Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
justyna29

Mój mąż od pewnego czasu interesuje sie pewną dziewczyna z naszego miasteczka

Polecane posty

justyna29

Witam

Mam problem, który nie daje mi spokoju... mój mąż od pewnego czasu interesuje sie pewną dziewczyna z naszego miasteczka. Jest bardzo atrakcyjna, a przede wszystkim baaardzo pewna siebie, mam wrażenie wrecz, ze popada w lekkie samouwielbienie . Moj partner nie wiaze z nia planow bo zarowno ona jak i my mamy juz swoje dzieci, ale... co mnie bardzo denerwuje to to, ze po 1.oglada sie za nia , codziennie widzi ja po kilka razy bo mieszka niedaleko , 2. Odnalazl ja na Facebooku i bardzo często oglada jej zdjecia, nawet o 4 rano przed praca... po trzecie czasem, zupełnie nagle zaczyna o niej mowic po 4. Ostatnio spytal mnie tez czemu nie ubieram sie bardziej na sportowo (ona ma taki styl, ja raczej ubieram się elegancko i nigdy wcześniej mu to nie przeszkadzalo). Zrobilo mi sie bardzo przykro, bo odczulam to tak , jakby chciał mnie do niej upodobnic... powiedziałam mu o tym wszystkim i faktycznie nie widze zeby juz ja ogladal ale moze byc tez tak ze po prostu bardziej się z tym ukrywa. Czy faktycznie powinnam się martwić? Proszę o radę!!! Wiem że moj maz mnie kocha, okazuje to zarówno mi jak i dzieciom ale boje sie, ze jest zauroczony inna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wania
4 minuty temu, justyna29 napisał:

Czy faktycznie powinnam się martwić?

 

Tym, że twój facet nie jest ślepy? Nie, myślę, że wszystko w porządku.

 

4 minuty temu, justyna29 napisał:

Ostatnio spytal mnie tez czemu nie ubieram sie bardziej na sportowo (ona ma taki styl, ja raczej ubieram się elegancko i nigdy wcześniej mu to nie przeszkadzalo). Zrobilo mi sie bardzo przykro, bo odczulam to tak , jakby chciał mnie do niej upodobnic...

 

Zwróciłaś mu kiedykolwiek uwagę na to, że założył nieodpowiednią koszulę, że buty nie pasują, albo cokolwiek w ten deseń?

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Olej, jak zacznie zdradzać, wystaw walizki. Nic na siłę ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Trudno w takich sytuacjach coś doradzić. Zrozumiałym jest, że sytuacja bardzo niekomfortowa, a wręcz smutna i przygnębiająca. Owszem to normalne, że będąc w związkach oglądamy się czasami za innymi osobnikami płci przeciwnej, ale takie śledzenie każdego ruchu w social mediach to wygląda na zauroczenie. Na Twoim miejscu przyodziałabym jakieś seksowne ubrania, bieliznę. 

Trochę bym pokazała facetowi, że nie tylko na sportowo można wyglądać kusząco. Idąc tropem, że mężczyźni są wzrokowcami to uwodzenie ubiorem, zachowaniem, byłoby najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie. Może jakaś niewybredna propozycja, złożona mężowi w formie liściku/SMSu.

Poflirtuj z nim, zaproś na randkę. Szybko zapomni o jakiejś tam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, Lawendowa napisał:

Trudno w takich sytuacjach coś doradzić. Zrozumiałym jest, że sytuacja bardzo niekomfortowa, a wręcz smutna i przygnębiająca. Owszem to normalne, że będąc w związkach oglądamy się czasami za innymi osobnikami płci przeciwnej, ale takie śledzenie każdego ruchu w social mediach to wygląda na zauroczenie. Na Twoim miejscu przyodziałabym jakieś seksowne ubrania, bieliznę. 

Trochę bym pokazała facetowi, że nie tylko na sportowo można wyglądać kusząco. Idąc tropem, że mężczyźni są wzrokowcami to uwodzenie ubiorem, zachowaniem, byłoby najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie. Może jakaś niewybredna propozycja, złożona mężowi w formie liściku/SMSu.

Poflirtuj z nim, zaproś na randkę. Szybko zapomni o jakiejś tam. 

Może jeszcze piórko w tyłek i taniec godowy ma odstawić.... Jak mnie denerwują takie rady, że ma ubrać seksi bieliznę i zanęcać tylko dlatego żeby raczył zwrócić na nią uwagę....jakby facet nie miał mózgu i trzeba było odwoływać się do jego pana - penisa... tl

Naprawde nie wiem, czy zdrowo myśląca kobieta chce mieć na siłę przy sobie faceta, który myśli penisem zamiast mózgiem. Bo po co, skoro myśli wyłącznie penisem, to i tak prędzej czy później poleci za inną. A ona za każdym razem będzie zanęcać go i zachęcać, żeby tylko z nią był, to jest upokarzające dla kobiety, chyba tylko dla takiej, która ma zerowe poczucie własnej wartości. A na starość jak nie będzie miała już czym zanęcać, to i tak ją kopnie w tyłek dla jakiejś małolaty.

Takiego dziada trzeba puścić wolno, im prędzej tym lepiej i ułożyć sobie życie na nowo póki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
15 godzin temu, justyna29 napisał:

Witam

Mam problem, który nie daje mi spokoju... mój mąż od pewnego czasu interesuje sie pewną dziewczyna z naszego miasteczka. Jest bardzo atrakcyjna, a przede wszystkim baaardzo pewna siebie, 

Może czas zmienić coś u siebie? Zamiast niepokoić się dlaczego mężowi coś się podoba u innej lub wytykać mu, że sam nie jest atrakcyjny, wróć do tego, co go w Tobie urzekło. W małżeństwie też trzeba dbać o swój wygląd.

Nie martw się też, że obejrzy się za inną kobietą. To normalne. Kobietom też to się zdarza.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
4 godziny temu, Maybe napisał:

Może jeszcze piórko w tyłek i taniec godowy ma odstawić.... Jak mnie denerwują takie rady, że ma ubrać seksi bieliznę i zanęcać tylko dlatego żeby raczył zwrócić na nią uwagę....jakby facet nie miał mózgu i trzeba było odwoływać się do jego pana - penisa... tl

Naprawde nie wiem, czy zdrowo myśląca kobieta chce mieć na siłę przy sobie faceta, który myśli penisem zamiast mózgiem. Bo po co, skoro myśli wyłącznie penisem, to i tak prędzej czy później poleci za inną. A ona za każdym razem będzie zanęcać go i zachęcać, żeby tylko z nią był, to jest upokarzające dla kobiety, chyba tylko dla takiej, która ma zerowe poczucie własnej wartości. A na starość jak nie będzie miała już czym zanęcać, to i tak ją kopnie w tyłek dla jakiejś małolaty.

Takiego dziada trzeba puścić wolno, im prędzej tym lepiej i ułożyć sobie życie na nowo póki czas.

Ależ co to za wywody pod moim wpisem? Ja Ci swojego zdania nie narzucam, więc i Ty tego nie rób. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
7 godzin temu, Maybe napisał:

Takiego dziada trzeba puścić wolno, im prędzej tym lepiej i ułożyć sobie życie na nowo póki czas.

 

Jeśli autorka tematu ma nastawienie podobne do twojego, to na dobre to facetowi wyjdzie. Jak ma żona męża w dupie, to nie opcji by był z nią szczęśliwy - będzie to raczej jedna wielka tortura, bo z jednej strony nic z tego związku nie będzie miał, a z drugiej nawet się pogapić nie może.

 

Gdybym był w związku i coś by się niedobrego działo, to bym starał się rozwiązać problem i zawalczyć o to, by związek przetrwał. Jakieś feministyczne pierdoły i zabawa w "łaski bez" to szybka droga do unicestwienia więzi, na której obu zainteresowanym powinno zależeć. Jak nie zależy, to nie ma szans.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 godzinę temu, Wania napisał:

Gdybym był w związku i coś by się niedobrego działo, to bym starał się rozwiązać problem i zawalczyć o to, by związek przetrwał. 

Jesteś w stanie określić, jak długo potrafisz powalczyć i od czego to zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
9 minut temu, Sisi napisał:

Jesteś w stanie określić, jak długo potrafisz powalczyć i od czego to zależy?

 

Nie. Ale zależałoby to zapewne od poczucia sensu i przeczucia, że obu stronom zależy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 26.08.2019 o 14:30, Wania napisał:

 

Jeśli autorka tematu ma nastawienie podobne do twojego, to na dobre to facetowi wyjdzie. Jak ma żona męża w dupie, to nie opcji by był z nią szczęśliwy - będzie to raczej jedna wielka tortura, bo z jednej strony nic z tego związku nie będzie miał, a z drugiej nawet się pogapić nie może.

 

Gdybym był w związku i coś by się niedobrego działo, to bym starał się rozwiązać problem i zawalczyć o to, by związek przetrwał. Jakieś feministyczne pierdoły i zabawa w "łaski bez" to szybka droga do unicestwienia więzi, na której obu zainteresowanym powinno zależeć. Jak nie zależy, to nie ma szans.

No ciężko żeby nie mieć w d.... męża który nie jest uczciwy. 

Czytaj mój post ze zrozumieniem to może zrozumiesz.

 

Dnia 26.08.2019 o 11:16, Lawendowa napisał:

Ależ co to za wywody pod moim wpisem? Ja Ci swojego zdania nie narzucam, więc i Ty tego nie rób. 

Ja ci też nie narzucam, tylko krytykuje twoje porady, że są głupie i szkodliwe, idealne dla zahukanych i niedowartościowanych kobiet.

To też jest tylko moja opinia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
32 minuty temu, Maybe napisał:

No ciężko żeby nie mieć w d.... męża który nie jest uczciwy. 

Czytaj mój post ze zrozumieniem to może zrozumiesz.

 

Łatwo wydajesz osądy na temat ludzi, których nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
1 godzinę temu, Maybe napisał:

No ciężko żeby nie mieć w d.... męża który nie jest uczciwy. 

Czytaj mój post ze zrozumieniem to może zrozumiesz.

 

Ja ci też nie narzucam, tylko krytykuje twoje porady, że są głupie i szkodliwe, idealne dla zahukanych i niedowartościowanych kobiet.

To też jest tylko moja opinia :)

To jest Twój pogląd, masz do niego prawo. Natomiast nazywanie mojego zdania głupim i szkodliwym, jest wysoce przesadny postrzeganiem świata. Stawianie czegoś na szali głupoty tylko dlatego, że ma się inne zdanie, jest wysoce infantylnym ruchem. Formy grzecznościowe oraz zaimki osobowe, należałoby poprawić na wielką literę ponieważ stawiasz się w świetle osoby, która nie okazuje szacunku rozmówcy. 

Krytycyzm, na który się powołujesz miałby sens, gdybym poprosiła o komentarz w kwesti swojego światopoglądu. Nie zrobiłam tego, także wychodzi na to, że odzywasz się mimo, że ja nie chcę poznawać Twojego stanowiska w tej sprawię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 28.08.2019 o 21:11, Wania napisał:

 

Łatwo wydajesz osądy na temat ludzi, których nie znasz.

Taki mój urok. Co dziwne zazwyczaj bywają trafne. Może dlatego.

Dnia 28.08.2019 o 22:18, Lawendowa napisał:

To jest Twój pogląd, masz do niego prawo. Natomiast nazywanie mojego zdania głupim i szkodliwym, jest wysoce przesadny postrzeganiem świata. Stawianie czegoś na szali głupoty tylko dlatego, że ma się inne zdanie, jest wysoce infantylnym ruchem. Formy grzecznościowe oraz zaimki osobowe, należałoby poprawić na wielką literę ponieważ stawiasz się w świetle osoby, która nie okazuje szacunku rozmówcy. 

Krytycyzm, na który się powołujesz miałby sens, gdybym poprosiła o komentarz w kwesti swojego światopoglądu. Nie zrobiłam tego, także wychodzi na to, że odzywasz się mimo, że ja nie chcę poznawać Twojego stanowiska w tej sprawię. 

To jest forum, więc nie musisz prosić o komentarz, aby ktoś cię skomentował. Forum służy do duskusji, a nie wygłaszania mów. Jeśli nie chcesz być komentowana, to może załóż bloga, ale tam też wyłącz komentarze bo ktoś cię może skrytykować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...