Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
10 godzin temu, Żebrak napisał:

Najlepiej z biustonoszem rozpiętym i sukienką do końca na zamek błyskawiczny niedopiętą. Takie kobiety jestem w stanie ogarnąć. 

 

Czwartek. Dzień dobry. Wschód słońca nastąpił. Chyba. Pochmurno i jakby deszczowo. Co ja pieprzę?! ? Odwala mi. 

 

To dzisiaj tak:

 

Każdy jest "ludziem". Wymiar się tylko zmienia. Płynnie przechodzi z 2D do 3D.

 

.....bajki o kaszojadach? Nie, to zdecydowanie za długa bajka?

Uff, wreszcie chwilkę leżę i uskuteczniam teraz bumelanctwo. Mam pół godzinki. Potem dalej robię, to co zaplanowane i.. nie ma zmiłuj się. 

 

Taa.. takie i.. do tego bez majtek, w czarnych  pończochach sprośnie wyuzdanych. ?To się rozumie.??.

 

Nie mam sił dzisiaj nawet myśleć o "ludziach". Od dwóch godzin idzie burza i nie może dojść jakoś. Duszno i parnie na dworze. Moja głowa ciężka jak milion armat albo i więcej.Tylko je odpalić, to będzie jeszcze bardziej mi gorąco. Topię się niczym bałwan od tego żaru. ??Szkoda, że to nie żar tropikow. Swoją drogą to nawet był taki chyba serial. Ciekawe jak po latach by się go oglądało? ?

 

Nie nadaje się dziś na dumanie.Pisanie też mi idzie nie najlepiej..Lecę po coś zimnego. Czas na coś pysznego na literę "L" ?. Trochę tajemniczości nigdy  nie zaszkodzi.. ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
1 minutę temu, Penelopka napisał:

Czas na coś pysznego na literę "L" ?. Trochę tajemniczości nigdy  nie zaszkodzi.. ?

Po dobrym lodzie to dopiero będzie Ci głowa ciążyła?

6 minut temu, Penelopka napisał:

Mam pół godzinki.

Trochę mało?

8 minut temu, Penelopka napisał:

Taa.. takie i.. do tego bez majtek, w czarnych  pończochach sprośnie wyuzdanych. ?

Bez majtek to wersja dla facetów bez wyobraźni?

Sprośne wyuzdane pończochy? Lód? I to wszystko naprawdę w pół godzinki? Aha! W takim razie to wersja dla sprinterów. 

 

@Penelopka a normalny facet może poprosić o filiżankę dobrej czarnej herbaty bez tych udziwnień? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
23 minuty temu, Żebrak napisał:

Po dobrym lodzie to dopiero będzie Ci głowa ciążyła?

Trochę mało?

Bez majtek to wersja dla facetów bez wyobraźni?

Sprośne wyuzdane pończochy? Lód? I to wszystko naprawdę w pół godzinki? Aha! W takim razie to wersja dla sprinterów. 

 

@Penelopka a normalny facet może poprosić o filiżankę dobrej czarnej herbaty bez tych udziwnień? ?

Oczywiście, że może. Mam całą kolekcję herbat, bo smakowanie różnorakich herbat to moje hobby.?Jaką sobie życzysz? Mam i inne. Nie tylko czarne.Mam zielone,czerwone, yerba mate, rooibos etc. Ostatni mój zakup to Battler Golden Giant strawberry with cream. Herbata czarna cejlońska z kwiatami nagietka i z truskawkami.Prosto ze Sri Lanki. To jak? Zaparzyć filiżaneczkę? ?

 

Hmm.. w pół godziny można też cuda zdziałać i to takie o jakich się nawet nie marzyło??

 

L, czyli likier o smaku truskawek i śmietany ?. Prosto z lodówki?

 

 

 

 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Penelopka napisał:

Herbata czarna cejlońska z kwiatami nagietka i z truskawkami.Prosto ze Sri Lanki. To jak? Zaparzyć filiżaneczkę? ?

Poproszę! Bez nagietka bo nagietek mnie zawsze nagina nie w tę stronę co trzeba. 

4 minuty temu, Penelopka napisał:

Hm.. w pół godziny można też cuda zdziałać i to takie o jakich się nawet nie marzyło??

Słucham uważnie. Brzmi zachęcająco i obiecująco? Szkoda tylko, że z trzydziestu minut zostały Ci tylko cztery? Nie powalczysz @Penelopka, oj nie powalczysz! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
3 godziny temu, Żebrak napisał:

Poproszę! Bez nagietka bo nagietek mnie zawsze nagina nie w tę stronę co trzeba. 

Słucham uważnie. Brzmi zachęcająco i obiecująco? Szkoda tylko, że z trzydziestu minut zostały Ci tylko cztery? Nie powalczysz @Penelopka, oj nie powalczysz! ?

Już zrobiona.? Sorki, że dopiero teraz, ale właśnie przycupnelam na chwilę. Tak to cały czas coś robiłam.

 

W cztery minuty też można zrobić wiele ?. Właśnie przeczytałam to:

"Mężczyzna w stanie erekcji może szczytować i mieć wytrysk w ciągu jednej do czterech minut. Rozgrzana i odpowiednio podniecona kobieta

 również może doświadczyć orgazmu już po czterech minutach." 

W sumie to zależy od technik i od tego jak mocno pragnie się partnera.Wszystkim rządzi nasz mózg i to on decyduje co i jak. ?

 

No a tak na poważnie to w 4 minuty można zrobić pyszną sałatkę i wypić szklaneczkę whisky. ?Zaraz zrobię sałatkę z krabem. Lubisz wynalazki kulinarne? Ja bardzo. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
9 godzin temu, Penelopka napisał:

"Mężczyzna w stanie erekcji może szczytować i mieć wytrysk w ciągu jednej do czterech minut. Rozgrzana i odpowiednio podniecona kobieta

 również może doświadczyć orgazmu już po czterech minutach." 

@Penelopka Ty zobacz sama jak ja mało wiem o życiu i jak mało doświadczyłem w nim. Dajmy na to, nigdy nie kochałem się ze stoperem w ręce, a na wszystko wtedy zwracam uwagę tylko nie na czas. Chociaż raz czas mną nie rządzi. 

 

 

To dzisiaj tak, bo dla odmiany nie mam zbyt dużo czasu. Ta dwójka co za chwilę wystąpi powinna być mi wdzięczna za nieudolne próby propagowania ich muzy:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
18 godzin temu, Żebrak napisał:

@Penelopka Ty zobacz sama jak ja mało wiem o życiu i jak mało doświadczyłem w nim. Dajmy na to, nigdy nie kochałem się ze stoperem w ręce, a na wszystko wtedy zwracam uwagę tylko nie na czas. Chociaż raz czas mną nie rządzi. 

 

 

To dzisiaj tak, bo dla odmiany nie mam zbyt dużo czasu. Ta dwójka co za chwilę wystąpi powinna być mi wdzięczna za nieudolne próby propagowania ich muzy:

 

Ja dziś totalnie nie miałam czasu. Dopiero teraz mogę cosik odpisać. Wróciłam z roboty i z firmowego spotkania. Wiem jedno. Otaczaj się @Żebraktylko pozytywnymi osobami. Od razu świat wydaje się fajniejszy i bardziej doskonały. Wszelkie krzywizny jakoś tak nagle znikają. Dzisiejsi ludzie dali mi tyle radości i dobrej energii, że idę zaraz spać wniębowzięta.???

 

Też nie mierzę wtedy czasu. ?Pan Czas wtedy ma wolne. ?Skupiam się zawsze na parterze i na tej cudownej chwili, by dać sobie nawzajem przyjemność i radość z tej naszej  bliskości. ☺️

 

Co do piosenki to dzisiaj chodziła za mną energicznie.. ta?

 

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Sobota. Dzień dobry. 

Ludzie rozjeżdżają się jak nogi w łyżwach na lodowisku, każdy w swoją stronę. To ja dla odmiany polecę sobie z dawno nie słyszanym inżynierem dźwięku, Parsonem:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam właśnie takie wakacyjne klimaty. Pozwolę sobie dedykować tym, którzy akurat teraz wypoczywają w pocie czoła:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Bez dedykacji tym razem. Może tylko z taką nic nieznaczącą myślą. Moje życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od Twojego. 

 

Sobota. Czas sprawdzić czy mój "urok osobisty" jeszcze działa?

 

Zostawiam to:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Napisano (edytowany)

A ten moment lubię najbardziej. Świt. Nie wiem czy ten utwór pasuje, ale:

 

 

 

@BrakLoginu mała uwaga, hłe hłe. Gdzieś coś zwróciło moją uwagę. Jeżeli ja coś mówię o sobie w taki czy inny sposób to nie jest jeszcze zachętą czy zaproszeniem. Jeżeli masz z tym problem to tym razem zapraszam,, pogadamy. Wyjaśnię Ci to i owo. Tak na przyszłość, ok? 

 

 

Wstyd się przyznać, ale na śmierć zapomniałem o tej dziewczynie:

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

No i tyknął mi bliźnioka. Czy ty choopie wiesz że blizniok czuje bliznioka? Tak jakoś właśnie miałem zgagę a tu teraz wiem dlaczego?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Bledny napisał:

No i tyknął mi bliźnioka. Czy ty choopie wiesz że blizniok czuje bliznioka? Tak jakoś właśnie miałem zgagę a tu teraz wiem dlaczego?

 

Nie przesadzaj @Bledny. Nie tyknąłem. Grzecznie przywitałem się w pierwszym imiennym poście skierowanym do niego. Nie mam w zwyczaju pisać o kimś za jego plecami, stąd moje "zaproszenie". To na wypadek gdyby jeszcze miał coś do powiedzenia na mój temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Nie przesadzaj @Bledny. Nie tyknąłem. Grzecznie przywitałem się w pierwszym imiennym poście skierowanym do niego. Nie mam w zwyczaju pisać o kimś za jego plecami, stąd moje "zaproszenie". To na wypadek gdyby jeszcze miał coś do powiedzenia na mój temat. 

No dobra. Wybaczam ci. I przyjmuje przeprosiny w jego imieniu ? 

?

Co tam Edi słychać? Zagarnales penelopke a ja chciałbym ją na saunę zaprosić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Bledny napisał:

No dobra. Wybaczam ci. I przyjmuje przeprosiny w jego imieniu ? 

?

Że jak? Że co? 

3 minuty temu, Bledny napisał:

Co tam Edi słychać?

A co chcesz usłyszeć? 

3 minuty temu, Bledny napisał:

Zgarnales penelopke a ja chciałbym ją na saunę zaprosić ?

Taaaa... @Penelopka jest jak rasowa kotka. W dzień będzie ocierała się o nogi a wieczorem domagała się wypuszczenia z domu. 

Zaprosić na saunę? No chłopie! Chcesz się nabawić kompleksów to zapraszaj. Nic mi do tego. 

 

 

Poczekaj. Lada chwila jak ją znam to zjawi się. Chyba, że znowu kogoś na drodze spotkała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Nie przesadzaj @Bledny. Nie tyknąłem. Grzecznie przywitałem się w pierwszym imiennym poście skierowanym do niego. Nie mam w zwyczaju pisać o kimś za jego plecami, stąd moje "zaproszenie". To na wypadek gdyby jeszcze miał coś do powiedzenia na mój temat. 

Ja Edku zawsze i wszędzie mam coś do powiedzenia na twój temat. Lecimy? Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 godzin temu, Żebrak napisał:

 

@BrakLoginu mała uwaga, hłe hłe. Gdzieś coś zwróciło moją uwagę. Jeżeli ja coś mówię o sobie w taki czy inny sposób to nie jest jeszcze zachętą czy zaproszeniem. Jeżeli masz z tym problem to tym razem zapraszam,, pogadamy. Wyjaśnię Ci to i owo. Tak na przyszłość, ok? 

No popatrz, nie napisałem, o kogo chodzi z tym okresem (a ponoć ma dystans do siebie), a już potrzebujący się odezwał. Skoro to, o Ciebie chodziło, to masz...
basen4-medium.jpg

 

always-ultra-super-plus-podpaski-ze-skrz

Z tymi drugimi uważaj, bo ponoć mają skrzydełka czy cuś i żebyś nam nie odleciał :)

1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Nie mam w zwyczaju pisać o kimś za jego plecami, stąd moje "zaproszenie". To na wypadek gdyby jeszcze miał coś do powiedzenia na mój temat. 

Oj, to pisanie za plecami, to akurat Twoja profesja. Wątpię, by była tu osoba, której nie obrobiłeś tyłka. Zauważ, że tutaj wiele ludzi się zna i to spora część z realnego świata. Takie ściemy nie przejdą.

A co do zaproszenia, niestety wolę kobiety i cyberek z Tobą nie wchodzi w grę. Przykro mi :)
Więcej do mnie bajkopisarzu nie pisz, bo i tak nie odpiszę na Twoje prowokacje. Zajmij się psychofankami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
6 minut temu, BrakLoginu napisał:

No popatrz, nie napisałem, o kogo chodzi z tym okresem (a ponoć ma dystans do siebie), a już potrzebujący się odezwał. Skoro to, o Ciebie chodziło, to masz...
basen4-medium.jpg

 

always-ultra-super-plus-podpaski-ze-skrz

Z tymi drugimi uważaj, bo ponoć mają skrzydełka czy cuś i żebyś nam nie odleciał :)

Oj, to pisanie za plecami, to akurat Twoja profesja. Wątpię, by była tu osoba, której nie obrobiłeś tyłka. Zauważ, że tutaj wiele ludzi się zna i to spora część z realnego świata. Takie ściemy nie przejdą.

A co do zaproszenia, niestety wolę kobiety i cyberek z Tobą nie wchodzi w grę. Przykro mi :)
Więcej do mnie bajkopisarzu nie pisz, bo i tak nie odpiszę na Twoje prowokacje. Zajmij się psychofankami :D

Ostro! Czyli coś jest na rzeczy. Ciebie nawet nie trzeba prowokować. Bo i po co? 

22 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja Edku zawsze i wszędzie mam coś do powiedzenia na twój temat. Lecimy? Hehe

Szczególnie w tłumie lubisz robić za bohatera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Ostro! Czyli coś jest na rzeczy. Ciebie nawet nie trzeba prowokować. Bo i po co? 

Szczególnie w tłumie lubisz robić za bohatera?

Noo powiedz sam gdybym był aktorem i grał rolę w samotności byłbym wariatem. Trochu publiczności być musi bo się człek udusi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Noo powiedz sam gdybym był aktorem i grał rolę w samotności byłbym wariatem. Trochu publiczności być musi bo się człek udusi. 

Czyli? Jesteś jak crunchips? Jest Sparrow jest zabawa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Czyli? Jesteś jak crunchips? Jest Sparrow jest zabawa? 

Ale po co te znaki zapytania. Był czas przywyknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Penelopka
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Bledny napisał:

 

Co tam Edi słychać? Zagarnales penelopke a ja chciałbym ją na saunę zaprosić ?

Hejże hola rozbrykane towarzystwo ?. Zgarnąć to można popiół z popielniczki albo z kominka. Mnie się nie zgarnia. Cenię wolność ponad wszystko.?Jak już chcecie tak zgarniać, to szukają chętnych do przekopywania ziemi w ogrodzie albo ?ludzi do zgarniania piasku. Ta fucha to dokładnie się nazywa:"zgarniacz piasku".  Praca takiego zgarniacza polega na usuwaniu piasku oraz spychaniu części pływających z komory piaskownika.

1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Że jak? Że co? 

A co chcesz usłyszeć? 

Taaaa... @Penelopka jest jak rasowa kotka. W dzień będzie ocierała się o nogi a wieczorem domagała się wypuszczenia z domu. 

Zaprosić na saunę? No chłopie! Chcesz się nabawić kompleksów to zapraszaj. Nic mi do tego. 

 

Poczekaj. Lada chwila jak ją znam to zjawi się. Chyba, że znowu kogoś na drodze spotkała. 

???. Hmm.. myślałam wczoraj o basenie i  saunie, ale praca tak mnie pochłonęła, że z tego wszystkiego nie zdążyłam ogrzać swoich gnatów?. Kompleksy przy mnie? Jeśli tak, to ubierzcie szlafrok. Wszystko zasłoni. Każdy nawet najmniejszy mankament ???

 

Czy ze mnie rasowa kotka? Raczej  drapieżnik, czyli np. czarna pantera. Atakuję za dnia ofiarę i nie wypuszczam. ???

 

Po drodze to spotykam tylu dziwnych ludzi, że już sama dumam, czy to oni dziwni czy może jednak ze mną coś nie kaman ??.

 

No.., a tak na poważnie to śniadanie gotowe? W moim brzuchu, to kiszki już nie grają  marsza, ale chyba już właśnie oberka wywijają?. Co dziś pysznego na śniadanko jest serwowane? Jaja w koszulce czy cosik innego egzotycznego? ?

Edytowano przez Penelopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Ale po co te znaki zapytania. Był czas przywyknąć

Dlatego, bo wszędzie trąbią, że crunchips są niezdrowe. Wolałem się upewnić. A jako, że życie mi miłe, stronię od nich. Pa Sparrow! ??

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Jaja w koszulce czy cosik innego egzotycznego? ?

Tutaj sama egzotyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Dlatego, bo wszędzie trąbią, że crunchips są niezdrowe. Wolałem się upewnić. A jako, że życie mi miłe, stronię od nich. Pa Sparrow! ??

Uuu jeszcze chwila i złapię ignora jak od Krzysia , Krzyśkowi od tych starć że mną ostatnio w piętki poszło i się zignorował hehehe. Wiesz mówię ci o tym bo to twój idol. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

 

@Penelopka, jak Tobie życie miłe ja Ciebie proszę, błagam! Nie pisz ze mną, bo uchodzisz za psychofankę?

 

Przykro mi z tego powodu i tym razem jestem zmuszony przeprosić za gościa, który użył takiego określenia. Przepraszam. 

2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Uuu jeszcze chwila i złapię ignora jak od Krzysia , Krzyśkowi od tych starć że mną ostatnio w piętki poszło i się zignorował hehehe. Wiesz mówię ci o tym bo to twój idol. 

Człowieku, a teraz na poważnie. Nie wybieraj mi idoli. Czasami widzę jak Cię gość zajeżdża. Każdy ma prawo do własnych osądów. Ty wszędzie widzisz swoje "zwycięstwa". A że Cię ignoruje i to nawet Widmo? Nie dlatego, że jesteś w stanie mu dokopać, tylko po cholerę ma setny raz czytać: "od tych starć ze mną ostatnio w piętki poszło". Widmo jaki jest taki jest, ale nie jest do końca idiotą. 

 

 

To co Sparrow? Miłej niedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 840
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...