Monologi Żebraka

4 minuty temu, KuKusza napisał:

Ja się ekscytuję biernie, znaczy, nie ulewa mi się z dzióbka. Histeria jest mi obca, odkąd hydroksyzyna jest mi drogowskazem.

 

Jak tam nasze forumowe dziecko, które miało odziedziczyć po mnie lekkość w obrażaniu ludzi?

Nie słuchaj Żebraka. Dzieciak wykapany ojciec. Ale wiadomo, że ktoś kto ma w perspektywie romans z tak drogą kobietą jak Ty, na alimentach zechce oszczędzić.

Wpadnij jutro na "reklamę".

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Tak się zadajesz, że nawet nie wiem w którą stronę Ci rosną włosy na brodzie. Nie wspominając już o klacie. ?

Z włosami jest problem? Za bardzo mnie Bozia obdarzyła. Nie dosyć, że gęste to jeszcze grube i sztywne? Samo utrapienie z nimi. 

3 minuty temu, Żebrak napisał:

Pomyliłem się. Chodziło o Sloggi. Co chcesz od tej firmy? Tylko nie rób obciachu z tą na literę "T" ?

Od firmy to bym chciała udziały, darmowe próbki i może jeszcze dwa bilety na Księżyc. Nic nie chcę. Oni robią głównie bezszwowe gacie, chodzę nawet w takich, a raczej latam do roboty. Chciałam ZASZALEĆ, tiule, koronki, pawie pióra, kryształy Sworowskiego. Rozumiesz? ?Ta na T nie szyje nic na moje gabaryty. Często kupuję bieliznę "bo mi się podoba", nie zważając na metkę. 

A Ty jaką nosisz? Pytam o krój. 

Przed chwilą, KuKusza napisał:

Od firmy to bym chciała udziały, darmowe próbki i może jeszcze dwa bilety na Księżyc. Nic nie chcę. Oni robią głównie bezszwowe gacie, chodzę nawet w takich, a raczej latam do roboty. Chciałam ZASZALEĆ, tiule, koronki, pawie pióra, kryształy Sworowskiego. Rozumiesz? ?Ta na T nie szyje nic na moje gabaryty. Często kupuję bieliznę "bo mi się podoba", nie zważając na metkę. 

A Ty jaką nosisz? Pytam o krój. 

Bokserki. 

2 minuty temu, Żebrak napisał:

Bokserki. 

Cyk do teczki. Nie mojej. M.

1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Cyk do teczki. Nie mojej. M.

A kto to jest M.?

Przed chwilą, Żebrak napisał:

A kto to jest M.?

Raczej nie Misiaczek. On Cię zakopie bez rozbierania.

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Raczej nie Misiaczek. On Cię zakopie bez rozbierania.

Za co tym razem? 

6 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie słuchaj Żebraka. Dzieciak wykapany ojciec. Ale wiadomo, że ktoś kto ma w perspektywie romans z tak drogą kobietą jak Ty, na alimentach zechce oszczędzić.

Wpadnij jutro na "reklamę".

Nie ma co przeinwestowywać w dzieciaka. Jeszcze się rozbisurmani. 

Chętnie wpadnę jeśli mi czas pozwoli. Odczyniam bigosy i inne takie cuda. Wstaję o 5, a mój sąsiad przeżywa właśnie drugą młodość, Zaczyna balety o pierwszej we wtorek i kończy rano we wtorek kolejnego tygodnia. 

9 minut temu, Żebrak napisał:

Bokserki. 

Cisza na planie! Wizualizuję.

3 minuty temu, KuKusza napisał:

Nie ma co przeinwestowywać w dzieciaka. Jeszcze się rozbisurmani. 

Chętnie wpadnę jeśli mi czas pozwoli. Odczyniam bigosy i inne takie cuda. Wstaję o 5, a mój sąsiad przeżywa właśnie drugą młodość, Zaczyna balety o pierwszej we wtorek i kończy rano we wtorek kolejnego tygodnia. 

Lubi drogo się ubierać.

Dobra, około 6 rano. Zdążyć przed banem...

Powiedz mu, że kto tańczy w Wielkim Tygodniu naraża się na chromanie przestankowe.

24 minuty temu, Pieprzna napisał:

Wpadnij jutro na "reklamę".

Wracacie tam? Mnie trochę korci. 

22 minuty temu, Żebrak napisał:

Skróć to do dwóch krótkich zdań. Musimy iść z duchem czasu i postępu. Dostosować się. 

Dwa zdania to może takie słowa(tak naprawdę to jedno zdanie, ale dłuższe). Co prawda nie moje to słowa (wielka szkoda ?) , ale Sławomira Mrożka :

"Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda i właśnie jakby zakalec w głowie, a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?" ?

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Dwa zdania to może takie słowa(tak naprawdę to jedno zdanie, ale dłuższe). Co prawda nie moje to słowa (wielka szkoda ?) , ale Sławomira Mrożka :

"Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda i właśnie jakby zakalec w głowie, a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?" ?

 

 

Częściej zostaje mi kac moralny, bo wyobrażenie o nich przerosło rzeczywistość?

3 minuty temu, Żebrak napisał:

Wracacie tam? Mnie trochę korci. 

Jakie tam wracacie. Troll nie opuszcza swojego naturalnego środowiska. Jestem jak kot co może mieć dwa domy.

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jakie tam wracacie. Troll nie opuszcza swojego naturalnego środowiska. Jestem jak kot co może mieć dwa domy.

Chyba że tak. Kogo trollujesz? 

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Lubi drogo się ubierać.

Dobra, około 6 rano. Zdążyć przed banem...

Powiedz mu, że kto tańczy w Wielkim Tygodniu naraża się na chromanie przestankowe.

On nie tańczy, wszystko odbywa się zgodnie z katolickimi zasadami savoir vivre. Siedzi w męskim gronie, jara i kontempluje ciężki hip-hop. Taka forma modlitwy.

A do tego jego przetatuś pracuje w Straży Miejskiej. Gdyby tak na jeden tydzień zechciał zamienić się ze mną na życia, to mogłabym mu nawet wybaczyć. ? 

3 minuty temu, Żebrak napisał:

Chyba że tak. Kogo trollujesz? 

No chyba nie myślisz, że Ci tu wszystko wyłożę ?

11 minut temu, Żebrak napisał:

Wracacie tam? Mnie trochę korci. 

Czasem bywał na melancholii, rozpaczy i prawiczkach - uczuciowym.

1 minutę temu, KuKusza napisał:

On nie tańczy, wszystko odbywa się zgodnie z katolickimi zasadami savoir vivre. Siedzi w męskim gronie, jara i kontempluje ciężki hip-hop. Taka forma modlitwy.

A do tego jego przetatuś pracuje w Straży Miejskiej. Gdyby tak na jeden tydzień zechciał zamienić się ze mną na życia, to mogłabym mu nawet wybaczyć. ? 

Jak on taki katolik to trzeba z nim po katolicku. Jakaś psia kupa na wycieraczce albo gniazdo os w skrzynce na listy ?

5 minut temu, Żebrak napisał:

Częściej zostaje mi kac moralny, bo wyobrażenie o nich przerosło rzeczywistość?

Tak. Też tak mam. Stąd już te moje  uzależnienie od alkoholu. ??

Taki żarcik. Panuje jeszcze nad sobą. Jeszcze.. ?

2 minuty temu, KuKusza napisał:

Czasem bywał na melancholii, rozpaczy i prawiczkach - uczuciowym.

Niezłe laski się tam swego czasu kręciły?

1 minutę temu, Penelopka napisał:

Tak. Też tak mam. Stąd już te moje  uzależnienie od alkoholu. ??

Taki żarcik. Panuje jeszcze nad sobą. Jeszcze.. ?

 

 

Jak każdy adept alkoholizmu. Wszystko ma pod kontrolą?

6 minut temu, Pieprzna napisał:

No chyba nie myślisz, że Ci tu wszystko wyłożę ?

A czy ja myślę? O co Ty mnie podejrzewasz? 

3 minuty temu, Żebrak napisał:

A czy ja myślę? O co Ty mnie podejrzewasz? 

Ty nie myślisz, Ty analizujesz czy wpuścić kogoś w maliny szybkim ciosem, czy poznęcać się rozkosznie ?

4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jak on taki katolik to trzeba z nim po katolicku. Jakaś psia kupa na wycieraczce albo gniazdo os w skrzynce na listy ?

Niestety nie mam ani jednego gniazda os w zanadrzu. Może jakiś inny katolik trzyma na "czarną godzinę". Spróbuję odkupić. 

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ty nie myślisz, Ty analizujesz czy wpuścić kogoś w maliny szybkim ciosem, czy poznęcać się rozkosznie ?

Też mam na TO zadziwiającą ochotę, ale wiem, że w Wielkim Tygodniu żyjesz w celibacie. A potem święta, a po świętach zapomnisz?

2 minuty temu, KuKusza napisał:

Niestety nie mam ani jednego gniazda os w zanadrzu. Może jakiś inny katolik trzyma na "czarną godzinę". Spróbuję odkupić. 

A myślisz, że po co Ci o tym piszę ?

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Też mam na TO zadziwiającą ochotę, ale wiem, że w Wielkim Tygodniu żyjesz w celibacie. A potem święta, a po świętach zapomnisz?

@Z g r e d nawet postanowił mi w tym pomóc i zaoferował, że mi ścieśni majtki żebym ich tak szybko z siebie nie zrzucała ?