Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Szczęśliwy
ddt60
Przed chwilą, aliada napisał:

To niedobrze, po przechorowaniu tego dziadostwa powinieneś trochę zwolnić, tak myślę... Ale co zrobić, skoro się nie da.

nie mój to wybór ale nie mam wyjścia muszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
5 godzin temu, Dionizy napisał:

Istniała tez druga strona  tej całej poświątecznej sytuacji czyli skowyt zakatarzonego Bila domagającego się dodatkowej porcji monte i jogurtu wiśniowego niechcącego trzymać temometru jak dorosły chłopiec i trzeba było zmierzyć mu tak jak mierzy sie małym dzieciom co zdaje sie nawet go satysfakcjonowało tyle ze nie mogłem tego robić ja tylko Aniołek albo Helenka.

Dorobiłem się dwóch sympatycznych pielęgniarek @example123 i @Helenka Zy? Nic tylko chorować. Ałaaaaa ałaaaa, oj jak boli, oj jak boli... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Dorobiłem się dwóch sympatycznych pielęgniarek @example123 i @Helenka Zy? Nic tylko chorować. Ałaaaaa ałaaaa, oj jak boli, oj jak boli... :D

Ojjj, z sympatii muszę odradzić moją opiekę. Mówią wprawdzie, że ja do rany przyłóż, ale tak bardziej solą, także ten... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Helenka Zy napisał:

Ojjj, z sympatii muszę odradzić moją opiekę. Mówią wprawdzie, że ja do rany przyłóż, ale tak bardziej solą, także ten... 

Coś mi się obiło o uszy i chyba nawet w tym temacie pewien pan Ciebie reklamował zamiast kawy i innych specyfików  w razie zaniżonego ciśnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Czy ktoś ugotował obiad bo jestem głodna? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
11 minut temu, Arkina napisał:

Czy ktoś ugotował obiad bo jestem głodna? 

 

nie gotuję ..... za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, ddt60 napisał:

nie gotuję ..... za dobrze

Lepszy rydz niż nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
20 minut temu, Arkina napisał:

Czy ktoś ugotował obiad bo jestem głodna? 

 

Właśnie, na Kanapie też nic nie ma. Słyszysz jak mi burczy? :D

8 minut temu, ddt60 napisał:

nie gotuję ..... za dobrze

To i tak lepiej ode mnie. Ja nie gotuję..... prawie wcale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Właśnie, na Kanapie też nic nie ma. Słyszysz jak mi burczy? :D

A ty u mnie? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Arkina napisał:

A ty u mnie? 

 

Taaa, gramy na 2 dźwięki, a garnki puste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
18 minut temu, BrakLoginu napisał:

 

To i tak lepiej ode mnie. Ja nie gotuję..... prawie wcale :D

ugotować można tylko ktoś musi (poza psem) być w stanie jeszcze to zjeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 minut temu, Dionizy napisał:

W ganku są pulpety w sosie pieczarkowym. Jak ktoś ma ochotę 

Dzięki...z checią skosztuje :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
Dnia 16.03.2021 o 21:54, Dionizy napisał:

Nie wiem co jest z tymi jajcami nie tak.

Przecież umyłem ?

Moja koleżanka gdy poluje na coś z promocji i tego nie dostanie mawia '' Naród wszystko wyrwał, to musiał być dobry towar''. 

Dbaj o kurki, jeśli doniosą przed świętami, będzie Mazurek z jajami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
13 godzin temu, Ze(ś)firek napisał:

Moja koleżanka gdy poluje na coś z promocji i tego nie dostanie mawia '' Naród wszystko wyrwał, to musiał być dobry towar''

Powiem Ciu że jestem szczęściarzem ze ta Twoja koleżanka nie mieszka w pobliżu patrząc oczywiście pod katem moich jajek Tych umytych. Strach pomyśleć co mogłoby sie stać gdyby tak pomyślała że to jakaś promocja.

Za oknem śniegu dosypało i prawdopodobnie jeszcze to nie koniec bo wciąż na niebie gęste ciężkie chmury a temperatura nie przekracza zera. Znowu Helenka krzyczy na wszystkich za ślady butów na co chwile mopowanej podłodze a Bili skopał pieniek do rąbania drewna  z nerwów że znowu trzeba chwycić za łopatę do odśnieżania a już była umyta i zakonserwowana do przyszłej zimy.

Lubie w takie dni siadać blisko drzwiczek do kominka i wpatrywać się w harcujące po drwach plomyki. Rozkoszować sie ich blaskiem i ciepłem. Miło jest tez wtedy gdy tak bardzo blisko usiądzie ktoś bliski. Przytuli się i zanuci jakąś melodię. Niestety życie nie jest takim rajem. Dziś trzeba umyć okno w moim pokoju i wyprasować firanki i zasłony. Przydałaby się też jakaś akcja wycierania kurzy i powycierania wszystkiego. Mam chęc na barszcz ukraiński. Muszę skoczyć po jakieś buraki i namoczyć fasolkę. Może Sany pomoże mi ugotować bo przecież ona robi to po mistrzowsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

U mnie też dzisiaj barszcz ukraiński. Przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
21 minut temu, Dionizy napisał:

Powiem Ciu że jestem szczęściarzem ze ta Twoja koleżanka nie mieszka w pobliżu patrząc oczywiście pod katem moich jajek Tych umytych. Strach pomyśleć co mogłoby sie stać gdyby tak pomyślała że to jakaś promocja.

Za oknem śniegu dosypało i prawdopodobnie jeszcze to nie koniec bo wciąż na niebie gęste ciężkie chmury a temperatura nie przekracza zera. Znowu Helenka krzyczy na wszystkich za ślady butów na co chwile mopowanej podłodze a Bili skopał pieniek do rąbania drewna  z nerwów że znowu trzeba chwycić za łopatę do odśnieżania a już była umyta i zakonserwowana do przyszłej zimy.

Lubie w takie dni siadać blisko drzwiczek do kominka i wpatrywać się w harcujące po drwach plomyki. Rozkoszować sie ich blaskiem i ciepłem. Miło jest tez wtedy gdy tak bardzo blisko usiądzie ktoś bliski. Przytuli się i zanuci jakąś melodię. Niestety życie nie jest takim rajem. Dziś trzeba umyć okno w moim pokoju i wyprasować firanki i zasłony. Przydałaby się też jakaś akcja wycierania kurzy i powycierania wszystkiego. Mam chęc na barszcz ukraiński. Muszę skoczyć po jakieś buraki i namoczyć fasolkę. Może Sany pomoże mi ugotować bo przecież ona robi to po mistrzowsku.

Dionizy, jajek od wiejskich kurek się nie myje. Dłużej zachowają świeżość.

Gdy mowa o naturze, to tak, przedwiośnie bywa burzliwe, ale wiosny nie unikniesz, taka jest kolej rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 minuty temu, Zuzia napisał:

U mnie też dzisiaj barszcz ukraiński. Przypadek?

To nazywa sie telefon myślowy

5 minut temu, Ze(ś)firek napisał:

Dionizy, jajek od wiejskich kurek się nie myje. Dłużej zachowają świeżość.

Acha.

A jak się ma sprawa z kogucikowymi jajkami?

No i tymi chłopskimi też?

A swoją drogą pomyślałem że jedyną ozdobą w tym roku będzie przed domem będzie koszyk leżący tak że wysypały sie z niego jajka wydmuszki i skorupy a między tym wszystkim umieszczę maleńkie żółte kuleczki niby pisklęta. Ciekae jak na to zareagują koty których tak wiele w około domu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

U mnie pada śnieg ? Gdzie ta wiosna, ptaszki przyleciały już i co tera, kupry im zmarzną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
22 minuty temu, Dionizy napisał:

To nazywa sie telefon myślowy

Acha.

A jak się ma sprawa z kogucikowymi jajkami?

No i tymi chłopskimi też?

A swoją drogą pomyślałem że jedyną ozdobą w tym roku będzie przed domem będzie koszyk leżący tak że wysypały sie z niego jajka wydmuszki i skorupy a między tym wszystkim umieszczę maleńkie żółte kuleczki niby pisklęta. Ciekae jak na to zareagują koty których tak wiele w około domu 

No cóż, potrafią sami zadbać o ich atrakcyjność.

A święta zaczynają się w sercu, kończą w koszyku.

Koty nie będą zainteresowane czymś, co się nie porusza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
28 minut temu, Dionizy napisał:

To nazywa sie telefon myślowy

Chyba tak :D

A co do jajek, by dłużej zachowały świezość należy je odpowiednio ustawiać w wytłaczance - węższym czubkiem ku dołowi :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 godziny temu, Zuzia napisał:

Chyba tak :D

A co do jajek, by dłużej zachowały świezość należy je odpowiednio ustawiać w wytłaczance - węższym czubkiem ku dołowi :) 

moje też mam trzymać w wytłaczance ...? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
3 minuty temu, ddt60 napisał:

moje też mam trzymać w wytłaczance ...? ?

Jeśli chcesz żeby były świeże ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
45 minut temu, Dionizy napisał:

Święta coraz bliżej.

ale zimno, chcę wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 906
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
    • Pieprzna
      Ja już jestem w wieku grażyńskim i z odpowiednim wyglądem 😄
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra z dwóch tematów które się tu wymieszały wychodzi obraz człowieka, który ma zerowe przywiązanie do granic i narodowości. Napadają nas? No i co z tego, bądźmy od dziś Rosjanami. Wpycha nam się migrantów dla ideologii multikulti? Cóż z tego, wymieszajmy się. Wszystkie dane z krajów, które zmagają się z migracją od wielu lat, wskazują że ci ludzie się nie integrują. Nawet te pokolenia urodzone na miejscu są odcięte i dążą nie do integracji a do przejęcia kraju wg muzułmańskich nakazów. Jeśli mam być nazywana fałszywą katoliczką i straszona piekłem, bo m.in. chcę chronić moje dzieci przed przemocą w szkole, to wiedz że ten tani chwyt nie działa. https://www.dw.com/pl/niemiecki-związek-nauczycieli-za-limitem-migrantów-w-szkołach/a-64299782 https://wyborcza.pl/7,75399,31984685,przemoc-w-berlinskich-szkolach-jak-uczniowie-terroryzuja-nauczycieli.html
    • Vitalinka
      A nad czym teraz pracujesz? Napiszesz? Co rysujesz?
    • Vitalinka
      No co Ty! Grażyny (i Janusze) to nasze mamy (i tatki). My jesteśmy Karyny od Sebiksów😆 a pod nami Brajanki i Andżeliki (wiesz, że nienawidzę wyśmiewać, ale same z siebie chyba możemy się pośmiać😉). 
    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...