Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

la primavera
18 minut temu, Dionizy napisał:

Za mało nas...... 

a jakaż to liczba osób Ciebie usatysfakcjonuje?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


aliada
45 minut temu, la primavera napisał:

a jakaż to liczba osób Ciebie usatysfakcjonuje?

No ja mam wrażenie, że Dionizemu nie chodzi o ilość, a o jakość.

Ja np. liczę się za jakąś jedną piątą człowieka, ale są tacy, z większym  polotem i wyobraźnią,  co za dwóch, a może i za trzech (a jeszcze gdyby się wreszcie zalogowali...). :)

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
23 minuty temu, aliada napisał:

a jeszcze gdyby się wreszcie zalogowali

Obawiam się, że szefowa może, by i chciała się zalogować, ale rada nadzorcza Primavera nie chce wyrazić zgody :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, aliada napisał:

No ja mam wrażenie, że Dionizemu nie chodzi o ilość, a o jakość.

Uuu, to w takim razie koniecznie musi zjeść snikersa.

3 godziny temu, BrakLoginu napisał:

może, by i chciała się zalogować,

A może jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Mało nas, mało nas do pieczenia chleba tylko nam, tylko nam Ciebie tu potrzeba... tak kiedyś śpiewnie się bawiliśmy

Przyłącz się do nas, to nasza wspólna chata:)

 

Dziękuję Dyziaczku za wyjaśnienie, domyślam się jak ekscytujące bywa polowanie na szpermele.

Straszne wiatrzysko obiegło całkiem spory kawał ziemi, szczęście, ze nasza chata ocalała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
5 godzin temu, la primavera napisał:

Uuu, to w takim razie koniecznie musi zjeść snikersa.

To ja poczęstuję swojskimi, jeszcze ciepłymi:

6046.jpg

Mam nadzieję, że będą smakować, bo włożyłam w nie dużo serca (i dwie łyżki spirytusu :D ).

 

Edytowano przez Mptiness
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

a jak aż 2 łyżki spirytusu to ja skosztuję bo jakoś mam ochotę pośpiewać sobie hahaha

Dziękuję za takie rarytasy- uwielbiam :)

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Jakieś gulałki ze spirytusem...mam słomkę ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

Spirytus wyparowal podczas smażenia (na smalcu czy oliwie) a jak byłoby mniej lukru to i ja bym zjadła :)

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
20 godzin temu, aliada napisał:

No ja mam wrażenie, że Dionizemu nie chodzi o ilość, a o jakość.

Ja np. liczę się za jakąś jedną piątą człowieka, ale są tacy, z większym  polotem i wyobraźnią,  co za dwóch, a może i za trzech (a jeszcze gdyby się wreszcie zalogowali...). :)

Aliado. Jesteś Wielka i dobrze o tym wiesz tylko sie tak droczysz bo chyba łaskoczą Cię komplementy które nimi nie sa a tylko stwierdzeniem istniejącego stanu rzeczy. No tak ale takie własnie są wspaniałe kobiety,

 

20 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Obawiam się, że szefowa może, by i chciała się zalogować, ale rada nadzorcza Primavera nie chce wyrazić zgody :D 

Myśle ze w tym jednym wyjątkowym przypadku nie ma sie o co czepiać. Wierzę w to że Primavera - Weronika posługuje się tylko tym jednym imieniem forumowym i nie zmienia go tak jak powieje wiatr. Kilka osób tak tu robi i raczej ignoruję ich wpisy Weronika jest tak jakby zalogowana i niech tak sobie będzie. Szkoda tylko że nie ma opcji wysłania PW no ale cóz. 

 

11 godzin temu, Mptiness napisał:

To ja poczęstuję swojskimi, jeszcze ciepłymi:

6046.jpg

Mam nadzieję, że będą smakować, bo włożyłam w nie dużo serca (i dwie łyżki spirytusu :D ).

 

Piękne. Aż mi ślinka pociekła. Dziękuje. Gdyby tak jeszcze były z dziczyzny albo z wołowiny bo ja unikam jak mogę cukru i tłuszczu. A ten spiryt niech będzie osobno w butelce albo w dwóch obok na stole. Dziękuję za troskę.

 

11 godzin temu, example123 napisał:

a jak aż 2 łyżki spirytusu to ja skosztuję bo jakoś mam ochotę pośpiewać sobie hahaha

Dziękuję za takie rarytasy- uwielbiam :)

Ale te dwie łyżki to są na 10 kg mąki. Pośpiewać można przecież bez ,,dopalaczy,,

 

Oszalała pogoda. Wychodzi na to że mieszkam w najbardziej wietrznym terenie bo największy wiatr wiał u nas i dochodził do 200 km/h Co prawda nie tu w dolinie ale na równi pod Śnieżką i na samym szczycie no ale ta odległosć do mojego domostwa nie jest zbyt wielka i to co się działo tam było bardzo mocno odczuwalne i u mnie. Nie mogłem spać zeszłej nocy przez tą wichurę. kilka razy wychodziłem na zewnątrz szukając powodu mojej bezsenności. Chodzi o to że wiatr znalazł sobie gdzieś takie miejsce które pod jego naporem wydawało przedziwne dźwięki  zbliżone do skowytu jakiegoś zwierzęcia lub spazmatycznego krzyku dziecka. Masakra. Nie znalazłem i do tej pory nie wiem co tak wyło. Nie mam też już szklanych półek na tarasie na których poustawiane były doniczki z tulipanami i narcyzami. Robię tak od kilku lat że poźnym latem sadzę cebule do donic i zostawiam je na zewnątrz by trochę zmarzły i odpoczęły Potem wnoszę je do kotłowni i wtedy zaczynają rosnąć wiosennie do chwili gdy wystawią swoje czuby. Wtedy już muszą isć do światła. W ostatnich dniach nie było mrozu wiec te doniczki zabezpieczone agrowłóknina stały sobie na półkach. Stały bo teraz już nie ma ani połek ani doniczek a szkło wczoraj posprzątałem. Dziś wieje też. trochę słabiej ale za to z drobnym grysikiem lodowym. Gdy coś takiego smaga twarz jest to bardzo bolesne. A ja mam dzis troche pracy na zewnątrz. Gdyby tak tu był Rawik pewnie pomógłby mi. Lubie tego chłopaka pomimo tego że tak rzadko go widzę. Ale po Jego uwadze bardziej dbam o interpunkcję i choć może nie jest idealnie to zawsze coś tam trochę lepiej. Miłego dnia Mili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Pączusie? Oblane bogato lukrem, smażone na głębokim tłuszczu, uszlachetnione alkoholem? Coś pięknego.  Siedzieć sobie w ciepłym domu gdy u niektórych wieje i leje i jakby nigdy nic zajadać się pączusiami, to jeden z tych pomysłów, na których chętnych nigdy nie brakuje. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
16 godzin temu, Mptiness napisał:

Mam nadzieję, że będą smakować, bo włożyłam w nie dużo serca (i dwie łyżki spirytusu :D ).

To ja poproszę z tego zestawu sam spiryt. Sam sobie rozcieńczę. Za serce podziękuję, bo ja nie jestem kardiologiem :D

4 godziny temu, Dionizy napisał:

Wierzę w to że Primavera - Weronika posługuje się tylko tym jednym imieniem forumowym

Coś mnie chyba ominęło, właścicielka słynnej wody ma na imię Weronika? :) 

16 godzin temu, example123 napisał:

a jak aż 2 łyżki spirytusu to ja skosztuję bo jakoś mam ochotę pośpiewać sobie hahaha

Wiesz, nie chce być brutalny, ale śpiewem bym tego nie nazwał :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

gdzie i jak pisac petycje aby nie było funkcji "goście"? mnie to wytrąca z równowagi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
5 godzin temu, Dionizy napisał:

Aliado. Jesteś Wielka

Też zauważyłeś te dwa, no może trzy kilogramy?

Właśnie dlatego oprócz biegania chcę znowu, tak jak w zeszłym roku, przejść niedługo na dietę bezcukrową (Layne, to dzięki Tobie się odważyłam i zobaczyłam, że daję radę, dziękuję!). 

Ale to dopiero po faworkach, które zrobię w tym albo przyszłym tygodniu. Z 30 żółtek najmarniej, inaczej w ogóle się nie opłaca brudzić kuchni.

19 minut temu, tośka napisał:

gdzie i jak pisac petycje aby nie było funkcji "goście"? mnie to wytrąca z równowagi 

Ale co wtedy z naszą Primcią?

Nie można tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

oj,  wiadomo ze prymulki nie miałam na myśli

ani tego diabelskiego gościa z kością

ani żadnego ze Stałym Nickiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
4 godziny temu, tośka napisał:

gdzie i jak pisac petycje aby nie było funkcji "goście"? mnie to wytrąca z równowagi 

Jeśli masz ochotę zarżnąć forum wykluczając gości to pisz do admina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 godziny temu, tośka napisał:

oj,  wiadomo ze prymulki nie miałam na myśli

ani tego diabelskiego gościa z kością

ani żadnego ze Stałym Nickiem 

Rozumiem, że mogą Cię wnerwiać wypowiedzi, ale wypowiedzi zalogowanych mogą też być wkurzające, a innych uczestników nie wkurzają.

Zwyczajnie nie czytaj co piszą Goście.

Jakoś trzeba na forum funkcjonować wspólnie.

17 minut temu, gość napisał:

Jeśli masz ochotę zarżnąć forum wykluczając gości to pisz do admina.

A tego to nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

nie chodzi o ich wypowiedzi a o maskę na buźce 

jakoś nie wierze ze są to różne i przypadkowe osoby z zewnątrz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
12 minut temu, tośka napisał:

nie chodzi o ich wypowiedzi a o maskę na buźce 

jakoś nie wierze ze są to różne i przypadkowe osoby z zewnątrz ;)

A co to ma do rzeczy, czekasz na kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

<zmienia status na "nie wierzy w możliwość porozumienia ">

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
32 minuty temu, Dżiulia napisał:

Zwyczajnie nie czytaj co piszą Goście.

Ajmen!
Wystarczy ignorować tego czy tamtego. Jak nie ma wspólnego języka z danymi uczestnika rozmowy to nie ma co się stresować.

 

Mi goście kompletnie nie przeszkadzają, a czy zalogowany czy nie, to zawsze jakiś człowiek siedzi po drugiej stronie.
No i w razie W @tośka przy każdej wypowiedzi jest opcja zgłoszenia jakby ktoś łamał regulamin czy zachowywał się niestosownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

ktoś tu może zrozumieć ze mi przeszkadza sama anonimowość? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Coś mnie chyba ominęło, właścicielka słynnej wody ma na imię Weronika? 

Tylko w Dionizego snach.

5 godzin temu, aliada napisał:

Ale co wtedy z naszą Primcią?

Dziękuję za wsparcie. 

Nie mamy lekko, my, goście tego forum. A przecież mądrość ludowa głosi,  że gość w dom Bóg w dom. Widać, nie u wszystkich takie makatki kuchnię zdobiły.

4 godziny temu, tośka napisał:

oj,  wiadomo ze prymulki nie miałam na myśli

ani tego diabelskiego gościa z kością

ani żadnego ze Stałym Nickiem 

A to się nazywa odwracanie kota ogonem, Miau. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, la primavera napisał:

Tylko w Dionizego snach.

No tak, nie wziąłem na to poprawki, ale napisał to tak przekonująco, że wziąłem to nie mal za pewnik :D

4 minuty temu, la primavera napisał:

Dziękuję za wsparcie. 

Jakie tam wsparcie. Ona czeka na kolejną dostawę wody mineralnej niegazowanej. Biznes is biznes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
6 minut temu, BrakLoginu napisał:

Jakie tam wsparcie. Ona czeka na kolejną dostawę wody mineralnej niegazowanej. Biznes is biznes

Szczegóły obgadamy u Ciebie na zamku. Nie muszą wszyscy wiedzieć ile mnie to poparcie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 494
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      789
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    polskaNaomi
    Najnowszy użytkownik
    polskaNaomi
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      😁  też go nie lubię😉 ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉
    • Moniqaa
      Badanie hemoglobiny glikowanej pokazuje, czy już się przeszło w zakres cukrzycy czy jeszcze nie. I to jest w sumie informacja dla lekarza, która najbardziej go interesuje czy już włączyć leki przeciwcukrzycowe czy nie. I dobrze żeby takie badanie zlecił lekarz na NFZ. Wtedy jest za free.   Ale dla osoby zmagającej się ze stanem przed cukrzycowym wg moich obserwacji to najlepiej monitorować sobie cukier na czczo i przed kolejnym posiłkiem samemu w domu glukometrem żeby nie dokładać sobie za dużo w posiłku węglowodanów kiedy np. mamy jeszcze we krwi podwyższony cukier. Za to białko i tłuszcze i warzywa o niskim IG bez obaw można jeść. 
    • Monika
      Są, są. Albo specjalne sklepy eko, ale nawet w zwykłych trzeba szukać i wszystko czytać. Można poznać też po cenie, bo takie  "prawdziwe" są droższe. Jak pisze Nomada można też piec nie tylko kurczaka, ale schab (ponakłuwać powkładać czosnek) i co tam tylko chcecie.
    • Moniqaa
      Dzięki za przepis:) Wypróbuję go i ja:)
    • Moniqaa
      Gdzie kupujesz wędliny bez konserwantów i bez glutenu z indyka, z gęsi czy szynkę wołową albo z baraniny? Chętnie bym kupiła takowe no ale nie są one ogólnie dostępne. 
    • Moniqaa
      Akurat ja spokojnie zjadam suchą krakowską po ok.50g do śniadania jako białko i nie zauważyłam żeby jakoś odczuwalnie mnie otumaniała jak np. duże ilości węglowodanów. 
    • Moniqaa
      Qurczaczek... gdybym mogła jeść kapustę i dynię... no ale przez IBS niestety nie mogę.    O selenie i mio-inzytolu chętnie poczytam. Cynamon cejloński już mam i poczytam jak też jak go stosować.   Swego czasu o piperynie sporo czytałam, że również zwiększa odporność i w sumie zapomniałam, że odchudza. Tylko muszę go wypróbować czy się zaprzyjaźni u mnie z IBS. Berberynę stosowałam ale albo za małe dawki albo za krótko bo jakichś widocznych efektów nie widziałam u siebie. Może do niej powrócę.     Hmm... że cukier ma wpływ na jakość i długość snu to tego nie wiedziałam.    Super, że widzisz u siebie na buzi efekt swoich działań:) To zawsze ładnie motywuje:) 
    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
    • Moniqaa
      Ogólna zasada jest taka, że jak masz coś z wysokim IG np. ziemniaki, chleb, makaron itp. to zmniejszasz do możliwie jak najmniejszej ilości - dla Ciebie akceptowalnej a zwiększasz ilość warzyw nie skrobiowych np. sałata, pomidor, ogórek itp. - do wielkości min. połowy talerza i tej ilość zwiększonej nie masz się co obawiać. Dodajesz słuszną ilość białka: mięsko, jajka itp. + tłuszcz np. oliwa z oliwek, masło itp.    Wówczas glukoza ze zbilansowanego posiłku powoli się wchłania i nie ma wysokich pików cukrowych, które insulina musi zbić dużą ilością.    Takie połączenie daje sytość i nie ma napadów na przekąski po takim posiłku a glukoza jest stabilna.  
    • Moniqaa
      Witaj:) O, i jak fajnie, że się tutaj pojawiłaś:) Ładnie schudłaś - 9kg w 6 miesięcy? Suuuper:) Poczytam też chętnie o tym sposobie coś "a la dieta Mosleya". Ostatnio też stosowałaś tą metodę?  
    • Moniqaa
      Może nie tak od razu expertem;) ale sporo już rzeczy zdążyłam wypraktykować na sobie. I wiem po moich doświadczeniach co działa a co nie działa. Zeszłam z bardzo wysokiej insuliny i częstych napadów hipoglikemii reaktywnej. I np. uważam, że jednak waga nie ma tutaj znaczenia. Ważyłam wcześniej mniej a miałam wyższą insulinooporność i codzienne koszmarne hipoglikemie po posiłkowe. Wyszłam z tego tylko dietą, postami IF i bardzo delikatnym nieforsownym ruchem. No ale jeszcze jestem w procesie do jednocyfrowej insuliny na czczo. Po wzlotach i upadkach teraz mam już plan jak to robić.       Też nad tym pracuję właśnie teraz żeby wyrobić sobie nawyk chodzenia wcześniej spać bo paradoksalnie właśnie sen ma też spory swój wpływ na metabolizm glukozowo-insulinowy.   
    • polskaNaomi
      Cześć dziewczyny, jestem! Cudem zajrzałam do wiadomości na <reklama> i zobaczyłam, że tu przechodzicie 😁 już myślałam, że czasy for minęły i żadnego nie znajdę, a potrzebuję Waszej motywacji, żeby dokończyć redukcję. Ostatnio odchudzałam się od lipca do grudnia i brzydko Was porzuciłam, ale nie potrafiłam wrócić do odchudzania. Schudłam wtedy z 69 na 60. Do diety wróciłam dopiero co, z wagą 62, więc nie ma tragedii, pewnie dlatego, że jadłam więcej, ale jednak zachowałam rutynę ćwiczeń. Od tygodnia testuję nowy sposób na schudnięcie, coś a la dieta Mosleya, ale nie do końca. Przez 3 dni w tygodniu jem max. do 1000 kcal, a przez 4 dni w okolicy 2000 kcal (lub więcej jeśli coś wypadnie, np. niedługo Tłusty Czwartek). Jestem zmęczona już tym odchudzaniem, a taki system pozwala mi jednocześnie nie być na diecie (przez połowę tygodnia) i chudnąć w chude dni. Mam nadzieję, że system się sprawdzi. Stęskniłam się za Wami ❤️
    • la primavera
      ,,Zloto" pojawiło mi się w polecajkach, z opisu wynikało, że będzie to rozprawa o przewrotności ludzkiego serca, której ulega gdy zostaje wystawione na pokuszenie. Tym pokuszenie w filmie  mialo byc tytulowe złoto, które dwójka głównych - i prawie jedynych- bohaterów  odnajduje na pustyni.  Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć. Scenerie ma niczym z Mad Maxa- pustynia, piach, pustynia, piach. Bo wszystko to dzieje się w postapokaliptycznej przyszłości,  bliżej nieokreślonej ani miejscem ani czasem. Po prostu gdzieś tam w przyszłości poznajemy Efrona który jedzie  skądś do jakiejś strefy, a zawieźć ma go tam drugi bohater. I tak jadą, dwóch obojętnych sobie mężczyzn,  zdezelowanym autem, nie wiadomo gdzie i po co. Az auto sie psuje,  znajduja zloto i postanawiają współpracować  by je wydobyc, zatem jeden jedzie po koparkę a drugi zostaje by... no władnie nie wiem po co on został? Ale gdyby nie został, to o czym byłby film?   Dla mnie film bardzo średni. Tak jakby trochę pościągane z innych filmów co lepsze ale taki zlepek mnie sie nie spodobal.  A może po prostu nie powinnam oglądać filmów  z nieprzekonującym  mnie aktorem. Tak, ale fascynacja animacjami jest mi obca,  zatem nie myślałam, by oglądać. Ty Widziałaś?  Masz wyjątkowo soczystą mowę   
    • Monika
      arbuza! (przypomniało mi się) fuuuuj😖
    • Monika
      jak tak mam jak ktoś umie stawiać przecinki tam gdzie być powinny (czarna magia)   Taaaaaaaak!!! Zapach cukinii, agawy, i nie wiem jakiegoś gruszko-ogórka wychodzący w tej trzeciej nucie, czy jak to się zwie psuje wiele fajnych na początku zapachów. Mnie aż cofa od niego (w perfumach tylko). Ja lubię wszystko co pachnie frezjami i inne świeże cytryna, a pod spodem wanilia bez tych ciężkich nut goździkowych, lilii itp. co jestem w nich zawinięta jak w dywan, zamiast w lekką przezroczystą wiosenną chustę. Dla facetów? Myślę, że to zależy od faceta, bo każdy zapach przecież inaczej pachnie na innym człowieku. Jednak bardzo wypsikanych i wypacykowanych facetów nie lubię.  
    • gruszeczka
      nie jest latwo dopasowac mezczyznie odpowiednie perfumy.. moj lubi inne zapachy niz ja dlatego wyczytalam o probkach <reklama> i teraz mu takie zamawiam a dopiero jak wyda aprobate ze sa ok to zamawiam pelne
    • Gretta
    • Gretta
      🙂 Po dwóch godzinach. W tym laboratorium co robię od dawna, tylko po dwóch godzinach. W sumie to nie wiem jak robią, robiłam to drugi raz w życiu. Pierwszy raz było to 11 lat temu.Też po dwóch godzinach.    Też nie wiedziałam.. Aż bym powtórzyła za rok, w sierpniu robiłam badanie, to teraz w sierpniu znowu. ..    
    • MamaMai
      Ojej, to ciekawe co piszesz z powtarzaniem badań dopiero co 3 lata. Nie wiedziałam tego. 
    • Moniqaa
      cd. nastąpi jutro    Dobranoc:) 
    • Moniqaa
      O Matko Kochana... dobrze, że ta lekarka była przytomna i powtórzyła badanie. Co za... Jak można pomylić zdjęcia z RTG ? No szook...   
    • Moniqaa
      Bardziej odnosiłabym się do badania z krzywej glukozowej - i uznałabym ją bardziej wiarygodną - niż do hemoglobiny glikowanej. Ponieważ krzywe pokazują stan faktyczny a hemoglobina glikowana pokazuje % uśredniony wynik z 2-3 miesięcy. Dla cukrzyków tak. Dla nas w stanie przedcukrzycowym - wg mnie nie jest wiążąca tak jak krzywa glukozowa. 
    • Moniqaa
      Kocham takich lekarzy co nie uznają badań;) Np. moja diabetolog u której byłam 2 razy wyrwała mi z badań krzywej glukozowej i insulinowej - krzywą insulinową mówiąc, że one są niewiarygodne bo - cyt.: "to tylko reakcja insuliny na cukier" - a po tym jak jej przedstawiłam moje objawy z powrotem zszywaczem zszyła mi kartki i łaskawie wpisała wyniki z obu krzywych do mojej kartoteki na kompie. Ponieważ przy hipoglikemii właśnie poziom insuliny ma ogromne znaczenie.    Jeśli chodzi o krzywą cukrową to robi się ją raz na trzy lata ponieważ glukoza 75g wypita na czczo bardzo mocno obciąża trzustkę. Dla osób mających problemy z prawidłową glikemią to badanie jest mocno obciążającym działaniem cukru na organizm.   
    • Moniqaa
      Oj tak... często niestety zdarzają się pomyłki. Dlatego w wątpliwych sytuacjach warto robić to samo badanie żeby potwierdzić albo zaprzeczyć wynikowi z danego badania.    Glukoza na czczo 135 - trzykrotnie powtarzalna to już kwalifikuje się jako cukrzyca ponieważ stan przedcukrzycowy jest  od 100  do 120 albo do 126.    Mnie czasem się zdarza mieć na czczo 120 - 130 ale tylko wtedy kiedy wybitnie się nawpycham pod korek - wysoko indeksowych węglowodanów prostych - typu słodycze przemysłowe z syropem glukozowo-fruktozowym albo owoce o wysokim Ig banany, winogrona itp.   Ale to muszę się mocno ich objeść żeby mi tak cukier na czczo wyskoczył.  Albo późna węglowodanowa o niskim IG obfita kolacja  w okolicach godz. 20-21 też mi podnosi pod górną granicę normy stanu przedcukrzycowego i też tego staram się unikać na co dzień.        Ten wynik to po 1 godz. od wypicia glukozy czy po 2 godz.?     Na ogół krzywa cukrowa zawiera oprócz poziomu glukozy na czczo jeszcze dwa wyniki po 1 godz. i po 2 godz. od wypicia glukozy.    Czasem się robi jeszcze oznaczenie po 3 godz. też ale to już dla zaawansowanych przypadkach albo co pół godziny od wypicia glukozy przez 2-3 godz. ale to już w szpitalach. Czasami robi się tak szczegółowo żeby zobaczyć jak faktycznie przebiega wzrost i spadek krzywej cukrowej.   
    • Moniqaa
      Gretta, wiesz zastanawiałam się na tym. I doszłam do wniosku, że skoro hemoglobina glikowana cyt.: "wskazuje na średnią zawartość glukozy w organizmie w ostatnich 2–3 miesiącach."   to jest w sumie uśredniony wynik z naszych wysokich cukrów i niskich cukrów (jak przy hipoglikemii - np. tak jak u mnie) może nie dawać tak wiarygodnych wyników jak przy cukrzycy, wtedy kiedy są bardzo wysokie cukry praktycznie non-stop i nie spadają już one do normalnych wartości.     Ja również mam hemoglobine glikowaną  HbA1C = 5,6 % - taką samą jak Ty.    Cyt.: "Wartość hemoglobiny glikowanej w przedziale: 5,7% – 6,4% wskazuje na stan przedcukrzycowy, natomiast powyżej 6,5% – na cukrzycę." - i tutaj również się nie zgadza u mnie. Ponieważ wg pomiarów cukru na czczo i w laboratorium i z glukometru w domu wychodzi mi, że jestem w stanie przedcukrzycowym a wg HbA1C wychodzi mi, że nie.   Czyli okazuje się, że dla osób w stanie przedcukrzycowym to HbA1C jest - jak dla mnie badaniem niemiarodajnym.    I wyciągam z tego wnioski, że dla nas w stanie przedcukrzycowym istotne jest badanie  poziomu cukru glukometrem w domu lub badaniem w laboratorium i dążenie do ich obniżenia co automatycznie wówczas obniży nam te uśrednione wyniki HbA1C i nim już nie musimy się tak przejmować i do niego odnosić.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...