Skocz do zawartości


BrakLoginu

Rymowanka

Polecane posty

Dionizy

Bo spać trzeba było, odgonić marzenia

By rankiem o świcie więcej było Chcenia

Do marszu  po drodze tak dobrze nam znanej

Choć czasem przez smutki  tak niezbyt lubianej

Niestety jest taka jak los nam zapisał.... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Na małą depresję najlepsza jest praca

nawet syzyfowa co się nie opłaca

zajęte są dłonie zajęte są nogi

zajęte myślenie, twarzy wyraz srogi

udaje powagę choć nic to nie znaczy

dla niewtajemniczonych wścibskich podglądaczy

38 minut temu, Dionizy napisał:

Niestety jest taka jak los nam zapisał.... 

pewnie w brudnopisie ale tak zostało

chcielibyśmy więcej ale mamy mało

albo mamy dużo i nie dostrzegamy

w jakieś wyliczanki z Panem życia gramy

trzeba się obudzić

i już nie marudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Miłość schować w sercu i szarym się trudzić

zdobywaniem chleba tego powszedniego

no i może trochę żeby coś do niego

było też w lodówce albo gdzieś w spiżarce

no a resztę czasu przeznaczyć na harce

gdzieś nad brzegiem rzeki lub w lesie zielonym

w naszym pięknym kraju zgrabnie położonym

Ile jest tej ,,Reszty,, tak się zastanawiam

czy o pustym zbierze teraz nie rozprawiam?

Czy może tu trzeba trochę przebiegłości

by wysupłać chwilę dla swojej miłości?

By życie nie było tylko ciągłą pracą....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

By życie nie było tylko ciągłą pracą

chociaż od tej pracy wszyscy się bogacą

a najbardziej fiskus i te wszystkie banki

wiec my może lepiej pojedźmy na sanki

możne na Alaskę bo tam zawsze zima

albo w Himalaje tam lodowiec trzyma

dla sanek ślizgawkę i stok dla narciarzy

a tak to przynajmniej mi się tu kojarzy

Albo wiesz? Do parku bo kwitną hortensje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Jutro przyjdzie znów wyruszyć świat

Pytam się siebie, który to już raz

W nowym ogrodzie przywita mnie kwiat? 

Czy lepiej od razu włączyć gaz? 

 

Cóż począć gdy stale coś gna

Pod skórą natura wędrowca

Przeczucie - wciąż mało się zna

Nie dla mnie życie jak owca

 

Choć może kiedyś siądę na dupie 

Niczym nadęta matrona paradna. 

Będę wiedziała co piszczy w zupie

Będę jak inni przykładnie ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie siadaj na dupie choć może obfita

spoglądaj ciekawie tam za horyzont

idź by mówili    ,,-Ech ta kobita!

wzbudza w mych żyłach ekstazy prąd

 

Po co poezja i zaklinanie?

Po co te słowa miłosci

ważne jest teraz maszerowanie

przez obce kraje w wolności

 

To jest recepta na miłe życie

by czas wesoło umykał.....

 

ps. W założeniu tu piszący uczestnik powinien zostawiać zadanie następnemu w formie wersu do zrymowania. Pozdrawiam serdecznie Podobał mi się Twój tekst Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Czas umyka

Zegar tyka

Nie wsłuchuj się w tik tak

Bo to zły znak

Pachnie zastojem

Jednym mózgu zwojem

Lepiej go skręcać

Lecz się zamęczać

 

Bo w końcu powie dość

Tobie samemu na złość

 

Ps. No to zostawiłam. 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
23 godziny temu, Maybe napisał:

Bo w końcu powie dość

Tobie samemu na złość

I wtedy zjawi się gość

który to daje w kość

 

Chyba ze w chwili refleksji

wyciągniesz morał z tej lekcji

i zamiast prawić morały

pokażesz się w końcu tu cały

bez zbędnej pozy i maski

i za nic miedz będziesz oklaski

i za nic teorie na życie

bo w życiu liczy się bycie

sobą od skraja do skraja

zawsze od maja do maja

nikogo też nie udawać

choć mogłoby się wydawać

że trro9chę pozy nie szkodzi.....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Choć mogłoby się wydawać 

Że trochę pozy nie szkodzi

To nigdy nie wiemy 

Co się pod czaszką u kogoś rodzi

 

U tego, czy u tamtego

Co siedzi pod skórą nie wiemy

Choć bardzo z wielka łatwością

za znawców się uznajemy

 

Z twarzą mędrca wokół powtarzasz

Oceniać to rzecz paskudna! 

To nic lepszego nie robisz -

u siebie nie widzisz gówna. 

 

I tak osądy się sypią

Lecz swoich tak nie nazywasz

Bo przecież lubisz być święty

I sam się przed innymi zgrywasz

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

A tu nadszedł dzień targowy

Jak co tydzień o tej porze

na straganie leżą głowy

tam na końcu drogi ,,hożej,,

 

przy kapuście jest sałata

i rzodkiewka taka wielka

pekińska się z nimi brata

i przymila sie brukselka

 

Jest koperek co na wiatry

i papryczka dla ostrości

jest w sloiczku chrzan utarty

i jabłuszko ,,miss piękności,,

 

Nikt nie spiera się nie kłuci

jak u Brzechwy ,,Na straganie,,

czasem może trochę smuci

i poczeka na swe branie.

 

Gdy go w włożą do koszyczka

i położą gdzieś na stole

na nim będzie też różyczka

potem schrupie je pacholę

 

,,,Tak dla dobrego życia

i dla dobra wspolnego

jeden drugiego zżera

mój maleńki kolego,,,****

 

**** Wersy ostatniej zwrotki nie do końca moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Mnie już męczą idioci

Może ktoś ich ozłoci

Wleje w tryby oliwy

Przepływ będzie możliwy

Może z krwią coś się stało

Może serce nie tak pracowało

Może krążenie ruszy

I ten beton skruszy

Nikt nie jest mądry na pewno

Jednak są granice - wiem jedno

Boli mnie serce

Gdy widzę w poniewierce

Ludzi zmierzających wstecz

Udających że to jest ta rzecz

Która jest sednem wszechwiedzy

A nie dostrzegających niczego zza miedzy

Nie mam czasu na idiotów

Bo dostaje siódmych potów

Szkoda czasu na szukanie 

Dobrych stron I tolerowanie

Brak rozumu I myślenia

Durnych teorii kreślenia

Podziw dla głupoty

Ignorancja ciemnoty

Gwarantuje ich triumf na świecie

Ścieląc się pięknym kwieciem. 

 

Smutne to. 

?

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprz się
9 godzin temu, Maybe napisał:

Bo dostaje siódmych potów

Nie bądź taka przewrażliwiona. Przecież sama się wyśmiewasz z innych jacy to są zakompleksieni itd. No a teraz foszka będziesz strzelać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
Dnia 20.08.2020 o 11:06, Maybe napisał:

 

Smutne to. 

Ale co?

może tamto

może to

Może ludzie co szaleją

lub koguty co tak pieją

Może zbyt ciężka robota

lub latająca głupota

może Pawlak co z Kargulem

obściskują sie zbyt czule

Mowisz Skarbie smutne to

ale co mam zrobić? Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Nic. Nic, bo wiem, że pomaganie

w poetów naturze nie leży.

Zbyt są zajęci rozkminianiem

jedynie ważnych własnych przeżyć,

 

tkwieniem w jesiennej melancholii,

na widok ócz wpadaniem w zachwyt,

by wnikać, co cię dzisiaj boli

lub zauważyć, że się martwisz.

 

Więc lepiej wyjść i skosić trawnik

ostatni raz w tym dziwnym roku.

Bo trawa rośnie tak jak dawniej

i w tym, nie w słowach, znajdziesz spokój.

 

Jak romantycznie byłoby na kwarantannie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
///
8 godzin temu, aliada napisał:

Jak romantycznie byłoby na kwarantannie

Poleżeć wspólnie w ciuchach w wannie

Pogadać otwarcie o tym co się czuje i myśli

O tym czemu lepsze są czereśnie od wiśni

Po co spędzasz dni przed telewizorem

Kiedy ja macham hantlami, a mały kłapie ozorem

Koło kogo nie lubisz siadać w autobusie

I co sądzisz na temat noszenia masek przymusie...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Wpisuję się bez natchnienia

Dla waszego udogodnienia

By temat na wierzch wydostać

Tym co nie mogą sprostać

Limerykowym zasadom

A cieszyć się nadal zestawom

Zabawnych zdanek i słówek

Miejscowych płodnych główek

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Lubimy sobie rymować

zaplatać w wersy słowa

każdy w sumie potrafi

tylko jak w moment trafi

moment w życiu spokojny

albo w zdażenia hojny

zależy od stanu ducha

czasem w pisaniu otucha

czasem ból można wylać

nad swoim smutkiem się schylać

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Tematu mi Zuziu nie dałaś

choć wdzięk ma to co pisałaś

i teraz ja taki zgubiony

zdziwiony i rozproszony

Mam znaleźć rymy koniecznie

A tu tak zimno i wietrznie

Strach nosa za okno wystawić

bo przecież może coś sprawić

że tego nosa stracimy

tak teraz przed końcem zimy

Dobrze że przyszła Pieprzna

w chwili gdy była konieczna

by rymy nasze odkurzyć

i się tym kurzem odurzyć

teraz już z górki poleci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

teraz już z górki poleci.....

rymy będziemy klecić

choć za pracę się już biorę

czasem zajrzę na forum

 

i zobaczę co piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

..w wirtualnym kajecie

i czy się nadal angażujecie

Na słowa zawsze jest dobra pora

może nie przepadną jak kamfora

 

Im słów więcej..

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

I co napisać gdy mi Frau czyli łumen

nie zostawiła wersa. Jak to ogarnąć rozumem?

Szczególnie gdy rozum przymulony wiosną...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, aliada napisał:

I co napisać gdy mi Frau czyli łumen

nie zostawiła wersa. Jak to ogarnąć rozumem?

Szczególnie gdy rozum przymulony wiosną...

 

...gdy rozum przymulony wiosną

staję się bardziej radosną.

W snach widzę kolorowe obrazki

I pięknych ludzi - bez maski!

 

Tęsknię za ludzkim uśmiechem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
21 minut temu, Frau napisał:

Tęsknię za ludzkim uśmiechem...

Tęsknię za ludzkim uśmiechem...

To prawda, mi też tego brakuje

Uśmiech teraz jest grzechem 

Ludzkie odruchy nam truje 

 

Człek prosty się miota 

W świecie za maską schowanym 

Jak poznać hunscwota 

Gdy jest zakamuflowanym 

 

Korona zaś włada człowiekiem 

Biorąc pod strachu skrzydła 

Łamie co wyssałeś z mlekiem... 

Mnie ta sytuacja już zbrzydła 

 

Tęsknię za ludzkim uśmiechem 

Za pocałunkiem bez strachu 

Za życzliwym oddechem 

Za przepychaniem się w gmachu 

 

Za gwarem miasta

i szumem ludzkosci 

kawałkiem ciasta...

O MOJA WOLNOŚCI!!!

 

Ile nam każesz na siebie czekać 

Jakieś tam gówno jakimś tam miechem 

dmiesz bez litości ... będę narzekać ?

Tęsknię za ludzkim pięknym uśmiechem 

 

 

Kiedy byłem, kiedy byłem mały Hej... ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

...kiedy byłem

kiedy byłem mały hej.

Marzyłem o dziewce płochej 

W miłości zestarzeć się z nią chciałem.

Po roku mi rzekła, że źle się starałem.

Teraz w komórce goję rany

sprośnymi zdjęciami obklejam jej ściany.

Teraz jestem duży.

Rada moja taka.

Dobrze wybierz dziewkę 

nim umoczysz ptaka ?

 

...nim umoczysz ptaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 865
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
    • Pieprzna
      Nie, nie mam Netflixa i nie planuję. Z elementami mitologii nordyckiej zetknęłam się jako nastolatka w gazecie poświęconej mandze i anime. https://images.app.goo.gl/17zzeknK2iyH1aAJ7  
    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
    • Nafto Chłopiec
      🍿🍿🍿
    • KapitanJackSparrow
      14 ostatnich wpisów dotyczy mojej osoby z czego 12 na moim autorskim temacie. Ganiasz za mną jak suka w rui 🤣
    • Vitalinka
      jesteś chory. Chory na mnie!   Pisałam z gościa pod TUTAJ JEDNYM NICKIEM I TERAZ MAM JEDNO KONTO!   NA <reklama>I NIE MAM I NIE MIAŁAM NIGDY KONTA (co też mi zarzucałeś) PISAŁAM TO STO RAZY, ale nie dziwię się, że nałogowy kłamca posądza innych o kłamanie - norma. Przecież nie tak dawno w moim temacie byłam według Ciebie koliberkiem i Julką? nie chce mi się sprawdzać i kimś jeszcze, a Margarytką. polecam odwyk od forum. Nie nadążam, bo doszły jeszcze Kaludia i  Ewa! hahahah!  Nawet nie wiem kto to? I nie skacz już jak ta ryba wyciągnieta z wody, Zamilknij i przejdźmy do miłego pisania, bo blokowanie nic nie da, widzę Cię wszędzie i w stopce i CIĄGLE NA MOIM PROFILU!!! SIO!
    • KapitanJackSparrow
      Żebym ja wiedział że jesteś TĄ Moniką to bym się dawno temu ugryzł w język ale ty wolałaś się sklonować na forum. Poza tym miałaś mnie zablokować i nie odzywać do mnie. To wreszcie to zrób i nie zawracaj mi gitary. Bo wyglądasz na taką co ci zależy by zawracać. Ty jesteś pewnie tą Klaudią z którą kiedyś Ewa miała kłopot Klaudią od Widmoka. To by miało sens. Bo odkąd tu się pojawiłaś coś było nie halo z tobą. A potem szukanie pretekstów i gdzie ? Tam gdzie ludzie żartują sobie. A idź pan w pis tfu.
    • Vitalinka
      ps: MUSZĘ (bo się uduszę) wstawić w klamerkę mą fakt, że zostałam zmuszona zmienić reakcje (które z założenia każdy może dawać jakie czuje) bo obleśny kapitan zrobił mi aferę, że je dostał na LAJKI - wtedy się uspokoił i twierdził jak to on ma w zwyczaju, że wcale mu nie zależało😁 Reszta bez komentarza. Czasem czuję się jak Helena do której przywalił się Bohun (przepraszam Aleksander Domagarow) hmmm to przynajmniej jedna miła rzecz z tego wynikająca (choć nie z tego faktu, ale z tego że mogę poczuć się Heleną) i tu dam duże oczko  by Ci co nie mają poczucia humoru wiedzieli, że ŻARTUJĘ. Piosenka dla Skrzetuskiego ( ) ofkorst:      
    • Vitalinka
      działaj, działaj!
    • Vitalinka
      oby, oby (if u know what i mean😉🤫)😄
    • Vitalinka
      nigdy nie jest ZBYT poważne jak mówimy tekstach: "ameby", "zaorać kogoś", "osoba niezrównoważona" itd. oraz żartach z gwałtów (!) itp., może Twoje z różnych przyczyn jest zbyt zachowawcze wobec chamstwa, prymitywizmu i prostactwa?
    • Vitalinka
      Uhm... dziś farbuje włosy. Na czarno🙂🙃
    • Vitalinka
      Nowy dzień, nowe radości. Szybciutko dodam więc małą klamerkę do powyższego. Taki nawias. Początek nawiasu to WILKOŁAK (tak) więc temat wilkołaka rozpoczął się w temacie Dyzia, z którego to szybko uciekłam i byłam nim molestowana jeszcze długo pomimo moich wyraźnych sprzeciwów we wszystkich tematach, w których pisałam (na inne tematy) przez obleśnego Kapitana. Miało być krótko, więc przejdę do zamknięcia mojego nawiasu czyli tego co wydarzyło się dzień temu, gdy w temacie kliki rozmawiałam z Nafto (moim siostrzeńcem😉) o teatrze, gdzie JAK ZWYKLE łażący za mną obleśny Kapitan wtrącił się ze słowami, że dziewczyna Nafto wytarga mnie za kudły. To co to przepraszam ma być? Takie komentarze kogoś kto nawet nie uczestniczy w rozmowie. Po raz tysięczny, a nawet milionowy piszę, że ja sobie tego nie życzę! I zamykam nawiasik. W środku gdzieś umieszczę komentarze obleśnego Kapitana nawet do zmiany mojego awatara, na Stitcha, gdzie jak stwierdził, że jak chcę poderwać tu faceta to nie powinnam wstawiać takiego. Prześladowanie to mało powiedziane. Tu się nie da przez tego obleśnego dziadygę pisać. Obleśne ataki nasilały się gdy tylko pisałam z jakimkolwiek mężczyzną, o czymkolwiek... No może oprócz Kościa - jego Kapitan się zawsze bał😊 Jestem osobą, która lubi pisać, piszę praktycznie z każdym i cenie sobie tutejsze, może nie przyjaźnie, bo to za duże słowo, ale...relacje, bardzo miłe. Staram się każdemu powiedzieć miłe słowo, nie słodzić (no może prócz Kościa), ale takie słowo wsparcia gdy trzeba, potrafię stanąć w obronie kogoś kto moim zdaniem ma rację. Piszę dużo i mam nadzieję, że ciekawie. Co do Dyzia...no właśnie, jego też tu już nie ma, a był osobą o stokroć przydatniejszą na forum niż ja. Być może też usłyszał, że jest zaburzony czy jakiekolwiek komentarze, na które miejsca tu być nie powinno. Patrzyłam ostatnio po tematach i widziałam, że tak wspaniałych jak on osób było tu więcej... Lecz żeby nie przedłużać - jest jedna prosta recepta. Każdy człowiek ma swoją wrażliwość i jeżeli sobie czegoś nie życzy powinniśmy to szanować, Pamiętam jak Pieprz poprosiła mnie, by nie pisać do niej Pieprzowa (haha) czy jakoś tak, ale zwyczajnie i nieodmiennie Pieprz...i od tej pory nigdy inaczej do niej się nie zwróciłam, choć mnie wydawało się, że takie odmiany są śmieszne. Ale być może sukcesem do relacji międzyludzkich (na które w życiu prawdziwym tez nigdy nie narzekałam) jest właśnie wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek, nawet na te rzeczy, które nam wydają się głupie. Nigdy nie wiemy z czym mierzy się nasz rozmówca w życiu prywatnym i nie nam oceniać jego domniemane zaburzenia, urazy, czułe punkty tylko dlatego że NAM wydaje się, że jest inaczej. Szacunek to klucz do tego byśmy wzajemnie tworzyli fajną społeczność nawet w internecie. A to, że ktoś jest chamem, prymitywem i prostakiem niestety jest widoczne na kartach netu doskonale i te rzeczy akurat myślę, że możemy a nawet powinniśmy nazywać po imieniu...inaczej kolejne, fajne, wartościowe osoby po prostu...ustąpią. Bo ileż można toczyć niechciane wojenki z kimś komu sprawia to przyjemność, a nie ma odwagi toczyć ich z równymi sobie. Ileż razy można próbować po prostu normalnie rozmawiać. Pięknej i wspaniałej niedzieli życzę wszystkim wspaniałym osobom tutaj na forum🤗 Nafcikowi, Primaverce, Pieprz, Kościowi, Aco, Panu z Żuczkiem, Chi, Motającemu, Patykowi i tym fajnym, których tu już nie ma, a może czytają....wracajcie...w kupie siła!
    • KapitanJackSparrow
      Ogladałaś pewnie Wikingowie na Netflix..no bo skąd u ciebie zainteresowania mitologią nordycką?
    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Monika
      A co powiesz za łażącym za Tobą starym grzybem, który wpiernicza się (Wpiernicza haha) w każdą Twoją wypowiedz (niepytany) dajmy na to przykład z przed wczoraj, kiedy pisałam z Nafto o teatrze w temacie kliki, przylazł jak zwykle kapitan i nie pytany, nie uczestniczący w rozmowie choć się do mnie ponoć nie odzywa komentuje- ZE JEGO DZIEWCZYNA WYTARGA MNIE ZA WLOSY- wciąż komentarze, które przybierają charakter gróźb? To chory człowiek. Mam zdrowe podejście NOMADO brzmi ono : mądrzejszy ustąpi- bez GABY czymkolwiek to jest. Chciałam tylko wytłumaczyć dlaczego.   Co do Ciebie rozumiem, że chcesz wyjść na osobę zdystansowaną, ale... tu skończę, Z szacunku.  
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...