Pod wspólnym dachem

Nie żal Ci tych biednych gołąbków?

Chociaż w sumie nie. Zasługują na śmierć, zasrańce jedne.

Godzinę temu, Rutlawski napisał:

Nie żal Ci tych biednych gołąbków?

 

Chociaż w sumie nie. Zasługują na śmierć, zasrańce jedne.

To zrobię gołąbki z wieprzowiny

Czary mary

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

15 minut temu, Zizi napisał:

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

Pewnie! Widujesz ją w dzień w ogóle?

Bo chyba tylko jeden gatunek sowy w Polsce jest aktywny w dzień, sóweczka. 

Nie, w dzień są cichutko i nie latają, ale wieczorkiem i nocą słychać charakterystyczny pisk. Wczoraj widziałam jak lata nad moimi drzewami i tam już potem została nawołując się z tą drugą.

Moja to jest chyba ta ostatnia z  tego filmu - Syczek, albo Sóweczka, po odgłosach tak stwierdzam, chociaż Sóweczka ma taki dodatkowy zaśpiew, więc chyba jednak ten Syczek.

Usiądźmy wieczorem przy altance i posłuchajmy.

Posłuchamy więc Syczka. Sóweczki to chyba bardziej na wschodzie, gdzieś w Puszczy Białowieskiej.

U mnie wieczorami i aż do późnej nocy słychać słowiki, naprawdę głośno się drą. A rano kosy.

@aliadakocham słowiki. W moim rodzinnym zakątku śpiewały i brakuje mi ich tu gdzie teraz jestem.

A u mnie rano drą się koguty 

2 godziny temu, Zizi napisał:

Sowa z niedalekiego zagajnika przeniosła się do mojego ogrodu... cieszyć się?

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana  

Proszę o uwagę! 
Domownicy! Do naszej rodziny przybył nam kolejny zwierzak. A imię jego zaMuła, zdrobniale może być Zamulaniec  

@Enigma przytomnie zauważyła, że trzeba mu nadać imię i tak jakoś różne fakty skojarzyłem  

25 minut temu, BrakLoginu napisał:

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana  

 

Proszę o uwagę! 
Domownicy! Do naszej rodziny przybył nam kolejny zwierzak. A imię jego zaMuła, zdrobniale może być Zamulaniec  

@Enigma przytomnie zauważyła, że trzeba mu nadać imię i tak jakoś różne fakty skojarzyłem  

Myślisz, że da się na nim jeździć

26 minut temu, BrakLoginu napisał:

Tak się zastanawiałem gdzie moja sowa wsiąkła, zagadka rozwiązana  

Wygoniłeś bo Ci całą noc piszczała   Mnie to też początkowo wk........a

Teraz jedna u mnie, druga u Ciebie i się nawołują

5 minut temu, Enigma napisał:

Myślisz, że da się na nim jeździć

Kunie są do jazdy, ten okaz jest do podziwiania  

3 minuty temu, Zizi napisał:

Teraz jedna u mnie, druga u Ciebie i się nawołują

Moja to samiczka, więc obstawiam, że u Ciebie samiec, więc zboczuchy coś majstrują po nocy, oj przybędzie nam tych mądrych ptaków  

1 godzinę temu, Zizi napisał:

A u mnie rano drą się koguty 

Chyba coraz ciszej, ten rosół się znikąd nie bierze. ;]

32 minuty temu, aliada napisał:

Chyba coraz ciszej, ten rosół się znikąd nie bierze. ;]

Trafna uwaga  

Jeszcze trzy piękne zostały, te najbystrzejsze

Bil, jedliśmy rosół z dziabolągów, które nie umiały zwiać

7 minut temu, Zizi napisał:

Bil, jedliśmy rosół z dziabolągów, które nie umiały zwiać

I tu nie omieszkam nadmienić, że rosół był pychotka  

Następnym razem ja robię.

Pomidorową.

2 godziny temu, Rutlawski napisał:

Następnym razem ja robię.

 

Pomidorową.

Z rosołu z wczoraj? Może być.

2 godziny temu, Zizi napisał:

Z rosołu z wczoraj? Może być.

Ubiegłaś mnie z tym Letnim Chamskim Podrywem, bo jak przeczytałem, że @Rutlawski napisał o pomidorowej, to od razu to skojarzyłem  

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Ubiegłaś mnie z tym Letnim Chamskim Podrywem, bo jak przeczytałem, że @Rutlawski napisał o pomidorowej, to od razu to skojarzyłem  

Czasami podobnie myślimy, chyba przez to ze razem jemy I wtedy następuje transfer myśli

1 minutę temu, Zizi napisał:

Czasami podobnie myślimy, chyba przez to ze razem jemy I wtedy następuje transfer myśli

No tak, rosół ponoć najlepiej wpływa na telefon myślowy  

Musze sobie jakiegoś avka poszukać

Dzisiaj pomidorowa, więc mam wolne od kuchni

11 minut temu, Zizi napisał:

Dzisiaj pomidorowa, więc mam wolne od kuchni 

No fakt, niech się @Rutlawski dziś gotuje przy gotowaniu

Sting - Englishman In New York

Dobra popieprzyłem zupę. I pozwoliłem. Zapraszam do stołu. Ze śmietanką jest.

Dzięki, ale zjem po masażu, bo za 5 min przychodzi pewien mocny w rękach

Proszę jeść, nie dyskutować.

Dzięki, ale zjem po masażu <przyszedł mocny w rękach>