Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Frau
39 minut temu, Żebrak napisał:

@Frau , zalecana jest szczególna ostrożność. Nie, nie dlatego, że jest mimozą, laleczką porcelanową. Twardo stąpa po ziemi, realnie ocenia sytuację, trafne wyciąga wnioski. Jest pewien obszar, którego nie można dotykać. Nie chodzi o ciało, ale zachowanie w stosunku do Frau. Ona dużo wybacza, potrafi to zrobić, ale jeżeli ktoś przekroczy granice, zamyka się jak ślimak w muszli i uj wie, kiedy wyjdzie. Więc jak? Więc o co chodzi? Z Frau się nie eksperymentuje, nawet w żartach. Wystarczy ją uważnie czytać i postępować według tego o czym pisze. To wymaga trochę trudu, ale warto, bo to fajna dziewczyna jest?

I Ty @Żebrak strzeż się mnie najbardziej! 

Nie ma większej ujmy dla kobiety, gdy mężczyzna tylko jest umysł prześwietlił?

 

Dolałeś oliwy do ognia. Od teraz będę bardziej bezlitosna ?

Listę wrogów sobie utworzę.

 

Numer 1.

@aliada !

Powód:

Piękny umysł i ciało (biust okazały) ?

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak

Właśnie, to jest cały Sparrow. Brak akcji, moment zatrzymania. Stanęło na tym, że mamy jakby co, podwyższony stan bojowości. Ładnie scharakteryzował Cię Błędny. Cieszy mnie to, że w realu jesteś super gościem. Ale jest "ale". Robię portrety wirtualne i bardzo subiektywne. U Ciebie jest właśnie charakterystyczny ten brak akcji, zainteresowania sobą. Wpadniesz na jakieś tam tematy, coś napiszesz, coś seksistowskiego dodasz, pośmiejesz się i na tym koniec. Raz, drugi, trzeci...i staje się to nudne. Domyślam się, że masz bardzo analityczny umysł. Przedmioty ścisłe to Twój konik, wykorzystaj to. Zobacz, ja se miesiączki wymyśliłem, chore jazdy itp. Bo ma się dziać. Tutaj nie chodzi o manipulacje, bo nie ma celu dla manipulacji, nikt nikogo nie okradnie, nie sprzeda na targu niewolników. Po prostu ma być "ciekawie". A Ty się boisz. Znaczy, nie fikniesz do kogoś neutralnego. Wybierasz osoby powszechnie nielubiane, bo wiesz, że nikt Ci złego słowa nie powie, a wręcz przeciwnie, poklepie po pleckach. W najlepszym razie nie zwróci na to uwagi. Wtedy jesteś macho! Doskonale to rozumiem. Dlatego, że rozumiem, nie mam Ci za złe, że nazwałeś mnie śmieciem. Masz do tego prawo. A na tematach? Jednym słowem. Pies do jeża. Nie wiesz co dalej. Stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
37 minut temu, Żebrak napisał:

Sparrow! Czekam na oświadczenie!?

Hehe wal śmiało poka prawdziwą twarz hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Hehe wal śmiało poka prawdziwą twarz hehe

Masz powyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, Żebrak napisał:

Masz powyżej?

Chciałbyś poznać kulturalną moja odpowiedź dotycząca mnie ? No i w pewnym sensie ciebie?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
11 minut temu, Frau napisał:

I Ty @Żebrak strzeż się mnie najbardziej! 

Nie ma większej ujmy dla kobiety, gdy mężczyzna tylko jest umysł prześwietlił?

 

Dolałeś oliwy do ognia. Od teraz będę bardziej bezlitosna ?

Listę wrogów sobie utworzę.

 

Numer 1.

@aliada !

Powód:

Piękny umysł i ciało (biust okazały) ?

Frau, ogarnij się, proszę! Celowo pominąłem sprawy cielesne, bo musiałbym Cię powywracać na wszystkie strony, jak ten okulista czy ginekolog i miałabyś pisania na dwa lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Chciałbyś poznać kulturalną moja odpowiedź dotycząca mnie ? No i w pewnym sensie ciebie?/

Sparrow, jeżeli wbijasz sobie do głowy, że to żarty, to tak. Widzisz, wspominając o tym śmieciu zrobiłem to świadomie. Gdybym wziął to na poważnie, nie odezwałbym się do Ciebie słowem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Frau, ogarnij się, proszę! Celowo pominąłem sprawy cielesne, bo musiałbym Cię powywracać na wszystkie strony, jak ten okulista czy ginekolog i miałabyś pisania na dwa lata?

Ty i tak potraktowałeś mnie łaskawie.

Pytam ślubnego nieszczęścia:

Mężu? A ty mnie jesce kochosz?

Nooo.

Ale mężu, spójrz na mnie powiedz coś więcej ☺

No właśnie. W kwestii więcej...

Żono. Ty mi cały świat zasłaniasz! 

Innych kobiet poza tobą nie widzę! 

Przestań tyle żreć i zacznij się wreszcie odchudzać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Frau napisał:

Ty i tak potraktowałeś mnie łaskawie.

Pytam ślubnego nieszczęścia:

Mężu? A ty mnie jesce kochosz?

Nooo.

Ale mężu, spójrz na mnie powiedz coś więcej ☺

No właśnie. W kwestii więcej...

Żono. Ty mi cały świat zasłaniasz! 

Innych kobiet poza tobą nie widzę! 

Przestań tyle żreć i zacznij się wreszcie odchudzać ?

Patrz, a okulista czy tam ginekolog miał całkiem inne na Ciebie spojrzenie. Ja zresztą też? Masz rację, męża trzeba słuchać. Tylko uświadom mu, że Twoje chudnięcie będzie drenowało jego konto...wiesz, nowe ciuchy, bielizna itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Jest takie powiedzenie: podchodzi jak pies do jeża. Kurczę, kiedyś widziałem jak sobie dobermana poradziła z jeżem. Całe szczęście, że była to zabawa i krzywda mu się nie stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
9 minut temu, Żebrak napisał:

Sparrow, jeżeli wbijasz sobie do głowy, że to żarty, to tak. Widzisz, wspominając o tym śmieciu zrobiłem to świadomie. Gdybym wziął to na poważnie, nie odezwałbym się do Ciebie słowem?

Odpowiedź jest niejednoznaczna. W sprawie śmiecia hmm nie przypominam sobie ... musiałeh być nieźle wzburzony ...

A czy tyy Endrju pamiętasz jeszcze jak się kumplowaliśmy?  Pamiętasz jak pierwszy użyłeś na "żarty" w stosunku do mnie pieszczotliwe cioto hehehe. To był przełom i z internetowego kolegi stałeś się tym czym jesteś. Nikt wtedy nie mówił o tobie miesiączka Edek  manipulacja itp. kobiety nieświadome twego potencjału garnęły się jeszcze gdy wybuchła miedzy nami szorstka przyjaźń. Dlaczego to mówię? Aby obalić twój mit że brakuje mi odwagi by wystąpić przeciwko komuś kto ma autorytet. Dowód drugi nie wiesz tego ale z Rafałem nie mieliśmy udanego początku darliśmy trochę koty a był uznaną persona na reklamie i gdyby nie przyjazna dusza to kto wie.. ale jak widzisz zupełnie odwrotnie niż z tobą. Dziś pielęgnujemy przyjaźń. Nie widzę powodu by kogoś kogo lubię atakować. Moi ulubieńcy czasem toczą ze sobą boje ale nie widzę powodu by personalnie ich atakować. Nie potrzebuję tego.  

A że nie piszę jak dawniej nie kreuje tematów jeno szlajam się z postami to tu to tam. Mam dłuższy staż może dlatego.  Muszę lecieć ...czas goni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
31 minut temu, Frau napisał:

I Ty @Żebrak strzeż się mnie najbardziej! 

Nie ma większej ujmy dla kobiety, gdy mężczyzna tylko jest umysł prześwietlił?

 

Dolałeś oliwy do ognia. Od teraz będę bardziej bezlitosna ?

Listę wrogów sobie utworzę.

 

Numer 1.

@aliada !

Powód:

Piękny umysł i ciało (biust okazały) ?

Chwila, przeczytaj jeszcze raz na spokojnie.

Nic tam nie było, że okazały.

Za to było że chleję wińsko (nieprawda) i przynudzam (niestety prawda).

Więc poproszę o wciągnięcie mnie na tę drugą listę, najlepszych psiapsiółek.

Tym bardziej, że zaraz będziesz musiała z niej skreślić Fifkę. Czuję że jak ją Żebrak opisze... to Ci się dopiero nie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
9 minut temu, Żebrak napisał:

Patrz, a okulista czy tam ginekolog miał całkiem inne na Ciebie spojrzenie. Ja zresztą też? Masz rację, męża trzeba słuchać. Tylko uświadom mu, że Twoje chudnięcie będzie drenowało jego konto...wiesz, nowe ciuchy, bielizna itp

On jest świadomy, że nici z mojego odchodzenia. Cycków mi szkoda ? 

Raz w miesiącu uzupełniam szufladę z bielizną.

Jak słusznie zauważyłeś, twardo stąpam po ziemi. 

Nigdy nie wiadomo co się stanie. Może mnie samochód potrącić, przyjedzie pogotowie, a tam młodzi ratownicy medyczni ☺ 

Kiedy ja będę się z bólu zwijać, oni chociaż na moje koronki popatrzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

On jest świadomy, że nici z mojego odchodzenia. Cycków mi szkoda ? 

Raz w miesiącu uzupełniam szufladę z bielizną.

Jak słusznie zauważyłeś, twardo stąpam po ziemi. 

Nigdy nie wiadomo co się stanie. Może mnie samochód potrącić, przyjedzie pogotowie, a tam młodzi ratownicy medyczni ☺ 

Kiedy ja będę się z bólu zwijać, oni chociaż na moje koronki popatrzą ?

Chcem być tym ratownikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Odpowiedź jest niejednoznaczna. W sprawie śmiecia hmm nie przypominam sobie ... musiałeh być nieźle wzburzony ...

A czy tyy Endrju pamiętasz jeszcze jak się kumplowaliśmy?  Pamiętasz jak pierwszy użyłeś na "żarty" w stosunku do mnie pieszczotliwe cioto hehehe. To był przełom i z internetowego kolegi stałeś się tym czym jesteś. Nikt wtedy nie mówił o tobie miesiączka Edek  manipulacja itp. kobiety nieświadome twego potencjału garnęły się jeszcze gdy wybuchła miedzy nami szorstka przyjaźń. Dlaczego to mówię? Aby obalić twój mit że brakuje mi odwagi by wystąpić przeciwko komuś kto ma autorytet. Dowód drugi nie wiesz tego ale z Rafałem nie mieliśmy udanego początku darliśmy trochę koty a był uznaną persona na reklamie i gdyby nie przyjazna dusza to kto wie.. ale jak widzisz zupełnie odwrotnie niż z tobą. Dziś pielęgnujemy przyjaźń. Nie widzę powodu by kogoś kogo lubię atakować. Moi ulubieńcy czasem toczą ze sobą boje ale nie widzę powodu by personalnie ich atakować. Nie potrzebuję tego.  

A że nie piszę jak dawniej nie kreuje tematów jeno szlajam się z postami to tu to tam. Mam dłuższy staż może dlatego.  Muszę lecieć ...czas goni

Sparrow, jakbyś szorował ciągle pokład, a ja napierdzielał z Demoniczną (pamiętasz ją?), to nie takich użyłbyś epitetów. No, to sprawę mamy załatwioną. Za jedno muszę Cię pochwalić. Od tamtej pory na początku zawsze przedstawiam siebie od najgorszej strony. Lubię się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, aliada napisał:

Chwila, przeczytaj jeszcze raz na spokojnie.

Nic tam nie było, że okazały.

Za to było że chleję wińsko (nieprawda) i przynudzam (niestety prawda).

Więc poproszę o wciągnięcie mnie na tę drugą listę, najlepszych psiapsiółek.

Tym bardziej, że zaraz będziesz musiała z niej skreślić Fifkę. Czuję że jak ją Żebrak opisze... to Ci się dopiero nie spodoba.

Ale Ty jesteś udana @aliada

Skreśl u siebie, że przynudzasz. Nie kryj tego przedniego dowcipu przed nami ? 

Jeszcze się wstrzymam z tymi listami. Poczekamy jaki "portret" Fifce namaluje ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
12 minut temu, aliada napisał:

Chwila, przeczytaj jeszcze raz na spokojnie.

Nic tam nie było, że okazały.

Za to było że chleję wińsko (nieprawda) i przynudzam (niestety prawda).

Więc poproszę o wciągnięcie mnie na tę drugą listę, najlepszych psiapsiółek.

Tym bardziej, że zaraz będziesz musiała z niej skreślić Fifkę. Czuję że jak ją Żebrak opisze... to Ci się dopiero nie spodoba.

Nie chlejesz tylko dystyngowanie sączysz kieliszek za kieliszkiem?

 

Faktycznie, o biuście nic nie było.

 

Co Ty masz z tym przynudzaniem?

 

Nie wmanewrujesz mnie w opis Fifki, oj nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Okey. My tu gadu-gadu a Ojczyzna mnie woła. 

Pewno macie to gdzieś, ale dzisiaj posiałam nasiona i będę upraw pilnować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

Okey. My tu gadu-gadu a Ojczyzna mnie woła. 

Pewno macie to gdzieś, ale dzisiaj posiałam nasiona i będę upraw pilnować ?

Też konopie indyjskie? To chyba dochodowe, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
4 godziny temu, Żebrak napisał:

To ja już nie wiem. Boję się zapytać. 

To dobrze lepiej nie pytaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Przed chwilą, Merkana napisał:

To dobrze lepiej nie pytaj. 

Edek wspomniał niezapomnianą Demi a mi się skojarzyło od razu z Merkana.  

Pytam jeszcze raz:  czy zaprzeczasz  że jesteś nią? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Edek wspomniał niezapomnianą Demi a mi się skojarzyło od razu z Merkana.  

Pytam jeszcze raz:  czy zaprzeczasz  że jesteś nią? ?

Raz jeszcze? A pytałeś mnie o to kedyś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, aliada napisał:

Ano właśnie ?

Z prostej przyczyny, nie znam dziewczyny, a opis byłby czystym "wydaje mi się, że...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 004
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
    • Vitalinka
      Pisałam do nich nie do Ciebie, Ciebie ...zresztą nieważne...
    • Vitalinka
      To mnie urzekło. Szczerość.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...