Skocz do zawartości


BrakLoginu

Rymowanka

Polecane posty

Dionizy
12 godzin temu, la primavera napisał:

Nie pojmiesz młodzieńcze w co się wpakowałeś

i skąd są te dzieci chociaż z nią nie spałeś

i po co trzyma w szafie seksowną bieliznę

choć szybka zakrywa przed tobą goliznę

i czemu twój synek jest taki czarniutki

a oczka ma takie jak w lesie jagódki

a córcia jest żółta podobno po babce....

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

a córcia jest żółta podobno po babce

a dokładnie to po przechodzonej żółtaczce

przez babki stryja siostrę cioteczną,

co była kobietą bardzo niegrzeczną

I tak to młokosie jest z dziewczynami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

I tak to młokosie jest z dziewczynami

Że często się zdarza, że chodzą parami

Zakupy, do kina lub do toalety

Każda ma swoje wady i zalety

Każda ma grzech ciężki na swoim sumieniu

Każda ma diabła co tańczy na ramieniu 

Lecz tylko niektóre są na tyle miłe

By podać rzeżączke, grzybicę lub kiłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Poznajesz je po tym, że są bardzo miłe

I że musisz zapłacić za spędzone z nimi chwile.

Te paskudne choroby będą bez dopłaty

Wytłumaczą ci to panowie co mają szerokie klaty

Że żadnej reklamacji, żadnych kosztów leczenia

Wszak panie spełniały tylko twoje życzenia

A jak jeszcze masz jakieś pytania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

A jak jeszcze masz jakieś pytania,

odpowiedzi na nie udzieli ci Wania,

co przyjechał do nas na występy z Tuły,

gdzie ochraniał bossa (bice ma jak buły,

a w młodości wicemistrzem był guberni,

lecz skończył karierę gdyż się trochę wnerwił

i sparingpartnera miast posłać na deski...

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
3 godziny temu, aliada napisał:

i sparingpartnera miast posłać na deski

posłał go w niebiosa gdzie orszak niebieski

powiódł przed tron Szefa by ten wydal wyroki

czy pójdzie do nieba czy do piekła kroki

szybko go zaniosą by smołę gotował

i by swoich grzeszków gorzko pożałował

Wania został na ziemi i się zastanawiał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
10 godzin temu, Dionizy napisał:

Wania został na ziemi i się zastanawiał ...

Jakby tu z tej Kołymy (dożywocie!) nawiać.

Wreszcie zadźgał strażnika, drugiego udusił,

kałacha wziął i uciekł, lecz nie do mamusi;

w ojczyźnie nie mógł zostać ani chwili dłużej,

teraz więc naszych dziewcząt  jest aniołem stróżem.

I choć polskim nie włada, wszystkie wątpliwości

metodycznie rozwieje. Połamane kości

najlepiej składają w szpitalu na Woli,

to tak na marginesie. Trochę, owszem, boli,

ale nie znajdziesz nigdzie lepszych pielęgniarek...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
11 godzin temu, aliada napisał:

ale nie znajdziesz nigdzie lepszych pielęgniarek

Jak te dwie siostry bliźniaczki co pochodzą z Żarek

a są na chirurgii w tutejszym szpitalu

gdy kończą swą zmianę chorzy płaczą z żalu

bo w ofercie siostrzyczek dość skąpo ubranych

jest pełny ful serwis i mnóstwo dodanych

maleńkich bonusów do każdej usługi

 i nie ma znaczenia czy krotki czy długi

Czy jeszcze małolat czy już w sile wieku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Czy jeszcze małolat czy już w sile wieku

Czy potrzebuje już zawsze niebieskiego leku

Nieważne to wszystko wszak siostry morowe

Panny białogłowe, harde, mocne, zdrowe

Takiej nie powiesz, że jesteś zmęczony...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Takiej to nie powiesz że jesteś zmęczony

że kiepsko masz z czasem i żeś zarobiony

Że ktoś ważny czeka na ciebie z robotą

bo Ta zaraz wrześnie że jej chodzi o to

by wszystko co mokre już tak pozostało

a wszystko co miękkie by szybko powstało

żal życia i czasu na jakieś choroby

niech sobie chorują leniwe osoby

bez chęci do sexu i sprośnej iskierki  iskierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Bez chęci do seksu i sprośnej iskierki

Był Jasiu co nosił za ciasne bokserki

Na  koleżanki to nawet nie spojrzał 

Gadali po cichu że jeszcze nie dojrzał

A Jasiu po prostu był romantykiem

On wolał po wodzie pisać patykiem

W niebo co chwilę spoglądał ciekawie

Słuchał uważnie co piszczy w trawie

Wszystko się jednak zmieniło w cholerę

Gdy kupił ciut większą parę bokserek

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Gdy kupił ciut większą parę bokserek

 zobaczył że na tych ciut mniejszych już urósł mu serek

i w kroku już całkiem się mu rozsypały

a ten jego ptaszek jest coś taki mały

Można rzec prawdę mówiąc że koliber

lecz Jaś ciągle twierdzi że to taki kaliber

i nie o wielkość tu chodzi lecz sztukę kochania

długo i cierpliwie tak bez obijania

By biec szybko w górę aż po same szczyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

By biec szybko w górę aż po same szczyty

pomijając pagórki pięknej Afrodyty.

Tak się nie da, to znaczy da się, ale po co

tak się spieszyć? nikt się nie spieszy nocą,

gdy wszystko zwalnia, czas długi, niekoniecznie przespany,

czasem lepiej się nie wyspać a być wykochanym.

Jaś o tym dobrze wiedział, znał takie pragnienia...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
3 godziny temu, la primavera napisał:

Jaś o tym dobrze wiedział, znał takie pragnienia

lecz ciągle te kosze sprawiają cierpienia

 bo gdy zbiornik pełen i brak jemu ujścia

a nie chcą panny po cichu tylko zamążpójścia

I jak zapobiec tu kraksie gdy grozi eksplozja

gdy bardzo brak seksu to na nic ambrozja

ciepłych słów uśmiechów i zalotnych spojrzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

ciepłych słów uśmiechów i zalotnych spojrzeń

które prowadzą do spełnienia marzeń

Ale gdy każda panna ma duże wymagania

to trzeba zmienić Jasiowi zainteresowania

Zamiast za romanse i inne głupoty

lepiej niech się Jaś weźmie do jakiejś roboty

Pożytek z tego będzie dla wszystkich ogromny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 godziny temu, la primavera napisał:

Pożytek z tego będzie dla wszystkich ogromny

I może lepiej niech Jasio nadal będzie skromny

Nadal będzie dzieckiem bez pomysłów głupich

niech też zrezygnuje z tych kudełek długich

Czas mu włożyć spodnie z równiutkim kancikiem

na szyję łańcuszek z świętym medalikiem

no i te paznokcie czas by wyszorować

trzymać też powagę. i przestać błaznować

ale czy ten Jasio tak wesoły w duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

ale czy ten Jasio tak wesoły w duszy

w tak ułożonym życiu zbyt się nie zasuszy?

Nie straci humoru, głupiego gadania

którym wszystkich bawił od samego rana?

Czy gdy zacznie pracować, pozna nowych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Czy gdy zacznie pracować, pozna nowych ludzi

To stary tryb życia mu się nie znudzi?

Starzy przyjaciele pójdą w odstawkę

Na nowe słownictwo podłapie zajawkę

Miejsca inne będzie odwiedzał

W innej pozycji teraz będzie siedział

A  wiadomo nie od dziś, że punkt widzenia 

W głównej mierze zależy od punktu siedzenia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tak pewnie się stanie, zachłyśnie się życiem

odstawi kolegów gdy będzie na szczycie.

Nie będzie w wakacje na działce grilla palił,

tylko wszystkim pokaże, jak ładnie się opalił

na Majorce, na Bali, na tureckich plażach

uwieczni to wszystko na zdjęciowych kolażach

Telewizor odłączy, disco polo odrzuci

O wyższość swoją nieraz się pokłóci

Może kogoś pozna na tym szczycie kariery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Może kogoś pozna na tym szczycie kariery

Wytłumaczy im dobitnie czemu są frajery

A później czas na wielką miłość przyjdzie

Najzgrabniejsza w korporacji za niego wyjdzie

Ta co wie że  najbardziej łobuz kocha 

A jak się nie zmieni to do widzenia, wynocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Bo nieważne uczucia liczą się układy

walka o swe wpływy bez żadnej ogłady

ważne ilu innych biega z wazeliną

i zdobywa punkty z pokorniutką miną

A zwykłe kochanie? No cóż to dla prostaków

lirycznych frajerów kochliwych pustaków

tych co zabiegają o coś bez wartości

nic nie zarabiają są godni litości

bo nie można sprzedać uczucia swojego

tego gorącego myśli piekącego

z prawdziwym kochaniem zawsze są kłopoty ....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

A najgorsza jest świadomość,  że jestem taki sam

Że czasami jestem oschły, jestem prostak, cham

Chociaż sam nie raz zraniony zostałem 

Wielokrotnie innym szpile w serce wbijałem

Sam jestem pełen gniewu, złości, nienawiści

Przemądrzały człowiek, co innych imię bezcześci

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Święta idą. Dosyć tego samobiczowania

Wszak to czas wielkiego przebaczania.

Co ja tobie, ty mi, ktoś kiedyś mi zrobił

komum po pijaku mordę trochę obił

kto pożyczył nie  oddał, może nie miał z czego

Zresztą na co komu pamiętać to, co było złego.

Świat istnieje, słońce świeci, mam ręce, nam nogi

Kręcą się koło mnie fajne czworonogi

W tak sobie myślę, że w tym pięknym świecie....

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

I tak sobie myślę, że w tym pięknym świecie

gdy szukacie szczęścia pewnie go znajdziecie

Bo ono czasami takie niepozorne

nieraz wystraszone i takie pokorne

no i zawsze małe jak jakaś łupinka

a na przytulenie wciąż mu kapie ślinka

Nie zobaczysz szczęścia nosząc w chmurach głowę

prędzej tam wypatrzysz latająca krowę

Pochyl się nad ziemią i popatrz dokoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Pochyl się nad ziemią i popatrz dokoła

Nad mikrokosmosem nieraz pochyl czoła

Nad konikiem polnym, nad pszczółką nad mrówką

Nad przynoszącą chleb z nieba małą bożą krówką

Jak to wszystko razem pięknie sobie żyje

Jak dżdżownica w ziemi korytarze ryje

I powietrza  w ziemię dzięki niej dochodzi

Chociaż ona sama nie wie, że o to w tym chodzi.

Nie myśli nad życiem, bierze co los daje...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...