Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Layne

Pewnego dnia Słońce z nieba spadło

Księżyca też nie ma bo go takich dwóch ukradło

Zostały gwiazdy

Widzi je każdy

Lecz to nie to samo, bo niebo już zbladło

 

Dzisiaj sobota, więc wyskoczę na miasto...

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

 Dzisiaj sobota, więc wyskoczę na miasto

Wziąłbym cię ze sobą, ty moja niewiasto

Aleś podobno chora

Bo cię wczoraj bolała głowa

A jeszcz masz dla mnie upiec truskawkowe ciasto.

 

Kupiłbym ci kupił dwa hektary ziemi...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Kupiłbym Ci kupił dwa hektary ziemi

Uprawialibyśmy pszenicę bez  chemii

Opłacimy myto

Zasadzimy żyto

A z truskawek zrobim pyszny zdrowy dżemik

 

A zaszeleję dzisiaj i wezmę flaszkę więcej...

 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

A zaszeleję dzisiaj i wezmę flaszkę więcej

Opiję się szybko, w domu będę prędzej

Tam na mnie czeka

I się wścieka

Pani mego serca z pasem ze skóry bydlęcej

 

Za niecały tydzień wyjadę daleko...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
W dniu 5.11.2018 o 08:02, la primavera napisał:

Dionizy, Libiąż pasował do rymu. Nie znam tego miasta.

 

 

 

Ja tak. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Za niecały tydzień wyjadę daleko

tam gdzie wstaje słońce, odbija się echo

gdzie nie ma ludzi

i się nie nudzi

człowiek szukający drugiego człowieka 

 

Myślałam wczoraj że dziś będzie lepiej...

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Myślałam wczoraj, że dzisiaj będzie lepiej,

Bo znalazłam piątaka pod ladą w sklepie.

Niby wszystko cacy,

A tu w drodze do pracy

Zgubiłam stówę, znowu bidę klepię.

 

Chciał raz facet uciec z psychiatryka...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Chciał raz facet uciec z psychiatryka.

- Jestem tak młody, tyle kobit mi umyka.

Znajdę sobie panią,

będę szalał za nią...

Potem siem obudził...ech, beletrystyka...

 

Panna Pysia chce za mąż wyjść właśnie dzisiaj...

  • Lubię to! 2
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Pewnego dnia słońce z nieba spadło

i jak kiedyś abecadło pieczeń z pieca zjadło

tak jadło do woli

już brzuszek go boli

aż zaczerwienione za horyzont wpadło

 

Gdy nie ma słoneczka księżyc sie obudził

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Dyziu Roztargniony, opuściłeś całą stronę limeryków ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
W dniu 24.11.2018 o 20:11, Alma napisał:

Chciał raz facet uciec z psychiatryka.

- Jestem tak młody, tyle kobit mi umyka.

Znajdę sobie panią,

będę szalał za nią...

Potem siem obudził...ech, beletrystyka...

 

Panna Pysia chce za mąż wyjść właśnie dzisiaj...

No tak Almo. Jestem czasem zamyślony, roztargniony i potykam się o drobne codzienne uśmiechy zbyt wysoko w chmurach szukając tego jednego największego uśmiechu. A przecież gdyby pozbierać te wszystkie maleńkie powszednie uśmiechy, uśmieszki i całkiem maleńkie uśmieszunie to pewnie uzbierałoby się tego tak wiele że trzeba by wezwac Piotra koniarza z wozem drabiniastym by je wszystkie pomieścić

Przepraszam za roztargnienie.

 

Panna Pysia chce za mąż wyjść właśnie dzisiaj

lecz brak kandydata prócz pluszaka misia

lecz tak być nie może

bo on nie pomoże

musi se poszukać chłopa! Może Rysia?

( Bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki ? )

 

Śnieg położył w nocy łapki na mej trawie

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

 Śnieg położył w nocy łapki na mej trawie

Z dużą delikatnością, jaka się należy damie

Liczył na wzajemność

Dłuższą na niej bytność

Ona go strąciła niczym insekty niechciane

 

Gdy nie ma słoneczka księżyc sie obudził

Myśli sobie,, znowu się będę całą noc nudził

Na niebie

Nic się nie dzieje

Od gwiazdy do gwiazdy na plotki będę chodził.''

 

Pewnego razu na dworcu w Warszawie...

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Pewnego razu na dworcu w Warszawie

Przysiadł staruszek na spróchniałej ławie

Wyciągnął z kieszeni

Wisiorek co się mieni

Ze zdjęciem swej żony stojącej przy stawie

 

Nie trafiłem młotkiem w gwóźdź jak planowałem...

 

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Nie trafiłem młotkiem w gwóźdź jak planowałem

Dlatego potem w kolejce do lekarza stałem

Z bólu pomyliłem

Doktora z rzeźnikiem

I tym to sposobem bez palca zostałem.

 

Ładny byłby to widok- staruszek otwierający medalion ze zdjęciem żony...i ta łezka tęsknoty w oku...i  półuśmiech wspomnień...

 

Czeka na pociąg kaczka dziwaczka....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
19 godzin temu, Alma napisał:

 

Ups, przepraszam. Zaczytałam się w waszych limerykach bębniąc palcami po klawiaturze i taki skutek.

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
10 minut temu, aliada napisał:

Ups, przepraszam. Zaczytałam się w waszych limerykach bębniąc palcami po klawiaturze i taki skutek.

Teraz to już by jednak wypadało jednego limeryka strzelić ;)

Dawaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Czeka na pociąg kaczka dziwaczka

z nudów wyskubała ostatniego kłaczka

ze swego brzuszka

poniżej pempuszka

teraz o niej mówią dziwaczka bez kłaczka

 

A na tej stacyjce Donald był dróżnikiem...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

A na tej stacyjce Donald był dróżnikiem,

bo fach kolejowy wyssał z matki mlikiem.

Łatwość dziedziczenia

świata nie pozmienia...

Zatroskał siem Donald i... zagryzł bezikiem.

 

Gdyby tak świat przystanął na godzinkę...

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Gdyby tak świat przystanął na godzinkę

Usiadłbym na ziemi i odetchnął przez chwilkę

Zamknięte oczy

W środku nocy

Byłbym spokojnym samotnym wilkiem

 

A tu nagle coś huknęło ! ....

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

A tu nagle coś huknęło

coś zagrzmiało cos grzmotnęło

to tylko Marysia

wyrzuciła Krzysia

bo mu sie w rozumku coś bardzo wygięło

 

Obcięły ogonki różowe słonie

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Obcięły ogonki różowe słonie

Wyrwały dwa pióra zmęczonej wronie

Po łusce od smoka

Oko diplodoka

Wywar magiczny gotują nicponie

 

Obtarłem łzy z policzków,  wstałem silniejszy...

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Otarłem łzy z policzków, wstałem silniejszy,

jeszcze bez uśmiechu i jakby ciut mniejszy...

Nic to, kiedyś wszak zrozumiem,

zamilknę prawdą pośród zdumień...

i będę mądrzejszy...o ten jeden wierszyk ?

 

Pewien smok, co samotnie w skale mieszkał...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Pewien smok , co samotnie w skale mieszkał

Był znany wszem i wobec z pełnego wiecznie mieszka

Wszyscy go lubili

Bo za darmo pili

Zawsze wszystkim stawiał, bo luźny był koleżka

 

Puściłam do niego oczko, on skwitował to uśmiechem...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

 

Puściłam do niego oczko, on skwitował to uśmiechem

takim głośnym, co się jeszcze po lesie niesie echem

bo zamiast zmrużyć to oko

co się patrzy na Maroko

to niestety to krzywe się skrzyżowało wzrokiem z garbatym Wojciechem

 

Pewien pan co hodował  rasowe gołębie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Pewien pan co hodował  rasowe gołębie

Chcac nich być blisko zamieszkał na dębie

a kiedy mial gości

pękali ze złości

potrawka z żołędzi szybko rosła w gębie.

 

mam dziś siedem złotych na małe szaleństwo

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 394
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
    • MamaMai
      A jak się o tym dowiedziałaś? Kto to będzie administrował?
    • MamaMai
      Najgorsze że w niespełna rok z poziomu 1,9 urosło mi do 4...a najlepsze że w tym czasie uważałam z jedzeniem tylko nie ćwiczyłam. Jak to się mogło stac
    • Gretta
      Gość z <reklama> stworzył takie forum dzisiaj. Muszę go podpytać co i jak, w razie czego.To też by opcja jakaś była.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...