Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


mk777

Dlaczego kościół w Polsce ma takie problemy?

Polecane posty

Maybe
3 godziny temu, gość x napisał:

Kościół płaci u nas podatki za m2 , natomiast na zachodzie kościoły płacą m3  za rozmiary świątyni i działki pod świątynią. Dlatego wiele zachodnich kościołów wpadło w zadłużenia oraz wyburzenie.

 

Kościoły są zwolnione z placenia podatku od nieruchomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dżulia

Każda parafia...proboszcz parafii płaci podatek od ilości wiernych, płacą księża podatek za siebie, ale mnie w poprzedniej wypowiedzi chodziło, by każda kwota była rejestrowana i odprowadzany podatek(taca, za pogrzeb, ślub, chrzest, sprzedaż czasopism i dewocjonaliów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Bo nie chodzę. Oprócz pogrzebów, wesel, chrzcin itd. Ale mam takie nadgorliwe ciotki.
Pogrzeby to jest to ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ja chodzę do Kościoła, ale nie daję na tacę i nie jestem odosobniona.
Zawsze można przelać na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Każda parafia...proboszcz parafii płaci podatek od ilości wiernych, płacą księża podatek za siebie, ale mnie w poprzedniej wypowiedzi chodziło, by każda kwota była rejestrowana i odprowadzany podatek(taca, za pogrzeb, ślub, chrzest, sprzedaż czasopism i dewocjonaliów)
To prawda....biskupowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
45 minut temu, Dżulia napisał:

Każda parafia...proboszcz parafii płaci podatek od ilości wiernych, płacą księża podatek za siebie, ale mnie w poprzedniej wypowiedzi chodziło, by każda kwota była rejestrowana i odprowadzany podatek(taca, za pogrzeb, ślub, chrzest, sprzedaż czasopism i dewocjonaliów)

Jaki podatek od ilości wiernych? Do jakiego urzędu i z jakiego tytułu.

Od ilości wiernych kościół dostaje dotacje od państwa, ale podatku to już nie płaci....pierwsze słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
14 godzin temu, Maybe napisał:

Kościoły są zwolnione z placenia podatku od nieruchomości.

A w jakim to kraju jest zwolniony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, gość x napisał:

A w jakim to kraju jest zwolniony ?

W Zimbabwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
23 godziny temu, Maybe napisał:

Jaki podatek od ilości wiernych? Do jakiego urzędu i z jakiego tytułu.

Od ilości wiernych kościół dostaje dotacje od państwa, ale podatku to już nie płaci....pierwsze słyszę.

Do fiskusa, każdego roku, od ilości wiernych.

Każdego roku liczona jest ilość osób w Kościele na wszystkich mszach w niedzielę.

Wiesz, parafie nie wszystkie, ale jakieś tam pieniądze od państwa, które wcześniej ktoś rozdziela otrzymują, ale grube pieniądze idą do Rydzyka. 

A na marginesie, każda parafia odprowadza część pieniędzy do diecezji, a ta część do Watykanu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 1.08.2021 o 21:54, ddt60 napisał:
Dnia 1.08.2021 o 21:16, Dżulia napisał:
Każda parafia...proboszcz parafii płaci podatek od ilości wiernych, płacą księża podatek za siebie, ale mnie w poprzedniej wypowiedzi chodziło, by każda kwota była rejestrowana i odprowadzany podatek(taca, za pogrzeb, ślub, chrzest, sprzedaż czasopism i dewocjonaliów)

To prawda....biskupowi....

Częściowo, ale jeszcze są kardynałowie i papież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 1.08.2021 o 21:54, ddt60 napisał:
Dnia 31.07.2021 o 22:19, Dżulia napisał:
Ja chodzę do Kościoła, ale nie daję na tacę i nie jestem odosobniona.

Zawsze można przelać na konto

Wolałabym, by przelano na konto potrzebującym (chorym, biednym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 godzin temu, Dżulia napisał:

Do fiskusa, każdego roku, od ilości wiernych.

Każdego roku liczona jest ilość osób w Kościele na wszystkich mszach w niedzielę.

 

Pierwsze słyszę. I myślę że jesteś w błędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
3 godziny temu, Maybe napisał:

Pierwsze słyszę. I myślę że jesteś w błędzie.

Pewnie nigdy nie usłyszysz, bo media tego nie podają.

Informacja jest w Kościele każdego roku na początku jest odczytany "raport" o wydatkach ubiegłego roku (prąd, woda, remonty, podatek i inne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
Dnia 3.08.2021 o 06:58, Maybe napisał:

Pierwsze słyszę. I myślę że jesteś w błędzie.

widzę Maybe,  że dużo wiesz o podatkach proboszcza i parafii , czy może należysz do rady parafialnej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A ja tutaj sprostuję i przedstawię, jak to wygląda dokładnie, jeżeli chodzi o parafie i duchownych w Polsce. 

 

Otóż w Polsce, duchowni są zwolnieni z większości podatków od nieruchomości kościelnych i gruntów. Są również zwolnieni z podatków od darowizn, od uroczystości kościelnych i też od TACY. 

 

Zresztą takie informacje na temat: finansowania Kościoła w Polsce przedstawia Wikipedia i tam, szczegółowo jest napisane, jak to wygląda w Polsce. 

 

W Polsce, Kościół i duchowni są w bardzo uprzywilejowanej sytuacji, bo nie dość, że ich finansuje państwo i Unia Europejska, to jeszcze do tego zarządzają wieloma majątkami i nieruchomościami ( również tymi z darowizn od niektórych wiernych, a to mogą być: mieszkania, działki i jakieś wartościowe rzeczy ). 

Z samych uroczystości kościelnych: śluby, komunie, pogrzeby, duchowni dostają nie mało kasy. 

Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, jak to wygląda, to niech sobie zajrzy na Wikipedię, na temat: Komisji majątkowej do spraw majątków koscielnych, jakie: grunty i majątki odzyskały parafie i inne związki wyznaniowe w Polsce. 

W czasach komuny, Władza Ludowa w Polsce nie akceptowała duchownych i nawet walczyła z duchownymi, z kościołem. 

Duchowni nie mieli prawa do żadnych "przywilejów", według Władzy komunistycznej i dlatego większość majątków im odebrano na rzecz państwa. 

Duchowni w parafiach mogli się utrzymywać tylko z uroczystości kościelnych, z tacy i z małej części nieruchomości. 

Państwo komunistyczne nie finansowało parafii i związków wyznaniowych, bo Ludowa Władza się temu sprzeciwiała. 

Natomiast, jak w Polsce się czasy komuny skończyły, to w 89 roku się "dobrali" do takiej komisji specjalnej, która odzyskiwała większość majątków i nieruchomości kościelnych, z powrotem dla parafii i związków wyznaniowych. 

I tam, w komisji zasiadali, zarówno przedstawiciele Episkopatu, jak i urzędnicy i politycy. 

 

No a rządy PiS, z miłości i z sympatii do Episkopatu, do duchownych przekazują dla parafii i związków wyznaniowych spore miliardy złotych, mimo że, parafie mają się z czego utrzymywać. 

Nie są biedne parafie w Polsce, a tylko tak wyglądają, z zewnątrz. 

 

Ogólnie, w Polsce poprzednie rządy też finansowały parafie, ale z mniejszych środków. 

PiS najwięcej daje dla parafii, bo kocha Kościół i samego Rydzyka. 

 

Tak to wygląda. 

 

Natomiast ja już przestałem chodzić do kościoła, ponieważ nie zgadzam się z tym, co się dzieje w polskich parafiach i nie chodzi tylko o samą pedofilię duchownych, biskupów, o czym teraz ostatnio w Polsce głośno, ale o to, że: PiS sympatyzuje z duchownymi, Pan Kaczyński i to mi się nie podoba. 

Kiedyś chodziłem na Mszę, chociaż nie w każdą niedzielę, ale już przestałem i dopóki w Polsce nie będzie rozdziału: Państwa od Kościoła, tak jak to jest nawet w takich Czechach i w wielu innych krajach, to ja nie będę tam chodził. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
20 minut temu, Miejscowy napisał:

Natomiast ja już przestałem chodzić do kościoła, ponieważ nie zgadzam się z tym, co się dzieje w polskich parafiach i nie chodzi tylko o samą pedofilię duchownych, biskupów, o czym teraz ostatnio w Polsce głośno, ale o to, że: PiS sympatyzuje z duchownymi, Pan Kaczyński i to mi się nie podoba. 

Kiedyś chodziłem na Mszę, chociaż nie w każdą niedzielę, ale już przestałem i dopóki w Polsce nie będzie rozdziału: Państwa od Kościoła, tak jak to jest nawet w takich Czechach i w wielu innych krajach, to ja nie będę tam chodził. 

Na złość Kaczyńskiemu pójdziesz do piekła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Na złość Kaczyńskiemu pójdziesz do piekła ?

rząd się chyba sypie ..... a biskupi się boją papieża Franciszka .... zwłaszcza tych posępnych komunikatów nuncjatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 31.07.2021 o 21:15, Pieprzna napisał:

Powiedz to temu co był sparaliżowany a chodzi.

Medycyna ciągle się rozwija i wielu rzeczy jeszcze nie zna ale to, że ktoś zaczął chodzić, nie przypisałabym żadnym cudom a co jedynie niewiedzy medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
8 minut temu, hogan napisał:

Medycyna ciągle się rozwija i wielu rzeczy jeszcze nie zna ale to, że ktoś zaczął chodzić

jakieś tam cuda się zdarzają .... oczywiście cechą cudu jest - także medycznego - jest rzadkość. Gdyby taki cud był bardzo częsty albo wręcz regułą to byłaby to regeneracja organizmu albo samouzdrowienie i nazwana byłaby biologiczną regułą a nie wyjątkiem - jak np. odrastanie ogona u jaszczurek. Owszem, także genetyka wskazała, że w pewnych sferach nie ma cudów. Jeśli dana osoba ma trisomię czyli z. Downa to nie zdarzyło się aby cudownie ten dodatkowy chromosom zniknął. I to pewnie - jak dla mnie - jest ważną wskazówką jak to działa. Po prostu sfera duszy jest jednak odrębna od sfery ciała nawet jeśli Kościół tego nie głosi to moim zdaniem tak jest. Nawet Bóg na ziemi za pomocą cudów nie zmieni genów, materii. Jezus może tylko ułatwić uzewnętrznieniu się tego, co było w naszym ciele skryte a o czym nie wiedzieliśmy. Stąd gdy uzdrawiał zawsze mówił "Twoja wiara Cię uzdrowiła" a nie mówił "ja Cię uzdrowiłem". Taka to rzeczywistość uzdrawiania i ingerencji ponadnaturalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Na złość Kaczyńskiemu pójdziesz do piekła ?

Może i na złość temu, nieprzyjemnemu Kaczyńskiemu, bo ten gość kocha duchownych i cały Episkopat. 

Jak kobiety wyszły na ulicę i protestowały w polskich miastach przeciwko odbieraniu praw kobietom, co do decydowania o własnym ciele, do czego mają święte prawo, tak jak w każdym cywilizowanym kraju, to, gdy jakaś grupa ludzi młodych zaczęła atakować niektóre parafię, to wtedy, przestraszony Kaczyński ( bo to tak należy określić ), publicznie wezwał swoich sympatyków i wyborców "brońcie kościoły". 

Czyli sam pokazał, mówiąc to publicznie, jak zależy mu na duchownych i parafiach w Polsce. 

No i na Panu Rydzyku ( bo już nawet nie będę go nazywał księdzem ), któremu też zapewne przekazuje ogromne miliony na media katolickie, ale za pieniądze podatników. 

Bo jestem przekonany, że z prywatnych, własnych pieniędzy, gdyby Pan Kaczyński takie w budżecie posiadał i jego koledzy w partii, nie przekazywałby duchownym. 

A, że "daje nie swoje", ale cudze, to jest inna rzecz. 

 

I to właśnie rząd Lewicy dąży do oddzielenia w Polsce: Kościoła od Państwa i likwidacji funduszu kościelnego, co jak najbardziej popieram i popierał będę. 

Ale również opodatkowania wszystkich nieruchomości kościelnych, gruntów, darowizn, żeby i duchowni byli traktowani równo, jak wszyscy zwykli ludzie w sprawie płac i podatków. 

 

Dlaczego, duchowni w Polsce mają mieć przywileje, jakich nie mają np. inne zawody? 

A Konstytucja mówi: również, duchowni i Kościoły są traktowane równo społecznie i sprawiedliwie, tak jak wszyscy ludzie. 

Ale, PiS na to nie patrzy i tego nie przestrzega. 

 

Pozorny rząd... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
2 minuty temu, ddt60 napisał:

jakieś tam cuda się zdarzają .... oczywiście cechą cudu jest - także medycznego - jest rzadkość. Gdyby taki cud był bardzo częsty albo wręcz regułą to byłaby to regeneracja organizmu albo samouzdrowienie i nazwana byłaby biologiczną regułą a nie wyjątkiem - jak np. odrastanie ogona u jaszczurek. Owszem, także genetyka wskazała, że w pewnych sferach nie ma cudów. Jeśli dana osoba ma trisomię czyli z. Downa to nie zdarzyło się aby cudownie ten dodatkowy chromosom zniknął. I to pewnie - jak dla mnie - jest ważną wskazówką jak to działa. Po prostu sfera duszy jest jednak odrębna od sfery ciała nawet jeśli Kościół tego nie głosi to moim zdaniem tak jest. Nawet Bóg na ziemi za pomocą cudów nie zmieni genów, materii. Jezus może tylko ułatwić uzewnętrznieniu się tego, co było w naszym ciele skryte a o czym nie wiedzieliśmy. Stąd gdy uzdrawiał zawsze mówił "Twoja wiara Cię uzdrowiła" a nie mówił "ja Cię uzdrowiłem". Taka to rzeczywistość uzdrawiania i ingerencji ponadnaturalnej.

Trzeba by było co przeanalizować co masz na myśli pisząc o cudach, co jest dla Ciebie cudem.

Często mówimy, że narodziny dziecka są cudem a dla mnie to zapłodnienie i finał.

 

Cud ogólnie nie musi występować ani często ani rzadko. Cudem nazywamy coś, co nie potrafimy wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
6 minut temu, hogan napisał:

Cudem nazywamy coś, co nie potrafimy wyjaśnić.

czyli zdanie poniżej??

6 minut temu, hogan napisał:

Cud ogólnie nie musi występować ani często ani rzadko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Przed chwilą, hogan napisał:

Trzeba by było co przeanalizować co masz na myśli pisząc o cudach, co jest dla Ciebie cudem.

Często mówimy, że narodziny dziecka są cudem a dla mnie to zapłodnienie i finał.

 

Cud ogólnie nie musi występować ani często ani rzadko. Cudem nazywamy coś, co nie potrafimy wyjaśnić.

jeżeli coś jest regułą a nie potrafimy wyjaśnić to jak dla mnie jest brak naszej czy ogólnej wiedzy na ten temat. Postęp nauki z pewnością za jakiś czas będzie to w stanie wyjaśnić i odkryć tajemnice tego zjawiska dotąd nieznanego. Skoro narodziny i śmierć to reguła to nie jest to w sensie obiektywnym żaden cud. Owszem zwłaszcza gdy nam urodzi się dziecko patrząc uczuciowo i emocjonalnie mówimy o tym, że jest to cud narodzin zachwycając się tym jak to świat jest zbudowany, że z takiej jednej komórki powstaje cały człowiek. Ale obiektywnie ex definitione nie jest to żaden cud.

Cud to coś pozytywnego, co jest bardzo rzadkie - mamy przynajmniej wrażenie, że bardzo rzadkie a może -  zmiana pozytywna, ratunek, opatrzność ale coś, co nie powinno wg. reguł się zdarzyć. Czyli bardzo rzadkie. Jak pisze w swojej książce Taleb "czarny biocian" - taki, który wśród białych z reguły nie występuje. Czarny bocian - owszem rzadkość ale żaden cud. Ale jeśli coś się zdarzy ekstremalnie rzadko - ociera się o granicę niemożliwości to wówczas obiektywnie takie zjawisko nazywamy cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 8.08.2021 o 19:53, gość x napisał:

widzę Maybe,  że dużo wiesz o podatkach proboszcza i parafii , czy może należysz do rady parafialnej ?

Jestem biskupem, to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 812
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...