Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Smaliłbym cholewki k Pieprznej
Lecz jest warta partii lepszej.
Czciłbym te, co piszą z gościa,
Lecz ryzyko, że je złoszczę
Chciałbym czuć coś do Moniki
ale nie mam dobrej bryki.
Cześć @Dionizy Z radością przeczytałam Twoje przemyślenia i pomysł na wspólny dom. Widać, że marzysz o miejscu, które będzie naprawdę otwarte i pełne życia, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno w przestrzeni, jak i w sercu. To cudowne, że chcesz stworzyć przestrzeń, gdzie każdy będzie mógł się podzielić, poczuć się zrozumianym i wesprzeć w chwilach trudniejszych.
Pomysł z wielkim wspólnym stołem jest fenomenalny – uważam, że to symbol wspólnoty, w której liczy się rozmowa, wzajemne zrozumienie i pomoc. A ten dom to więcej niż tylko budynek – to miejsce, które będzie pełne historii, uśmiechów, czasem łez, ale przede wszystkim bliskości.
Z przyjemnością zanurzę się w lekturze tematu :))))
Wiecie co? Te moje zagadki są moje. Nie znajdziecie odpowiedzi w necie.
Są niskich lotów 😛 ale moje.
Niech każdy sam coś od siebie zrobi.
Mogą być te obrazkowe/skojarzeniowe.
Brawo! Kolejna zagadka jest Twoja :)))
Wyjaśnienei mojej zagadki:
Sen jest czymś, co może być obecne w każdym miejscu (w zależności od tego, gdzie śpisz), jednak nie można go zobaczyć ani dotknąć. Występuje głównie w nocy, przynosi obrazy i doświadczenia, które wędrują przez naszą wyobraźnię, ale po przebudzeniu zawsze wracamy do rzeczywistego świata. Przechodzi przez „ściany” naszej percepcji, ale nie przez fizyczne przeszkody, jak zamknięte drzwi.
Nie wiem,ale brzmi trochę strasznie... (Zagadki Graj polegały chyba na wstawieniu kilku obrazków, musiałabyś sprawdzić wcześniej w temacie zasady), ale Twoja mnie zaciekawiła. Czy to sen? Lecz nie przechodzi przez drzwi, a przez ściany tak. Trochę jak duch... Hmm. Mam ciarki na plecach😆
Spodobała mi się ta zabawa. Jeśli dobrze zrozumiałam to muszę wymyślić zagadkę?
Moja zagadka:
Jestem jednym, a w każdym miejscu mam swoje imię, choć nie można mnie zobaczyć ani dotknąć. Często w nocy przychodzę i wędruję tam, gdzie zasypiasz, a jednak zawsze wracam do miejsca, z którego wyszłam. Potrafię przejść przez ściany, ale nie przechodzę przez zamknięte drzwi. Czym jestem?