Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty



contemplator
Dnia 29.01.2022 o 10:21, ddt60 napisał:

żeby to wszystko ogarnąć to musiałbyś z 200 takich filmików nakręcić i pamiętać oglądając dwusetny co było w pierwszym

Dnia 29.01.2022 o 10:23, ddt60 napisał:

ale nie wiem o co ci w tym szybkim i późnym uaktywnieniu chodzi. Po co uaktywniać później jakąś odporność gdy już wirus został zniszczony i go nie ma. To już raczej jest odpowiedź nieprawidłowa

Ale ja nie potrzebuję wiedzieć wszystkiego.... mnie wystarczy to o czym pisałem, iż jest odporność krótkotrwała z przeciwciał wytworzonych przez np: szczepienie lub przechorowanie, oraz że jest też odporność długotrwała w komórkach pamięci limfocytów B, tyle że działająca z opóźnieniem. Niby taki wykształcony, a wyobraźni za grosz.

 

Dnia 29.01.2022 o 10:58, hogan napisał:

Trochę inaczej z tym jest.

Witamina C wydalana jest z moczem a nie z kałem. Witaminy C bez względu na jej dawkę nigdy nie da się przekroczyć.

Zawsze nadmiar jest wydalany z moczem.

Nie byłbym tak tego pewien...

 

https://www.mp.pl/pacjent/leki/subst.html?id=474

Cytat

Kwas askorbinowy/witamina C - Lek podawany w dużych dawkach (powyżej 1 g/d) może powodować nadmierne wydalanie kwasu szczawiowego do moczu, krystalizację moczanów i cytrynianów, biegunki.

Skoro przeważnie w całym układzie pokarmowym znajduje się treść pokarmowa wymieszana z wodą stąd ma ona wodnisty charakter, a że witamina c rozpuszcza się w wodzie, to może i działać jako kwas na nabłonek jelit i powodować biegunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 
Jeżeli ktoś ma sezonowe, lekkie i sporadyczne duszności dostaje inhalatory wziewne nie zawierające sterydów. Sterydy nie są obojętne dla organizmu i jeżeli można to się je ogranicza.
A czytać ze zrozumieniem umiesz? Poza tym astma to z definicji choroba przewlekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
8 godzin temu, Pieprzna napisał:

 

Skoro do tej pory nie przeciążono szpitali, to teraz tym bardziej jest to niemożliwe i należałoby natychmiast skończyć ten cyrk i traktować covid jak grypę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
10 godzin temu, alan napisał:

Sterydy nie są obojętne dla organizmu i jeżeli można to się je ogranicza.

Ta,... szczególnie w mięsie hodowli przemysłowej tego nie żałują... a potem ludziska są na sterydach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nie znałem tych badań ale do czasu badania wynika na podstawie analizy grupy badawczej , że covid przechorowało poniżej 50% Polaków- trudno powiedzieć, że to jest jakaś wielka odporność stadna ale teraz przy wariancie omicron przechoruje znacznie więcej osób zatem badania trzeba byloby powtórzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ta,... szczególnie w mięsie hodowli przemysłowej tego nie żałują... a potem ludziska są na sterydach.
Cały czas mówiy o sterydach wziewnych, które w dawce terapeutycznej nie wchłaniają się do krwi i działają tylko miejscowo na oskrzela i są bezpieczne nawet u małych dzieci i ciężarnych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
17 godzin temu, ddt60 napisał:
17 godzin temu, contemplator napisał:
Ta,... szczególnie w mięsie hodowli przemysłowej tego nie żałują... a potem ludziska są na sterydach.

Cały czas mówiy o sterydach wziewnych, które w dawce terapeutycznej nie wchłaniają się do krwi i działają tylko miejscowo na oskrzela i są bezpieczne nawet u małych dzieci i ciężarnych kobiet

Nie chwal się,... też mam astmę i całą szafkę tego mam. Od 20 lat się leczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

A propos Polski i covid warto przeczytać. Artykuł jest też głośno komentowany także w Polsce

 

https://www.thelancet.com/action/showPdf?pii=S0140-6736(22)00159-3

 

"Krzysztof Filipiak, deputy rector of the
Medical University of Warsaw, said the
statement suggested “that [Poland’s]
right-wing government has accepted
enormous mortality and does not want
to change anything”.
 

komentarz w Polsce

https://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/the-lancet-o-pandemii-w-polsce-rzad-zaakceptowal-ogromna-smiertelnosc-i-nie-chce-niczego-zmieniac-aa-WJZ3-fFAZ-TWM2.html

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, ddt60 napisał:

A propos Polski i covid warto przeczytać. Artykuł jest też głośno komentowany także w Polsce

 

https://www.thelancet.com/action/showPdf?pii=S0140-6736(22)00159-3

 

"Krzysztof Filipiak, deputy rector of the
Medical University of Warsaw, said the
statement suggested “that [Poland’s]
right-wing government has accepted
enormous mortality and does not want
to change anything”.
 

komentarz w Polsce

https://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/the-lancet-o-pandemii-w-polsce-rzad-zaakceptowal-ogromna-smiertelnosc-i-nie-chce-niczego-zmieniac-aa-WJZ3-fFAZ-TWM2.html

To co spieprzyli od początku, nie da się naprawić. Nie promowali szczepień, nie promowali naukowej wiedzy na temat wirusa, nie promowali przestrzegania obostrzeń, bo sami je łamali z ogromną arogancją, więc ludzie przyjęli to za akceptowalne. Łamanie obostrzenia przez polityków wszędzie się zdarza jednak tacy politycy podają się do dymisji albo kajają przed kamerami. Johnsonowi też się dostało za Chistmas Party w 2020, co wyszło dopiero teraz. Jego zaufanie jest tak nadszarpnięte że już się nie wybroni (chodzi też o przewałki finansowe). A u nas pełną buta i arogancja, a opozycja cicho, a naród klaszcze.

Nie naprawią też nagle ochrony zdrowia. Ta potrzebuje reform od lat 90 inikt tym się nie zajmował. Czekanie pół roku na rechabilitacje na kręgosłup przyjęto za normalność. Co się nie mieści w głowie gdziekolwiek w Europie.

W Anglii ostatnio nie było wcale żadnych obostrzeń, jedynie noszenie maseczek w przestrzeni zamkniętej i to wszystko, zadnej tez segregacji sanitarnej. Jedynie ruch międzynarodowy był ograniczony i wymagania co do testów większe. I było i nadal jest dużo zarażen, ale mogą sobie na to pozwolić, bo NHS jest odpowiednio dofinansowana i wyposażona. 

Polska to dziwny kraj.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 minut temu, Maybe napisał:

To co spieprzyli od początku, nie da się naprawić. Nie promowali szczepień, nie promowali naukowej wiedzy na temat wirusa, nie promowali przestrzegania obostrzeń, bo sami je łamali z ogromną arogancją, więc ludzie przyjęli to za akceptowalne. Łamanie obostrzenia przez polityków wszędzie się zdarza jednak tacy politycy podają się do dymisji albo kajają przed kamerami. Johnsonowi też się dostało za Chistmas Party w 2020, co wyszło dopiero teraz. Jego zaufanie jest tak nadszarpnięte że już się nie wybroni (chodzi też o przewałki finansowe). A u nas pełną buta i arogancja, a opozycja cicho, a naród klaszcze.

Nie naprawią też nagle ochrony zdrowia. Ta potrzebuje reform od lat 90 inikt tym się nie zajmował. Czekanie pół roku na rechabilitacje na kręgosłup przyjęto za normalność. Co się nie mieści w głowie gdziekolwiek w Europie.

W Anglii ostatnio nie było wcale żadnych obostrzeń, jedynie noszenie maseczek w przestrzeni zamkniętej i to wszystko, zadnej tez segregacji sanitarnej. Jedynie ruch międzynarodowy był ograniczony i wymagania co do testów większe. I było i nadal jest dużo zarażen, ale mogą sobie na to pozwolić, bo NHS jest odpowiednio dofinansowana i wyposażona. 

Polska to dziwny kraj.

 

Lepiej pompować w Tv, Toruń, i inne pierdoły niż w służbę zdrowia. Jak nie masz na skierowaniu pilne to do poradni onkologicznej czekasz minimum rok. Patologia w naszej służbie zdrowia jest między innymi przyczynkiem do tak dużej liczby zgonów, a nie paszporty covidowe, które może by zniwelowały to zjawisko o kilka procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Aco napisał:

Lepiej pompować w Tv, Toruń, i inne pierdoły niż w służbę zdrowia. Jak nie masz na skierowaniu pilne to do poradni onkologicznej czekasz minimum rok. Patologia w naszej służbie zdrowia jest między innymi przyczynkiem do tak dużej liczby zgonów, a nie paszporty covidowe, które może by zniwelowały to zjawisko o kilka procent.

Dokladnie. A wczoraj słyszałam od znajomego że lekarz na prośbę skierowania na badania, takich tam podstawowych, powiedział mu, że na badania wysyła się chorych ? przypuszczam że jest również limit badań przyznawanych prze NFZ i stąd ta niechęć. Jednak gdyby lekarze doprowadzili do zapasci służby zdrowia wcześniej, przepisując to co się pacjentowi należy, to szybciej by się za tą ochronę zdrowia wzięli. Ten, czy poprzednie rządy. A jak sobie radzą, to sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
7 minut temu, Aco napisał:

Lepiej pompować w Tv, Toruń, i inne pierdoły niż w służbę zdrowia. Jak nie masz na skierowaniu pilne to do poradni onkologicznej czekasz minimum rok.

oj kręcisz .... pilne zobowiązuje do przyjęcia w ciągu miesiąca a poza tym jeśli to choroba onkologiczna to wypisuje się kartę DILO, która dodatkowo powoduje przyśpieszenie pewnych działań - oczywiście w przypadku kiedy takie skierowanie jest wystawione z sensem a nie jest na zasadzie "chory coś podejrzewa to rodzinny na prośbę bez żadnej diagnostyki wystawił"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, ddt60 napisał:

oj kręcisz .... pilne zobowiązuje do przyjęcia w ciągu miesiąca a poza tym jeśli to choroba onkologiczna to wypisuje się kartę DILO, która dodatkowo powoduje przyśpieszenie pewnych działań - oczywiście w przypadku kiedy takie skierowanie jest wystawione z sensem a nie jest na zasadzie "chory coś podejrzewa to rodzinny na prośbę bez żadnej diagnostyki wystawił"

Nie kręcę bo w mojej najbliższej rodzinie było podejrzenie (hematologia) Lekarz wystawił zwykle skierowanie (termin za rok) po zmianie na pilne (6 tygodni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Maybe napisał:

przypuszczam że jest również limit badań przyznawanych prze NFZ i stąd ta niechęć

przypuszczam, że jakś limit na badania jest .... zresztą polski system jest wzorowany na brytyjskim z tego powodu, że brytyjski jest bardzo oszczędny. Jedyne czego w Polsce nie wprowadzono to w Polsce nie wprowadzono zasady "GP fundholding" ale to akurat dla pacjentów pewnie lepiej

 

https://en.wikipedia.org/wiki/GP_Fundholding

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, Maybe napisał:

Dokladnie. A wczoraj słyszałam od znajomego że lekarz na prośbę skierowania na badania, takich tam podstawowych, powiedział mu, że na badania wysyła się chorych ? przypuszczam że jest również limit badań przyznawanych prze NFZ i stąd ta niechęć. Jednak gdyby lekarze doprowadzili do zapasci służby zdrowia wcześniej, przepisując to co się pacjentowi należy, to szybciej by się za tą ochronę zdrowia wzięli. Ten, czy poprzednie rządy. A jak sobie radzą, to sobie radzą.

Tak to właśnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Przed chwilą, Aco napisał:

Nie kręcę bo w mojej najbliższej rodzinie było podejrzenie (hematologia) Lekarz wystawił zwykle skierowanie (termin za rok) po zmianie na pilne (6 tygodni)

może nie ma pilności?

 

Tego nie wiemy. Z poważną chorobą hematologiczną nie doczeka do terminu a w przypadku choroby, która może tyle czekać powinien lekarz rodzinny pewne działania diagnostyczne  przeprowadzić sam zamiast czekać rok. W Polsce jest nadreprezentacja skierowań do specjalistów a wiele chorób można diagnozować całkiem skutecznie na poziomie niespecjalistycznym. Dlatego tak się dzieje. Przez ten rok - w sumie nie rok a kilka tygodni - rozsądny lekarz rodzinny mógłby przynajmniej wstępnie uzyskać jakąś diagnozę i wtedy albo miałby argumenty aby tą wizytę przyspieszyć gdyby okazało się, że podejrzenie jest poważne albo można byłoby w ogóle z tej konsultacji hematologa zrezygnować gdyby okazało się np., że nadmierna ilość białych ciałek krwi nie jest z powodu białaczki a niedoleczonego kanałowo zęba z powodu przewlekłego stanu zapalnego. Wówczas bardziej dentysta niż hematolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
8 minut temu, Aco napisał:

po zmianie na pilne (6 tygodni)

no właśnie - na pilne około miesiąc czyli mniej więcej zgadza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, ddt60 napisał:

może nie ma pilności?

 

Tego nie wiemy. Z poważną chorobą hematologiczną nie doczeka do terminu a w przypadku choroby, która może tyle czekać powinien lekarz rodzinny pewne działania diagnostyczne  przeprowadzić sam zamiast czekać rok. W Polsce jest nadreprezentacja skierowań do specjalistów a wiele chorób można diagnozować całkiem skutecznie na poziomie niespecjalistycznym. Dlatego tak się dzieje. Przez ten rok - w sumie nie rok a kilka tygodni - rozsądny lekarz rodzinny mógłby przynajmniej wstępnie uzyskać jakąś diagnozę i wtedy albo miałby argumenty aby tą wizytę przyspieszyć gdyby okazało się, że podejrzenie jest poważne albo można byłoby w ogóle z tej konsultacji hematologa zrezygnować gdyby okazało się np., że nadmierna ilość białych ciałek krwi nie jest z powodu białaczki a niedoleczonego kanałowo zęba z powodu przewlekłego stanu zapalnego. Wówczas bardziej dentysta niż hematolog.

To wyszło po tomografii. Z wyników krwi nic nie wynikało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, ddt60 napisał:

przypuszczam, że jakś limit na badania jest .... zresztą polski system jest wzorowany na brytyjskim z tego powodu, że brytyjski jest bardzo oszczędny. Jedyne czego w Polsce nie wprowadzono to w Polsce nie wprowadzono zasady "GP fundholding" ale to akurat dla pacjentów pewnie lepiej

 

https://en.wikipedi

7 minut temu, ddt60 napisał:

przypuszczam, że jakś limit na badania jest .... zresztą polski system jest wzorowany na brytyjskim z tego powodu, że brytyjski jest bardzo oszczędny. Jedyne czego w Polsce nie wprowadzono to w Polsce nie wprowadzono zasady "GP fundholding" ale to akurat dla pacjentów pewnie lepiej

 

https://en.wikipedia.org/wiki/GP_Fundholding

 

a.org/wiki/GP_Fundholding

 

 Kochany, jakoś kiepsko wzorowany. Tu nikt nie czeka miesiacami na specjalistę, rehabilitację czy badania. Co więcej pacjent poszpitalny pooperacyjny, jeśli jego mobilność uległa zmianie od razu jest kierowany na oddział rehabilitacyjny, gdzie spędza nawet tygodnie, a kazdy pacjent wypisywany do domu dostaje pakiet leków że szpitala za darmo. Starsi ludzie również mają leki za darmo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, ddt60 napisał:

no właśnie - na pilne około miesiąc czyli mniej więcej zgadza się.

Po wcześniejszym zapoznaniu lekarza z dokumentacją on ustalił termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
To wyszło po tomografii. Z wyników krwi nic nie wynikało.
Tomografii do hematologa? Co nie byłoby to zawsze można chyba nawet na podstawowym poziomie zdiagnozować dużo rzeczy choć pewnie to nie łatwe. Ale 6 tygodni to już nie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 Kochany, jakoś kiepsko wzorowany. Tu nikt nie czeka miesiacami na specjalistę, rehabilitację czy badania. Co więcej pacjent poszpitalny pooperacyjny, jeśli jego mobilność uległa zmianie od razu jest kierowany na oddział rehabilitacyjny, gdzie spędza nawet tygodnie, a kazdy pacjent wypisywany do domu dostaje pakiet leków że szpitala za darmo. Starsi ludzie również mają leki za darmo. 
W Polsce nie ma tylu lekarzy więc lepiej nie będzie. A poza tym jak sama wiesz ci co zostali są często przemęczeni, sfrustrowani i zniechęceni ...a system opieki zdrowotnej jest do bani ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 minut temu, ddt60 napisał:
42 minuty temu, Aco napisał:
To wyszło po tomografii. Z wyników krwi nic nie wynikało.

Tomografii do hematologa? Co nie byłoby to zawsze można chyba nawet na podstawowym poziomie zdiagnozować dużo rzeczy choć pewnie to nie łatwe. Ale 6 tygodni to już nie rok

A czemu Ciebie to dziwi, że tomografii? Tomografia była wykonana z innych przyczyn, a wskutek tego badania padło podejrzenie na problem kostny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...