Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Szczęśliwy
ddt60
Nie wiem bo nie śledzę tematu amantadyny.
Nie ma czego śledzić..
To samo co z czerwonym winem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
ddt60
 Szwecja przyznała się do błędów jakim było nie wprowadzanie obostrzeń.

Trudno wyrokować kto ma rację. Ja też jestem przeciwnikiem chorych ograniczeń bo zwyczajnie nie mają one żadnego uzasadnienia.

Tak, nawet król przepraszał choć on akurat nie zawinił ale poczuł się jak prawdziwy władca w dobrym tego słowa znaczeniu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, ddt60 napisał:
52 minuty temu, Aco napisał:
Ale z powodu kataru nikt raczej nie umiera, a przy covidzie niestety zmarło kilka milionów. Oczywiście ludzi starszych i bardzo chorych, może zabić grypa albo biegunka i wiele tych osób które zmarły w wyniku zakażenia tak właśnie skończyło.

Nie prawda - także młodych bez żadnych chorób towarzyszących. Innym covid uszkodził tylko część płuc i jest to widoczne na zdjęciu a czasami na tomografii. Są też tacy , którzy przeżyli ale do końca życia będą z rurką trachestomijną na respiratorze w domu lub w ośrodku przewlekłego leczenia respiratorem np. w Konstancinie

Tak, ale tych młodych nie było aż tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nikt mi nie wymazał wirusa, zrobiłem sobie sam testy a istnienie negowalem na samym początku, a właściwie jego wielką zakazalnosc i umieralność z jego powodu. Do tej pory uważam, że nie jest to taki groźny wirus jak to ogłaszano w mediach całego świata. 
Jest groźny tyle, że miałeś szczęście. Podziękuj Bogu np. Matce Bożej Różańcowej u Dominikanów w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
9 minut temu, ddt60 napisał:

Mój agent ubezpieczenia na życie zmarł ...
Mnie ubezpieczał a sam zmarł na covid

Mój ojciec prawdopodobnie przeszedł covid zanim się zaszczepił. Miał objawy, ale lekarz nie skierował go na testy więc teraz zostały przypuszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Mój ojciec prawdopodobnie przeszedł covid zanim się zaszczepił. Miał objawy, ale lekarz nie skierował go na testy więc teraz zostały przypuszczenia.
Można zrobić przeciwciała i może się dowiesz choć ich brak po tak długim czasie nie wyklucza przechorowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, ddt60 napisał:
1 godzinę temu, Aco napisał:
Nikt mi nie wymazał wirusa, zrobiłem sobie sam testy a istnienie negowalem na samym początku, a właściwie jego wielką zakazalnosc i umieralność z jego powodu. Do tej pory uważam, że nie jest to taki groźny wirus jak to ogłaszano w mediach całego świata. 

Jest groźny tyle, że miałeś szczęście. Podziękuj Bogu np. Matce Bożej Różańcowej u Dominikanów w Poznaniu

Jest ale nie tak groźny jak MERS. Znam wiele osób którzy przeszli to zakażenie bez szczepienia lżej niż inne choroby grypopodobne w dodatku wielu z nich ma dodatkowe choroby(nadciśnienie, cukrzyca, niedomykalność zastawek) To że przeszedłem to w zasadzie łagodnie, nie oznacza, że nie zdaje sobie sprawy, że zawsze może się pojawić piorunujący przebieg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Tak, ale tych młodych nie było aż tak dużo.
Niby nie ...Ale 40 latkowie antyszczepionkowcy w przypadku delty to nie była aż taka rzadkość. Zaszczepieni chorują łagodniej albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, ddt60 napisał:
7 minut temu, Aco napisał:
Mój ojciec prawdopodobnie przeszedł covid zanim się zaszczepił. Miał objawy, ale lekarz nie skierował go na testy więc teraz zostały przypuszczenia.

Można zrobić przeciwciała i może się dowiesz choć ich brak po tak długim czasie nie wyklucza przechorowania

To było ponad rok temu więc przeciwciał raczej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Jest ale nie tak groźny jak MERS. Znam wiele osób którzy przeszli to zakażenie bez szczepienia lżej niż inne choroby grypopodobne w dodatku wielu z nich ma dodatkowe choroby(nadciśnienie, cukrzyca, niedomykalność zastawek) To że przeszedłem to w zasadzie łagodnie, nie oznacza, że nie zdaje sobie sprawy, że zawsze może się pojawić piorunujący przebieg. 
No właśnie....może ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, ddt60 napisał:

No właśnie....może ...

W poprzednich latach w mojej pracy, były trzy incydenty z zapaleniem wsierdzia i mięśnia sercowego po grypie która wydaje się nie taka groźna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
W poprzednich latach w mojej pracy, były trzy incydenty z zapaleniem wsierdzia i mięśnia sercowego po grypie która wydaje się nie taka groźna.
A zęby mieli zdrowe? Jak zapalenie wsierdzia to akurat zawsze trzeba pytać dentysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, ddt60 napisał:
7 minut temu, Aco napisał:
W poprzednich latach w mojej pracy, były trzy incydenty z zapaleniem wsierdzia i mięśnia sercowego po grypie która wydaje się nie taka groźna.

A zęby mieli zdrowe? Jak zapalenie wsierdzia to akurat zawsze trzeba pytać dentysty

No raczej. W szpitalu stwierdzili, że to w wyniku nieodlezonej grypy. Faktem jest, że dwóch z nich przyznało się, że bardzo źle się czuli, ale nie leżeli tylko chodzili z gorączką do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
No raczej. W szpitalu stwierdzili, że to w wyniku nieodlezonej grypy. Faktem jest, że dwóch z nich przyznało się, że bardzo źle się czuli, ale nie leżeli tylko chodzili z gorączką do pracy.
No ale rozumiem, że przeżyli ... w odróżnieniu od niektórych ofiar covidu....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, ddt60 napisał:
1 godzinę temu, Aco napisał:
No raczej. W szpitalu stwierdzili, że to w wyniku nieodlezonej grypy. Faktem jest, że dwóch z nich przyznało się, że bardzo źle się czuli, ale nie leżeli tylko chodzili z gorączką do pracy.

No ale rozumiem, że przeżyli ... w odróżnieniu od niektórych ofiar covidu....?

Przeżyli 

A tu odnośnie przebiegu jeden z lekarzy.

Trzeba pamiętać, że COVID jest chorobą, która generalnie wydaje się dość łagodna i u 80 proc. ludzi przebiega łagodnie, natomiast u 20 proc. przebiega pełnoobjawowo, 5 proc. chorych wymaga hospitalizacji, u 2 proc. przebieg jest skrajnie ciężki. Najbardziej zagrożeni są pacjenci z grup ryzyka, czyli osoby otyłe, z zaburzeniami krzepnięcia, zwłaszcza z trombofiliami wrodzonymi, osoby przewlekle odwodnione, osoby, które mają głęboki niedobór witaminy D, kobiety w trzecim trymestrze ciąży, osoby z nowotworami, po przeszczepach i z ciężkimi chorobami autoimmunologicznymi 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
7 godzin temu, Aco napisał:

Polityka emerytalna to nie jest wina PiS-u tylko tak jak z służbą zdrowia, temat stary jak świat. Jak ktoś pracował kiedyś na czarno, albo na najniższej krajowej, a reszta pod stołem, to niech się nie dziwi, że teraz ma kilkaset złotych emerytury. Albo "płacze" jak nasi artyści, że będą musieli żebrać??‍♂️ Co robili z pieniędzmi ze sprzedaży płyt, z koncertów? Niech mi nie pie.... że im tak źle. Jak ktoś opłaca za siebie ZUS w najniższej kwocie, to niech później nie ma pretensji do wszystkich, że ma "głodową emeryturę" Zejdź na ziemię Miejscowy.

Zapomniałeś dodać, iż rządy też maczają łapy w tym by jak najmniejsze wypłacać emerytury,... choćby przykład reformy emerytalnej która weszła w 1999 roku, a która wprowadziła tak zwane "tabele trwania życia", które tak przeliczają świadczenie, że masz je o 1/3 mniejsze, niż byś miał przy naliczeniu starym sposobem. Do tej pory według starego naliczenia wypłaca się jeszcze renty, i nawet do niedawna była furtka, że jak ktoś przed emeryturą był na rencie, to z chwilą przejścia na emeryturę, mógł wybrać czy nadal chce rentę, czy przejść na emeryturę (bo z nowego wyliczenia o 1/3 jest niższa niż dotychczasowa renta), i ludzie często wybierali rentę (ci co o tym wiedzieli), ale rok temu PiS zamknął tę furtkę nazywając to "uszczelnieniem systemu emerytalnego" i osobom które mają rentę przed emeryturą, to z dniem skończenia wieku emerytalnego, nalicza się emeryturę po nowemu z urzędu (jest niższa), a renta przepada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
6 godzin temu, alan napisał:

To samo tyczy się comlementatora,  poleciał się zaszczepić preparatem w fazie testów kiedy znajomy zmarł. Wcześniej to był odważny!. Mało tego zrobił to też swojemu dziecku. Zaaplikował swojemu dziecku eksperyment wiedząc, że dzieci nie są zagrożone ze strony KW.

Ode mnie to się kolego odwal, bo po pierwsze tylko krowa nie zmienia poglądów, bo nie ma świadomej inteligencji, a po drugie, jakoś przyjąłem trzy szczepionki i żyję... mój syn dwie i też żyje... więc bajek nie opowiadaj. Skoro mam problemy od urodzenia z płucami i do tego astmę, to chyba logicznie, że lepiej się zaszczepić niż czekać na najgorsze. Eksperymentem, ale społecznym to Ty sam jesteś... ciągle wstawiając kłamliwe artykuły z przekłamanych stron, nie bacząc na to, że ktoś Cię w rogi wali, bo od takich frajerów jak Ty wyciąga pieniądze, i by interes się kręcił wstawiają wymyślone artykuły, a Ty wszystko łykasz jak pelikan rybę. Wszytko byle by pasowało pod kłamliwe tezy które nieustanne tu głosisz. Nawet krytycznie danych nie sprawdzasz i nie weryfikujesz, co niejednokrotnie Ci tu udowodniłem, iż po porostu kłamiesz. Ja też neguję tę pandemię, ale od strony nadmiernie rozdmuchanej paniki i procedur, a nie tego że wirus  nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
17 godzin temu, Maybe napisał:

A słyszeliście o takiej chorobie NF1? 

Też nieuleczalna, nigdy o niej nie slyszalam dopóki nie dotkneła ona członka mojej rodziny.

Chyba się zapytam, co ona się tak leczy i leczy od dzieciństwa i nie może sie wyleczyć. 

niestety znam ... w bardzo dalekiej rodzinie - niestety dziecko zmarło z powodu zezłośliwienia jednego z guzów w śródpiersiu, którego nie udało się wyleczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

niestety znam ... w bardzo dalekiej rodzinie - niestety dziecko zmarło z powodu zezłośliwienia jednego z guzów w śródpiersiu, którego nie udało się wyleczyć

U mnie jest lepiej dziewczyna żyje z tym już 26 lat, ma dość łagodny przebieg, jednak nigdy nie wiadomo co się stanie. Wiele lat temu jak się dowiedziałam o tej chorobie byłam zdziwiona, że coś takiego istnieje. To jak noszenie bomby zegarowej w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 godzin temu, contemplator napisał:

Zapomniałeś dodać, iż rządy też maczają łapy w tym by jak najmniejsze wypłacać emerytury,... choćby przykład reformy emerytalnej która weszła w 1999 roku, a która wprowadziła tak zwane "tabele trwania życia", które tak przeliczają świadczenie, że masz je o 1/3 mniejsze, niż byś miał przy naliczeniu starym sposobem. Do tej pory według starego naliczenia wypłaca się jeszcze renty, i nawet do niedawna była furtka, że jak ktoś przed emeryturą był na rencie, to z chwilą przejścia na emeryturę, mógł wybrać czy nadal chce rentę, czy przejść na emeryturę (bo z nowego wyliczenia o 1/3 jest niższa niż dotychczasowa renta), i ludzie często wybierali rentę (ci co o tym wiedzieli), ale rok temu PiS zamknął tę furtkę nazywając to "uszczelnieniem systemu emerytalnego" i osobom które mają rentę przed emeryturą, to z dniem skończenia wieku emerytalnego, nalicza się emeryturę po nowemu z urzędu (jest niższa), a renta przepada.

Jak ktoś pobiera emeryturę od kilku lat, może iść do ZUS-u żeby przeliczyli mu na nowo. Wielu już na tym zyskało nawet kilkaset złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
45 minut temu, Maybe napisał:

U mnie jest lepiej dziewczyna żyje z tym już 26 lat, ma dość łagodny przebieg, jednak nigdy nie wiadomo co się stanie. Wiele lat temu jak się dowiedziałam o tej chorobie byłam zdziwiona, że coś takiego istnieje. To jak noszenie bomby zegarowej w sobie.

jest niestety wbrew pozorom bardzo dużo takich chorób ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 minut temu, ddt60 napisał:

jest niestety wbrew pozorom bardzo dużo takich chorób ...

Chorych na nf1 też jest sporo a generalnie mało kto wie, że ona istnieje. 

W ogóle będąc zdrowym człowiek mało co wie o tym, jak wygląda życie po drugiej stronie.

Jak wchodzę na SięPomaga to jakbym przekraczała granice innego świata, pełen bólu, cierpienia, niepewności i lat spędzonych w szpitalach. Od razu generuje to moją wdzięczność za wszystko, co mam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
9 godzin temu, Aco napisał:

Jak ktoś pobiera emeryturę od kilku lat, może iść do ZUS-u żeby przeliczyli mu na nowo. Wielu już na tym zyskało nawet kilkaset złotych.

Tyle, że takie przeliczenie emerytury to marginalne przypadki, bo albo dotyczy to tych co znaleźli utracone dokumenty, których nie ujęto w naliczeniu emerytury, albo dotyczy to tych emerytów którzy jaszcze pracują i doliczą sobie nowe składki. Ale nawet i tutaj ciągle coś blokują i zmieniają przepisy które były od kilkudziesięciu lat w użyciu, by emeryci mieli jak najmniejsze możliwości, by zwiększyć sobie świadczenie po jego przyznaniu.  Oto typowy przykład jaki znalazłem na stronach ZUS.


https://www.zus.pl/swiadczenia/emerytury/przeliczanie-emerytur-i-rent

Cytat

 

Ważne! Z dniem 1 stycznia 2022 r. zostały wprowadzone w życie przepisy zmieniające zasady przeliczania emerytury ustalonej według starych zasad lub renty z tytułu niezdolności do pracy:

- uchylono art. 110 i 110 a ustawy emerytalnej,

- zniesiono zasady doliczania okresów ubezpieczenia  - będziemy mogli  doliczyć wyłącznie nieuwzględnione dotychczas w wymiarze świadczenia - okresy składkowe. Nie uwzględnimy zatem okresów nieskładkowych, niezależnie od tego, czy zostały przebyte przed przyznaniem emerytury lub renty, czy po ich przyznaniu.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
9 godzin temu, Maybe napisał:

Jak wchodzę na SięPomaga to jakbym przekraczała granice innego świata, pełen bólu, cierpienia, niepewności i lat spędzonych w szpitalach. Od razu generuje to moją wdzięczność za wszystko, co mam.

Jedno co mnie uderza na tych stronach to te ceny,.... czy życie ludzkie można przełożyć na pieniądze? Dlaczego nie ma zasady, że w przypadku choroby, pomoc medyczna powinna być tu priorytetem, a nie kapitalizacją zysków, kosztem chorego! Pokazuje to właśnie obłudę systemu zdrowia. Zło samo w sobie dla pieniądza. Już apostoł Paweł napisał - "umiłowanie pieniądza, jest korzeniem wszelkiego zła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 1.02.2022 o 21:00, Aco napisał:

Niestety te testy działają dobrze, bo nikt u mnie w domu nie ma pozytywnego oprócz mnie, a robili wszyscy. Mowa o antygenowych.

To tylko przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...