Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Nomada

I znowu mamy jesień tej zimy. 

Tak sobie myślę że ze zdrowiem to bywa różnie, potrafi powalić na kolana i sprawić że uczuciem dominującym jest bezsilność. Ale to właśnie ona czasem staje się motorem napędzającym mechanizm do chęci walki o siebie. Ja w tej kwestii mam duże rogi, im trudniej tym więcej bodźców do nabywania wiedzy i działania. Tego nauczyła mnie długa choroba i nagła śmierć mamy którą się opiekowałam. Nie chcę być zmartwieniem na starość dla mojego dziecka. Nie chcę by czuła to co ja wtedy. I chociaż zdaję sobie sprawę że może być różnie, to przynajmniej nie będę miała do siebie pretensji że nic nie zrobiłam. Tak, wybiegam myślami w przyszłość chociaż wielkich planów nie robię. Nie jestem też reklamą szczęścia i stale trenują pogodę ducha. Jest na pierwszym miejscu leków na dobre życie.

 

Miłego dnia : )

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nomada

Obiad był wyborny w swojej prostocie. Goście resztę zabrali do domu. Więc im smakował. Takie dni lubię bardzo. Gdy chęci szczere w działaniu sprawiają radość.

Dać więcej niż się ma.

Nie, nie na zasadzie ''zastaw się a postaw się''. To raczej daj z siebie więcej niż ci się wydaje.

Miłego wieczoru @Żebraku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Gdy nie mogą spać włączam komputer i czytam. Nie lubię włączać tv wtedy. I tak było tej nocy. Wlazłam na pewne forum i zaczęłam przeglądać tematy. Nagle administrator mnie zbanował i wyświetlił się komunikat, że powinnam udać się do psychiatry! Wyobrażasz sobie? Wiem że jestem durna ale żeby aż tak. No nic to, sama lubię robić psikusy więc jest mu wybaczone.

Produktywnego dnia :  )

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Wiem, wiem próbowałam wcisnąć się w jakieś schematy, ni ciula, żaden mnie nie chciał. Cóż pocznę, jestem trochę wzdęta (po plackach chyba) i trochę nadęta ( a to nie wiem po czym) ale taka jestem. Dość o mnie. 

Oglądałam film który napawa mnie nadzieją, przekonaniem ( jak kto woli). '' Szkarłat''. Losy ludzi, przepowiednie, przeznaczenie ( za dużo na ''p''). 

Bez okularów to nie pisanie. Dobra idę po okulary. Ok. Widzę lepiej. Taki se.

Ale dziś obejrzałam film oparty na faktach. ''Słychać dzwony''. Jestem z natury sentymentalna ale Gosia napisała coś, co dotknęło mojego serca. Zgubiliśmy sens Bożego Narodzenia, może dlatego mam z tym problem. Kocham życie a zwycięstwo życia nad śmiercią powinnam opiewać z powodów osobistych. Więc co mnie ch\a\m\o\je. Chyba trochę tradycja. Nienaturalna powtarzalność schematów.

Serce domu to ludzie.

Dobranoc.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Dziś wspomogę się cytatem:

Żywy osioł jest ważniejszy od zdechłego lwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Korzystając z ostatnich chwil wolnego : )

 

 

 

Jednostka zapasowa wojsk lądowych w Kijanach. Korytarzem idzie sobie kapitan Waleń. Nagle słyszy zza drzwi głośne: ”Padnij! Powstań! Padnij! Powstań!”. Wchodzi, patrzy a tam plutonowy musztruje szeregowca.
- Czartoryski, Czarotyski... W dobie poprawności politycznej oraz standardów NATO nie wolno tak prostacko znęcać się psycho-fizycznie nad żołnierzem!
- A jak panie kapitanie?
- Weźcie Czartoryski go sposobem. Wiecie, gdzie jest kuchnia?
- Piętro niżej, panie kapitanie!
- Poproście Czartoryski, żeby przyniósł herbatę. Jak przyniesie, to poproście, żeby przyniósł chłodniejszej, bo ta za gorąca.
- Tak jest!
- A jak przyniesie znów, to poproście, żeby przyniósł bardziej posłodzoną.
- Tak jest!
- A za trzecim razem, niech ona będzie w szklance, a nie w kubeczku. Zrozumieliście ten subtelny sposób perswazji?
- Tak jest!
- A teraz przykład naoczny. Widzicie tego kota? Szeregowy, do mnie! - ryknął kapitan Waleń. - Przynieście mi natychmiast herbaty z kuchni!
- Chłodnej czy gorącej panie kapitanie?
- Gorącej!
- Z cukrem czy bez?
- Z cukrem!
- W kubeczku czy w szkla...
- Ku*wa, koniec! Szeregowy: Padnij! Powstań! Padnij! Powstań!

Miłego dnia ; )

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Wiesz co, najlepszy jest naturalny pumeks, ten ze skały wulkanicznej, a krem wciąż ni..a. Pumeks ma sporo lat ale wciąż spełnia swoją funkcję. A o to chodzi! Funkcjonalność jest fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytam

Samotna stęskniona kobieta, a Endriu milczy? Czyżby już do cna zdziadział? Łodyga nie dyga i te sprawy? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Ja się tylko zacięłam, a Oni przeciągają linę.

; )

Spokojnego wieczoru i dobrej nocy:  )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytam

A taki był jurny, taki hop do przodu i figo fago 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Tak? A który.

 

Eskimosi to są mądrzy

 

Dziennikarz z Europy pyta Eskimosa:
- Czy można u was pracować, gdy temperatura spada poniżej 40 stopni Celsjusza?
- Można, ale wtedy do pracy używamy kobiet... 

:)

 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytam

No Endriu, a kto jest gwiazdą tego tematu. 

 

Eskimosi, zanim dopadła moralność chrześcijańska, mieli w zwyczaju w ramach gościnności by żona gospodarza ogrzewała w nocy gościa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Eskimos to nawiązanie do zimy. Jest zima, chociaż dziś była iście wiosenna pogoda.

 

Temat założył Żebrak a ja widzę tu kilka ''osobliwości''. Widzę. Fajnie jest widzieć.

Wykończył mnie ten weekend ; )

Miłego tygodnia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytam

Zima ma ta zaletę,  że choć o zimną wódkę jest łatwo. Pozostaje poszukać gorących kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 22.01.2025 o 09:00, Tylko pytam napisał:

. Pozostaje poszukać gorących kobiet. 

O matko i córko! Harem.

A że mamy piątek to humor, oryginalny! Bez przeróbek, znaleziony w zakamarkach ''wszechwiedzącego'' ; )

 

Panią Dorotę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Dorocie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
- Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego.
Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych.
- Za to - powiedziała Dorota - możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Dorota zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię:
- Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***** ***
6 godzin temu, Nomada napisał:

O matko i córko! Harem.

A że mamy piątek to humor, oryginalny! Bez przeróbek, znaleziony w zakamarkach ''wszechwiedzącego'' ; )

 

Panią Dorotę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Dorocie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
- Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego.
Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych.
- Za to - powiedziała Dorota - możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Dorota zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię:
- Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje.

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***** ***
Dnia 19.01.2025 o 18:19, Nomada napisał:

Widzę. Fajnie jest widzieć.

Pięknie napisane :) Trzymam kciuki, bo świetnie opisujesz codzienność i widać, że masz zdrowy dystans do otaczającego świata :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 25.01.2025 o 00:43, ***** *** napisał:

Pięknie napisane :) Trzymam kciuki, bo świetnie opisujesz codzienność i widać, że masz zdrowy dystans do otaczającego świata :) 

Dziękuję. Cienie nie znikną więc nie ma sensu rozwodzić się nad nimi. Natomiast udowodniono naukowo że śmiech to dobre lekarstwo na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Lubię niedzielne poranki.

W końcu jest trochę czasu by usiąść i spokojnie poszukać odpowiedzi na pytania które nagromadziły się przez cały pracowity tydzień. Zweryfikować informacje i ... no właśnie i co. 

I upewnić się o słuszności własnych przekonań. Chociaż taki natłok wiedzy czasem sprawia że mózg mi dymi, to i tak lubię niedzielne poranki. Czuję że moje synapsy iskrzą.

 

Kiedyś pewien starszy pan wszedł do sklepu i zobaczywszy odbicie w lustrze ukłonił się i powiedział- Dzień dobry, nierozpoznając sienie w odbici. Po chwili zaskoczony stwierdził- przecież to ja! Tak rozbawiła mnie ta sytuacja że popłakałam się ze śmiechu.

Miłego dnia : )

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pytam
Dnia 26.01.2025 o 08:22, Nomada napisał:

W końcu jest trochę czasu by usiąść i spokojnie poszukać odpowiedzi na pytania które nagromadziły się przez cały pracowity tydzień. Zweryfikować informacje i ... no właśnie i co. 

I upewnić się o słuszności własnych przekonań. Chociaż taki natłok wiedzy czasem sprawia że mózg mi dymi, to i tak lubię niedzielne poranki. Czuję że moje synapsy iskrzą.

Właśnie to bardzo ważne szczególnie to: no właśnie i co. 

Wiec należy wciągnąć wnioski. Wybaczyć sobie i nie grzeszyć więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Dnia 29.01.2025 o 08:36, Tylko pytam napisał:

Właśnie to bardzo ważne szczególnie to: no właśnie i co. 

Wiec należy wciągnąć wnioski. Wybaczyć sobie i nie grzeszyć więcej.

Co to, to nie. Nic nie będę wciągać, nawet brzucha. Bo pójdzie w pośladki a jak te spadną na pięty... wyobrażasz to sobie? Wielkie bulwiaste pięty! Przestraszne.

Ale mogę to to przemyśleć ; )

Gapiłam się dzisiaj na karmnik, zniknęła słonina. Dochodzenia nie przeprowadzę ale wstrętne ptaszysko nie chciało podzielić się z sikorkami. Co za egoizm! Został tylko sznurek a ten sikorom do gustu nie przypadł. Wcale się im nie dziwię bo i mnie nie zachwyca taki goły sznurek na gałęzi. Muszę coś z tym zrobić. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Tydzień pod względem emocjonalnym był trudny. Pożegnaliśmy kuzyna. Tylko dlaczego dopiero takie sytuacje mobilizują do spotkania w rodzinie. W celach towarzyskich już trudniej znaleźć czas. Dziwne. A później dowiedziałam się ze najbliższa mi osoba bardziej podupadła na zdrowiu niż przypuszczałyśmy. W tamtym momencie mój optymizm skurczył się jak przysłowiowe jajka wystawione na mróz. Chcę zakończyć ten tydzień czymś, co sprawi że kolejny zacznę lepiej.

 

Żart o kawie

– Dlaczego kawa jest najdziwniejszym napojem na świecie?
– Bo najpierw do dzbanka wsypuje się ją żeby była czarna. Potem dolewa się do niej mleka, żeby była biała, następnie cykorię żeby miała goryczkę, a zaraz potem cukier, żeby była słodka. W końcu podgrzewa się ją, żeby była gorąca, a zaraz potem dmucha na nią, żeby była zimna.

;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Otuchą wciąż i niezmiennie napawa : )

 

 

 

Dobrego, spokojnego wieczoru i nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
Napisano (edytowany)

Coś się poplątało, coś się rozplątało.

Na kolację zostawię filozofa

„Największą mądrością jest czas, wszystko ujawni.” —  Tales z Miletu

🙂
 

Edytowano przez Nomada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada

Wciąż nad nim pracuję. Chcę schować subiektywne odczucia do kieszeni, lecz niedoczas mnie przed tym powstrzymuje. Dopiero był styczeń a przed nami tłusty czwartek, pewnie zjem dwa pączki z nadzieniem różanym, bardzo lubię, to wspomnienie z dobrego dzieciństwa i wycieczek do Krakowa, magicznego wtedy miasta. Obraz zmienia się gdy zmienia się perspektywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 398
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Dzień dobry w piękną, słoneczną niedzielę,   Od godziny 6 zgłębiałam temat indeksu glikemicznego. Niestety zawartość lodówki i szafek utrudnia komponowanie posiłków całkowicie o niskim czy średnim indeksie. Ale będę się starać mieć to na uwadze przy najbliższych zakupach.  Śniadanie udało się skomponować raczej poprawne. Zjadłam jajecznicę z cebulką i odrobiną wędliny krakowskiej. Jako dodatek byla duszona cukinia z pomidorami. I herbatka owocowa bez cukru
    • Dana
    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...