Skocz do zawartości


Layne

Obrazki

Polecane posty



Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 25.02.2020 o 11:12, la primavera napisał:

Tak się zastanawiam, bo tak samo przeciąga się mój pies. Czyżbym więc jednak miała kota?

W odpowiedzi na pytanie - najwidoczniej ma :)

  Dnia 9.04.2020 o 22:08, Maybe napisał:

Moje ostatnie

Wstawiasz obrazy swojego autorstwa? Ciekawe. Nie jestem znawcą sztuki, ale jakby to miało jakąś głębię i/lub chaos w głowie autora :)

 

Nie jest określone, co można wstawiać, ale pokuszę się i...

 

Svjetionik-Porer_1000_666-770x513.jpg

 

Kiedyś bywałem w Chorwacji (zakochałem się w niej) i powyższe przedstawia malowniczo położoną latarnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 17.04.2020 o 20:24, BrakLoginu napisał:

 

Wstawiasz obrazy swojego autorstwa? Ciekawe. Nie jestem znawcą sztuki, ale jakby to miało jakąś głębię i/lub chaos w głowie autora :)

 

Nie jest określone, co można wstawiać, ale pokuszę się i...

 

Svjetionik-Porer_1000_666-770x513.jpg

 

Kiedyś bywałem w Chorwacji (zakochałem się w niej) i powyższe przedstawia malowniczo położoną latarnię.

Mojego. Robię sobie takie różne czasami dla przyjemności. Też nie jestem znawcą sztuki, ale chaos jakiś chyba we mnie jest albo podwójne dno, które odkryłam. 

 

Oooo ja też lubię Chorwację! A ta latarnią jest boska. A wiesz gdzie to? Pytam z ciekawosci, czasem warto wiedzieć i może kiedyś będzie możliwość zobaczenia na żywo. 

 

 

 

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleopatra
  Dnia 17.04.2020 o 22:03, Maybe napisał:

nie jestem znawcą sztuki,

Widać. Takie klepanie na kompie i do tego marnej jakości. Podwójne dno... Phi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.04.2020 o 22:03, Maybe napisał:

Mojego. Robię sobie takie różne czasami dla przyjemności. Też nie jestem znawcą sztuki, ale chaos jakiś chyba we mnie jest albo podwójne dno, które odkryłam. 

Bardzo ciekawe. Ja to osobiście odbieram jako taką podróż w głąb człowieka, a wręcz jego psychiki. Dużo można wyczytać. Nie każdy potrafi się otworzyć w rozmowie, a co dopiero przez sztukę.

  Dnia 17.04.2020 o 22:03, Maybe napisał:

Oooo ja też lubię Chorwację! A ta latarnią jest boska. A wiesz gdzie to? Pytam z ciekawosci, czasem warto wiedzieć i może kiedyś będzie możliwość zobaczenia na żywo. 

Dla mnie kiedyś Chorwacja była taka jakaś mdła, ale pewna osoba mi pokazała jej piękno. Według mnie nie dość, że jest na każdą kieszeń (takie wyprawy do tego kraju) to jest wiele do obejrzenia. Ja tam nawet przez pół roku mieszkałem, co prawda było to już parę ładnych lat temu, ale tęsknie :)
Latarnia "
Porer Istria" (z takiej nazwy ją zapamiętałem) jest urokliwa głównie, ze względu na położenie. Znajduje się na małej wyspie niedaleko półwyspu Istria.
Prywatnie na zachętę dodam, że zachód słońca widziany z tego miejsca dla mnie jest niepowtarzalny, a wręcz wyjątkowo wyjątkowy.
Zachwycą się nie tylko romantycy :)

Jeśli bym miał się kiedyś znowu oświadczyć to tylko tam :P

  Dnia 17.04.2020 o 22:27, Kleopatra napisał:

Widać. Takie klepanie na kompie i do tego marnej jakości. Podwójne dno... Phi.

Dają coś efektywnego w temacie takie uwagi? Może warto założyć temat o dnie dna i/lub mułu?
Z całym szacunkiem, ale czasem warto dać więcej od siebie w wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 17.04.2020 o 22:27, BrakLoginu napisał:

Bardzo ciekawe. Ja to osobiście odbieram jako taką podróż w głąb człowieka, a wręcz jego psychiki. Dużo można wyczytać. Nie każdy potrafi się otworzyć w rozmowie, a co dopiero przez sztukę.

Dla mnie kiedyś Chorwacja była taka jakaś mdła, ale pewna osoba mi pokazała jej piękno. Według mnie nie dość, że jest na każdą kieszeń (takie wyprawy do tego kraju) to jest wiele do obejrzenia. Ja tam nawet przez pół roku mieszkałem, co prawda było to już parę ładnych lat temu, ale tęsknie :)
Latarnia "
Porer Istria" (z takiej nazwy ją zapamiętałem) jest urokliwa głównie, ze względu na położenie. Znajduje się na małej wyspie niedaleko półwyspu Istria.
Prywatnie na zachętę dodam, że zachód słońca widziany z tego miejsca dla mnie jest niepowtarzalny, a wręcz wyjątkowo wyjątkowy.
Zachwycą się nie tylko romantycy :)

Jeśli bym miał się kiedyś znowu oświadczyć to tylko tam :P

Wyszukam sobie tą latarnię. Mnie się Chorwacja bardzo podobała. Ludzie też fajni. Zakochałam się w ich miasteczkach i zabytkach, nie tylko w naturze. Oby jak najdłużej zachowała swój urok. 

Nie ukrywam, nie umiałabym chyba powiedzieć NIE w takim miejscu. Niesamowita jest ta wysepka.

 

Ciekawy, mało Europejski urok ma również Albania, tylko tam trzeba mieć trochę cierpliwości bo drogi są fatalne, szczególnie gdy zjedziesz bardziej od nabrzeża w głąb lądu. Bardzo często szutrowe :D

 

Myślę, że tworzenie stanowi pewien rodzaj ujścia (spuszczenie powietrza), niekiedy pięknym emocjom a niekiedy wewnętrznym demonom, z istnienia których nawet sam autor nie zdaje sobie sprawy. 

  Dnia 17.04.2020 o 22:27, Kleopatra napisał:

Widać. Takie klepanie na kompie i do tego marnej jakości. Podwójne dno... Phi.

Dzięki znafco ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.04.2020 o 22:45, Maybe napisał:

Nie ukrywam, nie umiałabym chyba powiedzieć NIE w takim miejscu. Niesamowita jest ta wysepka.

Ja już od dawna jestem daleki od romantyzmu, ale też jakby mi się jakaś panna oświadczyła to raczej, by mi zmiękły nogi :D

  Dnia 17.04.2020 o 22:45, Maybe napisał:

Myślę, że tworzenie stanowi pewien rodzaj ujścia (spuszczenie powietrza), niekiedy pięknym emocjom a niekiedy wewnętrznym demonom, z istnienia których nawet sam autor nie zdaje sobie sprawy. 

Znów napiszę, że nie jestem znawcą, ale coś w tym jest. Ja w swoich czarniejszych scenariuszach bawiłem się wierszem i jeszcze bardziej muzyką. Z drugą wersją powstało wiele różnych historii. Ból, nadzieja, ukryte pragnienia i wiele innych odczuć u mnie dało się odkryć :)

  Dnia 17.04.2020 o 22:45, Maybe napisał:

Dzięki znafco ?

Bez tych różnych opinii byśmy nie wiedzieli co sobą reprezentujemy, a zwłaszcza jeśli chodzi o "ukrytych" znafców piszących z gościa :) No nic, masz fana/fankę jak nic. Ja też poproszę! <dopomina się>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 17.04.2020 o 22:52, BrakLoginu napisał:

Ja już od dawna jestem daleki od romantyzmu, ale też jakby mi się jakaś panna oświadczyła to raczej, by mi zmiękły nogi :D

Znów napiszę, że nie jestem znawcą, ale coś w tym jest. Ja w swoich czarniejszych scenariuszach bawiłem się wierszem i jeszcze bardziej muzyką. Z drugą wersją powstało wiele różnych historii. Ból, nadzieja, ukryte pragnienia i wiele innych odczuć u mnie dało się odkryć :)

Bez tych różnych opinii byśmy nie wiedzieli co sobą reprezentujemy, a zwłaszcza jeśli chodzi o "ukrytych" znafców piszących z gościa :) No nic, masz fana/fankę jak nic. Ja też poproszę! <dopomina się>

We mnie jest wiele mroku, (mimo raczej radosnego usposobienia na codzień), o czym nawet nie wiedziałam, choć wiem że ma prawo tam być. Niestety złe doświadczenia nie spływają po człowieku jak woda po kaczce, choćby wydawał się silny psychicznie i twardy jak głaz, tylko gdzieś tam zostają na dnie. Może właśnie im twardszy z wierzchu, tym miękkszy w środku ?

Ja tam pisac wierszy nie umiem, nie mam polotu, a na ucho to słoń mi nadepnął niestety. 

Warto mieć taką swoją od skocznie nieprawdaż? Mam nadzieję że nadal coś tam piszesz lub muzycznie szalejesz... To daje dużo frajdy, jest pewnego rodzaju medytacją a może kontemplacją - no dobra.. Pewnego rodzaju wyciszeniem. 

 

Takim czymś się nie przejmuję, prawdziwą krytyką również nie, bo przecież to co robię robię z przyjemności, potrzeby, a nie żeby pretendowac do rangi "art". Ale takie tam coś komentujące nigdy, tego nie pojmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
  Dnia 17.04.2020 o 23:12, Maybe napisał:

Takim czymś się nie przejmuję, prawdziwą krytyką również nie

Krytyka zwłaszcza konstruktywna i do bólu szczera do mojego życia zawsze wiele dobrego wnosiła. Lubię i się wsłuchuję :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 17.04.2020 o 23:32, BrakLoginu napisał:

Krytyka zwłaszcza konstruktywna i do bólu szczera do mojego życia zawsze wiele dobrego wnosiła. Lubię i się wsłuchuję :) 

To zależy czego dotyczy krytyka.

Nie krytykuję czyjejś twórczości, bo nie jestem znafcą sztuki i coś może mi się jedynie podobać lub nie. Każdy ma inna wrażliwość i różnie może odbierać. Swoim odbiorcom również nie odbieram prawa do nierozumienia czy nielubienia tego co robię. Jak to kiedyś ktoś powiedział - o gustach się nie dyskutuje. Myślę, że gdyby nawet ktoś krytykował wielkich twórców, to nadal robiliby to po swojemu, tak jak czują a nie jak tego oczekuje odbiorca. Bo to nie byli rzemieślnikami a artystami. Można jedynie słuchać porad, co do narzędzi jakich się używa czy technik, ale też  niekoniecznie stosować. Myślę, że to również trzeba czuć. Generalnie w tworzeniu najważniejsze jest czucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hsjsksk
  Dnia 17.04.2020 o 22:45, Maybe napisał:

Dzięki znafco

Hehe. Nie dziękuj ,,artystko". No cóż taka prawda. Kiczowate te obrazki i tyle. 

Zresztą zawsze wiadomo, że ci co najbardziej drą ryja są najmięksi w środku. Już cię widzę jak przy tym kompie spuszczasz swoje ,,bóle". ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 18.04.2020 o 07:26, Hsjsksk napisał:

Hehe. Nie dziękuj ,,artystko". No cóż taka prawda. Kiczowate te obrazki i tyle. 

Zresztą zawsze wiadomo, że ci co najbardziej drą ryja są najmięksi w środku. Już cię widzę jak przy tym kompie spuszczasz swoje ,,bóle". ?

Przy telefonie. Moja tfórczość również jest mobilna ;)

Już napisałam, nie musi ci się podobać. 

Myślę że sam spuszczasz tu jakiś ból, ale masz prawo ?

Bye, miłego dnia ci życzę. 

 

 

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hdhdjdl
  Dnia 18.04.2020 o 07:31, Maybe napisał:

miłego dnia ci życzę

He. Nie podlizuj się. Teraz wywlekasz swoje bolączki a taka mądra byłaś ze swoimi  złotymi radami jak to ludzi wykopywać na zbity pysk opierając się na szczątkowych poszlakach. Heh, musiałaś ostro dostać po kuperku od jakiegoś jegomościa. Zresztą sama znasz wartość tych swoich wypocinek skoro wstawiasz je w jakimś temacie pobocznym zamiast w dziale do tego przeznaczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 18.04.2020 o 12:18, Hdhdjdl napisał:

He. Nie podlizuj się. Teraz wywlekasz swoje bolączki a taka mądra byłaś ze swoimi  złotymi radami jak to ludzi wykopywać na zbity pysk opierając się na szczątkowych poszlakach. Heh, musiałaś ostro dostać po kuperku od jakiegoś jegomościa. Zresztą sama znasz wartość tych swoich wypocinek skoro wstawiasz je w jakimś temacie pobocznym zamiast w dziale do tego przeznaczonym.

Jak masz jakiś problem ze mną, to idź do specjalisty. Ja ci nie pomogę. Przykro mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klucz
  Dnia 18.04.2020 o 16:42, Maybe napisał:

 problem 

Heh. Wszystko dzielone według zasług.  ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Nie pamiętam autora.. 

5bqkmzbyvncm.jpg

 

 

I moje sprzed 3 lat dziś mi się przypomniało idąc plażą... 

to2rfqnyf5zn.jpg

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frost
  Dnia 24.04.2020 o 04:24, Maybe napisał:

Moje abstrakcje

Buahahah. Ile w tym ,,bulu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...