Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Aco
2 godziny temu, contemplator napisał:

Tak sobie luźno myślę,... jeszcze przedwczoraj w Polsce było 10 tysięcy zakażeń, wczoraj 19 tysięcy, a dziś już 30 tysięcy. I gdyby to zespolić to z informacją, iż od 1 lutego Austria jako pierwszy kraj w Europie wprowadza powszechne obowiązkowe szczepienia dla wszystkich obywateli, to za chwilę większość krajów w Europie to wprowadzi, bo zawsze jest tak, że ktoś musi być pierwszy, a reszta za nim podąży. Zatem ten nagły wzrost zakażeń u nas może być celowo ogłaszany medialnie, by móc wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla wszystkich obywateli w Polsce. A skoro będą obowiązkowe, to jakby puścić wodzy fantazji, to pewnie wprowadzą obowiązkowe certyfikaty Covidowe i wtedy w sklepach nic nie kupisz, jak przy kasie nie pokażesz certyfikatu Covidowego, ani żadnej sprawy w urzędzie też nie załatwisz.

Żywności i leków nie mogą Ci zabronić kupić w sklepie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


hogan
4 godziny temu, hogan napisał:

Dziś zrobiłam zdjęcia dwóm policjantom, którzy machając ręką do starszego człowieka, przywołali go do siebie aby wlepić mandat za brak maseczki a sami byli bez maseczek i brak odstępu a do tego, wzięcie gołymi rękoma mandatu bez odkażania.

O czym tu mówić, jawnie widać, że wszystko to jeden JAKIŚ spisek.

Tu podaję zdjęcia aby nie było, że kłamię.

Gliniarz z lewej strony, jak zobaczył że robię zdjęcie, odwrócił się plecami.

2uAfzgu.png

Ale nie spodziewali się, że jeszcze za samochodu robię zdjęcie, gdzie ujęło twarz policjanta bez maseczki.

Mężczyzna widziałam jak wychodził z Biedronki i zdejmował maseczkę w tym jakby ganku/ przedsionku ale na zwenątrz

wyszedł już bez, to go zgarnęli.

rxUFCRc.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
13 minut temu, Aco napisał:

Nie rozumiem?

Chodzi o to, że ta metoda nie przejdzie, bo pod jakimś względem nie zdaje egzaminu i zakończono badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, hogan napisał:

Tu podaję zdjęcia aby nie było, że kłamię.

Gliniarz z lewej strony, jak zobaczył że robię zdjęcie, odwrócił się plecami.

2uAfzgu.png

Ale nie spodziewali się, że jeszcze za samochodu robię zdjęcie, gdzie ujęło twarz policjanta bez maseczki.

Mężczyzna widziałam jak wychodził z Biedronki i zdejmował maseczkę w tym jakby ganku/ przedsionku ale na zwenątrz

wyszedł już bez, to go zgarnęli.

rxUFCRc.png

 

Sam byłem rok temu świadkiem jak podjechała wieczorem na stację paliw karetka pogotowia i panowie weszli na zakupy bez maseczek (kiedy był obowiązek ich noszenia)  Sam się czasami na tym łapałem, że wychodziłem z domu i zapomniałem "kagańca" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, hogan napisał:

Chodzi o to, że ta metoda nie przejdzie, bo pod jakimś względem nie zdaje egzaminu i zakończono badania.

Przecież jeżeli w badaniu wychodzi, że takie przeciwciała posiadasz, to znaczy, że miałeś kontakt z wirusem i organizm je wytworzył. Biorąc pod uwagę równie nie do końca dokładne testy, to suma summarum na jedno wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Najbardziej wkurzające było to, że oni sobie w aucie siedzieli i tylko czyhali na tych co wychodzą bez maseczki.

A przy mnie, spod sklepu wyjechał samochód z małolatami z piskiem opon i grającą głośną muzyką techno.

Nawet nie zareagowali a tu? Rzucają się na maseczki.

 

Odbiegając od tematu, dziś mam kolejną nową myśl z tym wszystkim związaną.

Covid mógł zostać pierwszy raz zauważony w Wuhan ale wcale tak nie musiało być, bo co innego zauważyć a co innego stwierdzić skąd się wziął.

Wracając do sedna. Na całym świecie stale trwają wykopaliska archeologiczne. Skąd wiadomo, czy to archeolodzy nie są winni odkopania ze szczątkami ludzkimi(lub zwierzęcymi) tego całego covida. Mało to razy z historii dowiadujemy się o nieznanych pandemiach co zdziesiątkowały ludzkość? To tylko takie moje przemyślenia ale nie wykluczam, że tak mogło właśnie być a że padło na Wuhan, no bo tam dopiero go odkryli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
3 minuty temu, hogan napisał:

Dawno zmieniłam, bo wcześniej było to zaraz u góry w necie i wkleiłam nie sprawdzając. Teraz jest w poście odpowiedni link i o wycofaniu nie jest to żaden fejk.

No to ja znalazłem potwierdzenie Twoich słów:

 

https://cormandrostenreview.com/report/

Cytat

 

Raport z przeglądu Corman-Drosten i in. Euronadzór 2020

 

Zewnętrzna ocena wzajemna testu RTPCR w celu wykrycia SARS-CoV-2 ujawnia 10 głównych wad naukowych na poziomie molekularnym i metodologicznym: konsekwencje dla wyników fałszywie dodatnich.

(...)

Jeśli ktoś jest testowany metodą PCR jako pozytywny, gdy stosuje się próg 35 cykli lub wyższy (jak ma to miejsce w większości laboratoriów w Europie i USA), prawdopodobieństwo, że ta osoba jest rzeczywiście zarażona jest mniejsze niż 3%, prawdopodobieństwo, że ten wynik jest fałszywie pozytywny to 97%

(...)

Poważnym błędem jest pominięcie wartości Ct, przy której próbka jest uznawana za dodatnią i ujemną. Ta wartość Ct nie jest również znajdowana w zgłoszeniach uzupełniających, co sprawia, że test nie nadaje się jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SARS-CoV-2.

(...)

W świetle naszego ponownego zbadania protokołu testowego w celu identyfikacji SARS-CoV-2 opisanego w artykule Cormana-Drostena zidentyfikowaliśmy błędy i nieodłączne błędy, które czynią test SARS-CoV-2 PCR bezużytecznym.

 

https://www.labtestsonline.pl/slownik/wynik-falszywie-dodatni

Cytat

 

Wynik fałszywie dodatni

DEFINICJA

Wynik oznaczenia błędnie wskazujący wartość dodatnią lub nieprawidłową, podczas gdy stan chorobowy faktycznie nie występuje.

 

https://www.labtestsonline.pl/slownik/wynik-falszywie-ujemny

Cytat

 

Wynik fałszywie ujemny

DEFINICJA

Wynik oznaczenia błędnie wskazujący wartość ujemną lub nieprawidłową, podczas gdy stan chorobowy faktycznie występuje.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
3 minuty temu, Aco napisał:

Przecież jeżeli w badaniu wychodzi, że takie przeciwciała posiadasz, to znaczy, że miałeś kontakt z wirusem i organizm je wytworzył. Biorąc pod uwagę równie nie do końca dokładne testy, to suma summarum na jedno wychodzi.

Nasz organizm ciągle wywarza przeciwciała i wcale nie musi to być związane z covidem. Jak skaleczysz palec, to też organizm wytwarza przeciwciała, bo to nasz jedyny system obronny przed wszelkimi chorobami i dolegliwościami ale nie zawsze działa, bo tak jak napisałeś wcześniej, zdarza się, że ktoś przeciwciał może wytwarzać za mało, na przykład cukrzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, contemplator napisał:

 

Przecież tak to można napędzać statystyki.

jeśli jeden z miarodajnych testów wyszedł pozytywny to znaczy, że człowiek "był pozytywny" choć nie wiadomo czy zarażał , bo trzeba byłoby sprawdzić jeszcze obecność białek wirusa testem antygenowym oraz przeciwciała. Niemniej jeśli test wychodzi pozytywny to formalnie komputer nakłada 11 dni izolacji i to już jest niezależne od lekarzy. Lab wpisuje wynik testu do EWP i na tej podstawie komputer nakłada kwarantannę dlatego, że pozytywny wynik RT-PCR świadczy o zakażeniu albo przebytym zakażeniu  w okresie bycia ozdrowieńcem. Oczywiście trzeba wiedzieć co i jak oznaczać jakimi testami ale jeśli test RT-PCR wypada pozytywny a wcześniej nie było testu to uznaje się osobę za zakażoną i taka osoba może zarażać. Nie powtarza się natomiast testów RT-PCR drugi raz po przechorowaniu.

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
55 minut temu, hogan napisał:

Ale to nie zapalenie płuc. Obturacyjna choroba płuc to coś jak astma, a zapalenie płuc zawsze jest nagłe i wywołane infekcją, wirusową, bakteryjną, czy grzybiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Przed chwilą, contemplator napisał:

Ale to nie zapalenie płuc. Obturacyjna choroba płuc to coś jak astma, a zapalenie płuc zawsze jest nagłe i wywołane infekcją, wirusową, bakteryjną, czy grzybiczną.

Wiem, pisałam już o tym w następnych postach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, hogan napisał:

Nasz organizm ciągle wywarza przeciwciała i wcale nie musi to być związane z covidem. Jak skaleczysz palec, to też organizm wytwarza przeciwciała, bo to nasz jedyny system obronny przed wszelkimi chorobami i dolegliwościami ale nie zawsze działa, bo tak jak napisałeś wcześniej, zdarza się, że ktoś przeciwciał może wytwarzać za mało, na przykład cukrzycy.

Ale przeciwciała wytwarzamy w kierunku danego patogenu Hogan. Inne przy grypie inne przy ospie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
2 minuty temu, ddt60 napisał:

jeśli jeden z miarodajnych testów wyszedł pozytywny to znaczy, że był pozytywny choć nie wiadomo czy zarażał , bo trzeba byłoby sprawdzić jeszcze obecność białek wirusa testem antygenowym oraz przeciwciała. Niemniej jeśli test wychodzi pozytywny to formalnie komputer nakłada 11 dni izolacji i to już jest niezależne od lekarzy. Lab wpisuje wynik testu do EWP i na tej podstawie komputer nakłada kwarantannę dlatego, że pozytywny wynik RT-PCR świadczy o zakażeniu albo przebytym zakażeniu  w okresie bycia ozdrowieńcem.

I tym właśnie sposobem statystyki rosną w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Przed chwilą, Aco napisał:

Ale przeciwciała wytwarzamy w kierunku danego patogenu Hogan. Inne przy grypie inne przy ospie itd.

Zgadza się ale pisaliśmy ogólnie o przeciwciałach.

A wyróżniamy takie:

 

Immunoglobuliny M (IgM) produkowane, gdy organizm po raz pierwszy spotyka się ze schorzeniem. Wzrost tego przeciwciała mówi o świeżym procesie chorobowym.

Immunoglobuliny G (IgG) są głównie po to aby pamiętać danego wirusa. Po przebytej chorobie stopniowo ich ilość wzrasta i pozostają na długo w organizmie. Kiedy infekcja pojawia się jeszcze raz ilość tego przeciwciała gwałtownie wzrasta, dzięki temu organizm jest wstanie szybciej odpowiedzieć, a nawet zapobiec infekcji.

Immunoglobuliny A (IgA) chronią organizm przed przedostaniem się wirusa przez błony śluzowe układu moczowego, pokarmowego i oddechowego.

Immunoglobuliny E (IgE) służą w przypadku rozwoju reakcji alergicznych w ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, Aco napisał:

Ale przeciwciała wytwarzamy w kierunku danego patogenu Hogan. Inne przy grypie inne przy ospie itd.

no chyba raczej .... materiał 6 klasy szkoły podstawowej. Choć czasami zdarzają się reakcje krzyżowe np. brzoza i jabłko ale raczej takie krzyżowe reakcje nie są pożądane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Hogan wie, że gdzieś dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Zawsze coś tak zamota, że proste sprawy trzeba tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
34 minuty temu, hogan napisał:

Zgadza się ale pisaliśmy ogólnie o przeciwciałach.

A wyróżniamy takie:

 

Immunoglobuliny M (IgM) produkowane, gdy organizm po raz pierwszy spotyka się ze schorzeniem. Wzrost tego przeciwciała mówi o świeżym procesie chorobowym.

Immunoglobuliny G (IgG) są głównie po to aby pamiętać danego wirusa. Po przebytej chorobie stopniowo ich ilość wzrasta i pozostają na długo w organizmie. Kiedy infekcja pojawia się jeszcze raz ilość tego przeciwciała gwałtownie wzrasta, dzięki temu organizm jest wstanie szybciej odpowiedzieć, a nawet zapobiec infekcji.

Immunoglobuliny A (IgA) chronią organizm przed przedostaniem się wirusa przez błony śluzowe układu moczowego, pokarmowego i oddechowego.

Immunoglobuliny E (IgE) służą w przypadku rozwoju reakcji alergicznych w ciele.

@hogan to wiemy. Nie chodzi nam przecież o podział pod względem fragmentów FC (izotypy) i zdolności aktywowania dopełniacza lub nie tylko o Fab (idiotypy). Przecież za rozpoznanie wirusa odpowiedzialne są Fab. Dlatego szczepionka na odrę nie zatrzyma wirusa sars-cov-2.

Fab są białkami specyficznymi skierowanymi wobec jednego antygenu czyli mają charakter monoklonalny.

 

Oczywiście immunoglobuliny IgE nie tworzą się po to aby człowiek był alergikiem bo alergia to nie jest stan prawidłowy a immunoglobuliny E ma każdy więc to sformułowanie co prawda jest prawdziwe ale dość nieszczęśliwe bo my przecież alergii nie chcemy. Poza tym jest to oczywista półprawda - taki poziom szkoły podstawowej bo IgE biorą udział tylko w alergii typu I wg. Coombsa i Gella a pozostałe (w tym niektóre na leki) przebiegają z udziałem innych immunoglobulin albo z udziałem komórek jak IV.

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, hogan napisał:

Masz prawo sobie gdybać lecz jak ktoś ma coś na temat do powiedzenia, to pisze a ja akurat mam.

Nie wiem na 100% co miał sąsiad z płucami ale wiem, że od kilku lat brał silne leki na to a to, że napisałam o przewlekłym zapaleniu płuc, wzięło się w sumie z tego, że od lat na to chorował. Stale się dusił aż przyszedł moment krytyczny a że trafiło na czas covidowy, to PO TYGODNIU usilnej walki o karetkę a nie o wizytę w przechodni, w końcu przyjechali gdy interweniował osobiście lekarz rodzinny, bo żona na telefon nagrała jak mąż się dusi. I nie miał covida, oczywiście wedle fałszywych testów.

No ale jak karetka mogła nie przyjechać? 

Nie wiem jak jest w Polsce więc nie będę się sprzeczać ale nie wydaje mi się, żeby karetka nie przyjechała, jeśli dzwoni się na pogotowie.

Być może się mylę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
20 minut temu, Pieprzna napisał:

Hogan wie, że gdzieś dzwoni, ale nie wie w którym kościele. Zawsze coś tak zamota, że proste sprawy trzeba tłumaczyć.

akurat na obronę można powiedzieć, że nie są to sprawy proste

poniżej bardzo uproszczony schemacik jednego z elementów tej "układanki"

 

 

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
3 minuty temu, Maybe napisał:

No ale jak karetka mogła nie przyjechać? 

Nie wiem jak jest w Polsce więc nie będę się sprzeczać ale nie wydaje mi się, żeby karetka nie przyjechała, jeśli dzwoni się na pogotowie.

Być może się mylę. 

rozmowy z dyspozytorem są nagrywane ... i muszą być przechowywane nagrania wiele lat!!!!

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, ddt60 napisał:

akurat na obronę można powiedzieć, że nie są to sprawy proste

Immunologia postrachem studentów ?

Ddt, Ty sypiesz takimi nazwami, że zwykły zjadacz chleba nie ogarnia. Ale do bycia lekarzem pewnie się nie przyznasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Immunologia postrachem studentów ?

Ddt, Ty sypiesz takimi nazwami, że zwykły zjadacz chleba nie ogarnia. Ale do bycia lekarzem pewnie się nie przyznasz ?

Zagnij go! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Nie mam czym ?

Może  łóżkiem? ?

 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Może  łóżkiem? ?

 

Jack, Jack, Jack...znowu pajacujesz na poważnym temacie. Chcesz zaczepiać, to przenieś plusikiem w inne miejsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 633
    • Postów
      257 931
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • zielona_mara
      Oglądam właśnie nowy nie nowy serial  https://www.filmweb.pl/serial/Freud-2020-840162 Fikcja ale dobrze się ogląda.
    • zielona_mara
      Yhym Tu warto zwrócić uwagę na funkcje kognitywne te już są konkretniejsze niż ogólny opis. : ) 
    • MagdaKa
      Na mnie niestety nic nie działa i koniec końców muszę brać antybiotyk  Tydzień temu tak mnie rozłożyło, że nie mogłam w stać z łóżka, więc postanowiłam zamówić sobie e-receptę online na <reklama> trochę się obawiałam, ale polecam jeśli macie problem z dostaniem się do przychodni. Po niespełna godzinie skontaktował się ze mną lekarz i wystawił dokument.
    • Pieprzna
      Aż mi się przypomniał Ogór z reklamy 🤦‍♀️ ten to ma wejścia 😏
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Mieliśmy takiego wikarego co kiedyś śpiewał w chórze opery. Trochę nam pomagał w zespole z techniką i repertuarem.
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Chyba nie jest podobny a ocena jest moja.
    • Liliana
      Liliana uniosła brew jeszcze wyżej, co sprawiło, że kapitan poczuł się, jakby sam Posejdon z dna oceanu właśnie nań spojrzał. Przez chwilę żałował każdego słowa, jakie opuściło jego zbyt śmiałe usta, ale było już za późno — dżin wypuszczony z butelki, a rybka już zatrzepotała płetwą. – Bigos, powiadasz… – przeciągnęła słowa Liliana, jakby smakowała je niczym egzotyczny owoc. – A rum? – Antałek! – zawołał natychmiast kapitan, jakby tym jednym słowem mógł zbawić świat. – A zatem... – westchnęła. – Niech będzie bigos i rum. Ale pamiętaj, kapitanie, że każde życzenie ma swój haczyk. Powietrze zadrżało, jakby sam ocean wstrzymał oddech. Ziemia pod stopami zaczęła miękknąć, pachnieć przyprawami i dymem z ogniska. A potem – łup! – znaleźli się w środku domku Dyzia. Kapitan rozejrzał się niepewnie. Ściany, choć drewniane, błyszczały jakby ktoś polakierował je wspomnieniem, a w kącie stał garnek tak wielki, że zmieściłby się w nim marynarz z przyzwoitym zapasem rumu. Z kotła unosił się zapach bigosu, który nie był byle jaki – ten aromat miał ciężar wspomnień, melancholii i nocy spędzonych na sztormie. Liliana stała obok, rzeczywiście w tym samym „skąpym wdzianku”, a jednak jakimś cudem wyglądała bardziej jak bogini niż kobieta. – No to, kapitanie, zgodnie z życzeniem – szepnęła, podając mu parujący talerz. – Ale pamiętaj: kto bigos od złotej rybki jada, ten już nie wraca taki sam. Kapitan uśmiechnął się krzywo, po czym zamieszał łyżką w bigosie. – Eee... jakby coś, to ja tam zawsze byłem „nie taki sam” – mruknął, wlewając sobie solidną porcję rumu. A potem – jakby w przypływie odwagi, albo głupoty – dodał: – Liliano… jak już skończę ten bigos, to może pokażesz mi, gdzie ten Dyzio spał? Tak... dla porównania lokalizacji. Liliana zaśmiała się krótko, tak, że nawet dym z kominka się zawstydził. – O, kapitanie... ty to jednak masz talent do pakowania się w tarapaty. Ale niech i tak będzie – niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana.
    • Liliana
      Lubię tego typu poczucie humoru. Na to śmiechłam 😜    W takim razie niech będzie Lily. Nie znam Lili, ale skoro była (a może jest?) to pozdrawiam.   Pamiętam, że już o tym wspominałeś, a nawet trafiłam na małe „wojenki” w tym temacie (nie o tym, nie o tym!). Wysłałabym to tutaj, ale po pierwsze – moderacja by pewnie zareagowała, a po drugie – osoba z „nie o tym, nie o tym” mogłaby wziąć to do siebie. 😅
    • Liliana
      Masz rację . Uważam, że warto zachować otwartość na różne podejścia, choć oczywiście nie każde musi nam odpowiadać. W wolnym czasie chętnie bardziej zgłębię ten temat.
    • Liliana
      Odwiedziłam wcześniej temat „Tworzymy historyjkę – dokończ zdanie” z zamiarem dodania swojego wpisu, jednak zauważyłam tam pewne niepokojące działania i niestety straciłam wenę. Nie chciałam zaśmiecać tamtego wątku, więc tutaj chciałabym podziękować moderacji (przepraszam autora tego tematu) za czuwanie nad porządkiem i usuwanie nieodpowiednich treści – to naprawdę ważne, bo takie sytuacje potrafią zniechęcić użytkowników do udziału w dyskusji.
    • Liliana
      Dodałam przepis w dziale kulinarnym, choć nie mam pewności, czy kogoś to zainteresuje. Ten bigos robię tylko raz do roku, bo to naprawdę konkretne danie – może nawet trochę „na bogato”. Używam dziczyzny, która jest dość kosztowna, a przy tym wiem, że temat polowań może budzić różne emocje.
    • Liliana
      Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.   Przygotowanie na minimum 12 porcji.   Składniki: Mięso i wędzonki 1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika) 500 g karkówki wieprzowej 400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek) 300 g boczku wędzonego 300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej) Kapusta i dodatki 1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz) 300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku) 2 duże cebule 2 marchewki 1 kwaśne jabłko (np. szara reneta) 100 g suszonych śliwek 50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki) 100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina 1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego) 2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi Przyprawy 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu 1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych) 1 łyżeczka majeranku 1 łyżeczka papryki słodkiej 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 1/2 łyżeczki tymianku 1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku) 1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)   Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)   Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia. Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie. Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia. Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią. Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki. Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut. Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).   Dzień 2 — drugie gotowanie Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika. Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił. Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej. Odstaw do wystygnięcia.   Dzień 3 — ostateczne wykończenie Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut. Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu. Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.   Moje wskazówki: Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania. Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili. Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami. Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku. Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.   Smacznego życzy Liliana  
    • Dana
    • Gregor
      Seniorat 
    • Dana
      Skansen 
    • Nomada
      Dla mojej mamy cudowna Katie Melua     
    • Nomada
      Żeby wrony nie było widać? Hmm, a ja myślałam że białego kruka🤔
    • Nomada
      Pomysłowość ludzka nie zna granic gdy matką wynalazców jest potrzeba. Sam rozumiesz, myślę ; )    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...