Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Arkina

@alan ty to jesteś niezmordowany ?

Mam nadzieję, ze nie należysz do tych co niszczą punkty szczepień ?

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
ddt60
59 minut temu, Arkina napisał:

@alan ty to jesteś niezmordowany ?

Mam nadzieję, ze nie należysz do tych co niszczą punkty szczepień ?

 

no tak ...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Jeżeli chcemy już mieć "normalność", to lepiej, żeby przynajmniej większość ludzi w Polsce przyjęła szczepienie, dla spokoju. 

Szczepionki nie zabijają, ponieważ jest to potwierdzone naukowo, że są w pełni bezpieczne dla ludzi. 

Ja byłem na szczepieniu i jakoś żyję i nawet nie miałem żadnych objawów, jak to mówią: że to niby, po szczepieniu występują jakieś objawy, jak: gorączka, wymioty i tak dalej. 

Wypowiadał się już nie jeden lekarz - ekspert w tej dziedzinie, a dokładniej wirusolog, iż: "jakieś objawy, po szczepieniu występują bardzo rzadko. To się zdarza raz na kilka tysięcy ludzi". 

Ja nie wiem czego się boją ci ludzie, którzy nie są chętnie na szczepienie? Czy oni chcą mieć: zakazy i ograniczenia i sami chcą sobie tym zaszkodzić? Bo mogą to wprowadzić już na jesieni, ale dla tych, którzy się nie godzą przyjąć szczepienia. 

Ja bym tak nie chciał i dlatego na szczepieniu byłem. 

I mam tego potwierdzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Temat rzeczywiście przewałkowany, a prawda okaże się w przyszłości, ale póki co zaszczepieni nie są chronieni przed zachorowaniem, a objawy mogą mieć co niektórzy znikome, co spowoduje zarażanie na dużą skalę...odporni przetrwają, a mniej zginą.

 

Jacques Attalii z 1981 r. ...urywek z książki członka grupy Bilderberg, masona. 

 

"W przyszłości będzie to kwestia znalezienia sposobu na zmniejszenia populacji. Zaczniemy od starych, ponieważ gdy tylko przekroczy 60-65 lat, człowiek żyje dłużej niż produkuje i drogo kosztuje społeczeństwo.

Potem słabi, a potem bezużyteczni, którzy do społeczeństwa nic nie wnoszą, bo będzie ich coraz więcej, a przede wszystkim w końcu głupich.

Pozbędziemy się ich, sprawiając, że uwierzą, że to dla ich własnego dobra (...)

Znajdziemy coś albo spowodujemy, pandemię, która dotknie niektórych ludzi, prawdziwy kryzys gospodarczy lub nie, wirusa, który uderzy w starego lub wielkiego, to nie ma znaczenia.

Słabi ulegną, przestraszeni i głupi uwierzą i poproszą o leczenie.

Zadbamy o zaplanowanie leczenia, które będzie rozwiązaniem.

Selekcja idiotów będzie się więc dokonywała "

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tego to nie wiadomo do końca, czy ludzie zaszczepieni dalej zakażają i nie mają odporności. Po to ktoś stworzył szczepionkę, przetestował i sprawdził, żeby była skuteczna i bezpieczna. 

Co to znaczy, żeby porządnej firmy ( szczególnie firmy amerykańskiej ) szczepionka nie miała skuteczności przeciw wirusowi? 

Po dwóch dawkach każdy musi mieć taką odporność, żeby był chroniony przed zakażeniem i zachorowaniem. 

Nie można w nie skończoność ludzi faszerować i cały czas szczepić, bo "dwie dawki", to za mało. 

A ja przypomnę ( chociaż teraz są tylko na ten temat rozmowy i plany ), iż w Polsce mogą wprowadzić i to już we wrześniu znowu jakieś: zakazy i ograniczenia, ale tylko w rejonach i dla tych osób, które nie chcą przyjąć szczepionki. 

Więc takie osoby same sobie zrobią problem. Ja nie rozumiem, czego się bać po przyjęciu szczepienia? 

Dzieci małe zawsze były i są szczepione przeciwko różnym chorobom, np. na gruźlicę i to chroni dzieci, ale też ludzi potem dorosłych. 

 

Jaki jest powód tego, że niektórzy w Polsce nie chcą i boją się pójść na szczepienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
17 minut temu, Miejscowy napisał:

Dzieci małe zawsze były i są szczepione przeciwko różnym chorobom, np. na gruźlicę i to chroni dzieci, ale też ludzi potem dorosłych. 

 

 

to w jakimś sensie prawda. Niektóre szczepionki chronią przez zachorowaniem w ogóle - np. odra, polio czy wścieklizna czy tężec - zaszczepienie powoduje, że dana osoba nie zachoruje. Natomiast niektóre szczepionki nie chronią przed zachorowaniem ale powodują, że gdy dana osoba zachoruje to przejdzie chorobę łagodniej - czyli chronią przed najcięższym , śmiertelnym przebiegiem choroby - przykładem takiej klasycznej szczepionki, która nie jest w stanie ochronić przed chorobą ale zabezpiecza przed ciężkim przebiegiem choroby jest właśnie wymieniona przez Ciebie BCG czyli szczepionka przeciw gruźlicy.  Jeśli chodzi o covid to ta szczepionką jest gdzieś "po środku". Jednych uchroni przed zachorowaniem a innych jeśli nawet nie będzie w stanie uchronić przed zachorowaniem to spowoduje, że przebieg zakażenia będzie łagodny. W obu sytuacjach szczepionka spełnia swoje zadanie i chroni. Udowodniono również, że prawdopodobieństwo transmisji przez osobę zaszczepioną jest znacząco mniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
35 minut temu, ddt60 napisał:

to w jakimś sensie prawda. Niektóre szczepionki chronią przez zachorowaniem w ogóle - np. odra, polio czy wścieklizna czy tężec - zaszczepienie powoduje, że dana osoba nie zachoruje. Natomiast niektóre szczepionki nie chronią przed zachorowaniem ale powodują, że gdy dana osoba zachoruje to przejdzie chorobę łagodniej - czyli chronią przed najcięższym , śmiertelnym przebiegiem choroby - przykładem takiej klasycznej szczepionki, która nie jest w stanie ochronić przed chorobą ale zabezpiecza przed ciężkim przebiegiem choroby jest właśnie wymieniona przez Ciebie BCG czyli szczepionka przeciw gruźlicy.  Jeśli chodzi o covid to ta szczepionką jest gdzieś "po środku". Jednych uchroni przed zachorowaniem a innych jeśli nawet nie będzie w stanie uchronić przed zachorowaniem to spowoduje, że przebieg zakażenia będzie łagodny. W obu sytuacjach szczepionka spełnia swoje zadanie i chroni. Udowodniono również, że prawdopodobieństwo transmisji przez osobę zaszczepioną jest znacząco mniejsze

I to się zgadza, bo ludzie mają różną odporność i niektórzy mają lepsze geny, a niektórzy mają słabsze geny i to tak działa. 

Nawet bez "szczepionki", niektórzy nigdy nie zachorują na wirusa, bo mają dobrą odporność i mocny organizm. 

A jeżeli nawet się zakażą, to bez żadnych praktycznie objawów. 

I ze szczepionkami jest też tak, że to też różnie działa na niektórych ludzi. Osoby starsze szczególnie, które mają inne schorzenia i słabą odporność, to nawet zaszczepione takie osoby mogą odczuwać jakieś skutki tego zakażenia, ale nie umrą. 

 

No ale ja nie jestem lekarzem i nie znam się na takich sprawach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A słuchałem wypowiedzi medyka i eksperta w dziedzinie medycznym, który zna się też na wirusologii w jakimś programie w telewizji i on powiedział wyraźnie: "Warto przyjmować szczepienia, bo to chroni skutecznie przed COVID i jak najbardziej, szczepienia są skuteczne i nie zagrażają ludziom". 

I każdy medyk i wirusolog, który się na tym najbardziej zna, mówi cały czas tak samo, że "to jest dla ludzi w pełni bezpieczne". No to komu wierzyć, jak nie fachowcom i wirusologom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mawelko

Ja średnio lubię jakieś teorie spiskowe i temat covida już staje się męczący 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Tak, to jest męczące, ponieważ ludzie nie czytają poprzednich postów i powtarzają pisząc co wcześniej było napisane, a także stawiają zagadnienia na które wcześniej już była informacja.

Mnie się odechciało wyjaśnić tegoż enty raz.

Puenta jest taka: TY podejmujesz decyzję i za nią odpowiedzialność...chcesz się szczepić to się szczep, ale mając  świadomość, że otrzymujesz szczepionkę z definicji, a jeśli nie chcesz się szczepić to się nie szczep biorąc pełną odpowiedzialność za swój wybór..??❤️? Pa.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja tylko wypowiedziałem swoje zdanie w temacie i tyle. A jak to odbierają inni albo niektórzy na forum, to już jest sprawa innych ludzie, nie moja. 

Ja się tylko w tematach na forum udzielam i to jest wszystko, co mogę robić. Tak jak każdy inny na forum. 

 

Tylko nie wiem czy poprzednie posty były skierowane do mnie? 

 

Bo chyba ja się już tutaj pogubiłem... 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
10 godzin temu, Dżulia napisał:

Puenta jest taka: TY podejmujesz decyzję i za nią odpowiedzialność...chcesz się szczepić to się szczep, ale mając  świadomość, że otrzymujesz szczepionkę z definicji,

kurcze, co to znaczy dla Ciebie otrzymywanie szczepionki z definicji .... ex definitione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka

Malta, Hiszpania  , Izrael to kraje najbardziej zaszczepione . Niestety obecnie przeżywają teraz największy wzrost epidemii.

Polska z kolei przeciwnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, iwonka napisał:

Niestety obecnie przeżywają teraz największy wzrost epidemii

chyba nie masz racji. Jest wzrost zachorowań ale nie ma wzrostu zgonów. Czyli szczepionka spełnia swoje zadanie - jeśli nie jest w stanie uchronić przed zachorowaniem to chroni przed ciężkimi przebiegami choroby - a o to także chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

No i najważniejsze jest to, żeby nie było smiertelnych przypadków już nigdzie. Bo oczywiście mogą niektórzy jeszcze zachorować, ale przejdą to, wyzdrowieją i będą żyli dalej. W szpitalach od zawsze byli ludzie chorzy na inne choroby i schorzenia i też się niektórzy wyleczyli z chorób. 

A my teraz tak często poruszamy już ponad roku temat: pandemia i zachorowania. Ale przecież jest i kiedyś też była taka choroba, jak: rak... Ilu ludzi w Polsce umiera na raka rocznie? Czy ktoś zna takie statystyki? I to nie dotyczy tylko Polski, ale też innych krajów. 

I o tym, media w Polsce i w innych krajach tak nie informują często, a są różne choroby, inne które też zabijają. 

Ludzie umierali zawsze i będą umierali na różne inne choroby. 

 

Np. w Afryce umieralność ludzi jest ogromna, szczególnie z niedożywienia i przez AIDS. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Yyyyy śmierć to jedyna pewna rzecz w życiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

 Ale przecież jest i kiedyś też była taka choroba, jak: rak... Ilu ludzi w Polsce umiera na raka rocznie? Czy ktoś zna takie statystyki? I to nie dotyczy tylko Polski, ale też innych krajów. 
 

 

ale z rakiem i jego leczeniem jest innym problem. Nikt nie kwestionuje metod leczniczych i konieczności zapobiegania - czyli profilaktyki - oraz leczenia raka. Jeśli są z tym kłopoty to wynika z dostępności do diagnostyki i leczenia ale nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że on w leczenie chirurgiczne, radioterapię i chemioterapię nie wierzy a ci, którzy tak robili szybko zmarli. Moda na uzdrowicieli, gdy okazało się i ujawniono to także medialnie, że to szarlatani i oszuści też minęła. Natomiast w przypadku covid mamy dyletantów kwestionujących słuszność metod profilaktyki i leczenia. To co wygaduje alan ociera się w zasadzie o zawiadomienie do prokuratury na jego postępowanie zmierzające do naruszania dóbr osobistych tych, którzy szczepią, leczą covid oraz z powodu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i dezinformowania , co jest społecznie szkodliwe i może się przyczyniać do rezygnacji przez osoby z właściwego leczenia. Takie czyny zagrożone są karami w kodeksie karnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Bledny napisał:

Yyyyy śmierć to jedyna pewna rzecz w życiu ?

I ponoć też podatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 21.08.2021 o 23:13, Miejscowy napisał:

Ja byłem na szczepieniu i jakoś żyję i nawet nie miałem żadnych objawów, jak to mówią: że to niby, po szczepieniu występują jakieś objawy, jak: gorączka, wymioty i tak dalej. 

Wypowiadał się już nie jeden lekarz - ekspert w tej dziedzinie, a dokładniej wirusolog, iż: "jakieś objawy, po szczepieniu występują bardzo rzadko.

Czy rzadko? Kłócił bym się. Wśród moich zaszczepionych znajomych ponad połowa miała objawy po szczepieniu (gorączka, ból mięśni , osłabienie) Z takimi objawami trzeba się liczyć. Zażywanie niektórych leków też powoduje skutki uboczne, a jak sobie poczytamy ulotki niektórych antybiotyków, to włos dęba staje. Miejmy tylko nadzieję, że ten wirus w końcu odpuści, bo perspektywa corocznego doszczepiania jakoś mnie nie bawi i ta cała otoczka wokół tego. Izrael już ostrzega przed piątą falą? W taki sposób rok w rok możemy być trzymani na "łańcuszku" latami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
8 godzin temu, ddt60 napisał:

kurcze, co to znaczy dla Ciebie otrzymywanie szczepionki z definicji .... ex definitione?

Tu nie potrzebna jest jakaś moc definicji, a zapoznanie się z definicją szczepionki...czyli co to jest szczepionka, bo nie każde ukłucie i podanie leku jest szczepionką.

Ważne jest co jest podane, a więc naturalną biologicznie zawiesinę osłabionych bakterii czy wirusów, ale jak widać teraz szczepionką nazywa się różne preparaty sztuczne, które mają dać efekt jak prawdziwe szczepionki z osłabionych bakterii.

Czy dadzą odporność te preparaty?

Czas pokaże, bo testowane tym jest całe społeczeństwo świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
11 minut temu, Dżulia napisał:

Czas pokaże, bo testowane tym jest całe społeczeństwo świata.

szczepionki covid oczywiście nie są pierwszymi szczepionkami, które powstały z potrzeby chwili. Było tego więcej - właściwie szczepionka przeciw wściekliźnie stworzona z żywego wirusa - fix i podawana osobom ugryzionym przez wściekłe zwierzęta była jedną z pierwszych takich szczepionek - wówczas bardzo kontrowersyjnych i powodujących bardzo dużą krytykę wobec Pasteura - bo przecież podawał osłabionego ale żywego wirusa. No ale okazało się, że ta szczepionka działała i ratowała przed chorobą a zwycięzcy przecież się nie sądzi. Podobnie przed pandemią polio w Polsce uratowała szczepionka Hilarego Koprowskiego. Teraz mamy pandemię covid i szczepionkę, co do której wiemy, że także ratuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:

Teraz mamy pandemię covid i szczepionkę, co do której wiemy, że także ratuje.

No dobra. Teraz tak na tzw, chłopski rozum.

Stoisz pod drzwiami mieszkania i okazuje się, że zgubiłeś klucz.

Kombinujesz innymi, ale nie da rady, wpadasz na pomysł by otworzyć wytrychem, zdobywasz go i otwierasz mieszkanie lub nie udaje się ...tak jest z tzw szczepionką p/covid. (brak oryginału).

Może być tak, że kombinujesz innymi kluczami, co nie daje rady, ale przychodzi członek rodziny i otwiera mieszkanie swoim kluczem. Ty bierzesz ten klucz i idziesz do ślusarza, który dorabia Ci klucz. To jest tak jak prawdziwa szczepionka.

 

Prawdziwa szczepionka jest z naturalnych bakterii/wirusów.

Nie fachowo napiszę, bo nie wiem, ale przykładowo: chorobę wywołuje 5 wirusów/bakterii, a w szczepionce podany będzie 1.

 

Natomiast w szczepionce p/covid jest podawane część wirusa/część jego białka...to tak jak wytrych (zastępujący klucz) by otworzyć mieszkanie. 

Kumasz teraz czaczę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Prawdziwa szczepionka jest z naturalnych bakterii/wirusów.

naprawdę? Coś takiego?  A co to jest wirus?  Bo jak rozumiem to nie do końca rozumiesz jak funkcjonuje wirus stąd próbujesz tak na chłopski rozum. Przecież wirusa jak się nim zakazisz to produkujesz sobie sama. Bo tak działa wirus. Innymi słowy nie ma nic bardziej naturalnego w sensie szczepionki na wirusa jak szczepionka mRNA. Ona działa podobnie jak naturalny wirus. To jaka jest różnica? Taka, że szczepionka nie jest wirusem tylko jego częścią tak spreparowaną aby powodował odporność ale nie zarażał i nie zabijał. Zgoda, o tym napisałaś. Gdyby w szczepionce był podany cały wirus to byłoby to zakażenie. Owszem w przypadku Pasteur'a i jego żywego osłabionego wirusa wścieklizny - fix - udało mu się naturalnie osłabić jego zjadliwość przez wielokrotne pasażowanie. Ale miał łatwiejsze zadanie, ponieważ wirus wścieklizny nie mutował i był przewidywalny. Każde pasażowanie powodowało zawsze jego osłabienie. Niestety wirus covid jest pod tym względem nieprzewidywalny. Jego pasażowanie może nawet zwiększyć jego zjadliwość. Dlatego nie dałoby się zrobić tak jak to zrobił Pasteur, poza tym dziś już tak się szczepionek nie robi - nawet na wściekliznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, ddt60 napisał:

naprawdę? Coś takiego?  A co to jest wirus?  Bo jak rozumiem to nie do końca rozumiesz jak funkcjonuje wirus stąd próbujesz tak na chłopski rozum. Przecież wirusa jak się nim zakazisz to produkujesz sobie sama. Bo tak działa wirus.

Męczysz.

Nie ja produkuję wirusa, czy bakterii, ale on/ona w moim organizmie się rozmnaża, bo ma ku temu odpowiednie warunki.

Oczywiście, to jest oczywistość...dlatego o tym nie pisałam, że wirusy czy bakterie muszą być w małej ilości osłabione i podane w odpowiedniej zawiesinie...to jest prawdziwa szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 446
    • Postów
      245 417
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      758
    • Najwięcej dostępnych
      8 324

    Andriu
    Najnowszy użytkownik
    Andriu
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Chi
    • Chi
      @admin Czy ktoś zarządza tym forum ? Nie spełniacie standardów i moje programy mnie nie wpuszczają traktując stronę jako stanowiącą zagrożenie. Lubię tu smęcić więc chwilowo omijam zabezpieczenia ale na stałe nie ma mowy, bo nie po to się płaci za ochronę w sieci, żeby samemu się sabotować. Druga sprawa - liczniki wejść. Nie było mnie kilka dni a tu kilka tysięcy wejść na temat. Strach się bać co się tu wyprawia. Proszę o jakieś wyjaśnienie. Jest szansa na poprawę sytuacji ?
    • Chi
      Wiek dzisiaj nie musi być problemem jeśli człowiek jest zdrowy. Gorzej jeśli nas dopadają wszystkie te przyjemności cywilizacyjne typu, rak, alzheimer, parkinson, stwardnienie rozsiane i inne tego typu ciasteczka. A przemijanie ? No przemijamy. Zazwyczaj właśnie niezauważalnie.
    • Miejscowy
      Uważam, uważam. ❤️😀
    • Gość w kość
      uważaj, oni są z PISu,
    • Gość w kość
      wszystko jest chwilą... ... wczoraj miałem 20 lat mniej, przerażające,    
    • Miejscowy
      Witajcie, ludzie kochani. 💘
    • Chi
      Dobrych snów
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Przegląd lodówki    
    • Chi
      Koniec weekendu. Wróciłam z pięknej uroczystości. 50 lecie pożycia małżeńskiego siostry mojej mamy. Była okazja do odwiedzin w niebliskich regionach, do spotkań, rozmów, zabawy, szaleństw. Mam fajną rodzinę. Szkoda, że te dobre chwile mijają tak szybko.        
    • Chi
      E tam. Teddy jest super.      
    • Chi
      No patrzcie Państwo, jestem cytowana    Doktorku uważam, nawet bardzo.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      🥶  
    • Gość w kość
      na pewno psychologia?🧐 a może chodzi Ci o Mein Kampf?    
    • teodor44
      Psychologia wskazuje wzór człowieka. Według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i poczucia humoru. Trudno nazwać człowiekiem. Czyli wskazuje kres człowieka. Ale jest jeszcze nadzieja, aby z tym wzorem, pójść na kompromis. Czyli niech empatia w trosce o ekosystem będzie pasją, która będzie motywacją dla ludzi. Dopiero wtedy, na pewno pojawi się poczucie humoru. Zweryfikowane empirycznie. Proszę o konkluzje.
    • kormoran
      Imigranci zachowują się na razie wzorowo, nie tak źle jak na zachodzie. Póki co jest ich niewiele. Sytuacja się dramatycznie może zmienić jak premier Tusk zakończy budowę w całym kraju 49  kompleksów urbanizacyjnych w każdym ma się zmieścić po 2 - 3 tyś. imigrantów.      
    • la primavera
      ,,Bulion i inne namiętności " Juliette Binoche i Benoît Magimel we francuskim filmie o kucharzeniu.  Ona gotuje u niego od wielu lat. Według jego przepisów,  przez jej wykonanie, dania, które serwują są ucztą- dla oczu widza- I dla podniebienia tych, którzy  są na nie zapraszani.  To para bardzo dobrana, są razem, choć ona ciągle nie zgadza się na ślub. Ich wspólne gotowanie i smakowanie jedzenia, a nawet patrzenie gdy drugie je,   jest ich językiem miłości   Dziewiętnastowieczna wiejska posiadłość  jest miejscem tej opowieści.  Piękne pejzaże, klimat, są autem filmu. Zamiast muzyki jest stukot miedzianych garnków,  skwierczenie mięsa na tłuszczu, szum cedzonego wywaru, miażdzenie przypraw w moździeżu, dźwięk noża krojącego warzywa.  Piękne to wszystko. Doskonałe. Idealne .Za bardzo.piekne i za bardzo idealne.  Zatem nieprawdziwe.  Bo kuchnia to przecież nie tylko smak i zapach udanej potrawy.  To szorowanie brudnych garnków i mycie naczyń,  pilnowanie ognia w piecu. Czasem coś się przypali, przesoli i trzeba zacząć jeszcze raz,.  Tego w filmie nie ma. Tworzą skomikowane dania które zawsze wychodzą. Nikt nie sprząta a kuchnia rano gotowa jest  do pracy.  Piec na drzewo do którego nikt nie dokłada.  Przenoszenie ognia z którego  sie nie dymi.  Kto miał w domu kuchenny piec wie, jak sie w nim rozpala,  jak wyglądają  garnki po takim gotowaniu.  Im nic się nie okopcilo, nic nie wykipiało, niczego nie trzeba szorować.    Mężczyźni  spotykają się by rozmawiać o jedzeniu. Te uczty są dla nich najważniejsze.  Talerz z wykwintnym daniem jest dla nich centrum swiata.  Zresztą co tam talerz, tam jest tyle jedzenia,  że normalnie nie jest się w stanie tego zjeść.  Porcja ciasta na deser wygląda jak obiad. Zatem ile można jeść, gotować i mówić o jedzeniu żeby widza nie znudzić? żeby nie mialo się wrażenia,  że ogląda się francuską wyniosłość nad światem ?  Dla mnie wystarczyła  połowa filmu, żeby zerkać ile do końca. Pomimo tej delikatności filmu, pięknych zdjęć,  ciekawych dań film był dla mnie po prostu nudny.   
    • Nafto Chłopiec
      Piękne kino w drugiej części mojego ulubionego filmu 😎
    • Gość w kość
      no,  cześć Ci👋    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...