Skocz do zawartości


hagne

po jakim czasie się zapomina o kimś?

Polecane posty

hagne

czy zdarzyło wam się kompulsywnie myśleć o kimś, mieć migawki z przeszłości, albo przypominać sobie słowa tej osoby, o której chce się zapomnieć? Kiedy się zapomina i jest się znów wolnym człowiekiem? tak mniej więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Layne

Podejrzewam, że nie ma reguły. Też mam nawrót myślenia o kimś z kim miałem już spokój ostatnio. Można by spróbować zastąpić jedną osobę inną w myślach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 19:24, hagne napisał:

Kiedy się zapomina i jest się znów wolnym człowiekiem?

Trudno stwierdzić, ja na bardzo długi czas zapomniałem i jakiś czas temu myśli oraz wspomnienia wróciły. 
Staram się nie myśleć, ale jakoś to się tak automatycznie uruchamia, ale jak skieruję tok myślenia w inną stronę, to nie ma problemu :) 
Jak to niespełniona miłość, to z doświadczenia wiem, że najlepiej "zastąpić" ją nową miłością, nowym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne

wolałabym myśleć swojej niespełnionej miłości, bo myśląc o nim miałam zazwyczaj pozytywne uczucia i przyjemne wyobrażenia, nie licząc zakończenia, kiedy to zwyczajnie tęskniłam. 

Mam na mysli kogoś kto mi namieszał w życiu, wręcz manipulował mną i mnie straumatyzował, więc takie silne emocje lęku, strachu, złości tutaj towarzyszą, czas mija, a w głowie "film" wraca...

Można zmienić tor myśli na cos innego, ale mam wrażenie, że ja chcę(muszę!) jakoś to obmyśleć, chcę coś przeanalizować, może to naturalny proces umysłowy, zeby być mądrzejszym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 19:51, hagne napisał:

Można zmienić tor myśli na cos innego, ale mam wrażenie, że ja chcę(muszę!) jakoś to obmyśleć, chcę coś przeanalizować, może to naturalny proces umysłowy, zeby być mądrzejszym??

Dawno, to miało miejsce? Według mnie jak jest możliwość, to nie ma co wracać do toksycznej przeszłości, bo to za bardzo na nas wpływa na "tu i teraz". 
Mi się wydaje, że analizowanie takich przeżyć niczego dobrego Tobie nie da. Lepiej starać się to zostawić za sobą i przychylniej spojrzeć w przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne
  Dnia 22.04.2019 o 20:01, BrakLoginu napisał:

Dawno, to miało miejsce? Według mnie jak jest możliwość, to nie ma co wracać do toksycznej przeszłości, bo to za bardzo na nas wpływa na "tu i teraz". 
Mi się wydaje, że analizowanie takich przeżyć niczego dobrego Tobie nie da. Lepiej starać się to zostawić za sobą i przychylniej spojrzeć w przyszłość.

masz rozsądniejsze podejście, jednak posłucham Cb, bo te moje rozkminy tylko powodują bóle emocjonalne. A zdarzyło się dawno, ostatni raz rok temu i trochę wcześniej też mnie ta osoba traumatyzowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Bardzo dobrze koleżanko. Nic tylko życzyć wytrwania w pozytywnym myśleniu, nie jest to zawsze łatwe, ale lepiej wyciągać coś dobrego nawet z tych gorszych chwil, niż tymi złymi żyć :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne
  Dnia 22.04.2019 o 20:12, BrakLoginu napisał:

Bardzo dobrze koleżanko. Nic tylko życzyć wytrwania w pozytywnym myśleniu, nie jest to zawsze łatwe, ale lepiej wyciągać coś dobrego nawet z tych gorszych chwil, niż tymi złymi żyć :) 

za każdym razem jak niechciane myśli wrócą, od razu zmieniam tor myślenia. Skoro rok rozmyślania o złym nie sprawił, że to mi się znudziło i samo z siebie rozpłynęło, potrzeba innych metod. :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 20:18, hagne napisał:

za każdym razem jak niechciane myśli wrócą, od razu zmieniam tor myślenia. 

lub przyjdź do nas, my z @Layne Ci głupotki wybijemy z głowy :D 
Na prawdę nie ma co się zadręczać, ja to już w swoim życiu przerobiłem, oczywiście zależy jak to głęboko w Tobie siedzi, bo pewnie nie zawsze skierowanie myśli na inny tor pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne
  Dnia 22.04.2019 o 20:23, BrakLoginu napisał:

lub przyjdź do nas, my z @Layne Ci głupotki wybijemy z głowy :D 
Na prawdę nie ma co się zadręczać, ja to już w swoim życiu przerobiłem, oczywiście zależy jak to głęboko w Tobie siedzi, bo pewnie nie zawsze skierowanie myśli na inny tor pomoże.

wiadomo, że jak dostanie się "z łokcia w brzuch" trudno jest machnąć na to ręką i skierować uwagę na piękny zachód słonca...czyli jak jakieś słowa, albo postępowanie, faktycznie mnie zabolały, to uwaga cała skupia się na tej negatywnej myśli i złość od razu buzuje wewnątrz i ani się obejrzę mam w głowie plan zemsty i przemowę udawadniającą parszywość postępowania oszusta i kłamcy i jak wygrywam swoją niewinność i spokój, a on zostaje ukarany i nieszczęśliwy i boli go tak bardzo jak tego chcę. Tłum skanduje : jak mogłes uczynić coś takiego tej dziewczynie, on się garbi z poczucia winy, wstydu  gdy idzie do swojej celi.

 

PS. Dziękuję za wsparcie, jak miło...

Edytowano przez hagne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 22.04.2019 o 20:23, BrakLoginu napisał:

lub przyjdź do nas, my z @Layne Ci głupotki wybijemy z głowy :D 
Na prawdę nie ma co się zadręczać, ja to już w swoim życiu przerobiłem, oczywiście zależy jak to głęboko w Tobie siedzi, bo pewnie nie zawsze skierowanie myśli na inny tor pomoże.

HE. Właściwie to ja się też do Ciebie zgłoszę na wybijanie @BrakLoginu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Musiała ta osoba Tobie @hagne nieźle zaleźć za skórę. Łatwo się radzi komuś nie znając dokładnego problemu. Czasem też warto uderzyć do specjalisty, ja nigdy nie korzystałem, a miałem również traumatyczne przeżycia. Nauczyłem się jakoś to ogarniać po swojemu, na tyle, że to mi kompletnie w niczym nie przeszkadza.
Niestety nie da się ludzkiego mózgu sformatować, a szkoda, powinna być opcja "usuń toksyny" :) 

  Dnia 22.04.2019 o 20:45, Layne napisał:

Właściwie to ja się też do Ciebie zgłoszę na wybijanie

Młotki mam różnej wagi, ale dla pewności zakupię kij bejsbolowy do wybijania głupot z głowy :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 22.04.2019 o 20:44, hagne napisał:

wiadomo, że jak dostanie się "z łokcia w brzuch" trudno jest machnąć na to ręką i skierować uwagę na piękny zachód słonca...czyli jak jakieś słowa, albo postępowanie, faktycznie mnie zabolały, to uwaga cała skupia się na tej negatywnej myśli i złość od razu buzuje wewnątrz i ani się obejrzę mam w głowie plan zemsty i przemowę udawadniającą parszywość postępowania oszusta i kłamcy i jak wygrywam swoją niewinność i spokój, a on zostaje ukarany i nieszczęśliwy i boli go tak bardzo jak tego chcę. Tłum skanduje : jak mogłes uczynić coś takiego tej dziewczynie, on się garbi z poczucia winy, wstydu  gdy idzie do swojej celi.

 

PS. Dziękuję za wsparcie, jak miło...

Też mam podobnie. Ciężko to kontrolować, ale da się, tylko potrzeba sporo silnej woli i chęci do wyrzucenia tej nienawiści i jadu z siebie. Do mnie bardzo często wracają myśli dotyczące krzywd i nie znam złotego sposobu na pozbycie się ich. Są lepsze i gorsze epizody, ale to wraca.  Myślę, że wiele zależy od pracy nad sobą, spojrzenia przychylnym okiem na innych, nie trzymanie urazy i pozbycie się chęci zemsty. Wybaczyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

@hagne  mam za sobą traumę w sumie nawet kilka jak się okazuje. Wspomnienia powracają. Wszystko co się wydarzyło ma wpływ na to jaką osobą teraz jestem, na to co się ze mną dzieje.  Niby jest ok, ale czasem jednak nie jest. Nie umiem sobie z częścią tych wspomnień radzić. Z innymi nauczyłam się żyć i zaakceptowałam to, że miały miejsce, że nie było to zależne ode mnie, że zdarzają się sytuacje za które odpowiedzialna jest tylko jedna strona a nie dwie. Zajęło mi to dużo czasu i pracy. I nie robię tego sama. Jestem od 3 lat w terapii. Bez niej bym sobie nie poradziła, albo byłoby mi znacznie ciężej.  Jeżeli chcesz pogadać zapraszam priv 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 20:51, Layne napisał:

Myślę, że wiele zależy od pracy nad sobą, spojrzenia przychylnym okiem na innych, nie trzymanie urazy i pozbycie się chęci zemsty. Wybaczyć.

Dobrze to ująłeś. Najważniejsza jest praca nad sobą. Wyszukanie jakichś pozytywów w tym wszystkim. Wybaczenie też jest ważne, ale nie zawsze się jednak da, ale już sama chęć, by pójść dalej przez życie, cieszenie się małymi drobiazgami, których doświadczamy pozwala nam być szczęśliwszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne
  Dnia 22.04.2019 o 20:51, monalisa napisał:

@hagne  mam za sobą traumę w sumie nawet kilka jak się okazuje. Wspomnienia powracają. Wszystko co się wydarzyło ma wpływ na to jaką osobą teraz jestem, na to co się ze mną dzieje.  Niby jest ok, ale czasem jednak nie jest. Nie umiem sobie z częścią tych wspomnień radzić. Z innymi nauczyłam się żyć i zaakceptowałam to, że miały miejsce, że nie było to zależne ode mnie, że zdarzają się sytuacje za które odpowiedzialna jest tylko jedna strona a nie dwie. Zajęło mi to dużo czasu i pracy. I nie robię tego sama. Jestem od 3 lat w terapii. Bez niej bym sobie nie poradziła, albo byłoby mi znacznie ciężej.  Jeżeli chcesz pogadać zapraszam priv 

Dziękuję za zaproszenie, ale chodzi o to i dlatego nie chodzę też na terapię, bo nie chce opowiadać całej historii, wdawać się w szczegóły. Zamiast rozpamiętywania, właśnie byłam zainteresowana zapominaniem, technikami wyciszającymi myśli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 21:02, hagne napisał:

dlatego nie chodzę też na terapię, bo nie chce opowiadać całej historii, wdawać się w szczegóły.

Ja miałem podobnie, wiedziałem, że poukładałem sobie wszystko w głowie na tyle, że nie potrzebowałem terapii, a sama w sobie terapia właśnie, by była przerobieniem wszystkiego, a co za tym idzie powrotem do tego co było, z czym tak długo walczyłem. Dla mnie, by to był ogromny krok wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne

wybaczenie, nie ma sprawy, ale nie na takiej zasadzie, że ja z tym człowiekiem się umówię na herbatę, tylko chodzi o całkowite pozbycie sie negatywnych myśli na temat tej osoby...kurcze nawet jesli zachowanie było niemoralne i naprawdę słabe? Będzie trudno. Ja sobie powtarzam, że jestem bezpieczna, że tu gdzie jestem nic złego się nie dzieje, że mogę sobie ufać, że przecież nie ma zagrożenia, że to takie flashbacki, zwykłe myśli, że nie muszę tego traktować tak serio, że to na zewnątrz mnie się nie dzieje, że tylko wewnątrz itp. na razie nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 22.04.2019 o 21:02, hagne napisał:

Dziękuję za zaproszenie, ale chodzi o to i dlatego nie chodzę też na terapię, bo nie chce opowiadać całej historii, wdawać się w szczegóły. Zamiast rozpamiętywania, właśnie byłam zainteresowana zapominaniem, technikami wyciszającymi myśli. 

Może spróbujesz medytacji? 

Tutaj masz prowadzoną pomagającą odpuścić. Na słuchawkach, w skupieniu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne
  Dnia 22.04.2019 o 21:15, Layne napisał:

Może spróbujesz medytacji? 

Tutaj masz prowadzoną pomagającą odpuścić. Na słuchawkach, w skupieniu.

 

o dzięki posłucham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Każdy siebie zna najlepiej.  Skoro uważasz, że najlepszym wyjściem jest wyciszenie to próbuj to co chłopaki radzą.  Napisałam ze swojej perspektywy, u mnie próba zapomnienia, niemyslenia doprowadziła do depresji.  

  Dnia 22.04.2019 o 21:05, Jacekz napisał:

Terapie..i inne inności...-Nie zapomina się..!

Możesz rozwinąć, bo nie łapię ? 

Edytowano przez monalisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 22.04.2019 o 21:29, monalisa napisał:

Możesz rozwinąć, bo nie łapię ? 

Z tej strony mecenas Pana @Jacekz, mojemu klientowi chodziło o to, że terapie itp. nie pomogą zapomnieć. Dziękuję za uwagę :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Nie dzisiaj @monalisa ..po świętach i takim przejedzeniu - zlituj się .może kiedyś tam.. ?

@BrakLoginu właśnie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

@Jacekz ojej i tak zostawisz mnie z tą niewiedzą i domysłami? 

 

 

@BrakLoginu tak terapia jest dla kogoś kto chce zrozumieć (nie chodzi o rozum a o emocje) co się stało i dlaczego ciągle np jakieś wspomnienia powracają. Jedni nazywają to grzebaniem i rozdrapywaniem, inni łączą to z poczuciem ulgi.  Każdy ma rację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 179
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • guardian
      Mnie, nie wiem dlaczego przyśnił się sen o epidemii. Najpierw przed pójściem spać po raz koleiny byłem obrzucony obelgami ' od cholery' . Tak naprawdę to w Polsce jest nagminnie używane to słowo, tak naprawdę bez potrzeby. Jak już zasypiałem , pomyślałem , że jak kiedyś wybuchnie  epidemia cholery to najprędzej w naszym domu. We śnie znalazłem się  późnym popołudniem w dość słonecznej okolicy pełnej zachodzącego słońca . po szybkim zapadaniu zmroku poznałem że jest to strefa równikowa.  Byłem w jakiejś bogatej dzielnicy willowej o wielkim standardzie . Każda posesja była bogato udekorowana w figury i klomby orientalnych kwiatów. Gdy już się ściemniało wszedłem do otwartego na ogród salonu . Nie było nikogo , ani nawet służby. Widząc wygodne szerokie łóżka położyłem się w celu noclegu. Wcześnie rano wstałem i postanowiłem sprawdzić co to  mnie tak uwierało w nogi . Ze zdziwieniem i przerażeniem zobaczyłem w pościeli ciało nieboszczyka.. Wyskoczyłem na zewnątrz i rozejrzałem się w około . Okazało się, że na ogrodzie i na pobliskiej ulicy było więcej martwych osób. Wszystkie pokryte krwią . Przeszedłem się dalej a tam u wylotu ulicy był prowizoryczny napis ostrzegawczy ale po hiszpańsku. Już w tym momencie wiedziałem, że jestem we śnie i obawiałem się czy nie przyniosę tej choroby do domu .      
    • Miaina
      Dzień dobry. U mnie zaczęło się od nadciśnienia, lekarz nie wnikał skąd się wzięło, przepisał tabletki, później doszedł wysoki cholesterol i cukier, nietolerancja glukozy, kolejne tabletki. Tak to działa. Firmy farmaceutyczne są bezwzględne a lekarze bezrefleksyjni. Dociekanie powodów tego stanu doprowadziło mnie do wiedzy która pomogła mi wyjść z tych trzech stanów. Najważniejsze i kluczowe to zapanować nad cukrem, obniżyć ph organizmu bo dopiero wtedy witaminy i minerały są przyjmowane przez organizm. Dziś po prawie trzech latach moich zmagań, prób i błędów popełnianych mogą napisać że osiągnęłam cel. Od lutego na wadze mniej 5 kg. Czuję się znacznie lepiej tylko jeszcze nad snem muszę popracować. Waga spada wolniej bo organizm dopiero teraz zaczął spalać tłuszcz. Widać to po obwodach. Bardzo mnie to cieszy. Miłego dnia:  )
    • Miaina
      Dziękuję, to bardzo istotna dla mnie informacja.
    • Antypatyk
      Jedyne bogactwo jakie zostaje gdy nie ma szansy na nic więcej... w połączeniu z marzeniami potrafi utrzymać człowieka przy życiu... Co widzisz oczyma wyobraźni gdy nikt nie patrzy?
    • Antypatyk
      Masz duże lustro?
    • Antypatyk
      Serio? Wszyscy udają, że mają jakieś życie pozainternetowe?
    • Celestia
      „Ta piosenka jest dla każdego, kto kiedykolwiek doświadczył straty. Innymi słowy, ta piosenka jest dla nas wszystkich”-powiedział wokalista.Piosenka jest zainspirowana stratą menedżera zespołu i przyjaciela Levine'a, Jordana. Dean Lewis - Memories     „więc dziękuję za wszystkie wspomnienia bo nigdy nie dowiesz się, co to dla mnie znaczyło ponieważ byłeś tym, który dał mi spokój kiedy już nic mi nie zostało trzymał mnie blisko, gdy byłem najbardziej samotny„
    • Celestia
      Piosenka zainspirowała historią z krótkiej powieści amerykańskiego pisarza Nathaniela Hawthorne'a – gdzie oddany pracy naukowiec zaniedbuje swą miłość i orientuje się, że popełnił błąd w momencie, gdy jest już za późno i jego żona umiera   Coldplay - The Scientist     „Zdradź mi swoje sekrety i zadaj mi swoje pytania Och, cofnijmy się do początku„
    • Celestia
      Care 4 U jest pośmiertnym albumem piosenkarki R&B Aaliyah, wydanym w 2002 roku. Płyta uczciła pamięć artystki, która zginęła w katastrofie lotniczej w 2001 roku w wieku 22 lat.
    • KapitanJackSparrow
      Piękno!   w tym szczególnym przypadku zachowane, odpowiednie proporcje wydają się kluczowe , a ciekawa rzecz że nawet wtedy,  mi się nie podoba , gdyż milsza jest mi moja własna perspektywa 🤣
    • Nomada
      Hmm, bogaci są ci którzy potrafią sprostać swojej wyobraźni;  )
    • Celestia
      „Cześć! Czy to właśnie mnie szukasz? Bo zastanawiam się gdzie jesteś I zastanawiam się co teraz robisz”   Nauczycielem muzyki kocha się w niewidomej studentce sztuki.Pewnego dnia odkrywa, że dziewczyna wyrzeźbiła Jego twarz z gliny. Kogo nie wzrusza ten teledysk?   Piosenka powstała w zaledwie trzy godziny, inspirowana przypadkowym spotkaniem Richiego.  
    • Nomada
      Jeśli jest ładne chętnie popatrzę.
    • Celestia
      Serce” tekst piosenki zainspirowany  wierszem zaczerpniętym z pamiętnika Lilianny Wiśniowskiej,poetki z potrzeby serca…„Weź to serce, wyjdź na drogę i nie pytaj się dlaczego „ Podoba mi się to sformułowanie „schłodzona interpretacja Grechuty uchroniła„Serce” przed zawałem łzawej egzaltacji”
    • Antypatyk
      O tym się nie mówi... to się pokazuje...
    • Antypatyk
      Taaa... najważniejsze by pamiętać żeby być w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie...  
    • Monika
      Kwiecień - plecień, bo przeplata, trochę zimy🌨️ trochę lata🌞.
    • Celestia
      „Znajdę cię W letnim słońcu I kiedy noc będzie nowa Będę patrzeć na księżyc  Ale będę widzieć ciebie” Podczas II wojny światowej stała się sentymentalnym hymnem żołnierzy amerykańskich i brytyjskich służących za granicą.    Strange Fruit – piosenka najbardziej znana w wykonaniu Billie Holiday,te emocje na twarzy są niesamowite.   Tekst autorstwa żydowskiego poety Abla Meerepola opisuje lincz na Afroamerykanach, dokonany przez Ku Klux Klan. Pisarz inspirował się fotografią Lawrence'a Beitlera, przedstawiającą powieszenie Thomasa Shippa i Abrama Smitha. Okrutny, budzący przerażenie i grozę obraz. Dwa ciała, w zakrwawionych i potarganych ubraniach, bezwładnie wiszą na drzewie topoli, a pod nimi tłum gapiów. Głównie panów w kapeluszach.Sceny powieszenia czarnoskórych były w tym czasie rodzinną rozrywką .
    • Nomada
      Niezły bigos zrobił się z tej sraczki;  )  Miłego wszystkim :  )
    • Nomada
      Drobne sprostowanie musi być: ''Niewielu ludzi wie, że węgiel aktywny może być również używany jako środek wspomagający przy przeziębieniu. Właściwości adsorpcyjne węgla aktywowanego pomagają oczyścić organizm z toksyn, które mogą osłabiać układ odpornościowy. Chociaż nie jest to typowe zastosowanie, węgiel na przeziębienie może przynieść ulgę w objawach infekcji. Ponadto węgiel drzewny aktywny pomaga w łagodzeniu objawów przeziębienia, takich jak ból gardła, poprzez usuwanie bakterii i wirusów z organizmu.'' ;  )  
    • Nomada
      Rzadziej niż drugi się nie da :  )
    • Nomada
      Hmm jest jak dwa w jednym ;  ) Taki szampon🤪
    • Nomada
      Gdzie? bo jestem ciekawa.
    • Pieprzna
      Widzę, że na tym podagryczniku to można zarobić, bo to jakieś lecznicze zielsko 🤔 Czyżby przeszła już moda na majeranek? 😜
    • Maryyyś
      Dzizas, Pieprz, ja mam do wytrzasania u siebie wystarczajaco. U mnie podagrycznik i jeszcze pare robot do wyboru. Niepowyrabiana z niczym, a jeszcze se 3-dniowa konferencje zrobiłam tuż przed świętami!
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...