Kto to jest ?

3 godziny temu, tośka napisał:

no bo ja właściwie nie wiem czy zgadlam. czemu Jacek nie powiedział "teraz ty"? 

Tośka..!

Bo się nie dogadaliśmy..W Exodusie ale kto ...pewnie wiesz o kogo chodzi..więc 

Jak zwykle możemy uznać!

Teraz Ty!

3 godziny temu, tośka napisał:

no bo ja właściwie nie wiem czy zgadlam. czemu Jacek nie powiedział "teraz ty"? 

Zgadlas  zgadlas, ja Ci to mówię 

Teraz ty

Komendarek. Wł. Gapa doczytala pytanie

Kto śpiewał o zamknieciu na dziesięć zamków.. jeszcze siatka i drzwi? 

Majka Jeżowska - Spisek Owadów

teraz ty

Czyj to tekst? Początek oczywiście, dla ułatwienia.

bez tak krótko żył na świecie
grobem jego maj
piękniejszego nie znajdziecie
harmonisto graj!
 

Marek Dyjak?

23 minuty temu, Jacekz napisał:

Marek Dyjak?

Tak, oczywiście.

Teraz Ty.

Taki jeden co robi różne wyczyny dla popularności np.

nurkując w Morzu Czarnym odnalazł dwie starożytne greckie amfory.

To mi tylko jeden człowiek przychodzi do głowy.

Oczywiście Putin?

6 minut temu, Krzysiek napisał:

To mi tylko jeden człowiek przychodzi do głowy.

Oczywiście Putin?

To łon.. ?

Teraz Ty.

Na posiedzeniu pewnej ważnej komisji doszło do kabaretowej wręcz sytuacji.

Który to z dość rozpoznawalnych polityków, kojarzy się z Carycą?

Suski. Karierowicz, dupoliz, pustak.

Postac literacka męża wracającego z wyprawy wojennej przez wiele lat do wiernej żony. Opierając sie w czasie podróży Syrenom, oszałamiającemu zapachowi lotosu i innym niespodziankom. Potem po powrocie udowodnił swoją osobowość napinając łuk z rogów jelenich i strzelając strzala przez otwory w zdaje się  dwunastu toporach wojennych.

Odyseusz?

Dnia 21.04.2020 o 08:31, la primavera napisał:

Odyseusz?

Oczywiście Nie wiem czy by tak pedzil do domu wiedząc o podstępnym działaniu Penelopy

Teraz TY Weroniko

2 godziny temu, Dionizy napisał:

Nie wiem czy by tak pedzil do domu wiedząc o podstępnym działaniu Penelopy

Czy na pewno mamy tę samą Penelopę na myśli?

Postać fikcyjna z literatury rosyjskiej:

Gardzi innymi ludźmi, a jednocześnie umie współczuć i pomagać. Jest grzesznikiem, ale też ofiarą świata. Mordercą i filozofem. 

Jednym zdaniem- zabił i obrabował starą lichwiarkę. 

20 godzin temu, la primavera napisał:

Czy na pewno mamy tę samą Penelopę na myśli?

 

Postać fikcyjna z literatury rosyjskiej:

Gardzi innymi ludźmi, a jednocześnie umie współczuć i pomagać. Jest grzesznikiem, ale też ofiarą świata. Mordercą i filozofem. 

Jednym zdaniem- zabił i obrabował starą lichwiarkę. 

Tu raczej nie ma miejsca na błędy i raczej na pewno chodzi o lotra Rozkolnikowa że,, Zbrodni i kary,, ale mogę się mylić bo to było jednak wiele lat wstecz. 

Co do Penwlopy to patrzymy na jedną postać ale widzimy ja inaczej. Ona faktycznie pod nieobecność Odysa nie miała kochanka. Jednego. Przebiegłe by żadnego nie faworyzować. Dla tego każdy uważał się za pretendenta do ręki władczyni. 

Zgadza się. 

To teraz Ty.

5 godzin temu, Dionizy napisał:

Co do Penwlopy to patrzymy na jedną postać ale widzimy ja inaczej.

Trochę mnie zadziwia Twe spojrzenie. Gdybyś był na jej miejscu, ci byś robił?

17 godzin temu, la primavera napisał:

Trochę mnie zadziwia Twe spojrzenie. Gdybyś był na jej miejscu, ci byś robił?

Nie wiem co bym zrobił bo zdaje się ze jestem facetem i kierują mną cechy nakazujące walkę o przetrwanie gatunku. No ale popatrzmy tak jakby Penelopa byla realną dziewczyną. Gdy Odyseusz wyruszał pod Troję by o nią walczyć byl młodym mężem i ojcem któremu urodziła zona Penelopa syna Telemacha. Sama wojna trwała około dziesięć lat  aż do konstrukcji też za sprawą  Odyseusza drewnianego konia. Potem gdy podstęp się powiódł nasz bohater wyruszył Itaki ze swoimi żołnierzami.  Niestety Posejdon mu nie sprzyjał a nawet go nie lubił bo tenże oślepił mu syna Polifema.No i włóczył grupą Odyseusza po morzach przez dziesięć lat w czasie których miewał on wiele przygód z kobietami. No ale wracajmy do pozostawionej królowej Itaki. Młoda ponoć piękna kobieta, 28 dniowy cykl i skoki nastrojów i humorów i te ciągłe pragnienia motylków i pszczółek i jakiegoś bzyk bzyk bo wibratorków jeszcze nie produkowali w chinach. Gdyby wtedy ona wybrała sobie kochanka do zaspokojenia tak zwyklej chuci sprawa bardzo szybko by się rypła. Mądra kobieta wiec doszla do wniosku ze nie wolno żadnego faworyzować i korzystać z miłości z wieloma żadnemu nie dając odczuć ze coś znaczy a miecz Odyseusza zmuszał ich do milczenia. Dopiero kiedy mieszkańcy zaczęli domagać się nowego króla i uznania Odyseusza za zmarłego zaczęły sie przepychanki do ręki królowej bo wszyscy uwazali się że im się to należy bo przecież udalo dobrać się do stringów Penelopy Niestety wrócił Odyseusz i kiepski był koniec zalotników a stało sie to dzieki Telemachowi który byl już dorosłym młodzieńcem. Jedno mnie tylko w tej historii zastanawia. Czemu to właśnie Telemach nie objął tronu po ojcu. Trochę sie rozpisałem choć nie powinienem tu tego robić. Przepraszam Autora wątku a na usprawiedliwienie powiem ze Weronika mnie sprowokowała swoim gadulstwem. ?

Zostańmy w literaturze. a chodzi o mężczyznę który napisał powiesc sensacyjna o wyspach gdzie osły przemieszczają sie na mrówkach.   

To była piękna, mądra, wierna mężowi kobieta. Mąż poszedł na wojaczkę i nie było go 20 lat. Miał przygody również i te miłosne, z jednej urodził mu się syn. A ona? Jak bardzo musiało być jej trudno żyć w niewiedzy o losach męża można sobie tylko wyobrazić. Musiała sobie radzić z tą niewiedzą i z tęsknotą za nim, z natarczywością zalotników i z dorastającym synem, któremu czasem się wydawało, że jest nie wiadomo kim. A ty  to wszystko sprowadzasz do chińskich  wibratorów i pragnienia bzykania. Okropne. Powiem wszystko Homerowi.

5 godzin temu, Dionizy napisał:

Zostańmy w literaturze. a chodzi o mężczyznę który napisał powiesc sensacyjna o wyspach gdzie osły przemieszczają sie na mrówkach.   

Jedyne osły noszone przez mrówki jakie przychodzą mi do głowy to te z wysp bergamutów Brzechwy. Tylko to wiersz a nie powieść sensacyjna więc chyba to nie to.

18 godzin temu, la primavera napisał:

ylko to wiersz a nie powieść sensacyjna więc chyba to nie to.

Dlaczego uważasz że powieść nie może być w formie wierszowanej A rozmiar czy też wielkość ? Czy ma to znaczenie? Oczywiście że masz racje co do Autora. Nawiasem mówiąc gdy moje dzieciaki byly jeszcze małe i często pchały się mi na kolana oczekując na ,,opowiastkę,,  pojawialy się słowa Brzechwy o zwiędnietym Panu Koprze, lokomotywie żabie czy sumie. Gdybym miał wtedy tyle czasu co teraz pewnie sam bym im coś napisał ale wtedy nie było takiej opcji bo praca, budowa, gospodarstwo i zwierzęta. Teraz jest pod tym względem dużo lepiej bo tylko utrzymanie za dużego domu wraz z ogrodem z tysiącami kwiatów, sporym warzywniakiem, kilometrową listą zlecen w pracowni........ no jasne ze jest znacznie lepiej z czasem tylko doba chyba szybciej mija 

18 godzin temu, la primavera napisał:

A ty  to wszystko sprowadzasz do chińskich  wibratorów i pragnienia bzykania. Okropne. Powiem wszystko Homerowi.

Patrzysz oczami wrażliwej, wierzącej w krystaliczne istoty kobiety. Ja popatrzyłem przez chwilę oczami zimnego realisty podszytego draństwem i pragnieniem zmysłowego zapomnienia erotycznego.

No więc teraz pytaj o kogoś bo miałaś jak zwykle racje

Urodzil się w Krakowie, mieszkał w Wieliczce. Miał 15 lat, gdy ojciec podarował mu gitarę. Dzięki talentowi i uporowi trafił na szczyt. Pseudonim Bejbi

32 minuty temu, la primavera napisał:

mieszkał w Wieliczce.

słodko mu nie było... pierwsza literka p,  ostatnia ł

ja bym zgadla ale nie mam pomysłu  co zadac

17 godzin temu, la primavera napisał:

Urodzil się w Krakowie, mieszkał w Wieliczce. Miał 15 lat, gdy ojciec podarował mu gitarę. Dzięki talentowi i uporowi trafił na szczyt. Pseudonim Bejbi

Wiem ale nie powiem bo znowu na wsi będą gadać że biegam wszędzie za Weroniką

17 godzin temu, tośka napisał:

słodko mu nie było... pierwsza literka p,  ostatnia ł

ja bym zgadla ale nie mam pomysłu  co zadac

Chyba jesteś w błędzie Tosiu. A moze to ja sie mylę? Chyba że to imię.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

No dobra. Niech sobie we wsi gadają.

To Paweł Mąciwoda i tu nie ma miejsca na błędy Bardzo lubię jego kawałki nagrane z Dudziakową i Urbaniakiem ale okres bliskości ze Scorpions też był dobry. Z nagraniami z koncertu z tą grupą wiąża się mojke bardzo dobre wspomnienia. Wydaje się ze to było tak niedawno a jednak ....

No i teraz co dalej???????

Sportowiec, olimpijczyk. Naśladował ciecia Popiołka gestem,, Tu sie zgina dziób pingwina,,

(no chyba ze to imie)