Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
molok

Prostowanie ścian w łazience pod glazurę.

Polecane posty

molok

Mam bardzo krzywe ściany w łazience a chce położyć glazurę czy jednyna metoda na wyrównanie bedzie skucie obecnych tynkow cementowo wapiennych czy moze istnieją jakies szpachle do tego typu prac, dodam ze miejscami nierownosci siegaja kilku cm? Łazienka jest dość sporawa bo ma prawie 40m kwadratowych.
Tynkować do wyrówania i gładź? Miejscami w pionie jest różnicy do 5cm!
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Chcesz najprawdopodobniej sam to zrobić i jeśli nie masz doświadczenia to tynkowanie i późniejsze gipsowanie przy takich krzywiznach może Cię zniechęcić i nie uzyskasz pożądanego efektu.

 

Przy takich odchyłach w pionie, to nic innego bym nie zalecił jak zielona (czyli wodoodporna) płyta g-k (kartonowo-gipsowa). Możesz przykleić (zależy od jakości i trwałości nawierzchni) lub zamontować na specjalnym stelażu. Można to zrobić samemu i wbrew pozorom jest to proste. Z narzędzi wystarczy poziomica, wiertarka, wkrętarka, mieszadło (można też ręcznie lub kupić gotowy produkt), kielnia i paca do nakładania szpachli.

Dokładnie nie chcę opisywać krok po kroku, ale w razie czego wytłumaczę.
Jedyna zasada, że płyty dystansujesz od podłogi do 1cm, by w przyszłości nie pękała. Nakładasz na łączenia szpachlę w miarę równo, nie musi być dokładnie, bo z Twojego opisu wychodzi, że będziesz kładł na całości glazurę, więc nie trzeba robić idealnie :)
Jeśli jednak byś chciał część ścian lub częściowo ściany malować, to już musisz nakładać 3x gips. 2x szpachla (każda następna po wyschnięciu), przeszlifować i finiszowy gładź. Następnie do równego wyszlifować, ewentualne ubytki jeszcze przelecieć gipsem.
Finiszowy nakładasz z 2x szerzej niż szpachli na łączeniu płyt, ma to zapobiegnie pojawieniu się widocznych wzgórków i łączeń płyt, po pomalowaniu ścian :) Jeśli nie jesteś pewny swojego wygładzenia łączeń, to możesz przelecieć gipsem całe ściany (te, które będą malowane) i wtedy całość zeszlifować delikatnie
papierem ściernym o odpowiedniej gramaturze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
47 minut temu, BrakLoginu napisał:

Chcesz najprawdopodobniej sam to zrobić i jeśli nie masz doświadczenia to tynkowanie i późniejsze gipsowanie przy takich krzywiznach może Cię zniechęcić i nie uzyskasz pożądanego efektu.

 

Przy takich odchyłach w pionie, to nic innego bym nie zalecił jak zielona (czyli wodoodporna) płyta g-k (kartonowo-gipsowa). Możesz przykleić (zależy od jakości i trwałości nawierzchni) lub zamontować na specjalnym stelażu. Można to zrobić samemu i wbrew pozorom jest to proste. Z narzędzi wystarczy poziomica, wiertarka, wkrętarka, mieszadło (można też ręcznie lub kupić gotowy produkt), kielnia i paca do nakładania szpachli.

Dokładnie nie chcę opisywać krok po kroku, ale w razie czego wytłumaczę.
Jedyna zasada, że płyty dystansujesz od podłogi do 1cm, by w przyszłości nie pękała. Nakładasz na łączenia szpachlę w miarę równo, nie musi być dokładnie, bo z Twojego opisu wychodzi, że będziesz kładł na całości glazurę, więc nie trzeba robić idealnie :)
Jeśli jednak byś chciał część ścian lub częściowo ściany malować, to już musisz nakładać 3x gips. 2x szpachla (każda następna po wyschnięciu), przeszlifować i finiszowy gładź. Następnie do równego wyszlifować, ewentualne ubytki jeszcze przelecieć gipsem.
Finiszowy nakładasz z 2x szerzej niż szpachli na łączeniu płyt, ma to zapobiegnie pojawieniu się widocznych wzgórków i łączeń płyt, po pomalowaniu ścian :) Jeśli nie jesteś pewny swojego wygładzenia łączeń, to możesz przelecieć gipsem całe ściany (te, które będą malowane) i wtedy całość zeszlifować delikatnie
papierem ściernym o odpowiedniej gramaturze :)

Oooo to ja już wiem kogo o remont poproszę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Do łazienki polecam płyty włóknowe lub cementowe. Wyrównanie takich różnic tynkiem jest nieporozumieniem.

Płyty można zainstalować na zaprawę niwelując nierówności . Moim zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie w tym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, Maybe napisał:

Oooo to ja już wiem kogo o remont poproszę ??

Jakby to powiedzieć... skopiowałem to z książki "mały majsterkowicz" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SteelRat

A ja robiłem 6 lat temu taką nierówność... Klejem do płytek (ale dobrym jakimś) mieszanym z goldbandem. I powiem tak - wiem, że tak się nie powinno. Wiem, że nie a zrobiłem. Z tym, że nie rozrabiałem wodą, a gruntem. No i...

 

Niezgodnie ze sztuką, po amatorsku, od 6 lat płytki wiszą, nie odpadają a są obijane, nic się nie wykrusza, pęknięć brak. Jak będize za kolejne 6 to nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 minut temu, BrakLoginu napisał:

Jakby to powiedzieć... skopiowałem to z książki "mały majsterkowicz" :P

Hahahaha ??? ojtam ojtam, nie wierzę :P

.....ale na dobrą sprawę w necie można być każdym ?

...ja zawsze udaję psycholożkę, bo też bym chciała być...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, SteelRat napisał:

I powiem tak - wiem, że tak się nie powinno. Wiem, że nie a zrobiłem. Z tym, że nie rozrabiałem wodą, a gruntem.

Zależy jakie miałeś odchyły na ścianach, bo autor ma nawet 5cm, to samym klejem ciężko to zniwelować, a jest to przynajmniej bardzo bardzo czasochłonne. Grunt jeśli dobry, to pewnie zrobił swoją robotę i tak łatwo nie odpadną, gorzej jak się którąś ruszy, to już bym gwarancji na to nie dał :)

Przed chwilą, Maybe napisał:

ale na dobrą sprawę w necie można być każdym

Ja w necie jestem tym z ujemnym IQ, podaję że mam -2, ale w rzeczywistości mam więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SteelRat
Cytat

Zależy jakie miałeś odchyły na ścianach, bo autor ma nawet 5cm, to samym klejem ciężko to zniwelować, a jest to przynajmniej bardzo bardzo czasochłonne.

8 cm, także przebijam. A ile to poleży na tej ścianie to pojęcia nie mam zielonego. Co do czasu - w ten sam dzień co płytki kładłem. Równie "fachowo" ale wiszą. Poziomica i tyle.

Edytowano przez SteelRat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Zależy jakie miałeś odchyły na ścianach, bo autor ma nawet 5cm, to samym klejem ciężko to zniwelować, a jest to przynajmniej bardzo bardzo czasochłonne. Grunt jeśli dobry, to pewnie zrobił swoją robotę i tak łatwo nie odpadną, gorzej jak się którąś ruszy, to już bym gwarancji na to nie dał :)

Ja w necie jestem tym z ujemnym IQ, podaję że mam -2, ale w rzeczywistości mam więcej :D

A ja ci mogę zrobić psychoanalizę i terapię....i wszystko za friko... :D

moze nawet sprawię że twoje e-IQ skoczy o jeden punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
13 minut temu, SteelRat napisał:

A ja robiłem 6 lat temu taką nierówność... Klejem do płytek (ale dobrym jakimś) mieszanym z goldbandem. I powiem tak - wiem, że tak się nie powinno. Wiem, że nie a zrobiłem. Z tym, że nie rozrabiałem wodą, a gruntem. No i...

 

Niezgodnie ze sztuką, po amatorsku, od 6 lat płytki wiszą, nie odpadają a są obijane, nic się nie wykrusza, pęknięć brak. Jak będize za kolejne 6 to nie mam pojęcia.

Małą łazienkę można się pobawić, ale tama 40m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SteelRat

Ano, ja to robiłem w kuchni i to tylko na jednej ścianie... Tylko, że ja nie jestem pod tym względem żadnym fachowcem, jedyne co to nie boję się pracy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Zielona płyta tylko z nazwy jest wodoodporna. Gipsów do łazienki nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, SteelRat napisał:

8 cm, także przebijam. A ile to poleży na tej ścianie to pojęcia nie mam zielonego. Co do czasu - w ten sam dzień co płytki kładłem. Równie "fachowo" ale wiszą. Poziomica i tyle.

No to sporo te 8cm. Myślę, że długo poleży, dopóki nie zaczniesz czegoś tam przerabiać, bo w takich sytuacjach największe ryzyko, to zdjąć jedną płytkę i wtedy myślę, że jedna po drugiej same polecą.

Wiesz, ja zawsze mówię, że jak się włoży w to serce i chęci, to nawet nie trzeba być żadnym fachowcem, grunt to być zadowolonym z własnej pracy :)

13 minut temu, Maybe napisał:

A ja ci mogę zrobić psychoanalizę i terapię....i wszystko za friko... :D

moze nawet sprawię że twoje e-IQ skoczy o jeden punkt.

Terapii i psychoanalizy nie potrzebuję, bez tego jestem świadom swoich ułomności :P
Co do skoku IQ, to ja serdecznie podziękuję, ale to, by mogło mnie zabić :D

4 minuty temu, alan napisał:

Zielona płyta tylko z nazwy jest wodoodporna. Gipsów do łazienki nie polecam.

Czyli większość fachowców w tym kraju źle podchodzi do sztuki budowlanej.

Powiem Ci z własnego doświadczenia, nigdy nie było w tym przypadku reklamacji, co lepsze, robiłem doświadczenia zatapiając płyty w wodzie (nigdy nie robię reklamy, więc nie podam jaka firma) na cały tydzień i po wyschnięciu były jak nowe, ale możliwe też, że są płyty i płyty (trzeba odpowiednią dobrać, bo jest wiele rodzai), jak to zwłaszcza naszym rodzimym rynku.
Oczywiście można zrobić to porządniej, drożej, ale klient wymaga, klient ma określony budżet, niestety nie żyjemy w kraju, gdzie ludzie zarabiają krocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Możliwe, że trafiłeś lepszej firmy. Moje się rozpadły w wodzie. Włóknowa jest znacznie trwalsza i sztywniejsza i w standardzie ognioodporna.

Większość fachowców robi to, co klient kupi. A klient w Polsce w większości wypadków kupuje to, co tanie. Takie realia. Jednak dorzucenie tyle centymetrów kleju by wyrównać pion to dopiero byłby koszt. Nie ma znaczenia czy da płytę taką, czy inną w tym wypadku najlepsza jest po prostu płyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, alan napisał:

Większość fachowców robi to, co klient kupi. A klient w Polsce w większości wypadków kupuje to, co tanie. Takie realia.

Masz rację i co gorsza, możesz jeszcze zaproponować lepsze i wcale nie o wiele droższe rozwiązania, ale klient nasz pan. Dlatego ja akurat takiego czegoś unikam, wolę jak klient się na mnie zda, ale oczywiście biorę pod uwagę jego "widełki" cenowe, bo z samego piasku też nie da się zrobić dobrego betonu :)

3 minuty temu, alan napisał:

Jednak dorzucenie tyle centymetrów kleju by wyrównać pion to dopiero byłby koszt.

Koszt owszem, ale ile pracy. Ja sobie nawet tego do końca nie wyobrażam. Trzeba mieć samozaparcie, ale najważniejsze, że trzyma i jest zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Kolega SteelRat miał jedną ściankę to nie odczuł, ale łazienka o której jest tu mowa to bardziej łaźnia lub salon kąpielowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, alan napisał:

ale łazienka o której jest tu mowa to bardziej łaźnia lub salon kąpielowy

Fakt, te metry robią wrażenie, a przynajmniej ja takiego salonu kąpielowego nie posiadam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molok

Dzięki wszystkim za rady poczytam je ze spokojem i jak będę miał jakieś pytania to jeszcze tutaj wrócę by się dopytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruś

Miałbym to zrobić tynk skòł tylko to  co odpada, zaprawą  cementową wyròwnał, ktoś ma jakieś doświadczenie szybko zrobi, kielnia przyklejajała zaprawa paca duża, moczyć w wodzie idzie błyskawicznie, nie bawił bym się, będzie 1 cm ròżnicy nie przeszkadza.  Jedna wada piach przez sito przepuścić,  wyrobić zaprawę,  najwięcej czasu,  reszta pòjdzie błyskawicznie.  Kupować zaprawę gotową można ale dużo pòjdzie drogo, tak piach, cement i wapno, piach za darmo, cement nie jest drogi i wapno. 

Zależy od ścian jak jest cegła to miodzio ale jak jest to budownictwo przed wojenne to siatkę robili ze słomy, trzymała się zaprawa, wtedy kupić siatkę na to tynk kłaść, bez śiatki po roku dwa odpadnie popęka. 

Edytowano przez Piotruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruś

Tynk  trzymał, przed nałożeniem tynku, na mokro  ściany Unigrunt inny. Ściany są suche, tynk nie będzie się trzymał odpadłał, ciężko będzie, nie kleiła zaprawa, będą trudności z wyròwnaniem będzie odpadać. Zaprawę nakładać  na mokre ściany, nie żałować ma ściana być dosłownie na sącząona tym gruntem, spenetrowalo stary tynk.  Cement wapno zrobią swoje, czyli zaprawa   zwiąże zmocni stary tynk. 

Ktoś napisze nie tak się robi, wiem najlepiej stary tynk cały skuć, ale za to ile roboty,  tym sposobem zapewniam was jak tak zrobicie mocną zaprawę , prędzej walenie młotem z drugiej strony ściany odpadnie niż to co robiliście. 

Sucha sciana tynk stary pojęcie gdzie stary tynk się wykrusza przetrzecie dłonią. 

Edytowano przez Piotruś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 528
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
    • Jacenty
      Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem,aby wejść na stronę zabronioną dla dzieci,będą weryfikować ale aby zweryfikować muszą mieć moje dane aby stwierawdzić mój wiek. Wygląda mi to raczej nie na dobro małoletnich a na dodatkowe zbieranie poufnych danych obywateli..się porobiło..!
    • Miejscowy
      Witam, ludzie.    W Polsce się nic nie zmieni na lepsze, jeżeli społeczeństwo polskie także nie zmieni podejścia w swoim kraju.  Ja nigdy nie uważałem i uważał nie będę, że: "poza PiS-em, każdy inny rząd zmieni coś na lepsze w Polsce".  Ja bardzo bym sobie życzył, żeby tak było. By w końcu był rząd i prezydent, który realnie zmieniłby ten kraj, ale...  Bo jak porównać sobie partię: PiS, a pozostałe partie to PiS wyrządził w Polsce, przez 10 lat właściwie, sporo zła.  Wykończyli Leppera i Samoobronę ( zresztą, Platforma oraz inne partie także się do tego przyczyniły, bo nie ma i nigdy nie było w tym kraju partii politycznej bez winy oraz rządu bez winy ).  Lepper był bardzo za rolnikami i za rolnictwem w Polsce, bo sam był rolnikiem i znał się na tym.  Teraz jego syn z rodziną zajmują się rolnictwem na wsi.  Gdyby to Samoobrona rządziła w Polsce przez chociaż jedną kadencję, jako: główny rząd, to Polska wyglądałaby inaczej niż była.  Oczywiście, nie było nigdy i nie ma w Polsce partii i rządu we wszystkim dobrego.  Każdy rząd, jaki by on nie był ma: dobre i złe strony i nie tylko w Polsce tak to wygląda.  Nie ma czegoś takiego, żeby jakiś rząd w swojej "kadencji" był we wszystkim dobry.  Nie ma takich polityków.  Jeżeli są, to są małe wyjątki tego, gdzieś w Europie i w Świecie.  I pewnie partia, nieżyjącego Pana Leppera, gdyby miały rządy, także nie byłaby dobra we wszystkim.  No ale lepszy dla kraju jest rząd, który ma najmniej rzeczy niedobrych, złych niż taki rząd, który ma długą listę rzeczy złych, szkodliwych dla kraju.  Zależy, jaka jest tego skala...  Przeważnie, ludzie w polityce kłamią i tak jest nie tylko w polskiej polityce, ale to nie jest: nowość, że w polityce są kłamczuchy.  Jeden w polityce kłamię rzadziej, raz na jakiś czas, a drugi kłamie częściej i bardzo często.  Różna jest skala kłamstw w polityce.  Tak, jak różna jest skala afer w polityce.    Nie chodzę na wybory od kilkunastu lat, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne, bo dla mnie nie ma to sensu.  Nie żyję mi się normalnie, dobrze w moim kraju, a mogę mieć tylko nadzieję i liczyć na to, że w końcu zacznie być lepiej w kraju.  Ale nie jest.  Jedynie Konfederacja mnie jakoś tam interesuję, bo to jest Prawdziwa, Prawica.  To jest partia: typowo - prawicowa i narodowa.  Coś takiego jak rząd Orbana na Węgrzech, który dba o interes Węgier, a nie cudzych krajów.  Jasne, nie ma żadnej partii i rządu idealnego, chyba nigdzie na świecie, bez względu na poglądy i programy polityczne.  Ja bym życzył sobie, żeby był taki rząd w Polsce, ale to jest: nierealne oczekiwanie, bo nie ma i nie będzie tego.  Być może nawet i Samoobrona, z Lepperem ( gdyby żył do dzisiaj ), nie byłby we wszystkim i zawsze dobrym, fajnym rządem dla Polski.  Też, trudno powiedzieć... Nie wiemy jak się zachowują ludzie w partiach, a tym bardziej kiedy są wybierani do rządów.  Ich myślenie w głowach się zmienia, pod różnym wpływem.  My nie siedzimy w głowach tych ludzi.  Nie znamy myśli tych ludzi.  Politykę, rządy się ocenia po ich czynach, po tym czy spełniają deklaracje polityczne i to, co obiecują w kampaniach wyborczych.  Naród w demokracji jest po to, aby oceniał każde czyny rządów przez całą kadencję.  Nie ma znaczenia jaka zostanie wybrana partia.  Każdy rząd, bez względu na programy polityczne, nazwę swojej partii ma obowiązek dbać o kraj, o bezpieczeństwo kraju, o gospodarkę i tak dalej.  Jeżeli jakiś "rząd" tego nie robi, to zawodzi swoich wyborców, jak i całe społeczeństwo. 
    • Jacenty
      Chętnie ale ledwo sobie radzę z tą robotą i z konieczności naprawiam...
    • kormoran
      Na twoje problemy natręctw i problemy złych myśli pomaga  picie wywaru z palonego ziarna - kawa ale zbożowa. Na szczęście są już w sprzedaży kawy zawierające palone ziarno zbożowe mieszane z kawą naturalną. np premium Familijna albo Inka co ma zapisane w składzie : palone ziarno jęczmienne. Przed zakupem trzeba przeczytać skład. Kawy naturalne niestety nic nie pomagają..
    • kormoran
      Chińska  ekspedycja wchodzi do środka Arki Noego.  https://www.youtube.com/watch?v=dxpcOvvsgKw   wzięli ze sobą przenośny aparat Roentgena.
    • Gość w kość
    • naiwny
      Od kiedy to oficjalne rządowe statystyki zadłużeń kraju umieszczane na rządowych stronach internetowych , są dla ciebie sieczką medialną ?  Droga  CHI  jeśli nie wiesz , to  już od 2 lat u nas rządzi PO z PSL.
    • naiwny
      Dziwi mnie to, że ktoś zaczął teraz testować zabieranie tożsamości. Przeglądanie zwrotne  zasobów dysku c: użytkownika yt jest praktykowane od wielu lat.  Bez skrupułów  kopiują wszystkie nasze pliki tekstowe jak i graficzne z naszego kompa.
    • LadyTiger
      Wypuszczając info o obowiązkowej - dla użytkowników socmediów i widzów yt - apce testowali naszą tolerancję na zabieranie nam prywatności? https://panoptykon.org/weryfikacja-wieku-w-ue-co-wiemy
    • Astafakasta
      Jak będą dopracowane to długo w domu nie będą stać. Z rysunkiem jest łatwiej. Nie jest taki drogi w porównaniu do farb olejnych, jeśli chodzi o materiały i tak nie szkoda bardzo, gdy się wyrzuca. Poza tym kilka pierwszych prac se zostawię, żeby móc pokazywać od jakiego poziomu zaczynałem.
    • Vitalinka
      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    • Vitalinka
      to fakt, można pracami zastawić cały wielki dom plus strych
    • Astafakasta
      @Jacenty na pewno będę szkolił rysunek, bo już najgorszy z nim czas przeszedłem i teraz łatwiej mi jest się go uczyć. Myślę, że popróbuję malarstwa, ale to na spokojnie, bo nie zachęca mnie, gdyż też jest trudne jak dla mnie, poza tym mam tylko mały pokoik i trudno tam trzymać dużo nieudanych płócien, bo myślę o malarstwie olejnym. Myślę by najpierw kupić specjalny papier do farb olejnych i tam próbować. No, napewno będzie mi łatwiej znając trochę podstawy rysunku, ale myślę by zrobić coś w linorycie dłutem i potem odbitki. Fajnie by było mieć kilka udanych i ciekawych takich prac i sprzedawać za jakieś drobne. No, motywuje mnie w tym kasa, że mógłbym być niezależny od etatu, dlatego też rysuję. No i też się boję braku czasu. Bo wiem jak to jest wracać zmęczonym z niesatysfakcjonujacej pracy, dlatego ten czas, gdy jestem tu w szpitalu i nie mam żadnych obowiązków przeznaczam na tworzenie. A to dziś udało mi się narysować ;-).
    • Nomada
      Z gamoniem się nie nijak nie uda   🤣
    • Vitalinka
      ...ale Ty przypomniałaś nam❤️
    • Vitalinka
      Dziękuję ślicznie🥰, ale to zdjęcie sprzed roku😉
    • Vitalinka
      100 procent true! 
    • Vitalinka
      Tak też na to zwróciłam uwagę... wprawdzie moje piękne profesjonalne flamastry na które wydałam kupę pieniędzy leżą i boję się nawet sprawdzić czy nie wyschły...bo bym umarła z poczucia marnotrastwa, ale muszę podkreślić, że to co mało ważne dla jednego, może być pasją dla innego, albo nawet sposobem na życie...🙂 Jacenty zapraszam do mnie dokręcić kran w kuchni😉
    • Vitalinka
      asystent
    • Jacenty
      Tak w cudzysłówie napisałem,że to mało ważne hobby.Chodziło mi o to,że czasem nie ma możliwości i czasu rozwijać pasję bo się ma inne rzeczy na główie. Będziesz rysował czy też malował?
    • Pieprzna
      To elitarne, które na jedno rżenie konia wysyła protesty z nieistniejącymi peselami. To, które wygrywa w zakładach karnych. To takie uśmiechnięte, europejskie i demokratyczne. To, które powinno zostać zdelegalizowane za zamach stanu w wielu odsłonach.
    • Astafakasta
      Kranu jeszcze nie naprawiałem, ale w tworzeniu widzę swoją przyszłość. Zawsze się przyda i jak już nauczę się to dobrze robić, to będę sprzedawał swoje prace. Także nie uważam, że to mało ważne hobby. Poza tym mam poczucie, że coś ze sobą robię, a to dla mnie ważne, że nie stoję w miejscu. W sumie nauka jak każda inna.
    • KapitanJackSparrow
      Kto by spamiętał te skomplikowane nazwy twoich specyfików, w zielarskim pewnie zapomniał bym przy kasie i wyszedł z melisą 🤣 i oczywiście skutek byłby odwrotny do oczekiwanego. Słuchaj ....🤔 może Ty spróbujesz?
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem, nie śledzę dokładnie tej hucpy, widziałem za to przemowę gościa bodajże ze  Ząbkowic czy jakoś tak, przewodniczącego komisji wyborczej któremu zarzucono nieprawidłowości z jego okręgu. Nie znam gościa ale sposób mówienia, poruszenie,  były bardzo wiarygodne. Dawał rękę za swoją komisje że wszystko było dobrze podliczone, mówił że podliczyli w sumie kilka razy i jest pewny że wszystko odbyło się w zgodzie z prawem.  I przekonał mnie. 🤣 Owszem państwo powinno rozpatrzyć każdy protest ale ta ilość protestów jest tak podejrzana że jest to czyjaś hucpa. Tak myślę które środowisko polityczne było by zainteresowane takim rozwojem sytuacji, no które?  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...