Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Monika
45 minut temu, la primavera napisał:

Ale film czy goryle? 😉

ps: film oglądałam 🤓🙃😁😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
1 godzinę temu, Monika napisał:

Widziałam "Katie się żegna" fajny ten Bruno, no i ...Niedżwiedż🥰 

Mam mieszane uczucia co do tego filmu, do połowy ok, ale potem jakby dokończony bez pomysłu. Niektóre rzeczy, stany psychiczne innych ludzi, ich zranienia, zaszłości naprawdę trudno pojąć.

Och, widzials, to możesz powiedzieć jak się skończył? Dotrwałam do tego jak pojechała z dwójką chłopaków, potem przesunęłam, żeby nie widzieć tych scen i następne co zobaczyłam to jak te mendy  rozmawiały  we warsztacie o tym, czy ich oskarży. 

I co było dalej? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
27 minut temu, la primavera napisał:

Och, widzials, to możesz powiedzieć jak się skończył? Dotrwałam do tego jak pojechała z dwójką chłopaków, potem przesunęłam, żeby nie widzieć tych scen i następne co zobaczyłam to jak te mendy  rozmawiały  we warsztacie o tym, czy ich oskarży. 

I co było dalej? 

 

 

 Końcówka filmu "Katie się żegna":

 

Spoiler

No właśnie od tego momentu było irracjonalnie, bo nie powiedziała Brunowi o gwałcie, a tamci czując się bezkarni powiedzieli mu, że ja mieli. Bruno walnął w głowę kluczem jednego z nich ukradł samochód i uciekł. Nie powiedziała tez Niedźwiedziowi, choć on czuł, że coś nie tak. Nie powiedziała przychylnej szefowej choć i ona pytała... Chyba było już tego za wiele, bo matka ukradła te jej pieniądze i zwiała z sąsiadem, chyba było to większym ciosem niż sam gwałt...

Bruno wpadł do kawiarni, a tam był też Niedźwiedź, który dopytywał czy to Bruno zrobił, wiec Bruno znokautował Niedźwiedzia

Ach..i jeszcze jej "przyjaciółka" z pracy, której podkładała napiwki, wykradła z kasy pieniądze i zrzuciła na Katie... Szefowa chciała wyjaśnić, ale Katie zrezygnowała z pracy...

Zachowanie irracjonalne, nielogiczne, bo mogła walczyć wyjaśniać...ale myślę, że ciężar, który niosła był już zbyt wielki...

Chyba jej uśmiech i wyparcie były znieczuleniem, by oddzielić się od tego wszystkiego (a i wcześniej tak nauczyła się żyć - wykorzystywana przez matkę psychicznie).

Zarówno Bruno i szeryf uszanowali jej wolę, że będzie wierna Brunowi. W końcowej scenie mijał ją jeszcze szeryf (któremu też nie powiedziała). Płakała upadając na kolana, ale szybko się pozbierała otrzepała i uśmiechnęła wróciła CHYBA do "domu" gdzie właściciel sugerował  wcześniej jej opłacić czynsz w inny sposób. Albo poszła się zabić nie wiem...

Widzisz, ofiary gwałtu, nie zgłaszają tego bardzo często dlatego, ze same mówienie o tym (a tym samym przeżywanie tego raz jeszcze) mogłoby sprawić, że rozpadłyby się na milion kawałków...

więc milczą

 bo tak chronią resztę siebie, chyba chronią resztę woli życia...

Zakończenie pozostało otwarte. Napis "Katie się zegna" każdy może zinterpretować jak chce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
6 godzin temu, la primavera napisał:

Akurat on może być taki stary, jaki chce. Stać go.

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
8 godzin temu, la primavera napisał:

Szukaj, ale ciężko będzie, Irina była jakby rolą jej życia. Samo jej życie też warte filmu. 

Jak coś znajdziesz ciekawego- daj znać. 

Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
14 godzin temu, Monika napisał:

 Końcówka filmu "Katie się żegna":

 

  Odkryj ukrytą treść

No właśnie od tego momentu było irracjonalnie, bo nie powiedziała Brunowi o gwałcie, a tamci czując się bezkarni powiedzieli mu, że ja mieli. Bruno walnął w głowę kluczem jednego z nich ukradł samochód i uciekł. Nie powiedziała tez Niedźwiedziowi, choć on czuł, że coś nie tak. Nie powiedziała przychylnej szefowej choć i ona pytała... Chyba było już tego za wiele, bo matka ukradła te jej pieniądze i zwiała z sąsiadem, chyba było to większym ciosem niż sam gwałt...

Bruno wpadł do kawiarni, a tam był też Niedźwiedź, który dopytywał czy to Bruno zrobił, wiec Bruno znokautował Niedźwiedzia

Ach..i jeszcze jej "przyjaciółka" z pracy, której podkładała napiwki, wykradła z kasy pieniądze i zrzuciła na Katie... Szefowa chciała wyjaśnić, ale Katie zrezygnowała z pracy...

Zachowanie irracjonalne, nielogiczne, bo mogła walczyć wyjaśniać...ale myślę, że ciężar, który niosła był już zbyt wielki...

Chyba jej uśmiech i wyparcie były znieczuleniem, by oddzielić się od tego wszystkiego (a i wcześniej tak nauczyła się żyć - wykorzystywana przez matkę psychicznie).

Zarówno Bruno i szeryf uszanowali jej wolę, że będzie wierna Brunowi. W końcowej scenie mijał ją jeszcze szeryf (któremu też nie powiedziała). Płakała upadając na kolana, ale szybko się pozbierała otrzepała i uśmiechnęła wróciła CHYBA do "domu" gdzie właściciel sugerował  wcześniej jej opłacić czynsz w inny sposób. Albo poszła się zabić nie wiem...

Widzisz, ofiary gwałtu, nie zgłaszają tego bardzo często dlatego, ze same mówienie o tym (a tym samym przeżywanie tego raz jeszcze) mogłoby sprawić, że rozpadłyby się na milion kawałków...

więc milczą

 bo tak chronią resztę siebie, chyba chronią resztę woli życia...

Zakończenie pozostało otwarte. Napis "Katie się zegna" każdy może zinterpretować jak chce.

 

Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.  

 

8 godzin temu, Celestia napisał:

Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.

Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego. 

 

, Miód"

Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły. 

Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem. 

Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię. 

 

 Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂

 

11 godzin temu, Gość w kość napisał:

giphy.gif

Być w tej reszcie co:

ne rozumijuuuu..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
Dnia 4.02.2025 o 22:49, Celestia napisał:

Zakochany  Paryż

Obejrzałam😊

Najlepsza historyjka, rewelacyjna, to ta z Nickiem Nolte. Rozdzierająca serce z Juliette Binoche i Willemem Dafoe. Całkiem ciekawa ta ostatnia (rozwodząca się para starych ludzi), A najgorsza z tą piękną kobietą (nie znam aktorki) i jej mężem w barze ze striptizem.

Fajnie się ogląda, nie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 5.02.2025 o 07:52, la primavera napisał:

Być w tej reszcie co:

ne rozumijuuuu..

a można po polsku?🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
Dnia 7.02.2025 o 06:58, Monika napisał:

Obejrzałam😊

Najlepsza historyjka, rewelacyjna, to ta z Nickiem Nolte. Rozdzierająca serce z Juliette Binoche i Willemem Dafoe. Całkiem ciekawa ta ostatnia (rozwodząca się para starych ludzi), A najgorsza z tą piękną kobietą (nie znam aktorki) i jej mężem w barze ze striptizem.

Fajnie się ogląda, nie nudzi.

Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, Celestia napisał:

Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .

Lecę sprawdzić. Paaaa 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia

Właśnie oglądam Polski film „Cisza nocna”,wzrusza widok pana  Macieja Damięckiego w roli staruszka oddanego do domu opieki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 494
    • Postów
      246 835
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      780
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    EvansZoie
    Najnowszy użytkownik
    EvansZoie
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • interior
      Ja nie rozumiem dlaczego obecna władza wywiera presje na swoich kandydatów na prezydenta aby w płomiennych dyskusjach dawali świadectwa patriotyzmu i gospodarności  ?  Przecież zaraz po wyborach parlamentarnych (rok temu ) mówili oni wszyscy jakie mają prawdziwe plany i co zaraz po zwycięskich wyborach prezydenckich będą robić z Polską. W tych planach nie było nic patriotycznego .          
    • Celestia
    • teodor44
      Wskaż gdzie jest pełno pożywienia dla ptaków.
    • Gość w kość
      zaplątałem,  
    • Monika
      Śmiejcie się, ja jak trafiłam tu na forum to coś chciałam... Co?  Już zapomniałam😉
    • Dana
    • KapitanJackSparrow
      Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku! Nie stanąłby Ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem, ale byłoby miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona...
    • interior
      Kleszcze mogą też nas dopaść w ogrodzie. Trzeba uważać na nisko wiszące  gałęzie , które zwisają  na wysokości naszej głowy. Tam właśnie gromadzą się różne owady które zeszły z piór wędrownych ptaków siadające na naszych drzewach . Czekają tam cierpliwie na przechodzące osoby i zeskakują na nasze głowy a potem na odzież.
    • Pieprzna
      Ostatnio w necie widziałam historyjkę młodej babki, która piekła ciasto. Wstawiła blachę, zajęła się czymś innym, potem patrzy do pieca a ciasta nie ma. Myślała, że zwariowała albo kosmici przylecieli po ciasto 😄 Po dłuższej chwili odnalazła ciasto...w zmywarce 🤦‍♀️
    • Aco
      Przypomniała mi się moja prababka, która podobno szukała szufelki po całym domu, a trzymała ją w ręku.
    • Celestia
      Właśnie oglądam Polski film „Cisza nocna”,wzrusza widok pana  Macieja Damięckiego w roli staruszka oddanego do domu opieki. 
    • interior
      Oda do młodości
    • Pieprzna
      Z racji, że wszystkie niedobitki forumowe są wiekowe, podzielę się z wami dowcipem 😄   Oto historia, która pokazuje dlaczego warto podtrzymywać kontakty towarzyskie póki czas. Później robi się mniej zabawnie 😂   80-letnia Bożena ma urodziny.   Powinny przyjść jej przyjacióki.   Kupiła tort i ciastka i położyła w kuchni.   A że pamięć już u niej nie ta, zapisała na karteczce co i w jakiej kolejności należy zrobić i przyczepiła ją na lodówce: 1. Napoić herbatą, 2. Poczęstować tortem, 3. Podać ciastka.   Przyszły przyjaciółki.    Bożena idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Przynosi do pokoju herbatę i wszystkie piją.   Potem znowu idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Ponownie piją herbatę.   I tak sześć razy.   Po dwóch godzinach przyjaciółki żegnają się i wychodzą.   Już na ulicy jedna z nich mówi: - Nie za dobrze z naszą Bożenką. Dwie godziny przesiedzialyśmy, a żeby choć herbatą poczęstowała...   Druga: - Kiedy byłyśmy u Bożenki??   Trzecia: - A kto to jest ta Bożenka???   Bożena wchodzi do kuchni, a tam tort i ciastka, w ogóle nie ruszone.    Mówi do siebie: - A to pindy, żadna nie przyszła!
    • KapitanJackSparrow
      Nooo to talerzyk się wyjaśnił, i dobrze , bo gotowym był już zapytać o dostawcę zioła 😁  taaak wiem, wiem o ugiętych kolanach, które to, nie tylko przydają się tam gdzie król piechotą chodzi ale też w wielu innych sytuacjach np na pieska 😁
    • Monika
      Lecę sprawdzić. Paaaa 😊
    • Monika
    • Nomada
      Znalazłam w sieci, jestem beznadziejną romantyczką i lubię ten stan. Fajnie jest nie wstydzić się swojej wrażliwości.   Tango życia zaczyna się tango bycia lub niebycia trudne kroki wybrał choreograf życia raz trzyma w uścisku mocno pożądliwie to puszcza znienacka depcząc pogardliwie wiruje raz w jedną a to drugą stronę kroczy nieprzytomne lub pędzi szalone odpycha przyciąga patrzy prosto w oczy nienawidzi kocha czym jeszcze zaskoczy raz unosi w górę pieści i całuje to rzuca na kolana okrutnie traktuje tango z różą w zębach tango zamaszyste tango mego życia tango oczywiste   napisała Osobliwa
    • Nomada
      Dionizy to lepiej załóż buty z blachą na palcach, słoń w karafce lepiej  się rusza, kask też się przyda i ochronne okulary.
    • Nomada
      Niech mnie drzwi ścisną!  Starym kocurem dlaczego?!  
    • Dionizy
      Tośka!!!!! Znowu zamknęłaś drzwi na klucz a dodatkowo założyłaś łańcuszek a ja jak zwykle zapomniałem kluczy i musiałem włazić przez okno. No a w tylnej kieszeni  miałem piwko dla Jacentego by w końcu naprawił ten cieknący kran. Polecialo na chodnik jak właziłem po drabinie i tale. Wiecie co? Zbliża sie koniec karnawału i może zrobilibyśmy jakąś imprezę? Na przykład bal maskowy? Niech w swoim kajeciku Nomada zapisze mnie na pierwszy taniec. Może to będzie walc wiedeński? Jaką muzykę lubicie do tańca? Potraficie walczyka, polkę, tango?
    • Nomada
      Nie kajaj się, nie ma takiej potrzeby, talerz był, był z otręb pszennych, pewnie ktoś go zjadł.  To żaden wysiłek włączyć, pstryk i jest (wyobraźnię), skupiłam się na nazwie użytkownika i do niczego nie zachęcam. Zombi powiadasz, możliwe że to błędna kalibracja, ja takiej pewności nie mam, dlatego to co się stanie może mnie zaskoczy ale nie rozczaruje. Wiesz, nie tylko zjeżdżając na nartach powinno się mieć lekko ugięte kolana. Wiesz Kapitanie ; ) Hmm na tokowanie jeszcze nie czas do jasnej anielci, świat zwariował.
    • Dionizy
      z bagien rozpaczy odrzucając zwątpienie kolejny krok w drodze na szczyt Olimpu   xxxx zima za oknem zasypują mnie zaspy wspomnień monotematycznych monochromatycznych zasypiam jak ukłuta wrzecionem Śnieżka okryty smutnym spojrzeniem Twoim a tam znowu zielona łąka pełna maków i tańczących motyli ...tam tez tańczymy...
    • Celestia
      Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .
    • Monika
      Oj tak    
    • Monika
      Dobra, masz racje (nie wiem co jedzą niedźwiedzie), ale dla ptaków jest pełno.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...