Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Gość

Wiarę w Boga da się racjonalnie uzasadnić

Polecane posty

Gość

Wiarę w Boga da się racjonalnie uzasadnić, ale nikt się nie nawraca pod wpływem racjonalnego uzasadnienia. Wiara w Boga rodzi się w sposób ir+racjonalny, kiedy człowiek godzi w sobie swoją sferę intelektualną z emocjonalną, czyli kiedy zaczyna używać całego mózgu. A to już samo w sobie stanowi racjonalne uzasadnienie dla wiary w Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Iliria

wystarczy przybyć na dzień objawienia Maryi 

 

do Medjugorie i zobaczyć tych wierzących z różnych stron świata.

Wówczas wiarę swą można uzasadnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaginiony w tłumie

Współczesne instytuty naukowe potwierdzają istnienie duszy i życia po życiu:

http://www.zdrowieiswiadomosc.com/2015/11/niemieccy-naukowcy-udowodnili-ze-zycie.html

     Uzasadnienie wiary jest teraz łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain
9 minut temu, zaginiony w tłumie napisał:

Współczesne instytuty naukowe potwierdzają istnienie duszy i życia po życiu:

http://www.zdrowieiswiadomosc.com/2015/11/niemieccy-naukowcy-udowodnili-ze-zycie.html

     Uzasadnienie wiary jest teraz łatwiejsze.

Gówno prawda. Żaden faktycznie NAUKOWY instytut takich bajek nie uzasadni. Naukowiec może co najwyżej kulturalnie zaznaczyć że wiara i nauka to dwie różne rzeczy i nie należy ich łączyć skoro połączyć się ich nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaginiony w tłumie
11 godzin temu, Vertlain napisał:

Gówno prawda. Żaden faktycznie NAUKOWY instytut takich bajek nie uzasadni. Naukowiec może co najwyżej kulturalnie zaznaczyć że wiara i nauka to dwie różne rzeczy i nie należy ich łączyć skoro połączyć się ich nie da.

Ateiści chętnie podpierają się nauką dopóki jest ateistyczna.

Z chwilą kiedy nauka potwierdza wiarę czy prawdę objawioną,  to zaraz tę naukę odrzucają a naukowców chętnie by zwolnili z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain
2 godziny temu, zaginiony w tłumie napisał:

Ateiści chętnie podpierają się nauką dopóki jest ateistyczna.

Z chwilą kiedy nauka potwierdza wiarę czy prawdę objawioną,  to zaraz tę naukę odrzucają a naukowców chętnie by zwolnili z pracy.

Co za bełkot. W historii nauki nie było ani jednego potwierdzonego wg standardów naukowych pewnego dowodu na istnienie jakichkolwiek sił nadprzyrodzonych, duchów, aniołów czy bogów. Jeżeli danego eksperymentu, zjawiska itp itd nie da się powielić i potwierdzić w kontrolowanych warunkach w zgodzie z metodyką naukową, to nie może być mowy o dowodzie naukowym. Ci co wyskakują z tego typu "olśnieniami" to albo ludzie pobożnie życzący sobie by było tak jak chcą, albo szarlatani. Pierwsi są niekompetentni, drudzy szkodliwi. Żeby nie było nieporozumień, są także wierzący naukowcy z prawdziwego zdarzenia, ale ci trzymając się faktycznie praw rządzących NAUKĄ zdają sobie sprawę że WIARA to nie jest coś co można zmierzyć, policzyć itp itd, i nie próbują na siłę łączyć obu światów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
15 godzin temu, zaginiony w tłumie napisał:

Współczesne instytuty naukowe potwierdzają istnienie duszy i życia po życiu:

http://www.zdrowieiswiadomosc.com/2015/11/niemieccy-naukowcy-udowodnili-ze-zycie.html

     Uzasadnienie wiary jest teraz łatwiejsze.

Piszesz o instytutach naukowych w liczbie mnogiej. Czy poza berlińskim jeszcze jakiś ośrodek naukowy sformułował takie wnioski? Poza tym jeśli chodzi o życie, to naukowcy odnosiliby się raczej do naukowej definicji życia. W jakim zakresie odnoszą to, co zaobserwowali do biologicznych czynności życiowych? Czy na pewno udowodnili istnienie duszy? A nie na przykład "bibliotekę świadomości" z niezwróconą jeszcze do archiwum lekturą człowieczych doznań w przypadku ludzi w stanie śmierci klinicznej?

Problemem ludzi szukających dowodów zazwyczaj jest dominująca własna wola, pragnienie, co sprawia większą przychylność do formułowania oczekiwanych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ostatni raz udowodniłem istnienie duszy po zjedzonej puszce fasoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Rosyjski filozof Nikołaj Fiodorow postulował potrzebę uzyskania metodami naukowymi nieśmiertelności ludzi i wskrzeszania zmarłych(sic!). Gdyby udało się wskrzesić zmarłego, którego ciało już dawno się rozłożyło, to można byłoby dyskutować o "życiu po śmierci", o duszy. W opisanym przypadku sprawa może dotyczyć na przykład zdolności mózgu do przechowywania i przetwarzania informacji i ewentualnie może być przesłanką do dokładniejszego zdefiniowania śmierci.
W przytoczonym wyżej przykładzie bazą dla całego "naukowego zdarzenia" jest ciało w stanie śmierci klinicznej z możliwością przywrócenia funkcji życiowych. Ciekawe, czy owi bezimienni naukowcy podjęliby się  prób w dalszej perspektywie przeniesienia owej duszy do nowego ciała po zniszczeniu ciała, które dusza właśnie opuściła.

Inna sprawa, to ta, że odkrycia naukowe ogłasza się w naukowych wydawnictwach a nie w luźnych interpretacjach na pudelkopodobnych portalach. Jeśli takie odkrycie pozwala komuś zracjonalizować i uzasadnić wiarę w Boga, to warto poszukać informacji o ewentualnej publikacji naukowej a nie ciekawostki z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaginionywtłumie

Po pierwsze ten zwiastun z internetu  potwierdza realne istnienie badań naukowych, które można odnaleźć  czyt. materiały źródłowe. Po za tym jest wiele przypadków samodzielnego  wychodzenia  z ciała OBDE, bez konieczności naukowców.

Po drugie czy dusza, czy inaczej  "mobilna biblioteka" jest osobowością, która z wielu relacji większości przypadków nie chce wracać na ziemię do ciała. Takie sprowadzanie duszy po śmierci z powrotem do ciała może być nieludzką przemocą, gdy dusza ta już jest u bram nieba i nie chce wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark

Oczywiście, że wiarę w cokolwiek da się racjonalnie uzasadnić. Ale uzasadnienie koło udowodnienia obiektu wiary, to nawet nie stało.

Dla mnie racjonalnym uzasadnieniem jest to, że ktoś w tym odnajduje siłę psychiczną, wsparcie "opaczności" daje komuś poczucie bezpieczeństwa. To całkiem logiczne, racjonalne wytłumaczenie. Bo jeśli ktoś ma przypisywane cechy "ojca" - tego co opiekuje się swoimi "owieczkami", to jest dla mnie racjonalnym wyjaśnieniem, że ktoś przez to czuje się bezpieczny.

Czym innym jest mówienie jednak, że zasadność czyjejś wiary = udowodnienie istnienia obiektu wiary.

To, że miliony wierzą w Boga nie oznacza, że ów Bóg istnieje.

Może.

Ale to żaden dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

Nauka udowodniła istnienie Boga, no większej bzdury to ja w tym miesiącu nie słyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Wierzy się w coś, jeśli nie ma na to naukowego uzasadnienia. Tam gdzie zaczyna się wiedza, kończy się wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
8 godzin temu, Wania napisał:

Nauka udowodniła istnienie Boga, no większej bzdury to ja w tym miesiącu nie słyszałem.

Nikt w tym temacie czegoś takiego nie twierdził. Nawet gdyby udowodniono istnienie duszy i funkcjonowanie jej po śmierci ciała, to jeszcze nie byłby dowód na istnienie Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
27 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Nikt w tym temacie czegoś takiego nie twierdził.

Czyli, jak rozumiem, ta gadka o naukowcach i duszy w temacie o wierze w Boga to taki zwykły przypadek? :) Albo o wizjach w cudownych, maryjnych objawieniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Napisano (edytowany)
12 godzin temu, zaginionywtłumie napisał:

Po pierwsze ten zwiastun z internetu  potwierdza realne istnienie badań naukowych, które można odnaleźć  czyt. materiały źródłowe. Po za tym jest wiele przypadków samodzielnego  wychodzenia  z ciała OBDE, bez konieczności naukowców.

Po drugie czy dusza, czy inaczej  "mobilna biblioteka" jest osobowością, która z wielu relacji większości przypadków nie chce wracać na ziemię do ciała. Takie sprowadzanie duszy po śmierci z powrotem do ciała może być nieludzką przemocą, gdy dusza ta już jest u bram nieba i nie chce wracać.

To, do czego odsyła link, niczego nie potwierdza, ma bowiem zerową wiarygodność. Jeśli jednak są jakieś materiały źródłowe, to przede wszystkim na ich podstawie powinieneś promować swój argument w tej dyskusji. Na razie wygląda to tak, że nie znamy nazwisk naukowców, nawet jeśli jacyś wydali takie oświadczenie, to czy zrobili to w formie naukowej publikacji czy tylko ot tak sobie wygłosili prywatne opinie do jakiejś popularnej gazety, bez konieczności weryfikowania tego i konfrontowania z krytyką innych naukowców.
Kwestia osobowości może być tu sporna. Bo tak samo jak opisywani w artykule naukowcy z Berlina korzystają z funkcjonującego potocznie pojęcia duszy, można w tej samej sytuacji wykorzystać motyw filmu, który w momencie śmierci sobie ludzie przewijają. Może nie istnieje dusza, ale każdy ma przyporządkowany swój film, który jeszcze chwilę trwa, gdy z jakiegoś powodu oglądanie seansu/uczestniczenie w przeżywaniu go, kończy się przed słowem "fin". I można utrzymywać, że naukowcy z Berlina udowodnili, że film, który w chwili śmierci oglądamy, naprawdę istnieje i ma swoje "napisy końcowe" w postaci rozświetlenia itp.
W kwestii nieludzkiej przemocy przywrócenia życia ciału, gdy dusza już jest u bram nieba i nie chce wracać - przecież, jak się zdaje, ci berlińscy naukowcy właśnie to zrobili: z powrotem "przywołali duszę do ciała", więc chyba nie ma z tym problemu? A przynajmniej problemu nie ma lekarz, co najwyżej może mieć pacjent, który wolałby "pozostać w zaświatach".

Inna sprawa w kontekście tej rewelacji wydaje się ciekawa. Jeśli opisywane wydarzenie mające rzekomo dowodzić istnienia duszy  i jej życia po śmierci ma mieć wymowę taką, że wiara w Boga jest dzięki temu racjonalna, to jak rozstrzygnąć który Bóg jest prawdziwy, gdyby się okazało, że taką samą sytuację można zaobserwować wprowadzając w stan śmierci klinicznej wyznawcę Jahwe, wyznawcę Manitou, wyznawcę Zeusa, wyznawcę Boga znanego z islamu. Jeśli każdy z innowierców miałby podobne odczucia błogości po opuszczeniu ciała i poprzestawał na swojej duszy, to czy każdy z nich nie powinien utwierdzić się w przekonaniu, że jego bóg jest prawdziwy? Obiektywny naukowiec powinien w tym przypadku stwierdzić, że jest wielce prawdopodobne, że wszyscy bogowie, których wyznawcy zostali poddani tej specyficznej obserwacji, istnieją. W tym momencie każdy z wierzących z osobna miałby problem z uznaniem takiego naukowego wywodu, bo przecież bóg jest jeden: ten w którego wyznawca wierzy.

10 minut temu, Wania napisał:

Czyli, jak rozumiem, ta gadka o naukowcach i duszy w temacie o wierze w Boga to taki zwykły przypadek? :) Albo o wizjach w cudownych, maryjnych objawieniach?

Jest różnica między racjonalizacją wiary w Boga a dowodem na jego istnienie, o czym wyżej napisała Dark i z czym się chyba zgodziłeś, prawda? A wizje w cudownych maryjnych objawieniach nie były podawane jako przykład naukowego doświadczenia.

Edytowano przez Tako rzeczka Brahmaputra
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
Napisano (edytowany)
18 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Jest różnica między racjonalizacją wiary w Boga a dowodem na jego istnienie, o czym wyżej napisała Dark i z czym się chyba zgodziłeś, prawda? A wizje w cudownych maryjnych objawieniach nie były podawane jako przykład naukowego doświadczenia.

Nie odnoszę się do tego, co napisała Dark, tylko do tego, co pisze "gość". W temacie, przypominam, "Wiarę w Boga da się racjonalnie uzasadnić". A to, co pisze, to:

 

W dniu 7.03.2019 o 20:43, zaginiony w tłumie napisał:

Współczesne instytuty naukowe potwierdzają istnienie duszy i życia po życiu

Oraz:

 

19 godzin temu, zaginiony w tłumie napisał:

Ateiści chętnie podpierają się nauką dopóki jest ateistyczna.

Z chwilą kiedy nauka potwierdza wiarę czy prawdę objawioną,  to zaraz tę naukę odrzucają a naukowców chętnie by zwolnili z pracy.

 W tym przypadku zwróć uwagę na zwrot "potwierdza wiarę". Potwierdzenie to nie uzasadnienie, tylko udowodnienie. Uznanie za fakt. A skoro mamy tu też nawiązanie o ateistach - ludziach, którzy nie wierzą w istnienie Boga - to nie trzeba się zbytnio zastanawiać, by zrozumieć, że naszemu zaginionemu rozchodzi się o istnienie Boga i o jakieś domniemane potwierdzenia domniemanych naukowców.

 

No ale spoko, jeśli nie chodzi, to w moim poście wystarczy podmienić "istnienie Boga" na "istnienie duszy" i dalej będę miał podobne nastawienie. Ale nie o duszę mu chodzi, tylko o Boga. W przeciwnym razie wybrałby sobie inny temat na rewelacje o tych naukowcach. Na przykład "czy dusza istnieje" albo coś takiego.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

@Wania
Trochę na siłę imputujesz zaginionemu w tłumie twierdzenie o naukowym dowodzie istnienia boga.
Wystarczą chyba słowa, którymi Zaginiony w tłumie skwitował udostępniony przez siebie link.
 

W dniu 7.03.2019 o 20:43, zaginiony w tłumie napisał:

Współczesne instytuty naukowe potwierdzają istnienie duszy i życia po życiu:

http://www.zdrowieiswiadomosc.com/2015/11/niemieccy-naukowcy-udowodnili-ze-zycie.html

     Uzasadnienie wiary jest teraz łatwiejsze.

jeśli ewentualne naukowe dowodzenie istnienia duszy to dla Ciebie bzdury, to O.K. Twój prywatny pogląd. Jeszcze niedawno naukowcy próbowali udowodnić istnienie cieplika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
10 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

jeśli ewentualne naukowe dowodzenie istnienia duszy to dla Ciebie bzdury, to O.K. Twój prywatny pogląd.

No.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaginiony w tłumie

Istnienie Boga jest nierozerwalnie związane z istnieniem dusz i vice versa . Chyba, że nowoczesny ateizm włączył do swego materializmu duchy i duszę, w ramach ratowania się przed zanikiem.

Ale wówczas powstaje problem bo w zaświatach pewne ciemne "potęgi" od wieków robią wszystko by położyć swą brudną łapę na te niby nikomu nie potrzebne dusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 godziny temu, zaginiony w tłumie napisał:

Istnienie Boga jest nierozerwalnie związane z istnieniem dusz i vice versa . Chyba, że nowoczesny ateizm włączył do swego materializmu duchy i duszę, w ramach ratowania się przed zanikiem.

Ale wówczas powstaje problem bo w zaświatach pewne ciemne "potęgi" od wieków robią wszystko by położyć swą brudną łapę na te niby nikomu nie potrzebne dusze.

Wiele rzeczy z systemu wiary traktujesz jako pewnik, zbyt łatwo. Czy istnienie duszy i "życia po śmierci" jest nierozerwalnie związane z Bogiem? Tylko wg koncepcji wyznawców religii głoszącej takie postulaty. Buddyści na przykład również mają pewne swoje koncepcje na temat ewentualnych takich zjawisk a nie postulują istnienia boga. Cóż więc - wg Ciebie to akurat buddyści plotą bzdury bo doświadczenie berlińskie dowodzi istnienia duszy stworzonej przez Boga? Jeśli tak uważasz, to czy możesz jakoś przybliżyć tok swojego rozumowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Icona

O ile znam buddystów to oni wyznają wielobóstwo, natomiast tęsknią do krainy szczęścia (nieba). Jednak w ostatnich swych przekazach narzekają na reinkarnację i nawołują, że chcą wyjść z tego obłędnego kręgu umierania i reinkarnacji , który nie ma sensu i nie prowadzi do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma
Napisano (edytowany)

Icona, no to nie znasz w ogóle buddystów.

Wielobóstwo masz w hiduizmie, choć i to jest za dużym uproszczeniem, bo to tak, jakby z powodu wiary w świętych traktować chrześcijaństwo jako politeistyczną religię.

 

Buddyzm jest N-o-n-t-e-i-s-t-y-c-z-n-y.

Nie ma w nim boga, tym bardziej bogów.

Nie ma też duszy o jakiejś trwałej konstrukcji, jest jedynie strumień świadomości.

Jest pustka. Nirwana dla tych, którzy do niej dopłyną, dla reszty samsara...lepsza lub gorsza...?

 

Budda był zwykłym człowiekiem, tyle, że z dobrej familii i niezwykłej urody wewnętrznej.?

I się przebudził, czego i innym życzył, toteż nauczał do osiemdziesiątki, a potem sobie zwyczajnie umarł.

 

Nie ingeruję na ogół w Wasze natchnione wypowiedzi w duchu chrześcijańskim.

Będę wdzięczna za, powiedzmy, ekumeniczny rewanż. ?

 

Rzeczku drogi, czemu chrześcijankę głęboko wierzącą pytasz o buddyzm? ?

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

 Niemniej, buddyzm nie jest religią całkowicie pozbawioną idei o możliwości istnienia istot w Samsarze „Świecie Cierpienia” zwanych bogami, a w różnych jego wersjach znaleźć można zarówno doktryny całkowicie nieteistyczne, ale z elementami występowania abstrakcyjnego absolutu (np. natura Buddy, Dharmakaja), jak i mentalistyczne, zabarwione panteizmem.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bóg_w_buddyzmie

 

 

Budda nigdy nie uważał siebie za boga ani innego rodzaju boską istotę. Określał siebie raczej jako „drogę- obmycia” dla innych. Dopiero po jego śmierci został wyniesiony do postaci boga przez niektórych swoich naśladowców

https://www.gotquestions.org/Polski/Buddyzm.html

Ekumenia katolicka 

jest sprzeczna ze Słowem.

Katolicy to poniekąd politeiści,

a buddyzm to głównie "panteizm", ale nie tylko, zależy od sekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma
Napisano (edytowany)

Zgadza siem, w obrębie samsary można umieścić i nieba i piekiełka, ale ewentualny czas pobytu w nich jest jakiś i jest to jedynie kolejny element wcieleń. Docelowa jest nirwana, a pragnienie życia wiecznego jest jednym ze skalań w buddyzmie, po naszemu czymś w rodzaju grzeszku istotnie uniemożliwiającego przebudzenie.?

 

Uczyniłeś spory postęp, Olus, w stylistyce argumentacji.?

Swoją drogą, buddyzm theravady ma już ponad 2 i pół tysiaka lat - to sekta? ?

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 523
    • Postów
      249 295
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Celestia
      A to ja byłam zdziwiona czytając że   piosenka zaczynająca się od słów „Od rana mam dobry humor” wywołała zamieszanie i zrobiła się wokół niej burza w środowisku muzycznym. Autorowi słów zarzucono chwalenie PRL-owskiej rzeczywistości…   Majka Jeżowska - Od rana mam dobry humor
    • Celestia
      Nie do wiary, że Barbra Streisand będzie wkrótce obchodziła 83 urodziny. Świetnie zagrała Anshela w „Yentl”,zresztą sama też była reżyserem tego filmu.   Barbra Streisand - A piece of sky   „Co jest złego w pragnieniu więcej? Jeśli możesz latać - wzbij się! Z tym wszystkim co jest - dlaczego osiedlać się jedynie dla kawałka nieba?”
    • Gość w kość
      rozumiem,   w wyniku odmowy występu na zjeździe komunistycznych sekretarzy w Sali Kongresowej, władze PRL-u zakazały emisji utworów Maanamu w radiu i telewizji, zakaz ominięto w prosty sposób: notowane wysoko na liście przebojów radiowej Trójki kompozycje zespołu zastąpiono zapętloną partią samej perkusji z „To tylko tango”, utwór stał się symbolem sprzeciwu artystów wobec władz PRL-u, chociaż jego powstawaniu nie przyświecało takie zamierzenie,  a wycięty przez Niedźwieckiego fragment werbli pozostał nieodłącznym elementem trójkowej Listy Przebojów,
    • Miejscowy
      Pomyślałem, że taki temat zaproponuję.    No, jest coraz drożej w Polsce i widać jakie są ceny w sklepach, usługach.  Widać utrzymujące się ceny paliwa ( chociaż teraz trochę spadły ceny, ale nadal 6 zł. za litr paliwa na stacjach ).  Inflacja już nie jest aż tak wysoka, ale nie zawsze to wpływa na wysokość cen.  Może być niska inflacja, a ceny i tak są wysokie, tyle że wolniej podnoszą się.  Polska stała się: krajem socjalistycznym za dwóch rządów, gdzie dziesiątki miliardów złotych budżet wydaję na programy społeczne, zapoczątkowane przez rządy PiS-owskie.  Polska ma dług oficjalny już półtora biliona złotych, ale dług "ukryty" może być nawet o trzy biliony wyższy.  Tego dokładnie nie wiem.  Deficyt budżetu nie jest niski, bo budżet za dużo wydaję środków niż ma przychodów ( przede wszystkim za rządów PiS budżet był bardzo "rozbujany", ale za obecnego rządu to wygląda podobnie ).    Pytanie, jak długo jeszcze Polska na tym pociągnie... ?? 
    • Monika
      Psujesz, psujesz, bo się śmiejesz z sarkazmu czy tam ironii, której ja nie odczytuję, a Ty tak... i dopiero po Twojej reakcji widzę, że to sarkazm czy ironia, a tak bym była szczęśliwa i zadowolona😊  i Kość miałby (względnie) święty spokój, gdyż ja nie wpadałabym w histerię (a w histerii się z kolei jego nie boję). No i pominę już oczywiście fakt , by Cię już dłużej nie denerwować, że jesteś zwyczajnie zazdrosny 🤭 Cuuudowneeego dnia🙃 😄
    • Monika
      Bosz śmieję się z tego i śmieję. Najlepszy ostatni gif😄 Uściślam więc MNIE przyciągało. MNIE (ahahahahahah) - nie dopisałam, tego jakże ważnego, najistotniejszego wyrazu, , bo jak pisałam byłam "w emocjach".🙂   I jeszcze z tego, że Bidulek, po tym wszystkim, jak mu już ręce do mnie opadły to sobie wkleił "KOJĄCĄ Kate (Bush)" a miał za chwile na temacie:      Cudnego dnia🙃
    • Monika
    • Monika
    • Dżulia
      Myślę, że to nie tak. Cła spowodują wyższe ceny dla producentów i odbiorców, a to kolei doprowadzi do zmniejszonej sprzedaży. Koncerny zaczną zwalniać ludzi z pracy. Zbyt małe dochody w przedsiębiorstwach to zwyczajna plajta. Jasne...mają najwyższe cło.  On nie dostarcza Ukrainie nic, nawet zatrzymał na pewien okres sprzęt który składowany był w Polsce. To co otrzymuje Ukraina to stare umowy, a on twierdzi, że nie ma nic za darmo - chciał metali ziem rzadkich za pomoc. Umowa nie została podpisana i tak naprawdę powód jest nieznany. Wariantów może być kilka, ale wg mnie wymyślił coś niekorzystnego dla Ukrainy, a ona się nie zgodziła, a ta niekorzystność wynikała z rozsądku Trumpa, bo jak ma inwestować w coś co jest zajęte co prawda nielegalnie ale przez Rosję. Dla Rosji jest przychylny (bez cła) bardziej niż dla Ukrainy. On w ten sposób chce poróżnić Rosje z Chinami. Lepiej podzielić świat na dwóch niż na trzech. Polityka jest ciężka i ciężko rozgryźć polityków, bo nie jest wiadome co siedzi w ich głowach. 
    • Celestia
      Piosenka zainspirowana jest jnieodwzajemnionym uczuciem do innego młodzieńca.  Frank Ocean - Thinking About You
    • Gość w kość
      na pewno nie przed snem!🤨 napisana i wyprodukowana przez Madonnę i Patricka Leonarda, piosenka została zainspirowana przez córkę Leonarda, Jessie,
    • Celestia
      Wiekowy i płodny muzyk W tej piosence  Willie (w świetnym duecie:))śpiewa do wszystkich dziewczyn, które kiedyś kochał, a które wyszły za innych mężczyzn;pożegnanie  młodości  To All the Girls I’ve Loved Before      I piosenka , w której Nilson wyraża nadzieję że zostawi swoich bliskich z uśmiechem  Leave You With A Smile
    • Dżulia
      To ciężkie pytanie...KIEDY? Oni mają inną strefę czasową i na ziemi jest inna...nie ma przelicznika, więc wybacz, że nie odpowiem.   Jak dusze to wiadomo, że na ziemi już ich nie ma, a więc poważniej na Twoje pytanie odp. brzmi po śmierci. Nie wiem czy wszystkim duszom bezwyznaniowych jest tam dobrze, ale te które znane mi były zażycia, to tak mówiły. Ja nie mam kontaktu, to ona wybierają czas i formę przekazu.
    • Celestia
      Dla równowagi coś smutnego. Śmierć syna Roberta Planta ,5-letniego  Karaca, który zmarł na wirusowe zapalenie żołądka, zainspirowała Planta do napisania piosenek takich jak "All My Love", "Blue Train", "I Belive" "Clarksdale".    Blue Train
    • KapitanJackSparrow
      🤣
    • KapitanJackSparrow
      Żart, już wiesz że cię lovciam  Yyyy myślę że my są pokrewne dusze 🙂 Ja duszę i z pewnością ty dusisz indyczka lub wołowinę 😅  
    • Gość w kość
      i złote zęby?🤔
    • Gość w kość
    • KapitanJackSparrow
      Może ma tytanowe biodro?
    • Monika
    • KapitanJackSparrow
      Nie sądzę, jjaa tylko pociągnoooł
    • KapitanJackSparrow
      To lubisz też pewnie Afric Simone 🙂 yyy ci powiem nie słucham jakoś często Bony M ale jak już gdzieś wleci na ucho w aucie to ciepło się robi i śpiewa jak nikt nie słyszy za bardzo 😁 no co ci powiem łza się w oku kręci 😅
    • Monika
      😠   w mojej wypowiedzi🙃   a ja sobie i tak odpowiedziałam byłam w emocjach   i bardzo dobrze, trzeba było nie mącić mi w głowie (cóż, że niechcąco)   Opuszczam temat, masz przestrzeń, masz czas i wolność,     Na serio i śmiertelnie poważnie.     😘😘😘  
    • Gość w kość
      kojąca Kate,  
    • Celestia
      Pszczółka Maja to animowany film produkcji japońsko-austriacko-niemiecko-hiszpańsko-portugalsko-kanadyjskiej. Nieformalnie przyjęło się, że  bajka była polską, rodzimą kreskówką  a to za sprawą niezapomnianego dubbingu, w który zaangażowała się plejada polskich artystów a także  dzięki kultowej piosence wykonanej przez Zbigniewa Wodeckiego, Gdzieś jest, lecz nie wiadomo gdzie Świat w ktorym baśń ta dzieje się Maleńka pszczółka mieszka w nim Co wieść chce wsród owadów prym Tę pszczółkę, którą tu widzicie, zowią Mają, Wszyscy Maję znają i kochają. Maja fruwa tu i tam Świat swój pokazując nam😀   Nieco się spóźniłam z wieczorynką więc w ramach zastępstwa proponuję dawkę humoru     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...