Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Rutlawski

Nie żal Ci tych biednych gołąbków?

 

Chociaż w sumie nie. Zasługują na śmierć, zasrańce jedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia
Godzinę temu, Rutlawski napisał:

Nie żal Ci tych biednych gołąbków?

 

Chociaż w sumie nie. Zasługują na śmierć, zasrańce jedne.

To zrobię gołąbki z wieprzowiny

Czary mary :P

 

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
15 minut temu, Zizi napisał:

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

Pewnie! Widujesz ją w dzień w ogóle?

Bo chyba tylko jeden gatunek sowy w Polsce jest aktywny w dzień, sóweczka. 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Nie, w dzień są cichutko i nie latają, ale wieczorkiem i nocą słychać charakterystyczny pisk. Wczoraj widziałam jak lata nad moimi drzewami i tam już potem została nawołując się z tą drugą.

 

 

Moja to jest chyba ta ostatnia z  tego filmu - Syczek, albo Sóweczka, po odgłosach tak stwierdzam, chociaż Sóweczka ma taki dodatkowy zaśpiew, więc chyba jednak ten Syczek.

Usiądźmy wieczorem przy altance i posłuchajmy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Posłuchamy więc Syczka. Sóweczki to chyba bardziej na wschodzie, gdzieś w Puszczy Białowieskiej.

U mnie wieczorami i aż do późnej nocy słychać słowiki, naprawdę głośno się drą. A rano kosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

@aliadakocham słowiki. W moim rodzinnym zakątku śpiewały i brakuje mi ich tu gdzie teraz jestem.

A u mnie rano drą się koguty  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Zizi napisał:

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana :D 

 

Proszę o uwagę! 
Domownicy! Do naszej rodziny przybył nam kolejny zwierzak. A imię jego zaMuła, zdrobniale może być Zamulaniec :D 
Mul1.jpg


@Enigma przytomnie zauważyła, że trzeba mu nadać imię i tak jakoś różne fakty skojarzyłem :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
25 minut temu, BrakLoginu napisał:

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana :D 

 

Proszę o uwagę! 
Domownicy! Do naszej rodziny przybył nam kolejny zwierzak. A imię jego zaMuła, zdrobniale może być Zamulaniec :D 
Mul1.jpg


@Enigma przytomnie zauważyła, że trzeba mu nadać imię i tak jakoś różne fakty skojarzyłem :) 

Myślisz, że da się na nim jeździć xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
26 minut temu, BrakLoginu napisał:

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana :D 

Wygoniłeś bo Ci całą noc piszczała :D  Mnie to też początkowo wk........a

Teraz jedna u mnie, druga u Ciebie i się nawołują

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Enigma napisał:

Myślisz, że da się na nim jeździć xD

Kunie są do jazdy, ten okaz jest do podziwiania :P 

3 minuty temu, Zizi napisał:

Teraz jedna u mnie, druga u Ciebie i się nawołują

Moja to samiczka, więc obstawiam, że u Ciebie samiec, więc zboczuchy coś majstrują po nocy, oj przybędzie nam tych mądrych ptaków :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
1 godzinę temu, Zizi napisał:

A u mnie rano drą się koguty  :D

Chyba coraz ciszej, ten rosół się znikąd nie bierze. ;]

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
32 minuty temu, aliada napisał:

Chyba coraz ciszej, ten rosół się znikąd nie bierze. ;]

Trafna uwaga :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Jeszcze trzy piękne zostały, te najbystrzejsze :P

Bil, jedliśmy rosół z dziabolągów, które nie umiały zwiać :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Zizi napisał:

Bil, jedliśmy rosół z dziabolągów, które nie umiały zwiać :D

I tu nie omieszkam nadmienić, że rosół był pychotka :) 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Następnym razem ja robię.

 

Pomidorową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
2 godziny temu, Rutlawski napisał:

Następnym razem ja robię.

 

Pomidorową.

Z rosołu z wczoraj? Może być.

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Zizi napisał:

Z rosołu z wczoraj? Może być.

Ubiegłaś mnie z tym Letnim Chamskim Podrywem, bo jak przeczytałem, że @Rutlawski napisał o pomidorowej, to od razu to skojarzyłem :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Ubiegłaś mnie z tym Letnim Chamskim Podrywem, bo jak przeczytałem, że @Rutlawski napisał o pomidorowej, to od razu to skojarzyłem :D 

Czasami podobnie myślimy, chyba przez to ze razem jemy :D I wtedy następuje transfer myśli

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Zizi napisał:

Czasami podobnie myślimy, chyba przez to ze razem jemy :D I wtedy następuje transfer myśli

No tak, rosół ponoć najlepiej wpływa na telefon myślowy :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Musze sobie jakiegoś avka poszukać

Dzisiaj pomidorowa, więc mam wolne od kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
11 minut temu, Zizi napisał:

Dzisiaj pomidorowa, więc mam wolne od kuchni 

No fakt, niech się @Rutlawski dziś gotuje przy gotowaniu :D

 

Sting - Englishman In New York

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Dobra popieprzyłem zupę. I pozwoliłem. Zapraszam do stołu. Ze śmietanką jest.

  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Dzięki, ale zjem po masażu, bo za 5 min przychodzi pewien mocny w rękach ;)

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Proszę jeść, nie dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dzięki, ale zjem po masażu <przyszedł mocny w rękach> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 395
    • Postów
      240 678
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      716
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    PedroUnurf
    Najnowszy użytkownik
    PedroUnurf
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • contemplator
      Chytry traci dwa razy... chcieli zaoszczędzić na produkcji, to teraz mają.   https://wgospodarce.pl/informacje/118664-80-proc-lekow-na-rynku-ue-pochodzi-z-chin-w-polsce-podobnie   https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Europie-brakuje-lekow-to-wynik-przenoszenia-produkcji-do-Azji-UE-chce-temu-zaradzic-i-szykuje-zmiany-8610197.html  
    • contemplator
      Chrzest Mieszka I to jedno wielkie kłamstwo! Oto, jakie są niby dowody historyczne, że Mieszko przyjął chrzest w 966 roku. Pierwszym wątpliwym dowodem jest Rocznik Jordana i Gaudentego – niezachowany, najstarszy średniowieczny polski rocznik z przełomu X i XI w. Zawierał najstarsze zapisy dotyczące dziejów Polski, w tym informację z roku 966 – "Mysko dux baptizatur" (Książę Mieszko zostaje ochrzczony). Tyle, że dalej zaczynają się kolejne wątpliwości. Bowiem, rejestr ów zaginął, ale zapiski z niego skopiowano ponoć do innych ksiąg. Zapiski rocznika Jordana i Gaudentego zostały prawdopodobnie około 1032 przepisane do domniemanego Rocznika Rychezy, który to również zaginął. Tyle że dane z Rocznika Rychezy, zanim zaginęły, zostały ponoć przeniesione do rocznika krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi", który to również zaginął. Ale zanim rocznik krakowski "Annales regni Polonorum deperditi" zaginął, to jego zapiski ponoć zostały przepisane do Rocznika kapituły krakowskiej, dzięki czemu przetrwały do dziś. Czyli wychodzi że owe dane pochodzą z...   Rocznik Jordana i Gaudentego (zaginiony) => Rocznik Rychezy (zaginiony) => rocznik krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi" (zaginiony) => Rocznika kapituły krakowskiej (istnieje).   "Nie zachowało się żadne źródło z X wieku, a w Polsce także z XI wieku, które przekazałoby o chrzcie Polski nawet krótką wzmiankę. Najstarsza informacja pochodzi z Kroniki Thietmara z Merseburga i została zapisana w Niemczech w XI wieku, około 50 lat po chrzcie Mieszka. W początkach XII wieku, a więc około 150 lat po chrzcie, jako druga została zapisana opowieść w Kronice Galla Anonima. Ani Thietmar, ani Gall nie wymienili daty chrztu, natomiast chronologię wydarzeń z nim związanych podali w odmiennej kolejności." (z Wikipedii)   Czyli cała ta historia początków Polski to jedne wielkie kłamstwo!!!   Piszesz iż - "Mieszko I przyjął chrześcijaństwo, ale wcześniej był poganinem i miał małżonkę Odę." - tyle że to też gówno prawda. W roku 977 zmarła Dobrawa. Trzy lata później Mieszko poślubił Odę Dytrykównę, córkę margrabiego Marchii Północnej Dytryka (Teodoryka). Więc Oda była po Dobrawie, a nie przed nią.   Mieszko I tolerował pogańską swobodę religijną swoich poddanych, bo sam mimo swego domniemanego chrztu nadal bardziej poczuwał się poganinem, niż chrześcijaninem. Nawet w epitafium umieszczonym na nagrobku Bolesława podano, że urodził się on „z ojca poganina”, czyli potwierdza to fakt, iż chrześcijaństwo Mieszko I traktował tylko jako dodatek do swej polityki, ale nie do swego życia prywatnego. Francuski kronikarz Adémar z Chabannes napisał, że chrześcijaństwo przybyło do Polski… dopiero wraz ze świętym Wojciechem, który to ochrzcił Bolesława Chrobrego. Podobnych przekazów jest znacznie więcej. Księżna lotaryńska Matylda nazwała Chrobrego „źródłem” polskiego chrześcijaństwa. Zatem początek prawdziwego chrześcijaństwa u Piastów należy upatrywać u Bolesława Chrobrego, a  nie u Mieszka I.   Natomiast co do tego, że "Kościół mieczem uczył swoich przyszłych wiernych" - to co za różnica, czy mordowali sami klerycy, czy też władcy którzy przeszli na chrześcijaństwo, - bo jedni i drudzy byli sługami kościoła. A jak mordowali, to można sobie o tym poczytać. choćby i tu:   https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/09/06/poczatki-polski-skapane-w-krwi-jak-bardzo-brutalni-i-nieludzcy-byli-pierwsi-piastowie-18/   https://www.focus.pl/artykul/polska-pena-pogan  
    • 4 odsłony ironii
      Poprawiam. Trochę działa, ale niestety z dużym błędem logicznym.  Jakiś wadliwy ten system 😏   Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju  Gleboki oddech Jestem... 😎😎😎
    • 4 odsłony ironii
      I na dziś może jedna z mądrości życiowych, z cyklu 'wiesz i już robisz, ale jakoś tak się zeszło' 😎 to...wiecie, że są pewne sprawy, które jak odwleczesz pół roku, to później jest drogo, prawda? 😁  No. To tak, wbrew pozorom, wciąż w temacie muzycznym😎   Dzień dobry 🖐
    • 4 odsłony ironii
      Życzę sobie dziś😎 no i ciekawe, dlaczego to nie działa 😏 reklamacja! 
    • 4 odsłony ironii
      Mhmmm Kocham niezmiennie, stale i wciąż 🩷    
    • KapitanJackSparrow
      Zawód tu w odniesieniu do mówienia o wprawie w jakiejś dziedzinie: kompetentność, znajomość, znawstwo, wirtuozeria, orientacja, perfekcja, rzemiosło, warsztat, wartość, sztuka, sprawność, klasa, kunszt, obeznanie, maestria, biegłość, artyzm, fach, błyskotliwość. 😂
    • Monika
      ❤️🤗😊
    • Monika
      Ty z kolei masz przegięcie w drugą stronę...😶  
    • Nafto Chłopiec
      Po 13 latach znowu jesteśmy Mistrzami Polski 😍😍😍 chce mi się płakać 😭😭😭
    • Aco
    • Pieprzna
      Że będzie taniej jak się chorych pozbędą na zawsze. 
    • Aco
      Widziałem to. Ciekawi mnie tylko co się stało od kilku miesięcy? Kiedyś w każdej aptece były określone leki, a teraz raptem w 4 w kraju!!. Co te skur..sobie myślą.
    • Pieprzna
      "obecnie zaledwie cztery substancje czynne do wytwarzania leków z listy ponad 200 krytycznych dla życia i zdrowia produkuje się w Polsce". https://politykazdrowotna.com/artykul/lista-lekow-krytycznych/1245083.amp
    • la primavera
      ,,Tyle co nic " Całkiem niezły debiut  Grzegorza Dębowskiego, który w swoim filmie przestawił historię  Jarka Martyniuka( mówi, ze to nie rodzina 😉),  rolnika,  który staje na czele protestu  wobec posła sprzeniewierzajacego się wartościom  o których  mówił gdy prosił o głos.  Tłem jest mała wieś i zmiany, które zachodzą w jej mieszkańcach, bo choć wspólnie postanawiają  posła ukarać,  to osobno każdy z nich szuka innego życia, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci. Jarek ciągle wierny rolnictwu widzi w uprawie roli sens życia  nie tylko swojego,  sięga głębiej i widzi w tym tożsamość norodową i bezpieczeństwo.    Tak więc jest Jarek,  jest poseł, jest ksiądz, rodzina i przyjaciele. Z tych przyjaciół jednego ubywa,  odnajduje się w kupie gnoju,  który rolnicy  wywalili posłowi przed dom. Próbując dowiedzieć  się jak zginął, Jarek odwiedza sąsiadów,  chce o nim rozmawiać,  ale chłopy we wsi twarde, nie skore do zwierzeń , nie czuć tam wspólnoty. Z tragedii płynnie przechodzą do wesela. Jarkowa niezgoda jest niezrozumiana,  nie wzusza tu nikogo,  widać, że każdy myśli tu już  tylko o sobie, czując, że dla ich dzieci ta ziemia  znaczy tyle co nic.    Film moze troche topornie nakręcony, jakby mu  brakowało zmiękczenia rysów. Czasem przypomina reportaż, dokument. Ale ma dość ciekawe dialogi. Końcowe  spotkanie Jarka z posłem i ich rozmowa jest interesująca. W sumie wiemy, ze tak jest ale wiemy również,  że tak być nie powinno.     
    • Aco
      Czy ktoś mi wytłumaczy co się dzieje z lekami w naszym kraju? Może pan Tusk? Co raz częściej co wizyta w aptece to brak leków!!! A naszą służbę zdrowia za poziom wiedzy to bym w na ponowne studia do starej szkoły wysłał!!!
    • Gość w kość
    • Monika
      Papap ♥️
    • Gość w kość
      Lenny ma dziś urodziny,
    • Gość w kość
    • Monika
      Jak zwykle zadbane powyżej normy - nie dość, że szczęśliwe, zdrowe to jeszcze mają PIŻAMAPARTY  Jak znam kózki, to zaraz sobie te piżamki zjedzą 😁 ♥️
    • Gość w kość
    • Monika
      Wyobraźnię trzeba wspierać 😁
    • Monika
    • Monika
      😕 ciekawe co to za zawód tak skrzywia wyobraźnie ?🤔
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...