Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Jacenty

Ewolucja/Darwin

Polecane posty

Jacenty

 Wszystkie żywe wtórouste stworzenia miały wspólnego przodka, który należał do gatunku Saccorhytus coronarius, żył 540 mln lat temu i wyglądał tak:

przodek_najstarszy2-1024x600.jpgMniejsza z tym czy tak wyglądał ale coś w tej ewolucji się nie zgadza.Pewnie trzeba tu wiele wątków wziąć pod uwagę-religijnych,twierdzenia tych,którzy są stanowczo przeciw(no tak ale to można ich porównać do płaskoziemców a też twierdzących że ewolucja i dobór naturalny jest OK ale nie do końca).Coś mnie się wydaje,że nie jest możliwe aby to"samo się tak zrobiło".-Jak każda roślina współpracuje z jakimś owadem,jak mucha w paski udaje osę ...jak to samo mogło się stworzyć i ewoluować..? ..No mogło ale chyba nie do końca(samo,albo jakoś inaczej?).

-Jak zwykle nie potrafię wyrazić swoich myśli i poplątałem tak,że nie wiem czy ktoś zrozumie "co poeta miał na myśli"..

Edytowano przez Jacekz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 20:34, Wania napisał:

Ale że co się nie zgadza konkretnie?

Wreszcie TY-czekałem..to mi się nie zgadza,że uważam iż sama ewolucja bez jakiejś siły sprawczej nie dałaby radę aby to tak pięknie się zadziało i poukładało z czasem jak puzzle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 27.08.2019 o 20:41, Jacekz napisał:

Wreszcie TY-czekałem..to mi się nie zgadza,że uważam iż sama ewolucja bez jakiejś siły sprawczej nie dałaby radę aby to tak pięknie się zadziało i poukładało z czasem jak puzzle.

 

A może natura tak właśnie działa, by wszystko się samo układało?

 

Wszystko co się dzieje, i co się stało, stało się, bo było możliwe. Gdyby nie było możliwe w naturze, to by tego nie było. Zatem rzeczywistość jaką znamy była po prostu możliwa, więc się i poukładało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 20:47, Wania napisał:

 

A może natura tak właśnie działa, by wszystko się samo układało?

 

Wszystko co się dzieje, i co się stało, stało się, bo było możliwe. Gdyby nie było możliwe w naturze, to by tego nie było. Zatem rzeczywistość jaką znamy była po prostu możliwa, więc się i poukładało.

Tak,pewnie masz rację.Tak samo myślałem zawsze o tym do dzisiaj.Bo jednak pozostaje jakieś ale..np.jakiś gatunek ryby znaleziony przypadkiem,który w/g teorii Darwina powinien już paść bo od niego następne ewoluowały..lecz to może dopuszczalne drobne błędy w tym czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 27.08.2019 o 20:55, Jacekz napisał:

Tak,pewnie masz rację.Tak samo myślałem zawsze o tym do dzisiaj.Bo jednak pozostaje jakieś ale..np.jakiś gatunek ryby znaleziony przypadkiem,który w/g teorii Darwina powinien już paść bo od niego następne ewoluowały..

 

Nie wiem, czy jest taki gatunek ryby. Ale Darwin żył w XIX wieku, nauka dalej idzie naprzód, ale nigdy nie dotarła - i zapewne nie dotrze - do mety. Nie sądzę też, by ta tajemnicza ryba musiała koniecznie wymierać. Ewolucja to nie jest coś, co się dzieje z dnia na dzień, więc nie było tak, że ryba się nagle stała jaszczurką i wyszła na ląd.

 

Za bardzo w ewolucję nie wnikałem, bo średnio mnie interesowała - wolę takie sprawy zostawiać naukowcom. Ale bardziej przemawia do mnie ich wizja niż koncepcja siły wyższej, która istniała od zawsze, w jakiejś równoległej rzeczywistości, która miała kaprys coś stworzyć. Ludzi, by mogli tę siłę później wielbić i wychwalać - a dla beki stworzyć miała ludzi białych i czarnych, co by w 2019 roku mogli się jedni z drugimi obrzucać błotem.

 

To, co teraz naukowcy uznają za fakt, może kiedyś zostać obalone. Albo popchnięte dalej.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Może to była forma pośrednia.Nie pamiętam - na biologii uczono mnie bardziej "prosto"

"Występowanie form pośrednich we wcześniejszych epokach geologicznych zakładał Charles Darwin w swoim dziele O powstawaniu gatunków. Twórca teorii ewolucji w wyniku doboru naturalnego pisał:

„Ostatecznie, jeżeli moja teoria jest słuszna, to biorąc pod uwagę nie jeden jakikolwiek okres czasu, ale całą przeszłość, musiały bez wątpienia istnieć niezliczone odmiany pośrednie, łączące jak najściślej wszystkie gatunki danej grupy, lecz właśnie sam proces doboru naturalnego dąży nieustannie, jak często wspominaliśmy, do zagłady form rodzicielskich i ogniw pośrednich."

-czyli zawsze  jakaś forma zabezpieczenia się przed krytyką przeciwników.

Edytowano przez Jacekz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 21:22, Wania napisał:

Nie bardzo wiem, co znaczy "forma pośrednia". :)

Prawdopodobnie jakieś zwierzę,które było niewygodne w tej teorii i nazwano je pośrednie bo powinno a jeszcze nie wymarło-to tak ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 27.08.2019 o 21:29, Jacekz napisał:

Prawdopodobnie jakieś zwierzę,które było niewygodne w tej teorii i nazwano je pośrednie bo powinno a jeszcze nie wymarło-to tak ogólnie.

 

Chodzi mi bardziej o to, pomiędzy czym forma jest pośrednia. No i czemu cokolwiek powinno wyginąć? Jak są warunki odpowiednie do życia dla danej formy, to będzie ona istniała. Jak nie będzie tych warunków, to wyginie.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 27.08.2019 o 20:55, Jacekz napisał:

ale..np.jakiś gatunek ryby znaleziony przypadkiem,który w/g teorii Darwina powinien już paść bo od niego następne ewoluowały..lecz to może dopuszczalne drobne błędy w tym czymś.

Dlaczego powinien? Mogło być np. tak, że część populacji jakiegoś gatunku znalazła się w  innym środowisku, gdzie panowały inne niż dotąd warunki i stopniowo przystosowała się do nich wykształcając jakieś nowe cechy; powstał w ten sposób nowy gatunek.

Czy ci, którzy zostali w dawnym miejscu, musieli koniecznie wyginąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 21:33, Wania napisał:

 

Chodzi mi bardziej o to, pomiędzy czym forma jest pośrednia. No i czemu cokolwiek powinno wyginąć?

  Cytat

Jak są warunki odpowiednie do życia dla danej formy, to będzie ona istniała. Jak nie będzie tych warunków, to wyginie.

W/g tej teorii to wszystko ma wyginąć i z tego ma ewoluować nowe,lepsze i bardziej rozwinięte...

to kawałek z powyżej "odmiany pośrednie, łączące jak najściślej wszystkie gatunki danej grupy, lecz właśnie sam proces doboru naturalnego dąży nieustannie, jak często wspominaliśmy, do zagłady form rodzicielskich i ogniw pośrednich.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

W ogóle zresztą, dzisiejsza teoria ewolucji to już nie jest za bardzo teoria Darwina. Bo od jego czasów bardzo się rozwinęła, wyjaśniono wiele rzeczy dla Darwina niezrozumiałych. Niektóre rzeczy skorygowano, bo pojawiły się i stale się pojawiają nowe, nieznane dotąd dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 21:36, aliada napisał:

Dlaczego powinien? Mogło być np. tak, że część populacji jakiegoś gatunku znalazła się w  innym środowisku, gdzie panowały inne niż dotąd warunki i stopniowo przystosowała się do nich wykształcając jakieś nowe cechy; powstał w ten sposób nowy gatunek.

Czy ci, którzy zostali w dawnym miejscu, musieli koniecznie wyginąć?

Mnie uczono,że powinni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 27.08.2019 o 21:39, Jacekz napisał:
  Dnia 27.08.2019 o 21:33, Wania napisał:

W/g tej teorii to wszystko ma wyginąć i z tego ma ewoluować nowe,lepsze i bardziej rozwinięte...

to kawałek z powyżej "odmiany pośrednie, łączące jak najściślej wszystkie gatunki danej grupy, lecz właśnie sam proces doboru naturalnego dąży nieustannie, jak często wspominaliśmy, do zagłady form rodzicielskich i ogniw pośrednich.

 

W takim razie teoria ta jest błędna. Ewolucja trwa, a pantofelki i ameby istnieją dalej. Rozumiem, że chodzi o teorię Darwina w nieuzupełnionej wersji, a nie ewolucji samej w sobie?

 

  Dnia 27.08.2019 o 21:36, aliada napisał:

Dlaczego powinien? Mogło być np. tak, że część populacji jakiegoś gatunku znalazła się w  innym środowisku, gdzie panowały inne niż dotąd warunki i stopniowo przystosowała się do nich wykształcając jakieś nowe cechy; powstał w ten sposób nowy gatunek.

Czy ci, którzy zostali w dawnym miejscu, musieli koniecznie wyginąć?

 

Dokładnie. Wystarczy wziąć gatunek ludzki za przykład, ludzi żyjących dzisiaj. Jasna karnacja (oczy i włosy też) to efekt mutacji. Mutacja nie dotknęła wszystkich ludzi, bo inni ludzie, którzy pozostali w Afryce, a więc innym klimacie, potrzebowali więcej melaniny. Tam, gdzie było zimniej melanina była mniej potrzebna. A jednak ani jedni, ani drudzy, nie wyginęli. Z prostego powodu - to co jest potrzebne jednym, nie jest potrzebne drugim.

 

Tak samo jak ryby muszą żyć w wodzie, żeby przetrwać, ludzie w niej nie przetrwają, bo są przystosowani do życia na lądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

@Wania i właśnie o to chodzi.Chyba ta pierwotna teoria była pisana na "kolanie" i uczono jej a teraz jak pisała @aliada skorygowano ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

 

  Dnia 27.08.2019 o 21:51, Jacekz napisał:

@Wania i właśnie o to chodzi.Chyba ta pierwotna teoria była pisana na "kolanie" i uczono jej a teraz jak pisała @aliada skorygowano ją.

Może nie na kolanie... Darwin miał ogólną ideę, ale żeby ją uszczegółowić brakowało mu dowodów, które przychodziły stopniowo później - z wykopalisk, badań DNA. Nadal zresztą znajdowane są kolejne i badania postępują nadal, a teoria ewolucji się rozwija. Teraz jednak mamy już pewność, że jest prawdziwa.

Tylko o samym początku życia na Ziemi nie wiemy nic; ale Darwin się tym nigdy nie zajmował i teoria ewolucji tego nie obejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
  Dnia 27.08.2019 o 22:12, aliada napisał:

 

Tylko o samym początku życia na Ziemi nie wiemy nic

Właśnie..! i co z tym zrobić.Jak ktoś coś wie to niech napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

matematyka nie pozostawia tutaj złudzeń. Nie było szansy na to aby jakakolwiek teoria ewolucji, czy wielki wybuch kiedykolwiek się wydarzyły. Nie ma żadnych dowodów naukowych na potwierdzenie tych teorii wprozt przeciwnie, wszystko świadczy przeciwko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

giphy.gif

 

Mówił ci ktoś kiedyś, że jak sobie kolejność literek w nicku poprzestawiasz to wyjdzie "anal", mości trolu? 

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

jak zawsze w twoim wykonaniu bardzo konstruktywna krytyka. Myślałem że podasz jakieś naukowe podstawy teorii ewolucji i wielkiego wybuchu?

Kiedy nie ma siły argumentów to jest argument siły, tak?. Słabo koleś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 28.08.2019 o 00:25, alan napisał:

Myślałem że podasz jakieś naukowe podstawy teorii ewolucji i wielkiego wybuchu?

 

Jestem święcie przekonany, że nie myślałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Masz rację nie myślałem, że podasz. Przecież nawet nie wiesz, co to nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
  Dnia 28.08.2019 o 00:40, alan napisał:

Masz rację nie myślałem, że podasz. Przecież nawet nie wiesz, co to nauka

 

To się zdecyduj.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...