Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Frau
13 minut temu, Maybe napisał:

 

A w moim otoczeniu kobiety mają świetną pracę i ich mężowie również i jedno z nich nie musiałoby pracować.

Więc dlaczego pracują? 

Uciekają od siebie, czy mają nadzieję na flirt? 

To przecież jeden  uj, gdzie to robią ? 

@Maybe, każdy sobie życie układa jak mu wygodnie. 

Ja też. Według swoich zasad. Innym nie pozwalam się do niego wtrącać. Sama spijam śmietankę, lub otrzymuję od życia połajankę. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

@Maybe tak się nabzdyczyłaś, że ci zaraz żyłka pęknie. Mylisz tradycję z wyzyskiem albo jakąś patologią. Ludzi, którzy chcieliby zrobić z kobiet podręczne jest niepomiernie mało. Skrzywdził cię kto, że tak pomstujesz?

 

Się nie nabzdyczylam, mówię jak jest! ? 

Wycieczki osobiste bo brak argumentów?

4 minuty temu, Frau napisał:

Więc dlaczego pracują? 

Uciekają od siebie, czy mają nadzieję na flirt? 

To przecież jeden  uj, gdzie to robią ? 

@Maybe, każdy sobie życie układa jak mu wygodnie. 

Ja też. Według swoich zasad. Innym nie pozwalam się do niego wtrącać. Sama spijam śmietankę, lub otrzymuję od życia połajankę. 

 

Bo kuźwa lubią swoją pracę, dasz wiarę? I wolą pracować, zatrudniać nianie, niż zajmować się domem 24/ dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Maybe napisał:

Się nie nabzdyczylam, mówię jak jest! ? 

Wycieczki osobiste bo brak argumentów?

Daruj sobie te przytyki o islamie i kontroli męża, bo to niepoważnie wygląda. Atakujesz wszystkich, którzy mają inną filozofię życiową? Nie żyjemy w czasach ucisku kobiet (przynajmniej w Polsce) więc nie rozumiem twojego zacietrzewienia. Nikt cię nie zmusza do usługiwania mężczyznom.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Dionizy, najmocniej Ciebie przepraszam. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, żem jeszcze dobrze na dupie nie usiadł, a tu taki młyn się zrobił. Kubka nie dotykałem, to nie ja. 

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Maybe napisał:

 

Bo kuźwa lubią swoją pracę, dasz wiarę? I wolą pracować, zatrudniać nianie, niż zajmować się domem 24/ dobe.

Co kto lubi. Nie wyobrażam sobie, żeby moim największym darem od życia, zajmowała się obca osoba. Silna więź emocjonalna robi swoje. 

Mam to oczywiście za sobą, ale drugi raz postąpiłabym identycznie. Przez to jestem innym, chyba lepszym człowiekiem. Mniej próżną egoistką.

 

10 minut temu, Żebrak napisał:

@Dionizy,  Kubka nie dotykałem, to nie ja. 

Nikt jego kubka nie dotyka. Podobno @Dionizy do herbaty pluje. Kto by to wypił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Frau napisał:

Nikt jego kubka nie dotyka. Podobno @Dionizy do herbaty pluje. Kto by to wypił ?

Prowokujesz go @Frau?? Ale że Ty i takie końskie zaloty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Daruj sobie te przytyki o islamie i kontroli męża, bo to niepoważnie wygląda. Atakujesz wszystkich, którzy mają inną filozofię życiową? Nie żyjemy w czasach ucisku kobiet (przynajmniej w Polsce) więc nie rozumiem twojego zacietrzewienia. Nikt cię nie zmusza do usługiwania mężczyznom.

Wyrażam swoje zdanie.

Bo nie podoba mi się, że ktoś mówi że tradycja, że kobieta ma wychowywać dzieci zamiast pracować jest dobrą tradycją i tak było lepiej. Dla kogo lepiej? Na pewno nie dla kobiety.

Kobiety mogą co najwyżej wybrać czy tego chcą, a nie że tak lepiej.

Dla wielu kobiet to nie jest lepiej, bo chcą pracować, zarabiać hajs i być niezależne finansowo.

Kto co lubi. 

 

8 minut temu, Frau napisał:

Co kto lubi. Nie wyobrażam sobie, żeby moim największym darem od życia, zajmowała się obca osoba. Silna więź emocjonalna robi swoje. 

Mam to oczywiście za sobą, ale drugi raz postąpiłabym identycznie. Przez to jestem innym, chyba lepszym człowiekiem. Mniej próżną egoistką.

 

To ty. A moimi darami zajmowały się nianie i przedszkolanki i mam świetne niezależne córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Prowokujesz go @Frau?? Ale że Ty i takie końskie zaloty??

Naprawdę jaka jestem

Nie wie nikt...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Frau, na dworcu kolejowym w Katowicach swego czasu grasował taki gostek. Ludzie kupowali coś do jedzenia, on spokojnie podchodził, siadał obok i pluł do talerza delikwenta. Wiadomo, tamten odsuwał talerz, a on spokojnie zabierał się za jedzenie. Skończył, zjawiała się straż kolejowa lub policja i go wyprowadzała. Za godzinę był znowu na stanowisku pracy. 

2 minuty temu, Frau napisał:

Naprawdę jaka jestem

Nie wie nikt...?

Właśnie widzę?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
10 minut temu, Maybe napisał:

 

To ty. A moimi darami zajmowały się nianie i przedszkolanki i mam świetne niezależne córki.

Cieszę się Twoim szczęściem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Frau napisał:

Cieszę się Twoim szczęściem ?

Ja twoim również. Tradycjonalistko za dychę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Jak tu się zrobiło miło i rodzinnie :P

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
14 minut temu, Żebrak napisał:

@Frau, na dworcu kolejowym w Katowicach swego czasu grasował taki gostek. Ludzie kupowali coś do jedzenia, on spokojnie podchodził, siadał obok i pluł do talerza delikwenta. Wiadomo, tamten odsuwał talerz, a on spokojnie zabierał się za jedzenie. Skończył, zjawiała się straż kolejowa lub policja i go wyprowadzała. Za godzinę był znowu na stanowisku pracy. 

Właśnie widzę?

Znałam tego gostka. Mi też próbował napluć ? 

Z dworca katowickiego korzystałam przynajmniej 2 razy w roku ?

5 minut temu, Maybe napisał:

Ja twoim również. Tradycjonalistko za dychę.

Szczerze, jak matka to napisałam. Ty za wszelką cenę chcesz  mnie obrazić? 

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Maybe napisał:

Bo nie podoba mi się, że ktoś mówi że tradycja, że kobieta ma wychowywać dzieci zamiast pracować jest dobrą tradycją i tak było lepiej. Dla kogo lepiej? Na pewno nie dla kobiety.

Kobiety mogą co najwyżej wybrać czy tego chcą, a nie że tak lepiej.

Dla wielu kobiet to nie jest lepiej, bo chcą pracować, zarabiać hajs i być niezależne finansowo.

Kto co lubi. 

 

A ten co tak myśli nie może na głos swojego zdania wypowiedzieć? Będzie to dla ciebie dziwne, ale znajdą się takie, które z takim mężczyzną będą szczęśliwe, bo ich marzeniem jest mieć święty spokój i siedzieć przy dzieciach a nie robić karierę. Więc nie mów, że na pewno dla kobiet to nie było lepiej, bo były i takie którym to odpowiadało i dla dzieci też to było korzystne. Dla mnie idealna sytuacja jest wtedy gdy kobieta wykształci się na miarę swego intelektu, a potem wykorzysta to dla dobra miejsca pracy albo w wychowaniu dzieci w zależności od tego jak jej sytuacja finansowa i życiowe priorytety się układają.

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

Ja to widzę że w ogóle zostały pomylone dwa pojęcia. Po pierwsze, wychowywanie dzieci i bycie tzw kurą domową to żadna tradycja. Przez lata tak się przyjęło, że kobieta siedzi w domu z dziećmi ale zazwyczaj człowiek postępuje tak jak jest najwygodniej i najlepiej, nikt nie jest czyjąś własnością i nikt nie może nakazać nam byśmy zostały w domu ( mam na myśli oczywiście zdrowe relacje). Tyle że tutaj pojawia się coś co jest zwane instynktem i większość matek ma zwyczajną potrzebę zostania z dzieckiem do okresu przedszkolnego, to naturalne i w zupełności w porządku alee, tak samo jest w porządku jeśli jakaś mama ma świetną pracę i dziecko posyła do żłobka a sama szybko wraca do pracy. Nie godzi się to z moim światopoglądem ale nie neguje. Uważam że każdy ma prawo wyboru, każdy postępuje w zgodzie ze sobą i nie wiem o co ten spór. 

 

Druga sprawa, kobieta która chce decydować sama o sobie, być niezależną i uważa że ojciec tak samo może zostać z dzieckiem w domu jak matka to nie koniecznie feministka.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

 

 

Druga sprawa, kobieta która chce decydować sama o sobie, być niezależną i uważa że ojciec tak samo może zostać z dzieckiem w domu jak matka to nie koniecznie feministka.

Ze wszystkim się zgadzam, ale feministką, tak się składa powinna być każda kobieta, inaczej powinna siedzieć w salonie, haftować i pytać się męża, brata lub ojca czy cokolwiek jej wolno. 

Feminizm nie jest niczym złym. Jest tym, dzięki czemu możemy choćby pisać tu na forum.

 

 

Te zmiany i uprawnienia nie wzięły się z nikąd czy z tego że mężczyźni nagle zmienili zdanie. To była walka emancypantek.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Maybe, niby się zgadzasz, niby pozwalasz mieć swoje zdanie, a jednak bardzo impulsywnie reagujesz na każdego, kto ma inne niż Twoje.

 

Poza tym, te zahukane i zastraszone hafciarki, to chyba lata 60/70 ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
7 minut temu, Frau napisał:

@Maybe, niby się zgadzasz, niby pozwalasz mieć swoje zdanie, a jednak bardzo impulsywnie reagujesz na każdego, kto ma inne niż Twoje.

 

Poza tym, te zahukane i zastraszone hafciarki, to chyba lata 60/70 ?

Siedzenie w salonie też nie należy do feminizmu :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
3 minuty temu, Maybe napisał:

Ze wszystkim się zgadzam, ale feministką, tak się składa powinna być każda kobieta, inaczej powinna siedzieć w salonie, haftować i pytać się męża, brata lub ojca czy cokolwiek jej wolno. 

Feminizm nie jest niczym złym. Jest tym, dzięki czemu możemy choćby pisać tu na forum.

 

 

Te zmiany i uprawnienia nie wzięły się z nikąd czy z tego że mężczyźni nagle zmienili zdanie. To była walka emancypantek.

Tak, tylko ludzie często mylą pojęcie feminizmu. To słowo kojarzy się po prostu źle, nie z kobietami wolnymi a kobietami które uważają się za całkiem równe z mężczyznami. Oczywiście że wszyscy są równi, z tym że nie w biologi. Tak po prostu jest że to mężczyzna otwiera słoik, i to on wnosi pralkę na drugie piętro a nie kobieta, choćby ze względu na delikatność, mniejszą siłę itd. Myślę że to jest w porządku, mężczyźni niech pozostaną rycerzami a kobiety księżniczkami (oczywiście w dużej przenośni ?)  natomiast podporządkowywanie się mężczyźnie bo tak trzeba, bo każą, bo tak się utarło jest nie w porządku, jeśli nie jest to dobrowolny wybór. 

 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

To już tak na koniec. 

Podobno kobiety, które nie potrafiły dostosować do swoich potrzeb żadnego faceta, czyli żadnego nie rozkochały do krwi i kości, zaczynają sympatyzować z feministkami. 

 

Ja oczywiście w to nie wierzę. To stereotypy. Niestety lubimy się nimi posługiwać oceniając innych. 

Przez co, uogólniamy i mocno spłaszczamy temat/problem. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
12 minut temu, Frau napisał:

To już tak na koniec. 

Podobno kobiety, które nie potrafiły dostosować do swoich potrzeb żadnego faceta, czyli żadnego nie rozkochały do krwi i kości, zaczynają sympatyzować z feministkami. 

 

Ja oczywiście w to nie wierzę. To stereotypy. Niestety lubimy się nimi posługiwać oceniając innych. 

Przez co, uogólniamy i mocno spłaszczamy temat/problem. 

Nie rozumiem więc, po co ten stereotyp, i to jeszcze w tak złośliwej formie, w ogóle przytaczasz?

Z życzliwości dla oponentek? ;)

 

 No nic, była melisa od Zuzi, a teraz czas na spacer.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
9 minut temu, aliada napisał:

No nic, była melisa od Zuzi, a teraz czas na spacer.

Patrząc na rozwój dyskusji, to nie wiem czy to była melisa ;) może pomyliłam ziółka.

Ale spacer każdemu się przyda

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Zuzia napisał:

może pomyliłam ziółka.

Ewidentnie, to było jakieś zioło, ale zamiast odprężyć zadziałało jako "dopalacz" :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
22 minuty temu, aliada napisał:

Nie rozumiem więc, po co ten stereotyp, i to jeszcze w tak złośliwej formie, w ogóle przytaczasz?

Z życzliwości dla oponentek? ;)

 

 No nic, była melisa od Zuzi, a teraz czas na spacer.

@aliada, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. 

Twoje pole widzenia, jest zaskakująco wybiórcze. 

Czyżby z życzliwości do... ? 

 

Ping- pong. Też potrafię obronić swoich racji, szczególnie, gdy mocno w nie wierzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś

Wszystko to kwestia wyboru na który mogą mieć, i zapewne mają, czynniki osobowosciowe, ekonomiczne etc. Ważne by dana para/rodzina zgadzała się co do modelu w jakim żyje, żeby to była ich wspólna decyzja.

Osobiście jestem za pracą zawodową, tej domowej czesci zwanej sprzątaniem itp. bardzo nie lubię (ale zrobić muszę). Myślę, że gdybym miała możliwość pozostać w domu, nie skorzystałabym permanentnie, ale fakt, że mężczyzna mógłby to zapewnić, jest już sam w sobie ogromnym plusem. I odwrotnie też, jeśli tak postanowią i ekonomicznie będzie ok. 

 

No i sama organizacja życia, praca na pełen etat, dojazd do pracy, jeśli się ma dalej niz 15 minut, ogarnianie domu z ogródkiem i jeszcze rodziny z dzieckiem/dziecmi to już też trochę za dużo...

Szacun dla tych pracujących i ogarniających i tych w orce na stanowisku "house manager" też! ?

 

Ps. Takiego rocznego malucha to z niania może i tak, ale do żłobka bym jeszcze nie oddała...

23 minuty temu, Zuzia napisał:

Patrząc na rozwój dyskusji, to nie wiem czy to była melisa ;) może pomyliłam ziółka.

Ale spacer każdemu się przyda

To był szalej czy piołun? ?

Edytowano przez Maryyyś
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...