Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Zadowolony
Penelopka
1 minutę temu, Arkina napisał:

@Penelopka ty też widzę po znajomości tu przybyłaś ?

Cóż, dzisiejszy świat bez znajomości to wielka kicha. Tylko one się liczą ?. Co prawda zmieniłam nick trichę.No,ale życie bez zmian to nudne życie. Zatem cześć i czołem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie chcą pić napoje o smaku drewna.

Kobiety w ciąży tak podobnież mają z tym rozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Kobiety w ciąży tak podobnież mają z tym rozumieniem?

Phi. Nie zmienię zdania po rozwiązaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Penelopka napisał:

Cóż, dzisiejszy świat bez znajomości to wielka kicha. Tylko one się liczą ?. Co prawda zmieniłam nick trichę.No,ale życie bez zmian to nudne życie. Zatem cześć i czołem..

Cześć czołem! Pierwsza noc należy do mnie. Nie zapominaj. A gdzie avek? 

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Phi. Nie zmienię zdania po rozwiązaniu.

Albo zmienisz zdanie, albo nie dopuścimy do rozwiązania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Harem za nim ciągnie ?

Oj tam. Od razu harem.Przybywam, by uratować strapione dusze i wywołać  uśmiech na twarzy. Życie jest zbyt piękne, by je niszczyć i deptać jak robaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Albo zmienisz zdanie, albo nie dopuścimy do rozwiązania?

Wyczuwam nerwy alimenciarza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Phi. Nie zmienię zdania po rozwiązaniu.

Kiedy będzie rozwiązanie? 

 

 

@Penelopka cześć i czołem zatem :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Penelopka napisał:

Oj tam. Od razu harem.Przybywam, by uratować strapione dusze i wywołać  uśmiech na twarzy. Życie jest zbyt piękne, by je niszczyć i deptać jak robaka ?

Mogłaś pozostać przy Great ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Penelopka napisał:

Oj tam. Od razu harem.Przybywam, by uratować strapione dusze i wywołać  uśmiech na twarzy. Życie jest zbyt piękne, by je niszczyć i deptać jak robaka ?

Rozgość się. Pogadamy w wolnej chwili. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Cześć czołem! Pierwsza noc należy do mnie. Nie zapominaj. A gdzie avek? 

 

Pierwsza noc to przeważnie najpiękniejsza noc ?

Avek? Kurka, zapomniałam o nim przez rozkminy o Tobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Arkina napisał:

Kiedy będzie rozwiązanie? 

 

 

@Penelopka cześć i czołem zatem :D

 

 

Pierwszego kwietnia. Roku jeszcze nie ustaliliśmy. 

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Pierwsza noc to przeważnie najpiękniejsza noc ?

Avek? Kurka, zapomniałam o nim przez rozkminy o Tobie ?

Dopuszczam byś nawet kolędy w marcu śpiewała. Z wrażenia oczywiście. 

3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Mogłaś pozostać przy Great ?

Przecież napisała, że to przeszłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Roku jeszcze nie ustaliliśmy

Aaahhhhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Mogłaś pozostać przy Great ?

Great mam w sercu. Leży tam i odpoczywa?. Spoko. Penelopka też dobrze brzmi.Bardziej może mitycznie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Przecież napisała, że to przeszłość. 

Ale nic się nie zmieniła. Znowu będę zazdrosna.

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Great mam w sercu. Leży tam i odpoczywa?. Spoko. Penelopka też dobrze brzmi.Bardziej może mitycznie.?

Penelopa jest mi bliska w relacji z innym userem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Na dzisiaj kończę tym utworem. Marzenia i szara rzeczywistość:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
5 minut temu, Żebrak napisał:

Dopuszczam byś nawet kolędy w marcu śpiewała. Z wrażenia oczywiście. 

Przecież napisała, że to przeszłość. 

Gorzej. Kolędy i marsz weselny zagram.Wszystko naraz  ??. Ja jestem zakręcona jak świński ogon. 

 

Przeszłość to przeszłość. Poszła donikąd. Liczy się" tu i teraz". Taki slogan jest teraz na topie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
4 minuty temu, Penelopka napisał:

Gorzej. Kolędy i marsz weselny zagram.Wszystko naraz  ??. Ja jestem zakręcona jak świński ogon. 

 

Przeszłość to przeszłość. Poszła donikąd. Liczy się" tu i teraz". Taki slogan jest teraz na topie. 

 

Jest jeszcze jeden.

Wszystko przekuj na dobre. I tego się trzymajmy, choćby nie wiem co;)

Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
1 minutę temu, Ze(ś)firek napisał:

Jest jeszcze jeden.

Wszystko przekuj na dobre. I tego się trzymajmy, choćby nie wiem co;)

Dobrej nocy:)

Fajne.? Zapamiętam. 

 

Dobrej również ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dzień dobry. Chciałem tylko zapytać kto tak głośno chrapie? Nie czepiam się, broń Boże, ale jest to upierdliwe w odbiorze?

Masło z lodówki wyjęte, ja odsikany, dzisiaj jednak napiję się kawy zamiast herbaty. Wypadałoby coś napisać, pomarudzić, ponarzekać na los, życie lub przeznaczenie. No to lecimy! Ponarzekam na brak powodu do narzekania. Dobra, jeden mam, piszę od czapy, czy jak Kusza niewinnie raczyła zaznaczyć, co mi ślina na język przyniesie. A przecież mógłbym o tym co mi w duszy gra, co cieszy a co smuci. To jednak nie jest za dobre miejsce do takich rzeczy. Mam wielki problem w relacjach z ludźmi. Przyznaję bez bicia. Chyba stanowczo za dużo "widzę". A jak już "zobaczę" to zaczynam relacje schładzać i niszczyć. Z facetami nie mam problemu. Z kobietami jest trudniej. Najtrudniej uczynić tak, żeby to kobieta cały czas myślała, że to ona nie chce kontaktu ze mną a nie ja z nią. Dlaczego? Kobieta ma satysfakcję a ja święty spokój. Chyba muszę się nauczyć pisać w stylu pitu-pitu, często uśmiechać się, dużo latać po forum, udawać fajnego kumpla, zamknąć oczy, bo to tylko forum o kupie jak to mawiano w innych czasach, być asertywnym, sprawiać radość. Nie umiem udawać. A mówiłem, że nie mam powodów do narzekania! Patrzcie ile zła we mnie!? Boję się tylko o jedno, jak już będę taki fajny, lubiany niemalże przez każdego, to czy przypadkiem nie wyjdę na większego idiotę niż mi się wydaje? 

 

 

Nie, nie wydaje mi się. Bo to ja mam się dobrze i fajnie czuć w tym całym tałatajstwie.Co mi po ludziach. To tylko forum o kupie? W każdej chwili mogę sobie przecież wmówić, że ludzie mnie naprawdę lubią?

Miłego dnia. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Przeczytałem zakończenie ? wstęp zacząłem ale przeczytałem zakończenie ?

 

Edek forum o kupie było tam, chyba ? 

Bo zacząłem się zastanawiać teraz nad geneza tego powiedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Bledny napisał:

Przeczytałem zakończenie ? wstęp zacząłem ale przeczytałem zakończenie ?

 

Edek forum o kupie było tam, chyba ? 

Bo zacząłem się zastanawiać teraz nad geneza tego powiedzenia?

Wiesz Ty co Błędny? Miałem dopisać byś nie czytał, ale stwierdziłem, że i tak nie przeczytasz?

Geneza to raczej od for społecznościowych, na których można dosłownie pisać wszystko. Na forach specjalistycznych jakiś tam porządek jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Bledny napisał:

Aha. Bo w sumie nie wiedziałem. 

No ok ?

Nie rżnij ze mnie głupa, Błędny? Pozwól, że sam to będę czynił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Edek nie dopatruj się. Naprawdę jam zyczliwy Tobie ? 

 

Spadam parzyć kawę 

Edytowano przez Bledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
25 minut temu, Bledny napisał:

Edek nie dopatruje się. Naprawdę jam zyczliwy Tobie ? 

 

Spadam parzyć kawę 

Przecież się wygłupiam? Dużym chłopcem już jestem. Ale! Wiesz co? Przypomniałeś mi czasy mojego liceum. Żeby stało się tradycji, to napiszę, nie było Cię jeszcze na świecie? Bo wiesz, ja strasznie stary jestem. Zapytaj Kuszę. Otóż chodziła z nami do klasy pewna dziewczyna, powiedzmy niezbyt urodziwa. Każdy ciągnął z niej lacha. Najgorsze było w tym to, że cieszyła się tylko tym, że ktoś zwrócił na nią uwagę. Smutne to, co nie? Znaczy to, jak bardzo jesteśmy stadni i jak bardzo jednak potrzebujemy akceptacji?

 

 

Jedenastego marca roku pańskiego dwa tysiące dwudziestego pierwszego, godzina szósta pięćdziesiąt trzy. 

Kusza, powoli tracę cierpliwość. 

 

Godzina szósta pięćdziesiąt cztery. 

Greatpetla, z nickiem Penelopka zdecydowanie przesadziłaś. Według Ciebie to Odyseusz siedział na dupie i czekał na nią czy było odwrotnie? Jak myślisz? 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 011
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...