- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
-
Statystyki forum
-
Tematów9 651
-
Postów258 897
-
-
Statystyki użytkowników
-
Użytkowników921
-
Najwięcej dostępnych13 845
Najnowszy użytkownik
mowibus
Dołączył -
-
Nowe Posty
-
Przez Astafakasta · Napisano
Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam! -
Przez przewrotna · Napisano
Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. -
-
-
-
Przez la primavera · Napisano
,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło ciezką pracą, zaprowadzilo do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny spokojny film. Taki majestatyczny, poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu drażnił, mówił za dużo i za bardzo gornolotnie. Mówił wszystko. Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać. Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością, szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty. Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie Jednak by to się dokonało, wydaje mi się że czas musiałby być dłuższy niż ten filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat. -
Przez Gość w kość · Napisano
nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty, która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu, może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔 w każdym razie... zima przyszła🤷♂️ -
Przez Nomada · Napisano
Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata. ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .'' Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; ) -
Przez Nomada · Napisano
Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁 -
Przez Nomada · Napisano
To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę @La primavera, chętnie obejrzę. -
Przez Argen · Napisano
Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus). -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛 -
Przez la primavera · Napisano
Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał, który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto byłoby zobaczyć. ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie z którego nie dowiedziałam się niczego czego bym juz nie wiedziała oprócz tego, że cały czas źle wymawiałam jego imię 🙃 Ale nazwisko dobrze🙂 Norymberga z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy. Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa. Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista. Dochodzimy do drugiej części filmu, duzo lepszej, bardziej mrocznej, poważnej. Zaczyna się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć, wiedzieć, czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz. Polecam, choćby dla samego Russella Crowe. -
Przez Nomada · Napisano
Bo wiesz Kapitanie, ja już i tak za dużo gadam ze sobą i do siebie ; ) A tu wszystkich gdzieś wywiało😜 -
Przez Nomada · Napisano
Diagnoza, widmo śmierci zmieniło moje myślenie nie tylko o mnie samej. W jakich kwestiach związanych z życiem jesteś nieugięta\ty ? -
-
-
Przez Nomada · Napisano
Nic się nie stało, tyle że ten wafel raczej by smaczny nie był ; ) -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Widziałem tu @Nomada ostatnio aż 11 maja z wierszem. Ojji nieładnie, nieładnie. Lato. A Słońce sobie świeciło Łany zboża wysuszyło Skórę na brąz opaliło, A ciebie nie było To byłem ja, kjs 😛 -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Ha, oczywiście trafiony zatopiony. Szkoda że nie zmierzyłaś się z poprzednią moją zagadką wraz z tymi zasobami. Przetestowałem i sztuczna inteligencja była jakby to powiedzieć...w lesie? -
-
Przez zielona_mara · Napisano
Spodoba Ci się jeśli lubisz kryminały... jakiś czas temu pojawiła się informacja, że Netflix postanowił dograć kontynuację. : ) A Imperium zmysłów nie oglądałam. -
Przez zielona_mara · Napisano
Jak skończę obecny (robi się coraz ciekawiej) to obejrzę... czytałam opis. -
Przez Liliana · Napisano
Chciałam Ci powiedzieć, że Twoje rysunki to prawdziwy dar — widać w nich ogrom serca i pasji, a każdy szkic ma w sobie coś wyjątkowego. Jestem pod wrażeniem Twojej wrażliwości artystycznej — potrafisz uchwycić emocje i atmosferę w prostych liniach. To rzadkie. -
-
-
Najnowsze Tematy
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
3
Przez Klaud
Rozpoczęty -
-
-
-
