Limerykomania

W dniu 21.12.2018 o 07:18, LayneStaley napisał:

W domu wielka wrzawa, kot skoczyl na choinkę

wiedział że przeskrobał Zrobił słodką minkę

mama się zerwała

ścierką mu przylała

Pozbawił choinki wesoła rodzinkę

Za dwa dni z okładem siądziemy do stołu,,,, 

Za dwa dni z okładem siadziemy do stołu

Ale nie będzie na nim rosołu

Tylko uszka 

I pietruszka

Ale na pewno będzie wesoło

Pewna panna od rana kichać zaczęła...

No Słowacki ze mnie nie jest...

Pewna panna od rana kichać zaczęła

Może pana z chusteczką by przyciągnęła

Czas długi nie minie

Po tej srogiej zimie

Uroczy związek zawiera

Mój pies zjadł dziś torebkę... [Inspiracja oparta na prawdziwych zdarzeniach].

W dniu 30.12.2018 o 12:25, Rutlawski napisał:

Mój pies zjadł dziś torebkę

A w niej bransoletkę

i zegarek

spinek parę

a po żarci na kozetkę

Czasem tak właśnie bywa gdy psa nie karmimy...

Czasem tak bywa gdy psa nie karmimy

Gdy go słowami słodkimi mamimy

Wtedy czworonóg

Wpada w nałóg

Wymuszania wzrokiem psiej daniny

Baba na wiosce wpadła do studni...

Baba na wiosce wpadła do studni.

Było to jakoś latoś w południe.

Chłop zrozpaczony

wpadnięciem żony

chodzi do studni sąsiadki od stu dni.

Raz ochroniarz z Lidla złapał starszą damę...

21 minut temu, aliada napisał:

chodzi do studni sąsiadki od stu dni.

Niezła kombinacja słów 

Raz ochroniarz z Lidla złapał starszą damę

Twierdząc że ukryła w swej torebce ramę

tanią margarynę

i kwaśna cytrynę

Ona z niego kpiła wyśpiewując gamę

A w biedronce wcześnie rano .....

9 godzin temu, LayneStaley napisał:

Niezła kombinacja słów 

Teraz widzę, że rytm mi uciekł.

Powinno być np.:

Chodzi do studni Zośki od stu dni

W pracy źle się pisze.

14 minut temu, aliada napisał:

Teraz widzę, że rytm mi uciekł.

Powinno być np.:

Chodzi do studni Zośki od stu dni

 

W pracy źle się pisze.

 

 

Dobrze jest

A w biedronce wcześnie rano

szalały hormony. Ano,

to zakochanie

(w żuku Stefanie).

Mają teraz małą żuczkę nakrapianą.

Pewien gość wyszedł tak źle na fotografii...

Pewien gość wyszedł tak źle na fotografii...

Ze fotograf się gapi i trapi

myśli sprzętu wada

poprawić czy wypada?

wygląda jak członek gangu albo jakiejś mafii

Na okładce gazety znajomy narciarz Narcyz...

Na okładce gazety znajomy narciarz Narcyz

pokazany z profilu został, no i teraz ma zgryz:

nieładne zdjęcie -

jakby miał wzdęcie.

Ze zmartwienia zjadł podwójną porcję dziś pyz.

Raz strzelec wyborowy co miał żonę Chinkę...

 

Raz strzelec wyborowy co miał żonę Chinkę

Odłożył karabin i dobył swą finkę

W drewnie rozwierca

Coś na kształt serca 

Zamyślił się przy tym głęboko przez chwilkę

Skłonila mnie do zakupu reklama w telewizji...

3 godziny temu, LayneStaley napisał:

Skłonila mnie do zakupu reklama w telewizji

lecz teraz żałuję wiary temu co na wizji

to tylko słowa

prawdy połowa

Po otwarci paczki pogląd do rewizji

Wierzę tylko w dobre słowa...

10 godzin temu, aliada napisał:

Na okładce gazety znajomy narciarz Narcyz

pokazany z profilu został, no i teraz ma zgryz:

nieładne zdjęcie -

jakby miał wzdęcie.

Ze zmartwienia zjadł podwójną porcję dziś pyz.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A ja Ciebie tak lubiłem...........

39 minut temu, Dionizy napisał:

 

A ja Ciebie tak lubiłem...........

Ojej, gdybym wiedziała, że to o Tobie...

Szłoby to wtedy jakoś tak:

Na okładce gazety znajomy narciarz Narcyz

Świetną sylwetkę i prawidłowy ma zgryz......

Będę myślała nad dalszym ciągiem, ale nie tak łatwo znaleźć rym do "Narcyz". Może:

...Podobny do Stocha,

płeć żeńska go kocha,

aż bernardyn z beczułką z zazdrości nań warczy.

Mogę jeszcze ze trzy podobne ułożyć, tylko się nie gniewaj, Dyziu.

Wierzę tylko w dobre słowa

Dla mnie tylko miła mowa

Prawcie komplementy

Bo jestem na nie chętny

A potem zacznijcie od nowa

Pewna krowa w Zakopanem...

Pewna krowa w Zakopanem

Chciała się przejechać Starem

Ale zapomniała

I nie zatankowała

Wracanie piechotą skończyło się katarem.

Kłóciły się dwa bałwany na szkolnym podwórku...

11 godzin temu, la primavera napisał:

Kłóciły się dwa bałwany na szkolnym podwórku

Oba bardzo zakochane w tym od WF-u Jurku

Już sił nie mają

tak go kochają

Wciąż mu zostawiają wyznania na biurku

PS

Te bałwany to Aśka i Jolka z Vb

Gdy się w pięknej Jolce zakochał Wincenty...

Gdy się w pięknej Jolce zakochał Wincenty

To mu z tej miłości wyszły przednie zęby

Takie ciosy

Tylko od Kosy

Tak mu wytłumaczył, ze Jolka ma profil dla Wincentego niedostępny

 Chodzi stary chłop po drewnianym moście...

Chodzi stary chłop po drewnianym moście

Nie chce mu się łazić więc wykrzykną ,, Noście!,,

Dziadka młodzieniaszki

tylko bez igraszki

żeby mnie wieczorem nie bolały koście

Wiem że jedno słowo jest niepoprawne ?

Ścieżka na różańce idzie baba stara ....

Ścieżka do różańca idzie stara baba

Ręce swięte szybko do modlitwy składa

Wokolo grzesznicy

Niby katolicy

Minę ma zawziętą i tepa jak żaba

Pewien facet dziś trenował...

Pewien facet dziś trenował

Ale nim się zorientował

Spocił się cały

mięśnie go bolały

Wkurza się że sobie brzuchol wychodował

Pewna panna spod Karpacza...

18 minut temu, Rutlawski napisał:

Pewien facet dziś trenował

bardzo się gimnastykował

gdy schylony

gaz puszczony

Gdy go wywąchali to szybko sie schował

Piękna Anna co w Trójmieście codziennie biegała ...

Zizi. No i co teraz?

Pewna Anna spod Karpacza w Trójmieście biegała

po wszystkich plażach, bo  wolnego leżaka szukała

Wypoczynek w ruchu

W przepoconym ciuchu

Wracając do Karpacza na całe Trójmiasto bluzgała

Kiedy ze wsi uciekły wszystkie ładne panny...