Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


cyganka

Chciałabym/Chciałbym powiedzieć, że...

Polecane posty

Arkina

Chciałabym coś powiedzieć ale nie chce mi się ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

Chcialabym powiedzieć o tym, jak jestem głupia. Tam gdzie pojade na początku wiosny będzie 5-9 stopni ? . Wiedziałam, że tam jest zimniej, ale nie myślałam, że aż tak ? myślałam, że trochę ponad 10 st. będzie. Trudno wezmę grubszą kurtkę, rękawiczki i czapkę, bo na klifach mnie przewieje. I reklamówkę oczywiscie!!! Zatem wiosnę powitam na zimno...mimo to nadal jestem podjarana ?

 

Ps. Ja teraz mam ok 10 czasem powyżej. Czyli za ponad miesiąc cofnę się do temp niższych niż dziś. 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Chciałabym przypomnieć, że w nocy (teoretycznie) przestawiamy zegarki do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Chciałabym przypomnieć, że w nocy (teoretycznie) przestawiamy zegarki do przodu.

Przestawiajcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Jacenty napisał:

Przestawiajcie ?

U Ciebie też przestawię tylko podaj adres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
4 godziny temu, Pieprzna napisał:

U Ciebie też przestawię tylko podaj adres.

? Heilsberg_Hussarendenkmal.jpg&sp=1648320<-Za tym samochodem w prawo a póżniej w lewo i zapytasz kogoś o Jacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Jacenty napisał:

? Heilsberg_Hussarendenkmal.jpg&sp=1648320<-Za tym samochodem w prawo a póżniej w lewo i zapytasz kogoś o Jacka.

Szkoda, że @libed się obraził na forumowe porządki. On jest dobry w tropieniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Chciałbym powiedzieć, że podczas wczorajszego obejścia moich "posiadłości" zauważyłem 3 koty ganiające się na moim podwórku. Trochę się przyczaiły do ucieczki (poznały się na mnie :D) i w końcu zwiały. Nadmienię, że obejście robiłem, o kulach i zdziwiło mnie, że nie załapały tego, że mają nade mną przewagę. Chyba, że myślały, że jestem wyrośniętym kocurem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, BrakLoginu napisał:

Chciałbym powiedzieć, że podczas wczorajszego obejścia moich "posiadłości" zauważyłem 3 koty ganiające się na moim podwórku. Trochę się przyczaiły do ucieczki (poznały się na mnie :D) i w końcu zwiały. Nadmienię, że obejście robiłem, o kulach i zdziwiło mnie, że nie załapały tego, że mają nade mną przewagę. Chyba, że myślały, że jestem wyrośniętym kocurem? :P

Może miały doświadczenie z kulami

man in the wilderness GIF by Warner Archive

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Chciałbym powiedzieć, że podczas wczorajszego obejścia moich "posiadłości" zauważyłem 3 koty ganiające się na moim podwórku. Trochę się przyczaiły do ucieczki (poznały się na mnie :D) i w końcu zwiały. Nadmienię, że obejście robiłem, o kulach i zdziwiło mnie, że nie załapały tego, że mają nade mną przewagę. Chyba, że myślały, że jestem wyrośniętym kocurem? :P

 

Pewnie mówiły między sobą: "Aaaa ten to się nie będzie z nami gonił, chodźcie ziomki, spadamy!" ?

 

 

Do mojej kocurzycy od 3 lat przychodzi narzeczony, poje sobie, pośpi, połazi z nią, a jakie serenady czasami odstawia pod oknem to szok ?   

 

kot-i-kicia-ruchomy-obrazek-0181.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
18 godzin temu, Pieprzna napisał:

Może miały doświadczenie z kulami

Być, by może. Chociaż sąsiadki kot ogólnie jakiś strachliwy. Nawet jak ona mu daje michę to czeka, aż odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 godzin temu, Taka-Jedna napisał:

Pewnie mówiły między sobą: "Aaaa ten to się nie będzie z nami gonił, chodźcie ziomki, spadamy!" ?

Obecnie, by nie miały ze mną zabawy, ale jak dasz jedzenie to od razu się zlatują. Biznes is biznes :D

17 godzin temu, Taka-Jedna napisał:

Do mojej kocurzycy od 3 lat przychodzi narzeczony, poje sobie, pośpi, połazi z nią, a jakie serenady czasami odstawia pod oknem to szok ?   

Serenady powiadasz? Pod oknem miałem iglaki, a wręcz taki busz (już zlikwidowane), tam dopiero seksy odstawiały. Człowiek nie mógł się wyspać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Obecnie, by nie miały ze mną zabawy, ale jak dasz jedzenie to od razu się zlatują. Biznes is biznes :D

Koty takie właśnie są, żeby tylko kogoś wykorzystać, a tak to mają człowieka gdzieś ?

 

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Serenady powiadasz? Pod oknem miałem iglaki, a wręcz taki busz (już zlikwidowane), tam dopiero seksy odstawiały. Człowiek nie mógł się wyspać :D

Przyznaj się, podglądałeś! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
21 minut temu, Taka-Jedna napisał:

Przyznaj się, podglądałeś! ?

Zazdrościłem, że one mogą, a ja nie miałem wtedy z kim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Chcialabym powiedzieć, że kupiłam sobie epilator do twarzy Brauna z myślą, żeby regulować brwi i boli jak cholera....chyba mnie nawiodło....faktem jest że przy drugim podejściu już mniej, ale czuję stres jak mam to używać. Dobrze, że w zestawie jeszcze są szczoteczki do masażu twarzy, nakładania kremu i fluidu, to przynajmniej będę używać to jako masażera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
26 minut temu, Dionizy napisał:

Muszę w tym nadchodzącym tygodniu posadzić grule i posiać buraki

 

Wmawiaj sobie ze nie musisz, tylko chcesz.... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
14 godzin temu, Maybe napisał:

Wmawiaj sobie ze nie musisz, tylko chcesz.... ? 

Ok. Wymowie sobie ale to nie zmieni faktu że trzeba popracować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Dionizy napisał:

Ok. Wymowie sobie ale to nie zmieni faktu że trzeba popracować 

No trzeba, ale jak się chce jeść swoje buraki to trzeba je zasiać. 

W przyszłym roku też posieję, ale marchewkę, szczypiorek i koperek i zasadzę truskawki, a może i pomidory. O! Pierwszy raz w życiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Chciałabym powiedzieć, że jakiś sympatyczny kot wskoczył nam do samochodu na miejsce kierowcy, kiedy mąż zajęty był przypinaniem dziecka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 1.12.2022 o 20:07, Jacenty napisał:

..i że mam jeszcze jedzenie jakby kto pytał.

A ja chciałbym się pochwalić. Mam wiaderko węgla i 1kg cukru. Wymienię to na nowy model Mercedesa i niech będzie moja strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Chciałbym powiedzieć, że po ostatnich wydarzeniach medycznych w moim życiu potwierdziło się ponad wszelką wątpliwość, że lekarze są, o siebie bardziej zazdrośni niż panny na wydaniu :D

 

Nawet nie będę rozwijał tego wpisu, bo aż żal mi lekarzy i ich ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 312
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      Mhm, ok...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Jeszcze zwróciłbym tu uwagę na pewną nierówność między katolikami czy ogólnie wyznawcami jakiejś religii a ateistami. Ci pierwsi podlegają dwu prawom: prawu, jakie uznają za boskie i prawu świeckiemu obowiązującemu w danym państwie. Ateiści podlegają tylko prawu państwa. I naprawdę nie ma potrzeby, by dążyć do wpisania prawa boskiego do prawa świeckiego. W ateistach budzi to zrozumiały opór, a z punktu widzenia osoby wierzącej takie zabieganie, by prawo boskie było też częścią prawa świeckiego, jest jakąś formą degradacji jego znaczenia. No i mamy też przykład na to, że fundamentalna rozbieżność między prawem boskim a świeckim w kwestii wolności wyznania, nie przeszkadza jednak wierzącym. Może by przeszkadzała, gdyby chrześcijaństwo było dominującą religią na całym świecie, a że tak nie jest, to trudno byłoby domagać się wolności do wyznawania chrześcijaństwa w krajach, w których dominuje religia inna i nie gwarantować wolności wyznawania innych religii w krajach "chrześcijańskich".
    • Vitalinka
      ...a jak jakiś to ja nie wiem, ja wiem tylko, który mój🙂
    • Astafakasta
      Ja wiem, czy Twój? Jakiś Boo.
    • Vitalinka
      Nafcik, co Ty masz na avku? Zawsze zapominam zapytać🙂
    • Vitalinka
    • Gregor
      Sacrum 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nasuwa mi się tu odpowiedź w stylu faryzejskim, czyli poprzez odwołanie do Pisma. Ale używam tu słowa "faryzeusz" nie jako coś pejoratywnego, wszak Jezus też był w zasadzie faryzeuszem, czyli osobą stanu niekapłańskiego, która dobrze znała i przestrzegała Pisma i nauczała o tym, co jest w Pismach. Ta moja odpowiedź to tak w skrócie (i tym razem bez cytowania): Łk 6, 29-36. Jeszcze tylko dodam, że zatrzymałem się nad tym określeniem "obcy bliźni". Brzmi trochę jak oksymoron... i trochę nie. Dla mnie też ważniejsi są moi bliscy, niż inni ludzie.     Tak, masz rację, niestety. I sam w sobie też to zauważam. Nie jest to dobre, jest nawet zawstydzające i powodujące chęć weryfikacji własnych argumentów. Bo to osłabia ich siłę, jeśli w jednym przypadku powołujemy się na większy Autorytet, a w innym jesteśmy skłonni ten Autorytet ignorować. Za siebie przepraszam i przyjmuję krytykę. I w ogóle dobrze mi jest mierzyć się z krytyką i wskazywaniem niekonsekwencji. Zastanowiłem się nad tym, dlaczego tak się dzieje. I myślę, że chodzi o to, że nigdy nie rozmawiamy o całości. O całym świecie i nieskończonej liczbie relacji, i procesów, jakie w nim zachodzą, bo nie jest to możliwe. Dyskutujemy o wybranych wycinkach rzeczywistości. O jakimś problemie. a nasz mózg(?) stara się być skuteczny. To znaczy stara się przekonać rozmówcę, wytłumaczyć to, co wydaje się niezbyt dobrze przekazane. Chce osiągnąć jakiś cel.I dobiera argumenty, które wydają się jak najbardziej przekonujące. W drugą stronę działa to odwrotnie: przekonywany stara się podważać siłę argumentu, wątpić... A w tych konkretnych sprawach, które zestawiasz, dla mnie istotna jest waga i rodzaj problemów. Kwestie migracji i obrony życia poczętego mają podobną wagę. Dotyczą tak samo praw podstawowych. Pomiędzy lewicą a katolikami są duże różnice zdań w kwestii definiowania człowieka lub w zakresie przyznawanej ochrony w sytuacji konfliktu w relacji człowiek-człowiek, matka-płód, matka-dziecko nienarodzone. Kwestia małżeństwa (jego świętości dla katolików, statusu dla niewierzących) jest dla mnie osobiście czymś mniej istotnym, ale zauważam, że nikt nie zamierza zmuszać katolików do zawierania małżeństw/związków jednopłciowych. Katolicy zaś chcą zabronić tego innym ludziom, nie kierującym się w swoim życiu Katechizmem. I jest to spór jakby czysto o definicję. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że katolicy chcą narzucić innym obowiązywanie własnej definicji. Chociaż nie - dokładniej będzie to ująć jako niezgodę katolików na rozszerzenie definicji. Jest to jakby wyższość litery nad duchem. (Tu też trochę skojarzenie z faryzeuszem, w takim znaczeniu, że podobno bardziej liczyło się dla nich Pismo, niż duch) Bo wygląda to tak, że nie ważne że dwie kobiety (lub dwaj mężczyźni) się kochają i chcą żyć razem jako rodzina (dlaczego tak chcą to już nie moja sprawa) to ważniejsze od ich życia jest to, jaka ma być definicja. Tu się nie upieram jednak. Może rzeczywiście mają rację katolicy... a mi tylko wydaje się, że byłoby czymś lepszym umożliwienie tym dwojgu takiego życia, jakiego chcą, jeśli nikogo tym nie krzywdzą. 
    • Vitalinka
      Tak, racja chodzi o przykazanie miłości🤗 Mogłeś nie pisać w takim mentorskim tonie, tylko zwyczajnie mnie poprawić🙂 Swego samego - pisanie na szybko☺️ Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni i życzę cudownej niedzieli❤️
    • KapitanJackSparrow
      Jestem za równością z tym zastrzeżeniem że osoby aspirujące do życia w naszym narodzie muszą sie wykazać chęciami do zarobienia na siebie. Natomiast jakieś przywileje typu masz tu dom masz tu szybciej lekarza przed obywatelami polskimi są skandaliczne i niedopuszczalne. No ale ja nie ustalam tych zasad , to tylko moje pobożne życzenia 
    • KapitanJackSparrow
      O wasza wymiana zdań to świetny przyczynek do ubolewania nad stanem polskiej kinematografii.  Nie wiem czy to tamten ustrój pełen absurdów był kopalnią pomysłów na kinematograficzne perełki czy też były to czasy bardziej zdolnych ludzi zgodnie z zasadą że trudne czasy tworzą silne ( czytaj inteligentniejsze )  społeczeństwa. A może jedno i drugie.  Owszem nasza kinematografia utknęła w szufladce w której owszem zdarza się obejrzeć dobre kino ale często jest to film typu kryminał. Polskie komedie są przerysowane, nienaturalne i często nieśmieszne. Nawet jak da się je obejrzeć raz to nie ma mowy o powrocie do tego typu kina. Aktualnie filmy polskie nie stają się kultowymi. Chociaż czy coś jest kultowe możemy ocenić po pewnym czasie to ja nie widzę takich kandydatów do stania się nimi. Leży i kwiczy produkcja kina dla dzieci i młodzieży. Z czasów lewicowego 🤣realnego  socjalizmu można wymienić dziesiątki tytułów filmów dla tej grupy widzów, zrobionych jak majstersztyk i bawiących zarówno dzieci jak dorosłych Poległo kino historyczne a zapotrzebowanie widza  jest , to widać to po produkcjach  na platformach streamingowych.  Kręci ktoś ciekawy Polski film obyczajowy? No nie.       
    • Nomada
      Jesteśmy krajem postępowym a to niesie za sobą konsekwencje. Tylko dlaczego imigranci mają przywileje których nie mają obywatele? Mają sprzyjające warunki do rozmnażania się na obcej ziemi w przeciwieństwie do ''tubylców''. Skandynawowie dzięki takim działaniom mają obecnie problem. Zresztą nie tylko oni. Na jednego Skandynawa rodzi się troje imigrantów.
    • Nomada
      Raczej to drugie.
    • Nomada
      Pisząc ich kogo konkretnie masz na myśli?
    • Nomada
    • Astafakasta
      A kto to jest Boo?
    • KapitanJackSparrow
      Z punktu widzenia demografii Polska jest skazana za imigrantów. Najlepiej takich których się da spolszczyć. Polacy nie rozmnażają się w tempie które pozwala że spokojem spoglądać w przeszłość.  Zamiast siać postrach imigrantami warto by stworzyć sprawny aparat państwowy do spraw imigrantów uchodźców. Wszystkie działania mające na uwadze asymilację poprzez pracę znajdują moje poparcie.   
    • KapitanJackSparrow
      Faktycznie tak jest. Ale dlaczego tak się dzieje?  Dzieje się tak, bo społeczność  katolicka z naciskiem na kler, za wszelką cenę stara się narzucić swoje idee i wartości niekatolickiej reszcie społeczeństwa. Odbywa się to zresztą drogą prawną poprzez ,,wybrańców partyjnych"  co ciężko kwestionować, bo takie są założenia demokracji. Ale w idealnym świecie demokracji większość powinna zauważać problemy i liczyć się z  mniejszością. No i mamy impas tych środowisk i każde próby dyskusji kończą się przerzucaniem na argumenty o których piszesz. Ale jak nie cytować Biblii zadeklarowanym często fanatycznym katolikom, którzy nakazują innym żyć według jej zasad, a sami mają z tym problem.  I jeszcze jedno  Moim zdaniem atakując lewicowe środowiska skupiasz się na przypadkach ekstremalnych odklejeńców i opisujesz to środowisko przez ten pryzmat. Lewicowy jest dureń który chce zbawić świat przyklejając sobie dloń do asfaltu i lewicowy taki Zandberg. To dwa różne modele lewicowe.  W środowiskach katolickich też nie brakuje odklejeńców. Tu postanowiłem zrobić kropkę nad rozwodzeniem się nad grzeszkami katolików.  A z innej beczki Braun zarzucający kłamstwo oświęcimskie ?  Geniusz czy idiota? Ja że swej strony szybko odpowiem idiota. 
    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...