guardian Napisano 24 Maja 2021 Ja tu na tym forum nie znalazłem żadnej walecznej. A jednak nadchodzi czas przewidywanej agresji ze wschodu. Znajomość samoobrony będzie konieczna aby przeżyć. Wystarczy popatrzeć na relację filmowe z Białorusi. Te, które znają się na walce choć trochę , mają większe szanse umknąć łapance. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 24 Maja 2021 22 godziny temu, Gość w kość napisał: reakcja łańcuchowa, strzelasz, a nie znasz konsekwencji?? No tak...ale ja nie oczekuję produktów-światła i ciepła, bo mnie marzy się coś więcej + kurna chata. A niby jakich konsekwencji wg Ciebie mam się spodziewać? Czy to dozwolone do...czy od 18 l.? 12 godzin temu, gość x napisał: Pewna dziewczynka ćwicząca w szkole karate powiedziała, że w walce full kontakt , łuk na nic się nie przyda. W takiej sytuacji trzeba znać zasady walki wręcz oraz nunchako. Łuk na nic, ale strzała jest na coś. Karate mnie nie kręci. 5 godzin temu, guardian napisał: Ja tu na tym forum nie znalazłem żadnej walecznej. A jednak nadchodzi czas przewidywanej agresji ze wschodu. Znajomość samoobrony będzie konieczna aby przeżyć. Wystarczy popatrzeć na relację filmowe z Białorusi. Te, które znają się na walce choć trochę , mają większe szanse umknąć łapance. No proszę Cię...chcesz walczyć? Mówisz i masz...temat i dział podaj i będzie walka na ostro...idziesz na to? Tym z Białorusi to trzeba raczej zalecić maraton z szybkością czasową jak na 100 m. Żadne próby walki nie pomogą, bo skatują zanim osadzą w więzieniu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 24 Maja 2021 45 minut temu, Dżulia napisał: A niby jakich konsekwencji wg Ciebie mam się spodziewać? Czy to dozwolone (...)? nie wolno tak do wszystkich strzelać bez opamiętania! postrzał w serce bywa bolesny! cz Ty myślisz, że my (rodzaj męski) nic nie czujemy?! wstydź się! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gość x Napisano 25 Maja 2021 Przyszła taka spokojna i zagubiona, a tu nagle chce walczyć Wschodnie sztuki walki zabraniają walki razem z emocjami, mają na celu obronę a nie atak. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 25 Maja 2021 Czasem wołania i prośby się spełniają. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 25 Maja 2021 21 godzin temu, Gość w kość napisał: nie wolno tak do wszystkich strzelać bez opamiętania! postrzał w serce bywa bolesny! cz Ty myślisz, że my (rodzaj męski) nic nie czujemy?! wstydź się! Jestem wojowniczką, a wstyd mam zakryty. ? A jeśli tylko do Ciebie...to tak...no tak...no prosto...mogę strzelić? ? Obiecuję...bezbolesność.? 8 godzin temu, gość x napisał: Przyszła taka spokojna i zagubiona, a tu nagle chce walczyć Wschodnie sztuki walki zabraniają walki razem z emocjami, mają na celu obronę a nie atak. Nikt mnie nie atakował...obrona zbyteczna. Spokojna z natury i owszem, ale zagubiona? no niby gdzie się zgubić,jak nie ma lasu? 6 godzin temu, hogan napisał: Czasem wołania i prośby się spełniają. Spełniają się i owszem, ale ludzkość za głupia czasami i nie potrafił je odczytać Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 25 Maja 2021 Ludzie od zawsze wierzyli w co chcieli i tak pozostanie. Jedni widzą anioły, inni diabły a inni ufoludki czy białe myszki. Nieprzewdziewane są ludzkie urojenia umysłu. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 25 Maja 2021 1 godzinę temu, Dżulia napisał: Obiecuję...bezbolesność.? nie byłabyś pierwsza!? 7 minut temu, hogan napisał: Ludzie od zawsze wierzyli w co chcieli i tak pozostanie. Jedni widzą anioły, inni diabły a inni ufoludki czy białe myszki. Nieprzewdziewane są ludzkie urojenia umysłu. a Ty nie człowiek? czy bez urojeń? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 27 Maja 2021 Dnia 25.05.2021 o 23:27, Gość w kość napisał: a Ty nie człowiek? czy bez urojeń? Tak, też jestem człowiekiem i mam swoją wiarę. Wierzę w to, że jak sama o coś nie zadbam, to nikt za mnie tego nie zrobi. Wierzę, że są ludzie co wierzą w różne dziwne rzeczy. Wierzę i wiem, że umrę i nie ma nic po to tzw. drugiej stronie. Jeszcze pewnie coś by się znalazło... no choćby to, że wierzę, iż ludzie w końcu przejrzą na oczy i zauważą jak są przez wszelkie religie robieni w bambuko. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 27 Maja 2021 Dnia 25.05.2021 o 23:18, hogan napisał: Ludzie od zawsze wierzyli w co chcieli i tak pozostanie. (...) Nieprzewdziewane są ludzkie urojenia umysłu. 27 minut temu, hogan napisał: Tak, też jestem człowiekiem i mam swoją wiarę. i właśnie tego nie potrafię zrozumieć?♂️ ale pewnie to kwestia temperamentu itp., itd., po prostu trochę razi mnie ten brak postawienia równości pomiędzy wiarą Twoją i innych ludzi, dlaczego Ty masz "swoją wiarę", a inni "urojenia umysłu"? ja osobiście takich ludzi nie traktuję poważnie, włącza mi się mechanizm ??? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 626 Napisano 27 Maja 2021 Dnia 25.05.2021 o 23:27, Gość w kość napisał: urojenia umysłu. Co do urojen poszczególnych osób powinien się wypowiadać lekarz psychiatra bo on jest w stanie tylko stwierdzić czy z tym ktoś ma do czynienia. W schizofrenii paranoidalnej występuje słyszenie głosów może być to głos Boga, Matki Bożej, odbieranie myśli, przekazów, ale też głos szatana, bycie pod jego wpływem, nękanie przez szatana, poczucie opętania. Bywają urojenia na tle religijnym ale one są jakby niezgodne z wykładnia danej wiary. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 28 Maja 2021 20 godzin temu, Gość w kość napisał: i właśnie tego nie potrafię zrozumieć?♂️ ale pewnie to kwestia temperamentu itp., itd., po prostu trochę razi mnie ten brak postawienia równości pomiędzy wiarą Twoją i innych ludzi, dlaczego Ty masz "swoją wiarę", a inni "urojenia umysłu"? ja osobiście takich ludzi nie traktuję poważnie, włącza mi się mechanizm ??? Czy masz problem ze zrozumieniem? Można wierzyć we wszystko, co się chce i nikt tego nikomu nie zabroni, jednakże nie potrafię wierzyć w wymyślone stworzenia i w tym moja wiara różni się od takich wierzeń. Wiara w ludzi, w siebie, itd., nie sprowadza się do wierzeń wymyślonych. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pinokio Napisano 28 Maja 2021 18 godzin temu, Arkina napisał: Co do urojen poszczególnych osób powinien się wypowiadać lekarz psychiatra bo on jest w stanie tylko stwierdzić czy z tym ktoś ma do czynienia. W schizofrenii paranoidalnej występuje słyszenie głosów może być to głos Boga, Matki Bożej, odbieranie myśli, przekazów, ale też głos szatana, bycie pod jego wpływem, nękanie przez szatana, poczucie opętania. Bywają urojenia na tle religijnym ale one są jakby niezgodne z wykładnia danej wiary. urojenia religijne nie zaprzeczają wierze, tak samo jak wyjątki przeczące są potwierdzeniem reguły a nie jej zaprzeczeniem Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra 366 Napisano 28 Maja 2021 20 godzin temu, Gość w kość napisał: i właśnie tego nie potrafię zrozumieć?♂️ ale pewnie to kwestia temperamentu itp., itd., po prostu trochę razi mnie ten brak postawienia równości pomiędzy wiarą Twoją i innych ludzi, dlaczego Ty masz "swoją wiarę", a inni "urojenia umysłu"? ja osobiście takich ludzi nie traktuję poważnie, włącza mi się mechanizm ??? Gościu w kość, naprawdę Ty sam postawiłbyś znak równości między wiarą w prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości zdarzeń, jakie już się wcześniej działy i o których wiadomo, że są możliwe a wiarą w coś, na co nie ma innych podstaw niż wyobrażenia, idee? To, co wymieniła Hogan jako "swoją wiarę", jest po prostu czymś prawdopodobnym, weryfikowalnym. Np. wierzę że jutro spadnie deszcz. To nie jest niemożliwe i da się pojutrze ocenić, czy wiara się ziściła. A jeśli wierzę, że gdzieś jest świat, którego nikt nigdy nie widział, to tego nie da się zweryfikować. I myślę, że tej różnicy dotyczyły słowa Hogan. Postawiłbyś znak równości między tymi "wiarami"? Zresztą "wiara" Hogan to w zasadzie liczenie na prawdopodobieństwo wystąpienia. "Wiara" wobec której Hogan jest obca, to pewien system. I w tym też tkwi różnica. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkina 3 626 Napisano 28 Maja 2021 4 godziny temu, pinokio napisał: urojenia religijne nie zaprzeczają wierze, Nic takiego nie napisałam. Sens wypowiedzi był inny. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 28 Maja 2021 5 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał: Gościu w kość, naprawdę Ty sam postawiłbyś znak równości 5 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał: To, co wymieniła Hogan jako "swoją wiarę", jest po prostu czymś prawdopodobnym, weryfikowalnym. Dnia 27.05.2021 o 21:14, hogan napisał: wiem, że (...) nie ma nic po to tzw. drugiej stronie tutaj jednak postawiłbym znak równości, a dla niej, to ewentualne coś po drugiej stronie, to pewnie nie wiara innych ludzi, tylko ich urojenie, i właśnie takie podejście mnie razi, Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 29 Maja 2021 7 godzin temu, Gość w kość napisał: tutaj jednak postawiłbym znak równości, a dla niej, to ewentualne coś po drugiej stronie, to pewnie nie wiara innych ludzi, tylko ich urojenie, i właśnie takie podejście mnie razi, Możesz postawić znak równości, jednakże nie byłoby to sprawiedliwe. Ludzie wierzący, mający swoje religie, wierzą w istoty których nikt i nigdy nie widział, ja tego nie potrafię. Nie jestem w stanie w to uwierzyć a więc moja wiara na przeciwko wierzącym w boga/ bogów jest zupełnie inna. Celnie opisała to @Tako rzeczka Brahmaputra 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 29 Maja 2021 6 godzin temu, hogan napisał: Możesz postawić znak równości, jednakże nie byłoby to sprawiedliwe. a co ma sprawiedliwość do tego? chyba rozmawiamy o wierze? 6 godzin temu, hogan napisał: Ludzie wierzący, mający swoje religie, wierzą w istoty których nikt i nigdy nie widział, ja tego nie potrafię. potrafisz, wierzysz, że nic nie ma po drugiej stronie, Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra 366 Napisano 29 Maja 2021 19 godzin temu, Gość w kość napisał: Dnia 27.05.2021 o 21:14, hogan napisał: wiem, że (...) nie ma nic po to tzw. drugiej stronie tutaj jednak postawiłbym znak równości, Rozumiem. I przyznaję, że ta deklaracja Hogan wymaga większej dawki "wiary" i przemyśleń, niż wiara w to, że jutro spadnie deszcz albo że sami musimy dbać o swój los. Mimo wszystko i tak może poprzestać na dawce mniejszej, niż dowodzenie pozytywne (że coś jest). Tu mamy proste wytłumaczenie zgodne z zasadami fizyki. Przemiana materii, jedno ginie i rozkłada się na czynniki wracające do "systemu". Wytłumaczenie proste i z coraz bardziej przekonujacymi hipotezami końcowymi. W przypadku opcji drugiej, pozytywnej, o tym, że "coś jest po drugiej stronie", wszystko opiera się na niewiadomych, na założeniach. Ale O.K. - nauka też jeszcze nie przedstawiła "końcowego raportu" z badań nad powstaniem wszechświata. 12 godzin temu, hogan napisał: Celnie opisała to @Tako rzeczka Brahmaputra Hmmm... jeśli można nieśmiało sprostować, to chyba chociaż trochę jestem mężczyzną 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hogan 714 Napisano 30 Maja 2021 19 godzin temu, Gość w kość napisał: a co ma sprawiedliwość do tego? chyba rozmawiamy o wierze? potrafisz, wierzysz, że nic nie ma po drugiej stronie, Byłoby to niesprawiedliwe dla wierzących. W sumie to nie wierzę w to, że nie ma nic po drugiej stronie lecz wiem, bo ciało się rozkłada i "wraca" do ziemi. W sensie, że zachodzi proces autolizy, potem wzdęcia, następnie gnicie i końcowy etap to etap niepewny bo może nastąpić mumifikacja, zamrożenie, zjadanie przez robaki a wszystko zależne jest w końcowym procesie od tego w jakich warunkach jest ciało. 13 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał: Hmmm... jeśli można nieśmiało sprostować, to chyba chociaż trochę jestem mężczyzną Najmocniej przepraszam, nie wiedziałam. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra 366 Napisano 30 Maja 2021 2 godziny temu, hogan napisał: Najmocniej przepraszam, nie wiedziałam. Dobijasz mnie ?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 30 Maja 2021 16 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał: Ale O.K. i na tym zakończmy? bo już się zmęczyłem, ja w ogóle nie chciałem tu dyskutować! po prostu znowu się zgubiłem i tradycyjnie trochę zboczyłem z tematu? po prostu chciałem zwrócić tylko uwagę, że nie podoba mi się takie stanowisko: ja wierzę, a nawet wiem! a Ci co myślą/wierzą inaczej, to mają urojenia! nauka poszła do przodu, ale zastanawiam się, jakby to z hogan było, kiedy powszechnie uważano, że Ziemia jest płaska? 3 godziny temu, hogan napisał: Najmocniej przepraszam, nie wiedziałam. błędna interpretacja, każdemu może się zdarzyć?♂️ Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 30 Maja 2021 1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał: Dobijasz mnie ? Ciebie też? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra 366 Napisano 30 Maja 2021 7 godzin temu, Gość w kość napisał: Ciebie też? Jak widać. Najwyraźniej jestem w kiepskiej formie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 30 Maja 2021 Wszystko się kręci wokół tu i tam. Z pewnością tak jak tu widzicie mój zapis, to istnieje "tam". Prawda jest, że materia czyli nasze ciało po śmierci zostaje w ziemi i zmienia stan, ale "tam" idzie duch/dusza. Żaden duch nie powie tu na ziemi żyjącym jak "tam" jest, ale poinformuje, że to "tam" jest/istnieje. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach