Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
I tak jak w życiu bywa te więzy krwi czasem palą żywym ogniem. Można odwlekać w nieskończoność to co nie uniknione? Skoro jest nieuniknione to odwlekanie niczego nie zmieni, przedłuży jedynie agonie. Jest mi przykro, lecz gdy czyjaś toksyczność jest silniejsza od miłości która nas łączyła pozostaje tylko jedno rozwiązanie. Nie wolno pozwalać się stale ranić tylko dla tego że w naszych żyłach płynie ta sama krew. Nie wolno stać w miejscu, można zwolnić gdy ktoś nie nadąża ale stać w miejscu nie można. Stagnacja, tego nie chcę dla siebie tak długo, jak długo będę miała siły by iść dalej.
Słonie w pełnej krasie idę więc : )
Wiem, że to nieludzkie i tak się nie da, ale zamiast tracić czas na kucie asfaltu lepiej było łapę uciąć. Zaraz by im się odechciało anarchistycznych protestów. Bo dojdzie w końcu do takiej sytuacji, że któryś z kierowców nie wytrzyma i skończy się czymś gorszym niż utratą kończyny.
O usłyszałem głos rozsądku w przypadku tych odklejeńcow co się przyklejają do asfaltu na moście.
Służby powinny zorganizować objazd zastawić barierkami most i zostawić tam w spokoju protestujących z tymi przyklejonymi łapami na noc dzień dwa i nie udzielać żadnej pomocy. Aż sami nie zgłasza chęci takiej.
W Warszawie niezły cyrk
Ostatnie pokolenie 🙉 protestuje przeciwko ociepleniu klimatu i przykleja sobie łapy do asfaltu szybkowiążącym betonem,
Widziałem jak służby wykuli asfalt z gościem aby go usunąć z drogi. Najzabawniejsze jednak że jedna z przykutych osób narzekała do kamery że jest jej bardzo ....zimno.
No i niestety takie inicjatywy są przypisywane jako lewactwo i na dodatek spada to niesłusznie na poparcie takiemu Zandbergowi
Z dwojga płci to i tak chyba kobiety po przejściach mają gorzej od takich facetów jak twój kolega
Po rozwodzie jeden drugi.... piąty. Jak już znajdzie jako takiego , zabawnego szarmanckiego z kasą i przepuści do swojego życia i łóżka to nagle się okaże że mu się przypominała zmarła żona i nie potrafi o niej zapomnieć (oficjalna wersja) a w rzeczywistości odpowiada mu zaliczanie panienek.
I wraca wszystko do początku otwiera ja jakieś randkowe w sieci i znów ma 300 zaproszeń i znów zabawa od początku...
Dlaczego tam?
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach