Limerykomania

Na górskiej ścieżce tam pod wodospadem

Gdzie rześka woda oczyszcza umysł zalepiony osadem

z porad bez proszenia

z mętliku myślenia

tam chcę się znaleźć i umyć pod  wodą spiętrzoną spadem

Takie sobie ale nie mogłam rymu znaleźć do ,, wodospadem" 

Miało być ,,Wołgogradem" ale z kolei nie mogłam wymyśleć sensownej reszty.

Kiedy przyjemny wietrzyk wieczorny po upale chłodzi...

Kiedy przyjemny wietrzyk wieczorny po upale chłodzi...

Mój umysł i ciało do siebie dochodzi

rozpalone  zmysły 

jak bańka mydlana prysły

teraz trzeźwo patrzę o co się rozchodzi

Nie zawsze musi być głęboki sens, chociaż fajnie jeśli jest.

Mnie bawi samo rymowanie  czasem z minimalnym sensem, albo z rozbrajającym bezsensem

Patrzę na górę gdzie szumią dwie sosny...

Patrzę na górę gdzie szumią dwie sosny

Jak one takie piękne na tej górze wyrosły?

Przeca tam sucho

I wioter dmucho

I niejedną burzę z nawałnicami dzielnie razem zniosły

Ty trochę porymujesz, ja trochę,  ale przydałby się ktoś na przyczepkę bo we dwie nie tak prosto tyle rymów uciągnąć.

Siedziało na ławeczce dwoje starszych panów ...

Siedziało na ławeczce dwoje starszych panów

Nie mieli już dzisiaj żadnych ważnych planów

drzemkę ucięli

potem powiedzieli

- kupimy swym paniom bukiety tulipanów

No widzisz kochana, nie ma chętnych do rymowania   poczekamy, zobaczymy.

 Pewien Piotruś spacerkiem idzie do swej pracy....

Pewien  Piotruś spacerkiem idzie do swej pracy

By się jej oddać całkowicie jak wszyscy rodacy

Ale że słonecznie

bajecznie

To i poszedł się piwem schłodzić jak inni chłopacy.

No nie ma Zizi, ciekawe dlaczego, przecież to fajne.

Gdy sierpień gorącem ostatek lata anonsuje....

Gdy sierpień gorącem ostatek lata anonsuje

a babie lato po łąkach cienkie nitki snuje

poszukaj szalika

czas szybko umyka

We wrześniu już często chłód rano panuje

Nie myśl o jesieni kiedy jeszcze lato....

Nie mysl o jesieni kiedy jeszcze lato

dużo jeszcze czasu będziesz miała na to

opalaj łydki

bo czas zbyt szybki

przyśle zmienniczkę zimę i założysz palto

Pocachontas, wrócił nasz pomocnik  

Po miłych wakacjach czas nadrobić straty.....

Po miłych wakacjach czas nadrobić straty

Prać, sprzątać, kosić, plewić i robić marynaty

Zgolić brodę

ale to dopiero w środę

Bo w czwartek wybiera się na kolację do Małgorzaty

Ano wrócił . Jak rozwiąże worek z rymami to nie nadąży  czytać.

Gdy już będę mieć bardzo dużo pieniędzy....

8 godzin temu, Gość la primavera napisał:

Gdy już będę mieć bardzo dużo pieniędzy

to nic sie nie zmieni bo lubię żyć w nędzy

bogactwo w Twej duszy

takie co mnie wzruszy

Dobrze że tu jesteś a brak bogatej jędzy

Cieszę się radością spotkania z Wami na nowo. Po krótkim rozstaniu. I tylko trochę się martwię......

Gdy dobrzy kompani to bimber smakuje....

Gdy dobrzy kompani to bimber smakuje

to nic że w dzień drugi ja się zwykle kuruję

milutko było

by się powtórzyło

trzeba się umówić to nic nie kosztuje

Nie martw się

Niebawem trzeba zasiać nowe zboża...

Niebawem trzeba zasiać nowe zboża

żniwa były dobre więc panna hoża

uśmiech ma na twarzy

i wciąż jej sie marzy

na dożynkach w gminie honorowa loża

Wiecie?

Wszystko idzie jak w warkoczu Pandory jeden włos dobry a inny zły. Każda pomyślna rzecz przepleciona jest z wieloma kiepskimi Wszystko zniechęca tak że nawet z tych pomyślnych rzeczy nie chce się zbytnio radować ..........

Nasze życie choć nie jest wesołe...

Nasze życie choć nie jest wesołe

To nie wszystko jest takie  złe na tym łez padole

Jest pomocna dłoń czyjaś

I jest miłość i przyjaźń

I wieczorne rozmowy przy wspólnym stole

,,Radość i nieszczęście do pary po świecie chodzą. I tego doznasz, choćbyś nie miał nadziei, i tamtego nie unikniesz, choćbyś nie wiem jak chciał. Z obu plecie się twoje życie i twoje zbawienie"

Maria Dąbrowska z książki.... Triumf Dionizego

Był raz pan co nie lubił spać od lewej strony...

Był raz pan co nie lubił spać od lewej strony

Bo lewa strona mówił dla mojej korony***

jest poniżająca

i trochę krzywdząca

aż dostał ścierką wieczorem od żony

*** tu chodzi o koronę stomatologiczną

Wiesz Primavero. Ja twierdzę pod wpływem Kaczmarka że bilans musi zawsze wychodzić na zero i tak gdy ktoś się śmieje to w tejże chwili ktoś inny zaczyna płakać. Gdy ktoś odnosi sukcesy inny upada. W tym wszystkim jedyną pożyteczną sztuką jest umiejętność zatrzymania łzy w połowie policzka. Zanim dotknie uśmiechu.

Umykają marzenia, kończą się nadzieje...

Umykają marzenia, kończą się nadzieje

moja limerykomania tak bardzo kuleje

mózg się wyłącza 

brakuje łącza

widzę jak czytając z politowaniem się śmiejesz

Są momenty w życiu kiedy nie wiadomo co zrobić. Czasem trzeba poczekać i z dystansem spojrzeć na  sprawę i pozwolić rzeczom się zadziać trzymając leciutko rękę na pulsie. 

Kiedy mały kwiatek rozkwita jak róża

Kiedy mały kwiatek rozkwita jak róża

Znaczy że tam w środku poszalała burza

hormony grały

mrówki biegały

Teraz mały kwiatek potrzebuje stróża

Tak Zizi. Czasem by coś rozwiązać trzeba włożyć ręce do kieszeni i z postawionym kołnierzem kolorowej bluzy osiąść na ławce obok,  gdzieś w cieniu i czekać bez pośpiechu aż wyprostują się wzory na tkaninie codzienności a powietrzu przewianym zadźwięczy: - Proszę. Chodź tu.

Po letnich wędrówkach czas zagościć w domu ... 

Po letnich wędrówkach czas zagościć w domu

Zjeść  przy stole jak człowiek, nie wadzić nikomu

I tylko czasem

zatęsknić za  lasem

 i do wakacyjnych wspomnień wracac po kryjomu

  Niedaleko jabłoni mały jeżyk mieszka...

  Niedaleko jabłoni mały jeżyk mieszka

on suszy jabłuszka lecz jego koleżka

robi z tego trunek

na wszelki frasunek

czasem do napoju dodaje orzeszka

Pierwsze liście już spadają na wyschnięte łąki

Pierwsze liście już spadają na wyschnięte łąki

Na skoszone zboża zamienione w mąki

Potem z nieba 

Będzie ulewa

I znów wiosną zamieni wszystko w nowego życia pąki

Gdy się rano wstanie po spokojnej nocy...

Gdy się rano wstanie po spokojnej nocy

mozolnie wygrzebie spod cieplutkich kocy

świat roześmiany

sąsiad kochany

nie trzeba z rana używać procy 

Gdy znajdziesz nagle milutkie słowa ..

Gdy znajdziesz nagle milutkie słowa

posępna mina zaraz się chowa 

pojawia się blask

i śmieszny mlask

całuśnych ust do śmiechu gotowych

Czasem gdy rankiem wstaniesz zmęczony...

Czasem gdy rankiem wstaniesz zmęczony

to znaczy, że nigdy nie dosyć ci żony

Że w głowie maj

a sercu raj

To twój sposób na to by pozostać wiecznie młodym

W ciemnej ulicy wielkiego miasta...

W ciemnej ulicy wielkiego miasta

Gdzie mały straszek w wielki strach urasta

ludzie schyleni

bardzo wystraszeni

czy prędzej zmykają do siebie i basta 

Pewnego razu żyrafa myślała ...

Pewnego razu żyrafa myślała

Jakby to było gdyby była mała

Taka jak mrówka

Albo boża krówka

To jakby wtedy do gałązek sięgała?

Pewna pani z dalekiego kraju co go na mapie nie ma..  

Pewna pani z dalekiego kraju co go na mapie nie ma

przybyła do Polski, myślała do raju a to tylko była ściema

braki w tolerancji

ogrom arogancji

odeszła pośpiesznie i jej juz tu nie ma 

Arab co do nas na wielbłądzię jechał 

Arab co do nas na wielbłądzię jechał 

Chciał poznać dziewczynę do której przez internet wzdychał

Kochliwy on

Miał już pięć żon

I ciągle prawdziwej miłości szukał.

Moje miejsce w świecie jest tu na tym skrawku...