Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Frau
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Nie śmiałbym Frau!?

A takie legendy o Tobie krążą ? 

Dlatego Ci dokuczam.

Wszystkie smyrosz, ino nie mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
6 minut temu, Frau napisał:

Już kiedyś o tym pisałam. 

Nie mam nic do ślązaków/hanysów.

Chodzi o to, że oni mają swoje tradycje, gwarę. To jest fajne, ale nie moje.

Oni mnie nigdy źle nie traktowali, że jestem gorolem. Czasem lubią pogroczyć mową śląską ?

Uwielbiam gwarę Śląska...w ogóle lubię z Hanysami gadać ale to inny świat dla mnie. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

A takie legendy o Tobie krążą ? 

Dlatego Ci dokuczam.

Wszystkie smyrosz, ino nie mnie ?

Wszystkie, znaczy żadnej, ale legenda jest taka...podniecająca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Arkina napisał:

Uwielbiam gwarę Śląska...w ogóle lubię z Hanysami gadać ale to inny świat dla mnie. 

Trochę tak. 

Oni mają w sobie jakąś "dumę". Są bardzo głośni. Czasem czuję się bardzo osaczona, a tego bardzo nie lubię.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Wszystkie, znaczy żadnej, ale legenda jest taka...podniecająca?

Trochę mi ulżyło ?

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Arkina napisał:

Uwielbiam gwarę Śląska...w ogóle lubię z Hanysami gadać ale to inny świat dla mnie. 

Patrzysz trochę na nich jak na małpy z ZOO, co nie? Zastanawiasz się jak można być tak głośnym i rubasznym? Głośność odziedziczyli po Niemcach, rubaszność po Czechach, którzy są bardzo otwarci na seks. Po Polakach zamiłowanie do tradycji i przywiązanie do Kościoła. Po Żydach, szacunek do pieniądza.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Patrzysz trochę na nich jak na małpy z ZOO, co nie? Zastanawiasz się jak można być tak głośnym i rubasznym? Głośność odziedziczyli po Niemcach, rubaszność po Czechach, którzy są bardzo otwarci na seks. Po Polakach zamiłowanie do tradycji i przywiązanie do Kościoła. Po Żydach, szacunek do pieniądza.

Szacunek do pieniądza.

Jak to wygląda w Twojej ocenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Szacunek do pieniądza.

Jak to wygląda w Twojej ocenie?

Przepije trzy czwarte pensji a za resztę i tak przeżyje do następnej wypłaty. Może być i na flapsie. A tak na poważnie, odpowiem Ci w długim poście, bo to ciekawy temat.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, Żebrak napisał:

Patrzysz trochę na nich jak na małpy z ZOO, co nie?

Bzdura...patrzę z sympatią. 

Powiedziałabym, że lubię ich towarzystwo ale teraz nie mam okazji przebywać ?‍♀️ Choć nie mogę powiedzieć, że znam jakoś szczegolnie. 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Jak mi oczywiście wrodzone lenistwo pozwoli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Arkina napisał:

Bzdura...patrzę z sympatią. 

Powiedziałabym, że lubię ich towarzystwo ale teraz nie mam okazji przebywać ?‍♀️

 

 

Do słowa "sympatia" mam bardzo ambiwalentny stosunek. Darzę sympatią jak coś doskonale rozumiem albo kompletnie nie rozumiem? Może bardziej adekwatne byłoby słowo: z zaciekawieniem?

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, Żebrak napisał:

Do słowa "sympatia" mam bardzo ambiwalentny stosunek. Darzę sympatią jak coś doskonale rozumiem albo kompletnie nie rozumiem? Może bardziej adekwatne byłoby słowo: z zaciekawieniem?

Z sympatią w moim słowniku znaczy pozytywnie i nic więcej. 

Może być i z zaciekawieniem jeżeli ci to bardziej odpowiada ale jak słyszę gwara slunska to od razu mi weselej ?

Choć w szpitalu nieco mi przeszkadzało. Chcę spać a ta do mnie goda i goda i do innej koleżanki też?

Farorz? do niej przyszedł to trochę cicho była. 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
11 minut temu, Żebrak napisał:

Przepije trzy czwarte pensji a za resztę i tak przeżyje do następnej wypłaty. Może być i na flapsie. A tak na poważnie, odpowiem Ci w długim poście, bo to ciekawy temat.

Napisz, a ja się do tego odniosę. Po kilkudziesięciu latach życia z nimi, chyba mogę już wyciągnąć swoje wnioski. 

To faktycznie ciekawy temat, bo dla nich mamona ma ogromne znaczenie. 

Nie tyle pieniądz, co stan posiadania, dzięki któremu uwielbiają sobie dodać "wyższości" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
13 minut temu, Frau napisał:

Szacunek do pieniądza.

Jak to wygląda w Twojej ocenie?

W mojej ocenie czym jest szacunek do pieniądza?

Jeżeli o to chodzi to odpowiem. Forma samorealizacji, zdobycie szmalu. To nie fetysz, człowiek nie może stać się niewolnikiem kasy. Nie może popaść w sknerstwo, z oszczędzanie na siłę. Pozwala mi żyć na określonym poziomie. Jeżeli chcę wejść level wyżej, muszę zacząć myśleć jak je zdobyć nie zaharowując się. I chyba najważniejsze, nigdy nie daję nikomu odczuć, że żyje mi się lepiej. Pieniądz nie może być miernikiem oceniania ludzi.

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Napisz, a ja się do tego odniosę. Po kilkudziesięciu latach życia z nimi, chyba mogę już wyciągnąć swoje wnioski. 

To faktycznie ciekawy temat, bo dla nich mamona ma ogromne znaczenie. 

Nie tyle pieniądz, co stan posiadania, dzięki któremu uwielbiają sobie dodać "wyższości" ?

A! To oto chodzi? Nie, opisujesz ludzi przybyłych na Śląsk za chlebem a nie rodowitych Ślązaków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

A! To oto chodzi? Nie, opisujesz ludzi przybyłych na Śląsk za chlebem a nie rodowitych Ślązaków. 

Nieprawda.

Właśnie chce poznać Twój punkt widzenia, w odniesieniu do rodowitych Ślązaków. 

Oczywiście są różni, ale pewna cecha u nich dominuje i jest zauważalna bardzo szybko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Frau napisał:

Nieprawda.

Właśnie chce poznać Twój punkt widzenia, w odniesieniu do rodowitych Ślązaków. 

Oczywiście są różni, ale pewna cecha u nich dominuje i jest zauważalna bardzo szybko. 

Akt urodzenia mówi, że urodziłem się na Podkarpaciu w jakiejś tam wiosce. Na Śląsku spędziłem tylko dużą część życia. Rodowici Ślązacy noszą specyficzne nazwiska, to ich w głównej mierze odróżnia. Jasne, są i krojcogi, mieszańce. Oczywiście to co napisałem w tamtym poście jest jakby esencją zdobytego doświadczenia życiowego, chyba nie mającego nic wspólnego z nacją. Co do Ślązaków i ich zamiłowania do pieniądza...oni ciągle czują się obywatelami drugiej kategorii, ciągle wierzą, że dobrze zarabiają, co jest bzdurą. Kraj już im uciekł, dawno temu. 

Pieniądz niczego nie zrekompensuje. Tak, cholernie lubią się chwalić stanem posiadania.

Edytowano przez Żebrak
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Żebrak, ja bym większość określiła zdaniem: 

Zastaw się, a pokaż się.

Szukają oszczędności gdzie się da, byle tylko na zewnątrz uchodzić za majętnych. 

Pisałeś wyżej o przepiciu 1/4 pensji. 

Oni lubią przepić i wypalić nawet połowę. Ino nie swojej, a cudzej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

@Żebrak, ja bym większość określiła zdaniem: 

Zastaw się, a pokaż się.

Szukają oszczędności gdzie się da, byle tylko na zewnątrz uchodzić za majętnych. 

Pisałeś wyżej o przepiciu 1/4 pensji. 

Oni lubią przepić i wypalić nawet połowę. Ino nie swojej, a cudzej. 

 

Skup się Frau, pisałem o przepiciu 3/4 pensji? Biegaj po tych tematach. Ja piszę tylko tam gdzie lubię pisać, nie staram się robić niczego na siłę. Polecam. To dobra metoda??

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Skup się Frau, pisałem o przepiciu 3/4 pensji? Biegaj po tych tematach. Ja piszę tylko tam gdzie lubię pisać, nie staram się robić niczego na siłę. Polecam. To dobra metoda??

Musiałeś? 

Musiałeś. Bez tego dzień stracony byś miał ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Frau napisał:

Musiałeś? 

Musiałeś. Bez tego dzień stracony byś miał ??

Źle jak zwykle interpretujesz moje słowa. Źle pisze się z rozkojarzoną osobą. Trzeba prostować to co napisało się wcześniej, a to powoduje cofanie się i jest nudne?

Edytowano przez Żebrak
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
10 minut temu, Żebrak napisał:

Źle jak zwykle interpretujesz moje słowa. Źle pisze się z rozkojarzoną osobą. Trzeba prostować to co napisało się wcześniej, a to powoduje cofanie się i jest nudne?

Nudna, to jest książka, którą czytam od wczoraj. 

 

a2b05e04453cdd1bgen.jpg

 

Tylko 715 stron. Po takiej pokaźnej  lekturze mam ochotę napisać:

Chrońmy lasy ? 

O nic nie pytaj, nic nie mów. To prezent. 

Z takiego czytania i pisania nic nie będzie. 

Rzucam wszystko i śmigam do kuchni. 

Dzisiaj zrobię oszukane gołąbki. Nie zawijam farszu w kapustę. Dodam ja posiekaną do niego. 

Ufyrlam placuszki, usmażę i podam z sosem pomidorowym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Frau napisał:

Rzucam wszystko i śmigam do kuchni. 

Dzisiaj zrobię oszukane gołąbki. Nie zawijam farszu w kapustę. Dodam ja posiekaną do niego. 

Ufyrlam placuszki, usmażę i podam z sosem pomidorowym ?

Jak się fajnie składa, bimbru nie mogę, ale dobrego jedzenia sobie nie odmówię. Na którą wpaść? :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Jak się fajnie składa, bimbru nie mogę, ale dobrego jedzenia sobie nie odmówię. Na którą wpaść? :D

Kiedyś stary oglądał program kulinarny i mówi:

O, takie coś byś mogła mi ugotować.

Danie skomplikowane i przyprawy mi nieznane. Zapomnij! Mówiłam, że mnie w kuchni na pół dnia nigdy nie zamkniesz ? 

(Powiedziałam to przed ślubem, żeby nie było ? )

On mi na to: ależ ja tego od ciebie nie oczekuję. Porzuciłem wszelkie nadzieje. Gotujesz proste dania- okey. Ino postaraj się, żeby chociaż smaczne były...

 

I jak? Nadal masz ochotę na te szemrane gołąbki? ?

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
41 minut temu, Frau napisał:

I jak? Nadal masz ochotę na te szemrane gołąbki? ?

Życie na krawędzi to jest coś, co mnie kręci... a więc, ja podpisany niżej, jako "duży chłopiec" - zaryzykuję :P

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...