Skocz do zawartości


Dżulia

Na temat wiary...

Polecane posty

Dżulia
Cytat

@Andromeda napisano:

Jestem zaszokowany postami Dżulii , nie spotkałem jeszcze tak rzeczowych i oszczędnych wypowiedzi w temacie wiary. 

Na prawdę jesteś ok.

Nie lubię cukrowania bardziej zainteresowana jestem krytyką.

Oszczędne wypowiedzi wynikały z szacunku do autora tamtego tematu.

Bywają wątki oboczne w tematach, ale regułą jest...trzymać się tematu.

Cytat

 

-ddt60, nie polecam traktowania serio przekazów Gisseli Cardii ani podobnych. Już same tytuły przekazów wyraźnie mijają się z logicznym pojmowaniem.

Do tej pory tylko jeden przekaz  pozostał w prawdzie i  wyjaśnia przejrzyście sprawę  szczepień nazywając po imieniu to co  niepojęte.

 

Omijam, bo to nie do mnie.

Cytat

 

Tu masz niewielki fragment co Matyja mówi na temat szczepień :

13.04.2021r. Godz.14:00,

Maryja:
" ... Wiem, jak cierpicie, gdy tak wiele dusz poddaje się szczepieniom. I są to wasi bliscy, są to znajomi. I widzicie, jak ciężko chorują, jak umierają.
A ci, którzy żyją, jak bardzo ich dusze się zmieniają. Agresja, złość, wielka niegodziwość panoszy się już na tym świecie.

: ".. Zło szczepionek stało się już jawne, lecz machina manipulacji wciąż działa i wielu się spieszy, by być zaszczepionym, nie chcą wiedzieć o zagrożeniach.
Szukają argumentów, by się usprawiedliwić i potwierdzić, że nie jest błędem poddanie się szczepieniom.
Lecz ta propaganda obróci się przeciwko tym, co ją rozpowszechniają, co zło dobrem nazywają, grzech przyjemnością, głupotę odpowiedzialnością.

Tak, ludzkość tak bardzo boi się choroby i śmierci, że we wszystko chce uwierzyć, nawet w największe kłamstwo .. ".

Dzieci Moje, gdzie jest prawda?

Tylko wasza modlitwa i ofiarne życie może zatrzymać falę zła, która nadchodzi. A Moje Niepokalane Serce jest dla was schronieniem, i Ja pragnę przygarnąć każdą duszę .

Ja jestem Arką zbawienia. Przyprowadzajcie do Mnie w modlitwie dusze, dusze waszych najbliższych, co żyją bez Boga, co teraz żyją w lęku i te, co się teraz szczepią.

To właśnie przeze Mnie przyjdzie dla nich ratunek, niech nie tracą nadziei i ufności.
To przez ufność i nadzieję przychodzi ocalenie.

 

Ufajcie, ufajcie Mi i Mojemu Synowi, bo czas jest krótki. Każdego dnia, w cichości i pokorze zwyciężajcie...
Jednak wielkość wasza, to jest moc Boga samego, tylko przez dusze pokorne Bóg wielkie rzeczy może zdziałać...

 

A do tego mogę się ustosunkować.

Nic mi nie jest wiadome, że takie objawienie było, a jeśli było...podaj źródło.

Ale powiem tak: ktoś bardzo nieumiejętnie przekazuje słowa jako Matki Boga.

1. wszelkie objawienia nie są konkretem...przekaz jest ale nie każdy widzi i słyszy.

Przekaz zawiera najczęściej informację związaną z modlitwą o nawrócenie.

Informacja nt szczepionek jest totalną bzdurą.

2. Prawdą jest, że modlitwa i dobre postępowanie, posty czy intencje przyczyniają się na szalę dobra, a ponieważ zła jest bardzo wiele stąd w objawieniach  jest przekaz o modlitwę. 

Jak to się dzieje?

To w poście do ddt60, bo tam jest powiąznie.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dżulia
Cytat

ja raczej twardo chodzę po ziemi i jako człowiek wierzący wierzę (nawet jeśli to niezgodne z nauką KK), że sfera ciała podlega prawom biologii i fizyki a cuda mogą dokonywać się wyłącznie z sferze duchowej - duszy. Na dowód tego można powiedzieć, że Jezus uzdrawiając z reguły mówił - "twoja wiara cię uzdrowiła a grzechy zostały ci odpuszczone". Nikt nie zmieni genów, nie ma możliwości aby osoba z zespołem Downa przestała go mieć. Zatem cuda można zdziałać tylko w takim zakresie w jakim dusza może wpłynąć na nasze działanie  - dać nam siłę do walki z przeciwnościami. Tyle i aż tyle

@ddt60

Oczywiście masz rację...ciało jest materią i podlega prawom fizyki.

Może zadać pytanie kto rządzi tymi prawami...niektórzy twierdzą, że nauka rządzi się swymi prawami i to prawda, ale zawsze jest jeszcze KTOŚ ponad tym.

Też zgodzę się, że wiara czyni cuda, ale...

1. zależy jak jest silna

2. jak bardzo się tego pragnie

3. jakim się pokornym 

4. a wszystko za zgodą Boga

Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych...Down też może zostać uleczony.

 

Dzieje się to tak: czym gorętsza modlitwa (i nie mam na myśli zwykłych zdrowasiek) nasza i też naszych bliskich zarówno żywych jak i zmarłych, to z woli Boga są wysłuchane prośby w modlitwie i staje się to o co jest prośba.

Dusza jest tylko przekazem informacji...ona sama nic nie zdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

"Śmierć jest snem bez snów"

"Bluszcz tuli się do pierwszego drzewa jakie napotka na drodze - oto pokrótce historia miłości."

Napoleon Bonaparte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

@syn fubuBonaparte najpierw się tulił do narzeczonej, później do Józefiny, jeszcze do Walewskiej  i Marii Ludwiki...coś ten jego bluszcz napotkał mało "drzew", choć taki wielki okrzyknięty to człowiek w historii.

Prawdziwą miłością podobno była Józefina i z jej imieniem na ustach odszedł na drugą stronę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andromeda

To może wątek z historii:

Po 3-dniowej wielkiej bitwie pod Lipskiem w 1913r. legionista T. Kłosowski konał ranny na polu bitewnym wśród tysięcy innych pobitych i rannych.  Była już noc gdy z bólu zaczynał omdlewać . 

Przypomniawszy sobie o Maryi zaczął ją wzywać na ratunek ufając w jej wspomożenie.
Po kwadransie ujrzał jaśniejącą łunę światła od wschodu co zbliżała się do niego. Przyjrzał się dokładniej i zobaczył , była to niezwykłej jasności postać niewieścia olśniewającej urody w koronie na głowie i w złocistym płaszczu, na którym widniały symbole męki Pańskiej.

Rannego żołnierza Najjaśniejsza Panienka zapewniła, że nie pozwoli mu umrzeć na obcej ziemi. zaraz zostaniesz uleczony tak, że będziesz mógł powrócić do ojczyzny. Otrzymał zadanie odnalezienia wizerunku z innego objawienia i przekazania go wiernym na widok powszechny ".

Tomasz rzeczywiście wrócił do rodzinnych stron, ale wypełnienie polecenia zajęło mu kilka lat poszukiwań.
Następnie został powołany inny człowiek: Mikołaj do tego aby odnaleziony wizerunek przenieść z leśnej kaplicy do pobliskiego kościoła w Licheniu.

Miał trudniejsze  zadanie gdyż władze pruskie walczyły z wiarą w naszej ojczyźnie.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
8 godzin temu, Dżulia napisał:

@syn fubuBonaparte najpierw się tulił do narzeczonej, później do Józefiny, jeszcze do Walewskiej  i Marii Ludwiki...coś ten jego bluszcz napotkał mało "drzew", choć taki wielki okrzyknięty to człowiek w historii.

Prawdziwą miłością podobno była Józefina i z jej imieniem na ustach odszedł na drugą stronę.

 

 

Niczego nie rozumiesz. Ta jego myśl to genialna rekonstrukcja tego co to jest miłość. Ciągle mam to w głowie od wielu lat i uważam że nasza ludzka wybredna miłość jest niczym wobec miłości takiego "bluszczu".

Ale przenosząc ją na ludzki grunt można interpretować głębiej. Chodzi moim zdaniem o to że stajemy się bluszczem który oplata się na pierwszej lepszej osobie która jej się spodoba, nieistotne że 10 kroków dalej spotyka się kolejną, podobną osobę bo i ją chce się opleść i tak dalej, i tak dalej. Bluszcz oplata wszystko ale człowiek tylko to czego pragnie - niejednokrotnie jednak równie ślepo i bez ograniczeń. "Oto pokrótce historia miłości..."

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, syn fubu napisał:

.....stajemy się bluszczem który oplata się na pierwszej lepszej osobie która jej się spodoba, 

Albo która zwróci na nas uwagę, to jeszcze gorsze...poświęci nam trochę czasu....tak jest bo niektórzy ludzie są głodni miłości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupiter
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Albo która zwróci na nas uwagę, to jeszcze gorsze...poświęci nam trochę czasu....tak jest bo niektórzy ludzie są głodni miłości 

W ewangelii napisane że człowiek został stworzony z miłości i z powodu miłości też przychodzi na świat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, jupiter napisał:

W ewangelii napisane że człowiek został stworzony z miłości i z powodu miłości też przychodzi na świat.

 

A kobieta z żebra Adama... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupiter
15 minut temu, Maybe napisał:

A kobieta z żebra Adama... 

Kobieta to było drugie podejście  Boga do stwarzania człowieka. Dlatego jest o wiele doskonalsze dzieło niż Adam.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1

To zależy od Adama żebra i kobiety. Przeważnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, syn fubu napisał:

Niczego nie rozumiesz. Ta jego myśl to genialna rekonstrukcja tego co to jest miłość. Ciągle mam to w głowie od wielu lat i uważam że nasza ludzka wybredna miłość jest niczym wobec miłości takiego "bluszczu".

Ale przenosząc ją na ludzki grunt można interpretować głębiej. Chodzi moim zdaniem o to że stajemy się bluszczem który oplata się na pierwszej lepszej osobie która jej się spodoba, nieistotne że 10 kroków dalej spotyka się kolejną, podobną osobę bo i ją chce się opleść i tak dalej, i tak dalej. Bluszcz oplata wszystko ale człowiek tylko to czego pragnie - niejednokrotnie jednak równie ślepo i bez ograniczeń. "Oto pokrótce historia miłości..."

 

No żebym tak niczego nie rozumiała, to przesada, ale w temacie może masz rację, jednakże cieszę się niezmiernie, że Ty rozumiesz czego ja wg Ciebie nie rozumiem.
Ja powiedziałabym tak:
Miłość ludzka okazana działaniem to taka jak ten bluszcz choć nie  u wszystkich.
Mężczyźni jako wzrokowcy reagują na to co ładne i zauroczają się lub zakochują, natomiast kobiety to sprawa złożona;

jest grupa zwracająca uwagę na przystojność (ogólnie wygląd), ale również co
może zaoferować ten człowiek. Dojrzalsze, a może bystrzejsze kobiety myślą o zapewnieniu bytu, ale jest grupa, która zakochuje się we wnętrzu mężczyzny...czyli w postępowaniu. To tak w szalonym skrócie przy wstępnym zapoznaniu.

 

Nie ma reguły, że jedna miłość jest na całe życie, ale ta "prawdziwa" jest jedna i widać to nawet z życiorysu Bonaparte, że Józefina to ta najbliższa sercu mimo, że zraniła go bardzo prowadząc rozwiązły tryb życia, a pozostałe to jakieś tam były.
Ale jest miłość, która nie mieści się w kategoriach porównawczych z bluszczem. Ta miłość jest bezgraniczna i nic nie może jej przeszkodzić; to miłość duchowa. Jest otwarta na wszystko co wokół...to miłość do Boga, ludzi i przyrody.
Ta miłość nie oczekuje rewanżu, jest cicha, ciepła, ufna i wierna.
Wiele jest przypadków takiej wiernej miłości wśród ludzi, bo jest ta/ten jedyna/y na całe życie. Znane są z  historii przypadki np. z Powstania Warszawskiego, gdzie jeśli jedno z miłujących się zginęło, to drugie nigdy nie związało się z kimś innym, ale nie trzeba sięgać do historii bo współcześnie też takie przypadki bywają.

 

Ps. Tak jest we współczesnym świecie jak piszesz, bo ludzie nie mają wewnętrznej dyscypliny, bo pragną realizować swoje prawa wolności przekraczając jej granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 godziny temu, Dżulia napisał:

Mężczyźni jako wzrokowcy reagują na to co ładne i zauroczają się lub zakochują, natomiast kobiety to sprawa złożona;

bezczelna!Disappointed Let Down GIF by SWR3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 godziny temu, Gość w kość napisał:

bezczelna!Disappointed Let Down GIF by SWR3

Ja czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciel

Nie słuchaj tego wpisu. Ty jesteś wspaniała i niezwykła Dżulio.  Pisz dalej i nie przejmuj się,  masz w sobie talent pisania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
subnet
22 godziny temu, przyjaciel napisał:

Nie słuchaj tego wpisu. Ty jesteś wspaniała i niezwykła Dżulio.  Pisz dalej i nie przejmuj się,  masz w sobie talent pisania. 

Ja też podziwiam Dżulie .  mimo że me wpisy są blokowane przez moderanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 14.05.2021 o 09:41, Dżulia napisał:

Ja czy ona?

bez różnicy?

4a245cf59620257b1d9c1346d5a36e7e.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 14.05.2021 o 10:09, przyjaciel napisał:

Nie słuchaj tego wpisu.

bez obaw przyjacielu,

nawet wspaniała i niezwykła Dżulia tego nie potrafi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 14.05.2021 o 10:09, przyjaciel napisał:

Nie słuchaj tego wpisu. Ty jesteś wspaniała i niezwykła Dżulio.  Pisz dalej i nie przejmuj się,  masz w sobie talent pisania. 

No już Cię kocham...ale Ty tak naprawdę czy z uprzejmości?

Talenta to mają o wiele lepsze inni, ale lubię pisać...jak znam temat.

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

bez różnicy?

4a245cf59620257b1d9c1346d5a36e7e.gif

Nie...różnica jest i wielka, bo jak ona bezczelna to mnie rybka, a jak ja...to muszę przetrawić, a jak mnie chyci niestrawność, to będzie Twoja wina. ?

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

bez obaw przyjacielu,

nawet wspaniała i niezwykła Dżulia tego nie potrafi,

Że niby czego nie potrafię?

Być wspaniałą i niezwykłą??

A "szczelam" strzałami w serducha facetów...wypnij pierś do przodu, to poczujesz moją strzałę. ? ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 16.05.2021 o 21:30, Dżulia napisał:

wypnij pierś do przodu, to poczujesz moją strzałę. ? ?

oj, chyba lepiej nie,

8IbzAZ.gif

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjaciel

To ja się zapytam miłe dziewczyny czy wasze wizerunki obok nicku są własne czy nie swoje ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x

Ja też coś nie wierzę aby Maybe rzeczywiście była w zakonie, Dżulia miała być amazonką z łukiem na ramieniu,  a example123 miała mieć skrzydła nietoperza.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 19.05.2021 o 19:10, Gość w kość napisał:

oj, chyba lepiej nie,

8IbzAZ.gif

 

Jak nie to nie, ale strzelam tylko w jedno miejsce...jedną strzałą nie dam rady w głowę i serce...ale jak poćwiczę to kto wie...

Dnia 20.05.2021 o 09:09, przyjaciel napisał:

To ja się zapytam miłe dziewczyny czy wasze wizerunki obok nicku są własne czy nie swoje ?

 

Mniej miła, ale odpowiem tak: wizerunek nie mój, ale sama wkleiłam, bo bardzo mi się podobał.

Dnia 20.05.2021 o 16:22, gość x napisał:

 Dżulia miała być amazonką z łukiem na ramieniu, 

 

Dnia 20.05.2021 o 16:22, gość x napisał:

Ja też coś nie wierzę aby ... Dżulia miała być amazonką z łukiem na ramieniu,  

I masz rację w niewiarę, bo Dżulia łuk ma przed sobą...zawsze w pogotowiu by celnie strzelić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
11 godzin temu, Dżulia napisał:

ale strzelam tylko w jedno miejsce...jedną strzałą nie dam rady w głowę i serce..

reakcja łańcuchowa,

strzelasz, a nie znasz konsekwencji??

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
22 godziny temu, Dżulia napisał:

Jak nie to nie, ale strzelam tylko w jedno miejsce...jedną strzałą nie dam rady w głowę i serce...ale jak poćwiczę to kto wie...

Mniej miła, ale odpowiem tak: wizerunek nie mój, ale sama wkleiłam, bo bardzo mi się podobał.

 

I masz rację w niewiarę, bo Dżulia łuk ma przed sobą...zawsze w pogotowiu by celnie strzelić.

Pewna dziewczynka ćwicząca w szkole karate powiedziała, że w walce full kontakt , łuk na nic się nie przyda.

W takiej sytuacji trzeba znać zasady walki wręcz oraz nunchako.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 786
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
    • KapitanJackSparrow
      Cytaty o miłościach ? Skolim i ja uważamy, że....😝😁   Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej, piękna kręć dziś dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Widzę ciebie mała Jak jesteś doskonała Jak bardzo mnie to jara Jak bardzo mnie to jara Wchodzę do klubu, zamawiam pierwszą setę Biorę zawsze dla siebie najpiękniejszą kobietę Biorę Ciebie mała Chcę byś tu została Chcę, byś skarbie mnie tej nocy mocno całowała Lubię jak się droczysz, myszko Lubię jak dochodzisz Uważaj moja mała Żebyś się nie zakochała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Rozkładam nogi Twoje I biorę to co moje Kolejną nockę, skarbie Spędzamy już we dwoje Chciałaś mieć łobuza jak Twoje koleżanki Podejdę teraz bliżej, ja zerwę z Ciebie majtki Będziesz więcej chciała, zobaczysz jak to działa Przy mnie tej nocy będziesz ostro balowała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, piękna Poruszaj tak biodrami Jak zostaniemy sami Poskładam Cię jak łabędzia z origami Idę zawsze z piękną panią Wbijam na salony Jak kiedyś Jak wbiłem z moją damą Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj, tak ładnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej piękna kręć dziś dla mnie 😁
    • la primavera
      ,,Kraina wielkiego nieba " -  Carey Mulligan i Jake Gyllenhaal grają małżeństwo na zakręcie. W środku  młodziutki Ed.Oxenbould w roli ich syna. Jego oczami patrzymy na rozpadająca się rodzinę, którą młody chciałby zcalic choćby na zdjęciu.  Film bez wielkich dram, kłótni i ciągnących się awantur, ale z emocjami wypisanymi na twarzach. Bardzo podobała mi postać która grała Carey, żony i matki, która trzyma ich wszystkich razem ale której ramiona w końcu słabną,  która się poddaje  i nie chce juz być cokołem swojej rodziny. Donkiszotowaty mąż kolejny raz wymiguje się z życia, zdziwiony, że nikt nie gra hymnów  pochwalnych przy jego powrocie.  Jeanette osłabiona nieobecnością męża, wikła się w coś, co nie przynosi jej niczego dobrego,  jest w tym jakby wbrew sobie, jakby według zasady, że niech będzie obojętnie jak,  byle było inaczej. Potrzebuje  chwili, by odnaleźć siebie,  nie tą, która kiedyś była, ale tą, którą pragnie być teraz. Choć to nie jest opowieść o poszukiwaniu szczęścia, bo szczęśliwych ludzi tu nie widać, to stabilność jaką daje jasność sytuacji i obrany kierunek,  są nie mniej ważne.  Ładny film.  
    • Nafto Chłopiec
      Ja też nie wiem czy na pikniku pracowniczym nie dostałem bo tak mnie wycięło że rzygałem z powodu bólu głowy. Póki co rzeczywiście planeta płonie, aż się warszawskie metro zapaliło 😂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...