Skocz do zawartości


Argen

Migranci już atakują w Polsce.

Polecane posty

Pieprzna
1 godzinę temu, Vitalinka napisał:

prorokinczynie😏

Osoby prorockie 🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Monika
17 minut temu, Pieprzna napisał:

Osoby prorockie 🤭

Ahahahahahaha! Pieprz! Smieję się na cały blok😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 godziny temu, Vitalinka napisał:

  a Nomadę powyżej i Pieprz uznasz pewno za proroków (prorokinczynie😏)

 

55 minut temu, Pieprzna napisał:

Osoby prorockie 🤭

 

35 minut temu, Monika napisał:

Ahahahahahaha! Pieprz! Smieję się na cały blok😁

"Kapłan Chilkiasz i Achikam, Akbor, Szafan i Asajasz udali się do prorokini Chuldy, żony Szalluma, syna Tikwy, syna Charchasa, strażnika szat. Mieszkała ona w Jerozolimie, w nowym mieście. Opowiedzieli jej," (2Krl 22, 14)

"Miriam prorokini, siostra Aarona, wzięła bębenek do ręki, a wszystkie kobiety szły za nią w pląsach i uderzały w bębenki." (Wj 15,20)

"W tym czasie sprawowała sądy nad Izraelem Debora, prorokini, żona Lappidota." (Sdz 4,4)

Chyba że wolałybyście zamienić to na "pani prorok" 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

@Tako rzeczka Brahmaputra aleś się dokopał 😄 Ja tylko pamiętam Annę sprzed świątyni, z dnia ofiarowania Jezusa 😊

A ja akurat o niej zapomniałem 😁 I musiałem kopać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika

Ja akurat to jakimś cudem i wielkim przypadkiem wiedziałam że prorokini tylko chciałam ponaśmiewać się z pań ministerek i minister...no pań ministerstw. No i dodam te mrugnięcie, bo mnie przyczajony Sparrow zalajkowal jak mu napisałam, że mądry 😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉 macie na wszystkie czasy czasie amen(t).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Ktoś kiedyś powiedział gdyby głupota latała, to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
5 minut temu, Monika napisał:

Ja akurat to jakimś cudem i wielkim przypadkiem wiedziałam że prorokini tylko chciałam ponaśmiewać się z pań ministerek i minister...no pań ministerstw. No i dodam te mrugnięcie, bo mnie przyczajony Sparrow zalajkowal jak mu napisałam, że mądry 😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉 macie na wszystkie czasy czasie amen(t).

W czasie przeszłym😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
3 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ktoś kiedyś powiedział gdyby głupota latała, to.....

...miałaby piracki statek. Dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Monika napisał:

Ja akurat to jakimś cudem i wielkim przypadkiem wiedziałam że prorokini tylko chciałam ponaśmiewać się z pań ministerek i minister...no pań ministerstw.

I bardzo dobrze, bo przy okazji ja mogłem się w duchu pośmiać z pani premier czy pani minister (i tego zadęcia językowego, zupełnie nieelastycznego :) )... i tak na drugim biegunie, żeby nie pomijać mężczyzn, z opiekuna dzieci w przedszkolu czyli chyba pana przedszkolaka 😁 
Czy to może jest pan przedszkolanka? :)

Edytowano przez Tako rzeczka Brahmaputra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
22 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Jestem za równością z tym zastrzeżeniem że osoby aspirujące do życia w naszym narodzie muszą sie wykazać chęciami do zarobienia na siebie.

Cóż, idą chętnie do pracy, zastępują Polaków. Firmy mają z tego tytuły odpowiednie gratyfikacje więc nie przedłużają umów obywatelom. Taka jest rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
40 minut temu, Nomada napisał:

Cóż, idą chętnie do pracy, zastępują Polaków. Firmy mają z tego tytuły odpowiednie gratyfikacje więc nie przedłużają umów obywatelom. Taka jest rzeczywistość.

 

 

Bardzo ciekawe. A jakie firmy mają gratyfikacje z zatrudniania osób które zastępują Polaków ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitalinka
10 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

I bardzo dobrze, bo przy okazji ja mogłem się w duchu pośmiać z pani premier czy pani minister (i tego zadęcia językowego, zupełnie nieelastycznego :) )... i tak na drugim biegunie, żeby nie pomijać mężczyzn, z opiekuna dzieci w przedszkolu czyli chyba pana przedszkolaka 😁 
Czy to może jest pan przedszkolanka? :)

Pan Przedszkolak😂😂😂🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Vitalinka napisał:

Pan Przedszkolak😂😂😂🤣🤣

Przedszkolan 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
2 godziny temu, Chi napisał:

 

 

Bardzo ciekawe. A jakie firmy mają gratyfikacje z zatrudniania osób które zastępują Polaków ? 

Wybacz, złego słowa użyłam. Korzyści płyną choćby z zatrudnienia na podfirmę. Mowa o pracownikach fizycznych. Często jest to praca po 14, 16 godzin. Lecz pracodawca wykazuje tylko 8. W mojej miejscowości wiem z pewnych źródeł kilka zakładów pracy stosuje takie praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
37 minut temu, Pieprzna napisał:

Przedszkolan 🙃

Mnie też to śmieszy, zajmowanie się duperelami jest teraz w modzie🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
32 minuty temu, Nomada napisał:

Wybacz, złego słowa użyłam. Korzyści płyną choćby z zatrudnienia na podfirmę. Mowa o pracownikach fizycznych. Często jest to praca po 14, 16 godzin. Lecz pracodawca wykazuje tylko 8. W mojej miejscowości wiem z pewnych źródeł kilka zakładów pracy stosuje takie praktyki.

 

Rozumiem. Ale to jest praktyka stosowana generalnie przez wielu oszustów w Polsce i nie dotyczy imigrantów, a generalnie zatrudnianych pracowników. Niestety Polacy w sporej części są oszustami. I to tak po stronie pracodawców jak i pracowników. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
46 minut temu, Chi napisał:

 

Rozumiem. Ale to jest praktyka stosowana generalnie przez wielu oszustów w Polsce i nie dotyczy imigrantów, a generalnie zatrudnianych pracowników. Niestety Polacy w sporej części są oszustami. I to tak po stronie pracodawców jak i pracowników. 

Jednak ktoś im tę bramkę otworzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
7 minut temu, Nomada napisał:

Jednak ktoś im tę bramkę otworzył.

O jakiej bramce piszesz ? Ja mówię o zatrudnianiu bez umów, nie wykazywaniu dochodów, żeby nie płacić ZUS-ów i podatków, zatrudnianiu się na 1/8 etatu, żeby komornik nie mógł ściągnąć alimentów czy innych wierzytelności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
25 minut temu, Chi napisał:

O jakiej bramce piszesz ? Ja mówię o zatrudnianiu bez umów, nie wykazywaniu dochodów, żeby nie płacić ZUS-ów i podatków, zatrudnianiu się na 1/8 etatu, żeby komornik nie mógł ściągnąć alimentów czy innych wierzytelności

A ja o agencjach pracy i fabrykach zatrudniających pracowników w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
3 minuty temu, Nomada napisał:

A ja o agencjach pracy i fabrykach zatrudniających pracowników w ten sposób.

Czyli o oszustwach ? Bo nie wiem o co chodzi że ktoś im otworzył bramkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
12 minut temu, Chi napisał:

Czyli o oszustwach ?

Tak, bo nawet urzędy pracy wysyłały bezrobotnych do firm które zatrudniały przez agencję. Jeśli bezrobotny nie znał swoich praw podpisywał taką umowę. A wiadomo było nielicznym że bezrobotny na taką umowę godzić się nie musi i nie straci z tego powodu zasiłku. Firma podsuwa umowę na pół etatu, bez prawa do chorobowego i urlopu ale pracownik pracuje 8 h. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
18 minut temu, Nomada napisał:

Tak, bo nawet urzędy pracy wysyłały bezrobotnych do firm które zatrudniały przez agencję. Jeśli bezrobotny nie znał swoich praw podpisywał taką umowę. A wiadomo było nielicznym że bezrobotny na taką umowę godzić się nie musi i nie straci z tego powodu zasiłku. Firma podsuwa umowę na pół etatu, bez prawa do chorobowego i urlopu ale pracownik pracuje 8 h. 

 

Prawo do chorobowego i urlopu nie zależy od wielkości etatu, a jedynie ma wpływ na wysokość świadczeń, jeśli są sztucznie zaniżane od najniższej krajowej. Druga sprawa, jeśli jakiś cudzoziemiec zdecydował się przyjechać tu do pracy i nie zna przepisów i zgadza się na to, żeby go oszukiwano, to można tylko współczuć. Agencje pracy to zwykłe przedsiębiorstwa i albo prowadzą je ludzie uczciwi, albo nieuczciwi. Gdzie tu jest bramka którą ktoś otworzył ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomada
4 minuty temu, Chi napisał:

 

Prawo do chorobowego i urlopu nie zależy od wielkości etatu, a jedynie ma wpływ na wysokość świadczeń, jeśli są sztucznie zaniżane od najniższej krajowej. Druga sprawa, jeśli jakiś cudzoziemiec zdecydował się przyjechać tu do pracy i nie zna przepisów i zgadza się na to, żeby go oszukiwano, to można tylko współczuć. Agencje pracy to zwykłe przedsiębiorstwa i albo prowadzą je ludzie uczciwi, albo nieuczciwi. Gdzie tu jest bramka którą ktoś otworzył ? 

Każdy pośrednik chce zarobić. Na naiwności i zagubieniu to proste. Tak, osobom które są zatrudniane przez agencje bo innej możliwości nie mają należy współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
5 godzin temu, Pieprzna napisał:

Przedszkolan 🙃

😄Osoba biologicznie męska identyfikująca się jako przedszkolanka lub (chyba najbardziej prawidłowo) pan od wychowania przedszkolnego.🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Też mam 😴😴😴
    • KapitanJackSparrow
      No to gratuluję córki...👏
    • Pieprzna
      Nieee, mała sama sobie poradziła. Na początku jeden błąd zrobiła a potem już poszło gładko.
    • KapitanJackSparrow
      Mała dostała a duża ułożyła? 😛  Yyyyy to u ciebie na chacie? 😉
    • Nomada
      Nie do końca. Levon Erzinkyan był mikrobiologiem, więc temat znał. Z Augusto Odone łączyła go jedynie determinacja. Odone był ekonomistą. Determinacja, niezłomność i chęć zrozumienia tematu dla Odone była kluczem do rozwiązania zagadki.  
    • Taka-Jedna
      Witam po długiej przerwie!  Zauważyłam, że na YT pojawia się coraz więcej muzyki tworzonej przez AI, w tym covery. Niektóre tak mi wpadają w ucho, że aż postanowiłam tu przyjść i założyć temat im poświęcony    Smells Like Teen Spirit (1960’s Country Version) | Nirvana Cover    Come As You Are (Vintage Country Style) Nirvana Cover | Red Dead   Dżem - Czerwony jak cegła (AI Trap Cover)   Czerwone Gitary - Jest taki dzień (ROCK COVER) | Wyczochrane Bobry  
    • Pieprzna
      Zobaczcie co moja mała dostała 😀 Pół dnia i ułożone. Bardzo realistyczny ten storczyk 🥰
    • la primavera
      ,,Minuta ciszy " to niemiecko-duńska opowiesc o miłości. Trudno było mi sobie wyobrazić, by język niemiecki w ogóle  potrafił  przebić się przez swoją szorstkość  i opowiedzieć o miłości. Ale moje uprzedzenia okazaly sie nic niewarte,  bo wyszła im całkiem zgrabna historia, solidne europejskie kino.   Cala historia  toczy się w nadmorskiej niemieckiej miejscowości w której mieszka Christian. Kończą mu się wakacje,  podczas których  pomagał ojcu w wyławianiu kamieni i przed nim ostatni - maturalny- rok w szkole. W mieście pojawia się Stella, która wyjechała stąd dawno temu do Londynu.  Wraca teraz w rodzinne strony jako pani od angielskiego. I z miejsca rozkochuje w sobie chlopaka.  Zatem taka to będzie historia- o uczniu i jego nauczycielce. Banalne? Nie w tym wydaniu.    Portowy klimat, bliskość przyrody,  morze, plaza, domek na wyspie, koniec wakacji wszystko to oczywiście sprzyja romantycznej miłości, którą poznajemy przez opowieść Christiana - w tej roli bardzo dobrze wypadl Jonas Nay- ale bardzo ciekawe tło robi społeczność tej miejscowości, ich reakcje jako obserwatorow niecodziennych zdarzeń. Mnie bardzo zaciekawiła postawa rodziców chłopaka,  zwłaszcza ojca,  który nie patrzy na syna jak na malolata któremu w głowie zaszumialo, tylko rozumie i szanuje uczucie. To są dwie piękne sceny- rozmowa przy stole całej rodziny i druga podsłuchana przez Christiana rozmowa między rodzicami. Można kazdemu życzyć takiego ojca,  który zna wartość I siłę miłości. I tak toczy się ta opowieść którą Stella zapisuje słowami ,, miłość, Christianie,  jest ciepłym prądem który cię prowadzi "   Ładny film.
    • Vitalinka
      bo koń upadł obok drzewa, a on wprost na gałęzie, które zamortyzowały upadek, co nie znaczy, że powinien po tym skakać jak nowo narodzony 😄Rozciąć takiego konia i go wypatroszyć to jaka musi być siła, a on to zrobił po tym upadku. Jeszcze w tak zwanym międzyczasie uratował jakąś Indiankę od gwałtu.   Ja gdybym nawet przeżyła ten atak niedźwiedzia, to umarłabym z zimna jakby mnie nieśli na tych noszach (hipotermia murowana🥶😄) i by było po filmie...😄😄😄a do wody w zimie bym nie weszła, a oni co rusz czy trzeba czy nie to w butach do wody, nie wiem...może ludzie kiedyś byli bardziej odporni...
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Miły gość
      Uratowany 
    • la primavera
      Hmm..omijałam ten film bo gdzieś mi się zakodowało, że to smutna historia o umierającym dziecku. A to jednak nie tak,  zatem mogę obejrzeć.  Przypomina mi to trochę  historię powstania probiotyku  Narine, bardzo ciekawą  choć chyba  niesfilmowaną.  Kawal dobrego kina  Magia kina. Najważniejsze, że działa. 🙂
    • KapitanJackSparrow
      Jacka wyrwał ze snu hałas dobiegający z parteru. Brzmiało to jak… telefon? A nieee — jednak nie. Raczej coś między łoskotem walącej się szafy, a uderzaniem łyżki o spód garnka przez kucharza pozbawionego litości. — Co tam się, do stu piorunów, kotłuje na dole? — mruknął, rozglądając się ospale po izbie. W przestronnym łożu obok niego leżała czarnowłosa piękność, której kibić wyglądała tak, jakby sama natura uformowała ją specjalnie do pozowania w blasku wschodzącego słońca. Jack na moment przymknął oczy, wspominając noc, która mogła spokojnie konkurować z najlepszymi rozdziałami romansów: tych z okładkami, na których dorośli mężczyźni mają bardziej lśniące włosy niż bohaterowie fantasy. Jej długie czarne włosy, które jeszcze parę godzin temu opadając, łaskotały go w twarz, teraz spoczywały na kołdrze w artystycznym nieładzie — jakby sam wicher nocy zrobił im profesjonalną sesję zdjęciową. Delikatnie wydostał się z jej objęć (co wymagało zręczności sapera i odwagi odkrywcy), zgarnął z podłogi odzienie i ruszył na dół, gotów zmierzyć się z… czymkolwiek, co tłukło się tam o świcie jak pralka na zużytych łożyskach.  Na dole przywitał go znajomy pejzaż: dekadencki chaos. Stosy talerzy, butelek i szklanek zalegały jak eksponaty w muzeum imprezy, na której czas stracił znaczenie. Jednym słowem: balanga. Dwoma słowami: poważna balanga.🤣  Przy stole zaś siedział Jacenty, który — jak gdyby nigdy nic — pałaszował słynny bigos Liliany, wyglądając przy tym jak ktoś, kto właśnie ogłosił rozejm z rzeczywistością .Raz  po raz stukał łyżką i dno garnka do chwili aż zobaczył intruza.  — Słuchaj, Jack — powiedział, przeżuwając z godnością króla ucztującego w piżamie — jedzie tu jakaś ekipa telewizyjna. Będą kręcić reality show. O bigosie. Podobno o moim bigosie. Jack spojrzał na niego, na kuchnię i na ogólny dramat przestrzeni. Faktycznie: niezły bigos się szykował. W różnych znaczeniach. I wtedy jak bumerang — choć raczej jak bumerang wystrzelony przez maga, więc z efektem dźwiękowym — wróciły do niego słowa Liliany, wypowiedziane poprzedniej nocy: „Ale niech i tak będzie — niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana”. „Ale pamiętaj, kapitanie, każde życzenie ma swój haczyk…” Jack westchnął. No i pięknie. Noc zadecydowała. A teraz telewizja przyjeżdża kręcić bigos.
    • KapitanJackSparrow
      Maro a może jakiś Netflixowy temat polecanek do oglądania?  Ja ostatnio zaliczyłem Odrzuceni. Można popatrzeć, to western. Fajny ale czuję pewien niedosyt emocji. Oglądałaś?
    • zielona_mara
      Zjawa... ile tam się dzieje : ) atak niedźwiedzia, ucieczka wpław rwąca rzeką (?) skok z urwiska na pędzącym koniu prosto na jakieś wysokie drzewa... koń nie przeżył, a on owszem : ) później wypatroszenie tego konia i sen w jego wnętrzu bo było jeszcze ciepłe... tempo było zdecydowanie inne porównując z tamtym filmem. : )
    • Vitalinka
    • zielona_mara
      Upłynęło już trochę dni to podam tytuł filmu o który pytałam... świeżo po obejrzeniu wkleiłam : ) "Osobliwość"
    • zielona_mara
      Zapytał lekarza o to co mu zrobił że po tej kuracji pojawiło się u niego poczucie winy... ale widz nie do końca był pewien czy to prawda czy kolejny przebiegły plan : )  Nie czytałam książki dobrze byłoby porównać z nią... : ) 
    • zielona_mara
      : ) przez połowę czasu mogą się pojawiać myśli "jak tu dotrwać do końca" ale były też ciekawe momenty trzymające w napięciu początek ten moment od którego wszystko się rozpoczęło albo sam wątek z matką...  taki misz masz przeplatany humorem. 
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
      Dobranocka     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...