Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Gość w kość
23 minuty temu, Arkina napisał:

giphy.gif?cid=6c09b952afc40a74af65b1a050

dobrze,

bo wiesz... ja to jakoś zniosę,

ale oni?

oni już odlecieli!

więc lepiej, żeby Ci się udało, bo jak nie...?

giphy.gif

 

odpukuję...

na wszelki wypadek...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
Napisano (edytowany)
32 minuty temu, Gość w kość napisał:

dobrze,

bo wiesz... ja to jakoś zniosę,

ale oni?

oni już odlecieli!

więc lepiej, żeby Ci się udało, bo jak nie...?

giphy.gif

 

odpukuję...

na wszelki wypadek...

 

Odpukuj, ratuj życie moje.

Załóż na mnie lśniącą zbroje.

Zakryj nia wszystkie moje machloje.

Tak bardzo się boję.

Obiecuje już nic więcej nie nabroje.

Nie daj spalić wiedźmy stroje.

Któż będzie Ci wrzucał tutaj takie przeboje? 

 

Ciekawe kto podłoży ogień? ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Doczytam rano do kawy, bo nie mam siły już dzisiaj, a musiałam wpaść na chwilę, żeby kilka rzeczy sprawozdać ;)

 

 

Nowa Brodka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dobrych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
27 minut temu, Arkina napisał:

Ciekawe kto podłoży ogień? ?

na razie możesz spać spokojnie,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Miło mi zawiadomić że mamy nowy dzień. I to nie są hiobowe wieści 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Dzień dobry. 

Czy ktoś chciałby dziś pójść za mnie do pracy? 

Boszeeeeeee jak mi się nie chce ? do tego ktoś ukradł słońce

ehhhh

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dzień dobry. 

Czy ktoś chciałby dziś pójść za mnie do pracy? 

Boszeeeeeee jak mi się nie chce ? do tego ktoś ukradł słońce

ehhhh

 

 

Oo i mi też...?️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Napisano (edytowany)
14 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ale w górze da się chyba więcej wypić bo w górach to na pewno ?

Da się Kapitanie, tak jak mówisz ;)

11 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Taaa, do tego kuźwa zajedwabiście skromną osobą? :P
O sprawę z Bosmanem nie pytam, bo coś pokojarzyłem z wodą i z łódką... a nie brnę w to dalej :D

A nie wiem, ale wiem, że da się wnieść :D Ty pomagier przy sterach, a ja nawigator! :D

 

Dzięki Wi Fi. Ciągle zapominam dodać tę skromność :D 

15 godzin temu, Arkina napisał:

Z Wami na koniec świata bym poleciała ale wiesz coś czuję że to może być następny odcinek Kac Vegas ??

Zresztą nie znam planu wycieczki a wrażenia mogą być mylne ?

 

Ile przysługuje drinkow na osobę w czasie lotu? ? Jak znam siebie  będę zgrywać twardzielke i będę pomagała przy sterach ?

Kac Vegas ? Byle nie w Bangkoku ;)  Kolacja na szczycie tego słynnego dzięki filmowi wieżowca zabija portwel. Ale za to mam kilka innych pomysłów. I lepiej żebyś nie wiedziała jakich :D

 

Nie, nie ma limitu drinków. Jest limit alko jaki zabierany jest na pokład i  dlatego wysępić od stewardes można ile można ;)

11 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Wybacz, że Ci nie towarzyszyłam w tym piaskowym graniu, za to teraz odsłucham. 

Wiesz, nawet gdyby wiedział o Twoim istnieniu, to- jak ostatnie doniesienia głoszą- nie byłby zainteresowany ? ale fakt, że wyjątkowo szarmancki z niego gość ?

 

Róbta, co chceta, powiadasz ? będę pamiętać ?

O preferencjach Piaska wiadomo od dwudziestu paru lat. To, że w końcu powiedział to głośno ? Ale to i tak nie przeszkadza mi myśleć, że fajny z niego facet. ;)  Taka wiesz zabawa. Helka na ten przykład ciągle twierdzi, że gdyby Ricki Martin ją poznał, to na ten tychmiast rzuciłby w cholerę wszystkich swoich chłopaków ;):D

10 godzin temu, Gość w kość napisał:

do rozważenia...

... ale poczekam, co Arkina ugra,

1vdg.gif

to chyba logiczne...?

 

 

:D

10 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

I przepis na soliankę @Chi ?

Tylko nie potrafię podać dokładnych proporcji, bo jak wszystko, robię raczej  na oko ?

Najpierw robię wywar z wołowiny (albo wołowiny i wieprzowiny-około kiligrama), włoszczyzny plus ziele angielskie i liść laurowy. No i woda, oczywiście ? to gotuję około 3h. Po tym czasie wyjmuję warzywa i mięso, ktore kroję i wkładam z powrotem do wywaru, pozostawiam na minimalnym grzaniu. W tym czasie na maśle podsmażam posiekane 1 cebulę i 4 ząbki czosnku, do tego mały koncentrat pomidorowy, przesmażam i całość dodaję do zupy. Następnie lekko obsmażam pieczarki(5-6 szt), pokrojone w cząstki i też do gara. Czasem dokładam też boczek, ale szczerze mówiąc, wolę bez. 

Później ścieram na tarce ogórki kiszone(około 5) i podsmażam, kiedy odparują lądują oczywiście w zupie plus dolewam szklankę zalewy. Dodaję kilka pokrojonych oliwek i około 2 łyżki kaparów. Przyprawiam solą, pieprzem i odrobiną mielonej, ostrej papryki. Czasem pod koniec dodaje jeszcze trochę zalewy z ogórków, bo solianka powinna być kwaśna. Gotuję jeszcze z 15 min na niewielkim ogniu. Na koniec dodaje się też śmietanę, ale ja wolę bez i zazwyczaj robię bez niej  ? 

No właśnie chętnie posłucham, jak to z nią jest ?

 

Dzięki. Skopiowałam, przetestuję ?

 

9 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Noooo 

I jeszcze w tym głównym przepisie zapomniałam dodać, że powinny być czarne oliwki, ale ja wolę zielone, więc dodaje zielone ? 

Ja na pewno zrobię po Twojemu a jak mi coś nie będzie pasować to też sobie zmodyfikuję. W końcu od tego są przepisy, żeby je zmieniać ;)

Edytowano przez Chi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
15 minut temu, Chi napisał:

Helka na ten przykład ciągle twierdzi, że gdyby Ricki Martin ją poznał, to na ten tychmiast rzuciłby w cholerę wszystkich swoich chłopaków ;):D

No pewnie. On ma dobre serduszko i jakby zobaczył taką sierotkę z oczami Shreka... musiałby ratować, przygarnąć... ;) :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dzień dobry. 

Czy ktoś chciałby dziś pójść za mnie do pracy? 

Boszeeeeeee jak mi się nie chce ? do tego ktoś ukradł słońce

ehhhh

 

 

 

Bry :)

 

U mnie też się nie bał. Wysłałam mu wiązkę pozytywnej energii, a żeby go ... ;)

 

 

Tym którym się nie chce współczuję i zawiadamiam, że ... to moja wina. Natura nie zna próżni i skoro mi się chce to dla równowagi komuś chcieć się nie może. Padło dziś na Was ;)

 

Kawy ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dzień dobry. 

Czy ktoś chciałby dziś pójść za mnie do pracy? 

Boszeeeeeee jak mi się nie chce ? do tego ktoś ukradł słońce

ehhhh

 

 

Ten, kto Ci słońce ukradł chyba zgubił je u mnie, bo świeci pięknie. Wpadajcie do mnie, baby, na kawę. Będę miała sensowną wymówkę, żeby nie pracować. Bo mnie też się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

To Wy sobie posiedźcie, a ja lecę popracować nad PKB ;)

 

Coś delikatnego zostawię, bo może ktoś jeszcze tnie komara 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Ten, kto Ci słońce ukradł chyba zgubił je u mnie, bo świeci pięknie. Wpadajcie do mnie, baby, na kawę. Będę miała sensowną wymówkę, żeby nie pracować. Bo mnie też się nie chce.

Ja bardzo chętnie na tę kawę, tyle, że zastępstwa brak. Nikt nie chce mnie wyręczyć. Gdzie ta ludzka uczynność, ja się pytam ?

2 godziny temu, Chi napisał:

 

Dzięki. Skopiowałam, przetestuję ?

 

Ja na pewno zrobię po Twojemu a jak mi coś nie będzie pasować to też sobie zmodyfikuję. W końcu od tego są przepisy, żeby je zmieniać ;)

Prawda? W cukiernictwie trzeba trzymać się przepisu, w gotowaniu już można improwizować, zmieniać proporcje, składniki ?  

Dobrze, że nikt mnie nie pyta o przepis na makaron ze szpinakiem, bo tu by się pewnie z 73 wersję znalazły ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
11 godzin temu, Gość w kość napisał:

na razie możesz spać spokojnie,

giphy.gif

4 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Boszeeeeeee jak mi się nie chce ? do tego ktoś ukradł słońce

U mnie słońce nie odpuszcza ale nie będę dobijać i nie napiszę, że mam wolny dzień ?

3 godziny temu, Chi napisał:

Kac Vegas ? Byle nie w Bangkoku ;)  Kolacja na szczycie tego słynnego dzięki filmowi wieżowca zabija portwel. Ale za to mam kilka innych pomysłów. I lepiej żebyś nie wiedziała jakich :D

 

Nie, nie ma limitu drinków. Jest limit alko jaki zabierany jest na pokład i  dlatego wysępić od stewardes można ile można

Dziś zgarniamy 5 milionów bo tyle jest w puli więc żadne szczyty nam nie straszne :D

Pomysły...boję się zapytać. Niewiedza czasem bywa zbawienna ;) Pisze się na wszystko...

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :D

 

Dzień dobry :)

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Bry wieczorowo ?

 

Melduję, że założyłam konto na lotto, wytypowałam cyfry i zobaczymy ;)

 

Arkino ja wytypowałam 3, 7, 9,  14, 21, 34  ale tu mi system krzyczy że gram o 7 milionów :D

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Chi napisał:

Melduję, że założyłam konto na lotto, wytypowałam cyfry i zobaczymy ;)

 

Arkino ja wytypowałam 3, 7, 9,  14, 21, 34  ale tu mi system krzyczy że gram o 7 milionów :D

 

Nie wierzę, że założyłaś ?

Kochana masz rację 7 milionow, 5 było we wtorek ale nie padlo więc dorzucili 2 kolejne ?

Żeby nie było że jestem gołosłowna ? To są wasze numery. 

21:50 chwila prawdy ?

 

d74caec79112.jpg

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Przed chwilą, 4 odsłony ironii napisał:

Oesuuuuu co ja widzę ? wy gracie, to ja zaczynam trzymać kciuki ?

 

 

No myślę :D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
10 godzin temu, Arkina napisał:

mnie słońce nie odpuszcza ale nie będę dobijać i nie napiszę, że mam wolny dzień ?

Super mieć wolne, kiedy pogoda dopisuje ? do mnie też słońce wróciło i tak mniej więcej od południa już było bardzo przyjemnie ?

2 minuty temu, Chi napisał:

 

No myślę :D

No ba! Taki podział ról ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Super mieć wolne, kiedy pogoda dopisuje ? do mnie też słońce wróciło i tak mniej więcej od południa już było bardzo przyjemnie ?

Tak się trafiło a jak Twój zapał do pracy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
3 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Super mieć wolne, kiedy pogoda dopisuje ? do mnie też słońce wróciło i tak mniej więcej od południa już było bardzo przyjemnie ?

No ba! Taki podział ról ?

 

U mnie niestety bez słońca, ale za to wyklarowały się dwa wyjazdy w najbliższych miesiącach, więc też dobrze.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Oesuuuuu co ja widzę ? wy gracie, to ja zaczynam trzymać kciuki ?

Trzymaj mocno ? Powiedzmy że mam znajomości w pewnej kolekturze więc puscilam wasze numery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
1 minutę temu, Arkina napisał:

Tak się trafiło a jak Twój zapał do pracy? 

Jak już zaczęłam, to było ok i chęci jakby wróciły ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, Arkina napisał:

Trzymaj mocno ? Powiedzmy że mam znajomości w pewnej kolekturze więc puscilam wasze numery ?

Chyba "nasze". Wygrana jest do przebalowania na Bali dla typujących i biegnącej z kuponami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 011
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...