Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


mk777

Dlaczego kościół w Polsce ma takie problemy?

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Wg ciebie Kościół nie ma prawa sympatyzować z PiS, ale gdyby z ambony zaczęli wzywać do obalenia rządu to pewnie byłbyś zadowolony? Powinni być apolityczni i tyle.

Uważam, że tak. 

 

Bo jakoś, duchowni i biskupi nie protestują przeciwko PiS-owi, a wiedzą, jaki rząd popierają w wyborach. 

Jeżeli daje Episkopat i duchowni na to przyzwolenie, to ja nie uznaję takich księży i biskupów w Polsce. 

Nigdy nic nie miałem do duchownych, ale teraz to już zaczyna to przekraczać pewne granice. 

I bardzo bym się ucieszył, gdyby coraz więcej ludzi młodych odwracało się od duchownych, od Kościoła, a tak może się stać po tym, co wyprawiają razem z PiS. 

Przede wszystkim, Episkopat z biskupami, bo to oni kierują Kościołem w Polsce i są nad zwykłymi duchownymi. 

 

Takie jest moje zdanie i takie zdanie już pozostanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Bo jakoś, duchowni i biskupi nie protestują przeciwko PiS-owi, a wiedzą, jaki rząd popierają w wyborach. 

Kościół nie ma być od popierania lub protestowania tylko od zbawiania dusz. To na kogo głosują wierni powinno być jedynie konsekwencją poprawnego rozumienia przykazań. Jeśli ty uważasz, że PiS to złodzieje, nie będziesz na nich głosować. Jeśli ja uważam Lewicę za morderców dzieci nienarodzonych, nie będę na nich głosować. I tak dla każdego może być co innego ważniejsze przy podejmowaniu decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Kościół nie ma być od popierania lub protestowania tylko od zbawiania dusz. To na kogo głosują wierni powinno być jedynie konsekwencją poprawnego rozumienia przykazań. Jeśli ty uważasz, że PiS to złodzieje, nie będziesz na nich głosować. Jeśli ja uważam Lewicę za morderców dzieci nienarodzonych, nie będę na nich głosować. I tak dla każdego może być co innego ważniejsze przy podejmowaniu decyzji.

A ja swoje zdanie już powiedziałem. 

 

Sprawy duchowe to jedno, a sprawy moralne, to już inna rzecz i nie ma to ze sobą nic wspólnego. 

Są księża, którzy powinni pokazywać najlepszy przykład dla społeczeństwa, a robią nawet gorsze rzeczy w życiu codziennym, niż zwykli ludzie. 

I nie chodzi tylko o pedofilię, ale tez o inne rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Sprawy duchowe to jedno, a sprawy moralne, to już inna rzecz i nie ma to ze sobą nic wspólnego. 

Ciekawa teza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Ciekawa teza ?

No ale taka jest prawda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Miejscowy napisał:

No ale taka jest prawda. 

To co to są dla ciebie sprawy moralne a co duchowe, że nie widzisz powiązania? Duch luzem nie lata tylko jest przywiązany do (nie)moralnej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Moim zdaniem Kościół nie powinien mieć sympatii, ani antypatii do władzy czy partii...nie powinien wdawać się w politykę państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka
Dnia 31.07.2021 o 10:53, hogan napisał:

Księża mają za to swoją pensję, wykonują swój zawód jak każdy inny człowiek w swoim zawodzie.

W szkole nie powinno być religii, bo to jest szkalowanie innych wyznań.

Do chorych powinni jeździć lekarze a nie księża.

Zmarłych grzebie grabarz i też ma za to swoją pensję.

Piątek, świątek i niedziela, zbierają ogromne sumy na tacę i za to powinni opłacać ogrzewanie, które w zasadzie

mają za darmo od państwa, tak jak czynsz, itd.

O cudach nic nie napiszę, bo dla mnie to tylko wyobraźnia ludzi a nie fakt.

 

Największym cudem jest życie z wiarą do Boga z  nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

I tak jest w wielu krajach w Europie i na Świecie, gdzie kościół i duchowni się nie mieszają w sprawy polityczne i społeczne. 

Gdyż najczęściej w takich krajach, Kościół jest od państwa oddzielony. 

Poza tym to są też kraje, gdzie nie przeważa katolicyzm, tak jak to jest od zawsze w Polsce. 

Polska za bardzo Świeckim krajem, a w innych krajach to już inaczej wygląda. Nawet w Czechach, gdzie dawniej to też był kraj chrześcijański, ale czeski Naród odchodził od wiary i obecnie nawet ponad połowa Czechów jest ateistyczna i nie uczestniczą na mszy. 

Ale w Czechach nie ma i nie było nigdy takiego rządu, jak: PiS. 

I przecież z tego, co wiem to w Czechach sa też stacje telewizyjne - chrześcijańskie - katolickie, gdzie, podobnie jak w Polsce, w mediach katolickich występują księża i sam Rydzyk, tak też i jest w mediach czeskich, gdzie występują duchowni. 

 

Ale czeski Kościół już został od czeskiego państwa oddzielony i media czeskie - chrześcijańskie nie mają prawa się mieszać w sprawy społeczne i polityczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 14.08.2021 o 08:56, ddt60 napisał:

O ile dobrze pamiętam ale mogę się mylić naszą bliźniaczą była Wenus, bogini piękna ...

To też tylko spekulacje. Ludzkość wie tyle, ile nos sięga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 14.08.2021 o 14:16, Pieprzna napisał:

Powinni być apolityczni i tyle.

Powinni lecz nie są. w wielu kościołach księża nawołują do głosowania na PiS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
13 godzin temu, iwonka napisał:

Największym cudem jest życie z wiarą do Boga z  nieba.

Niektórym cudem jest aby przeżyć kolejny dzień z powodu kościoła i polityki.

A co do samego życia, nie widzę tu żadnej ingerencji boskiej, bo wiele dzieci umiera jeszcze w czasie ciąży lub takie co się urodzą albo mają kilka lat. Jaki więc to bóg, skoro odbiera życie dzieciom, niewinnym istotom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
12 godzin temu, hogan napisał:

Niektórym cudem jest aby przeżyć kolejny dzień z powodu kościoła i polityki.

A co do samego życia, nie widzę tu żadnej ingerencji boskiej, bo wiele dzieci umiera jeszcze w czasie ciąży lub takie co się urodzą albo mają kilka lat. Jaki więc to bóg, skoro odbiera życie dzieciom, niewinnym istotom?

Bóg zabiera czasem dzieci do nieba na lepszy świat ale to tylko z powodu ziemskiego zagrożenia.

Ja tobie życzę hogan cudu niepokalanego poczęcia , dzięki któremu obecnie przychodzi na świat, wg klinik położniczych ok. 1 %  wspaniałych dzieci.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
14 godzin temu, hogan napisał:

A co do samego życia, nie widzę tu żadnej ingerencji boskiej, bo wiele dzieci umiera jeszcze w czasie ciąży lub takie co się urodzą albo mają kilka lat. Jaki więc to bóg, skoro odbiera życie dzieciom, niewinnym istotom?

nie widzisz?

15 godzin temu, hogan napisał:

Ludzkość wie tyle, ile nos sięga :D

może dlatego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Cały Episkopat w Polsce popiera i będzie popierał PiS, bo za to ten rząd im płaci, z dużych miliardów. 

Dlatego ja się zawiodłem na duchownych i przestałem chodzić do kościoła. 

Ponieważ cały Episkopat i duchowni tak samo sympatyzują z PiS, jak inni wyborcy, a wiedzą dobrze, jaki popierają rząd. 

To nie jest tak, że oni nie wiedzą. 

Żaden ksiądz, żaden biskup w Polsce nie wychodził z innymi protestującymi na ulicę w miastach i nie sprzeciwiał się przeciwko podłym rządom PiS. 

 

I zarzuty i krytyka pod adresem takiego rządu jest słuszna i to nie jest znikąd. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
12 godzin temu, gość x napisał:

Bóg zabiera czasem dzieci do nieba na lepszy świat ale to tylko z powodu ziemskiego zagrożenia.

Ja tobie życzę hogan cudu niepokalanego poczęcia , dzięki któremu obecnie przychodzi na świat, wg klinik położniczych ok. 1 %  wspaniałych dzieci.

 

 

 

Co Ty nie powiesz :D

Lepszy świat? Gdzie on jest, widziałeś ten świat? I co z tego świata mają rodzice, którym dziecko odebrano?

Przestań... to brednie księży aby ogłupić ludzi a wtedy będą wierni ich ideologiom.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
9 godzin temu, Gość w kość napisał:

nie widzisz?

może dlatego??

Wyrywasz wyrazy z kontekstu, jak księża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
14 godzin temu, hogan napisał:

Co Ty nie powiesz :D

Lepszy świat? Gdzie on jest, widziałeś ten świat? I co z tego świata mają rodzice, którym dziecko odebrano?

Przestań... to brednie księży aby ogłupić ludzi a wtedy będą wierni ich ideologiom.

 

 

Śmierć dziecka to tylko rozłąka na kilkadziesiąt lat  z rodzicami. Po tym czasie rodzice i dzieci które odeszły znów będą razem w niebie.

Poza księżmi są jeszcze pastorzy. Czy wg ciebie oni też ogłupiają ludzi ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
20 godzin temu, hogan napisał:

Wyrywasz wyrazy z kontekstu, jak księża :D

ja?!?

Dnia 15.08.2021 o 22:37, hogan napisał:

Ludzkość wie tyle, ile nos sięga :D

poza tym to nie wyraz, tylko całe zdanie,

 

... i znaczy to,... co znaczy?‍♂️

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 17.08.2021 o 13:33, gość x napisał:

Śmierć dziecka to tylko rozłąka na kilkadziesiąt lat  z rodzicami. Po tym czasie rodzice i dzieci które odeszły znów będą razem w niebie.

Poza księżmi są jeszcze pastorzy. Czy wg ciebie oni też ogłupiają ludzi ?

 

Widziałeś kogoś w tym niebie? I skąd księża czy inni pastorzy mogą wiedzieć o tym, co jest w niebie, skoro astronomowie i naukowcy nie mogą pojąć nawet tam panujących sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 17.08.2021 o 19:57, Gość w kość napisał:

ja?!?

poza tym to nie wyraz, tylko całe zdanie,

 

... i znaczy to,... co znaczy?‍♂️

 

 

"Ja" to w wojsku...

 

I znaczy to co znaczy zdanie o wiedzy ludzkości. Wiemy tyle, ile widzimy i tyle. Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
22 godziny temu, hogan napisał:

"Ja" to w wojsku...

a tego to nie wiem?‍♂️

 

22 godziny temu, hogan napisał:

I znaczy to co znaczy zdanie o wiedzy ludzkości. Wiemy tyle, ile widzimy i tyle. Co w tym dziwnego?

nic, 

ale to znaczyłoby, że poza naszym wzrokiem mogą być rzeczy, o których możemy nie mieć pojęcia,

a więc fakt, że nie widzisz w czymś logiki, nie znaczy, że tego sensu tam nie ma?‍♂️

 

na marginesie:

oczywiście zdajesz sobie sprawę, że istnieją także inne zmysły??

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam, ludzie. 

 

Ja sobie trochę poczytałem na temat: finansowania Kościoła w Polsce i w innych krajach europejskich, to w większości krajów Europy też z jakichś środków jest Kościół finansowany, ale to różnie wygląda. 

Przede wszystkim tam nie jest tak jak w Polsce, że w Polsce całkowicie Kościół jest z Państwem powiązany. 

Bo nawet w krajach, gdzie: Kościół jest od państwa oddzielony to, państwa tych krajów też mogą finansować z jakichś środków kościół i związki wyznaniowe, ale główne utrzymanie jest z własnych środków, czyli: z majątków, z darowizn i z uroczystości kościelnych. 

Również w niektórych krajach Europy jest dobrowolny podatek dla kościoła, czy też dla parafii i dla innych związków wyznaniowych i taki podatek płacą, dobrowolnie niektórzy wierni. 

I to jest: równe społecznie i prawidłowe, ponieważ są kraje w Europie, gdzie nie mieszkają tylko katolicy, ale też ludzie innego wyznania i ci, którzy są niewierzący, nie chodzący do kościoła. 

I tacy nie muszą płacić na rzecz kościoła żadnych podatków. 

W takich krajach ( szczególnie w Europie Zachodniej ) jest szanowana wolność wyboru i każdy uznaje to co chce. 

jeśli ja jestem nie wierzący i nie uczestniczę we mszy, bo się z czymś nie zgadzam, a mam do tego prawo, to z jakiej racji mam wspierać z podatków kościół i duchownych? 

Ale w Polsce tego nie ma. 

W tym kraju, rządy nie pytają o zdanie ( szczególnie za rządów PiS ) podatników, czy chcą na coś płacić podatki ze swojej pracy, czy nie chcą. 

Kościół w Polsce jest finansowany ze sporych środków i płacą na to wszyscy podatnicy, nawet ci, którzy są nie wierzący i nie chodzą do kościoła. 

I tylko przy: rozdziale kościoła od Państwa, gdyby to już inny rząd w Polsce zrobił, można by wprowadzić: podatek dla kościoła dobrowolny. 

I to chętnie by rząd Lewicy zrobił, a myślę, że tak by się stało, gdyby to ten rząd wygrał wybory kiedyś. 

O ile wygrałby wybory. 

Bo obecnie nie ma nawet małej woli politycznej, żeby coś takiego zrobić. 

Ponieważ w Polsce jest jakiś procent ludzi, którzy nie są wierzący i nie chodzą do kościoła i na pewno ci ludzie nie chcieliby wspierać finansowo kościoła z podatków. 

Powinno w Polsce to być, tak jak to jest w niektórych krajach Europy. 

A wiem, że we Francji, państwo w ogóle nie finansuje kościoła i związków wyznaniowych, gdyż tam kiedyś nastąpił poważny: rozdział kościoła od państwa. 

I wszystkie parafię w tym kraju, jak też inne związki wyznaniowe utrzymują się tylko z tego, co posiadają, z uroczystości kościelnych, z darowizn i z jakichś składek wiernych. 

Podobnie to wygląda w Wielkiej Brytanii, chociaż w tym kraju, państwo drobne jakieś rzeczy kościelne finansuje. 

I niektóre parafię w niektórych krajach Europy nie są zwolnione z podatków od nieruchomości kościelnych i muszą to płacić na rzecz państwa. 

Ale myślę, że już w większości krajów Europy Zachodniej dąży się coraz bardziej do tego, aby zmniejszać finansowanie kościoła przez państwo w niektórych krajach. 

Tak jak w Czechach, gdzie dawniej, podobnie jak i w Polsce finansowano parafie i: kościół był jakoś powiązany z państwem, ale całkiem nie dawno obecny chyba rząd postanowił to zakończyć i rozdzielono: kościół od państwa czeskiego. 

Rząd czeski tylko jeszcze przez ileś lat będzie wypłacał rekompensaty dla parafii za utracone majątki kościelne przez władze komunistyczne. 

I tam parafię mają się z czego utrzymywać, czyli z tych rekompensat głównie. 

 

Natomiast, w Polsce: Episkopat sympatyzuje z PiS-em i oni razem tworzą, jakby: jedną rodzinę, więc PiS z sympatii do duchownych przekazuje jeszcze więcej środków, nie pytając o zdanie niektórych podatników, na parafię i związki wyznaniowe. 

Bo poprzednie rządy, które również przekazywały na parafie jakieś środki, to przekazywały znacznie mniejsze środki. 

I, PiS chetnie, razem z Episkoptaem chce ukrywać, ile i jakie środki sa przekazywane na parafię i dla duchownych. 

To jest nie za bardzo ujawniane, bo wynika to z jakiegoś "cwaniactwa" tych ludzi. 

Ja jestem za wspieraniem kościoła i duchownych, ale w równy i sprawiedliwy sposób. 

Czyli, gdyby w Polsce opodatkowano wszystkie parafie, na równi z każdym innym, pracującym, gdzie byłyby to podatki od: nieruchomości, od darowizn. Główne utrzymywanie się parafii i duchownych z własnych majątków i równe traktowanie każdego duchownego. 

Wtedy nie miałbym nic przeciwko, że jakieś tam, drobne środki mogłyby wspierać parafię. 

 

Bo to nie jest tak, że jak jest: kościół od państwa oddzielony, to nie trzeba w ogóle wspierać parafii. 

Można wspierać jakieś, święte miejsca, budynki kościelne, ale pensje dla duchownych i na ich utrzymanie powinny być finansowane z własnych majątków i z uroczystości kościelnych, bo uważam, że polskie parafie na to stać. 

Co do finansowania religii w szkołach, to tutaj też byłoby najlepiej, gdyby to same parafię finansowały nauczanie religii. 

Ale akurat w innych krajach, nauczanie religii również jest finansowane przez państwo. 

Jeśli inne kraje na to stać, to niech sobie finansują nauczanie religii. W Polsce, budżet mógłby na tym trochę zaoszczędzić, bo Polska nie jest za bogatym krajem. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
14 minut temu, Miejscowy napisał:

, PiS chetnie, razem z Episkoptaem chce ukrywać, ile i jakie środki sa przekazywane na parafię i dla duchownych. 

To jest nie za bardzo ujawniane, bo wynika to z jakiegoś "cwaniactwa" tych ludzi. 

A ty skąd o tym wiesz skoro to nie jest ujawniane ? Z jakich źródeł czerpiesz wiedzę? Ja przyznaję, że nie mam pojęcia ile idzie na kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...