Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Pytajaca1234

Czy jest dla mnie jakaś nadzieja?

Polecane posty

Pytajaca1234

Mieszkałam z matka do 35 roku życia. Od 15 roku mojego wypominala mi do teraz że nie dało się że mną mieszkaac żyć. Czyli nie dogadywałyśmy się przez 20 lat. Przez te lata nie podjęłam pracy, przestałam się myć, dbać o siebie, jeść, nie pamiętam co to znaczy oglądać tv. Zylam w ten sposób że zylam na dworze siedziałam po ławkach jadłam jak sobie coś kupiłam w sklepie na dworze. Tak wyglądało moje życie przy mojej matce. Ona starała się o mieszkanie socjalne dostała i zostawiła mnie. Od roku pobieram z mopsu taki zasilek niewielki i zaczęłam szukać pracy. Dodatkowo mieszkam w takiej dziurze ze aż szkoda gadać. Myślałam o tym że może jak uda mi się stąd wyprowadzić w tamtym tyg byłam na rozmowę o pracę do innej miejsowosci to może jest szansa na to że mogę normalnie pożyć? Całe moje życie nie udało się przez matke. 8 lat na pewno zylam na dworze nawet tego nie pamiętam nie wiem jak ja to przeżyłam. Do domu przychodziłam tylko spać. Czy po takich przeżyciach da się normalnie żyć? Ona doprowadziła do takiej sytuacji nie miałam na nic wpływu. Codziennie tylko myślałam o tym że by jakoś przeżyć dzień na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...