Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Zuzia
5 minut temu, Gość Lea napisał:

Ten  temat ma najwięcej wejść? o czym dyskutujecie, bo nie chce mi się całego czytać.

O wszystkim co przyjdzie do głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy
10 minut temu, Gość Lea napisał:

Ten  temat ma najwięcej wejść? o czym dyskutujecie, bo nie chce mi się całego czytać.

On jest o wszystkim co dzieje się . Takie pogaduchy o wszystkim pod jednym dachem a nawet przy jednym stole. Musisz przeczytać kilka stron i zobaczysz że u nas jest fajnie. To coś w rodzaju pamiętnika bo za jakiś czas miło będzie wrócić na chwilę do naszej chaty i powspominać. To bardzo faje uczucie. Znam je bo kiedyś przez wiele lat pisałem na takim jednym forum a potem gdy ono zgasło chętnie wracałem do tamtych dni. Jeśli chcesz to możesz tu zamieszkać z nami i tak zwyczajnie pisać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Czyli chodzisz jeszcze do szkoły a więc jesteś jeszcze bardzo młodą osobą. A kim kiedyś będziesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea

Nie wiem , zastanawiam się nad któraś z filologii albo coś z fizyką. Ewentualnie studia nie  w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Teraz, Gość Lea napisał:

Wszyscy poszli spać?:o

Jedni idą spać, drudzy czuwają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Teraz, Gość Lea napisał:

Całą noc?

Tak xD Nie no aż tak to nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
3 minuty temu, Gość Lea napisał:

Ostatnio miałam taki zły czas, kumulacja pecha

Noo w sumie, a co jeszcze się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Teraz, Gość Lea napisał:

Najpierw te zakwasy złośliwe, a potem ułamał mi się ząb 

No to jednak masz pechowy okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW

Musisz po prostu na siebie bardziej uważać i myśleć bardziej rozsądnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea
1 minutę temu, RAWWWR napisał:

Musisz po prostu na siebie bardziej uważać i myśleć bardziej rozsądnie

To się tak tylko mówi, hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Teraz, Gość Lea napisał:

To się tak tylko mówi, hmmm

No ale zakwasy masz przez niezbyt rozsądne zachowanie, co innego ząb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Coraz później robi się widno Hmmmm  a dzisiaj była i jest bardzo gęsta mgła czyli nic za oknem nie widać a jak nic nie widać to czy jest widno? No chyba nie  bo jak?:|. Chyba zbliża sie zmiana pór roku bo dziś sarny podeszły pod sam dom i gdy rankiem wyszedłem zmykały z ogigli po drugiej stronie drogi Tam stoi mój bus i chyba skryte dodatkowo za nim czują się bezpieczniejsze. Tam też jest miejsce gdzie stoi kompostownik na który lecą wszystkie obierki z buraków czy marchewki jak również układam tam na kamieniach resztki chleba które czasem zbyt szybko uschły. Myślę ze sarny traktują to jako stołówkę i czasem zaglądają do jadłospisu. Pewnie taka sytuacja nie potrwa już zbyt długo bo miasto coraz bardziej sie rozrasta i domy zbliżają sie coraz bardziej w zastraszającym tempie. To trochę przykre bo wtedy jak budowałem dom szukałem ustronnego miejsca a teraz to sie zmienia. Muszę jakoś sie zmobilizować i do końca tygodnia skończyć prace związane z ostatnim zmówieniem. Po niedzieli będzie luźniej i może uda mi sie wyjechać choć na jeden dzień by odreagować codzienność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Jesień idzie i to już bardzo widać.

Ogigle.... ciekawe określenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

Jesień idzie i to już bardzo widać.

Ogigle.... ciekawe określenie.

Witaj Zizi. Może napijemy sie kawusi porannej albo jakiejś herbatki? Tak dawno nie plotkowałem z Tobą. Ciągle gdzieś biegniemy, mijamy się, czasem nawet ocieramy sie o siebie ale nigdy nie ma czasu by usiąść przy stole i pogadać  

A ,, ogigle,,? To taki milutki regionalizm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

No tak, chyba mijamy się w drzwiach :D

Ja sączę już drugi kubek herbaty dzisiaj, może czas na kawkę

Mówią w tv że najchłodniej w Jeleniej Górze tylko 9 stopni. Ubierz kalesonki Dyziu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Co dzisiaj masz w rozpisce? 

Pewnie jak zwykle zbyt wiele :)

U Ciebie też taka potworna mgła za oknem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 980
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      826
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    HerbertEnalo
    Najnowszy użytkownik
    HerbertEnalo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
    • Monika
      Ty musisz wszystko zawsze obśmiać, bo się wstydzisz własnych uczuć!! 😠
    • Monika
      Hahahah gupi😆    nie w taki sposób (co z Tobą nie tak? 😄) i nie taką ręką (ta to chyba Kapitana iks de) hshah🙃
    • Gość w kość
      yyyy😬 tu się zgodzę,
    • Vitalinka
      Miłość to czułość, to wtedy gdy chcesz dotykać jego twarzy, głaskać ją...i chcesz by był szczęśliwy i nie wiadomo dlaczego tak chcesz.
    • KapitanJackSparrow
      Grunt to urodzajna i płodna czy też urodziwa i plenna jakoś tak😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...