Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
la primavera

Orzeszki ziemne

Polecane posty

la primavera

W katalogu roślin zobaczyłam, że można kupić nasiona orzeszków ziemnych. Nie wiedziałam, że można je u nas uprawiać. Właściwie to dalej nie wiem, czy można je wyhodować, wiem, że można kupić nasiona. Ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Layne

Coś takiego wynalazłem na necie:

 u nas uprawa może się udać, jeśli lato jest długie i ciepłe. 

Rośliny kwitną i zawiązują strąki przez długi czas. Żeby sporo orzeszków dojrzało, potrzeba 5-6 ciepłych miesięcy. Dlatego nasiona wysiewa się wcześnie - w marcu lub na początku kwietnia w pojemnikach (głębokich, jeżeli fistaszki będą w nich rosły do zbiorów, albo płytkich - na rozsadę) do pulchnego, żyznego podłoża o pH 6,5. Przykrywamy je 4-centymetrową warstwą ziemi, po czym ustawiamy w ciepłym miejscu. W temperaturze około 23°C rośliny wschodzą najszybciej, bo już po 2-3 tygodniach. Siewki, które planujemy uprawiać w ogrodzie, wysadzamy z całą bryłą korzeniową na grządkach, zachowując między nimi półmetrowe odstępy. Pędy obsypujemy kopczykiem ziemi sięgającym pod młode szypułki kwiatów. Staramy się, by podłoże było cały czas lekko wilgotne i niezaskorupione. Późną jesienią żółknące rośliny wykopujemy i wieszamy w przewiewnym miejscu, żeby wyschły. Po 2-4 dniach obrywamy z nich suche strąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Layne, nie spodziewałam się po Tobie zainteresowań ogrodniczych ?

Dzięki za informacje. W necie już sprawdzałam, myślałam, że może ktoś zna temat z własnego doświadczenia. Ale to nic. I tak spróbuję, najwyżej nic nie urośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Layne zrobiłam jak napisałeś, trzy tygodnie minęły a orzeszków ani widu ani słuchu. 

Jak to dobrze, że mam na kogo zwalić własne niepowodzenie ogrodnicze.

Ale jeszcze nie wyrzucam, może te moje jakieś opóźnione w rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Na pewno ziemne posadziłaś? Nasiona są bardzo podobne do tych od konopii indyjskich. Ja już swoje jem, a posadziłem w tym samym czasie. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

? dobre. 

Pewnie mi sprzedali w etykiecie zastępczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
14 minut temu, LayneStaley napisał:

Nasiona są bardzo podobne do tych od konopii indyjskich. Ja już swoje jem, a posadziłem w tym samym czasie. ;]

Nie żeby było wyrwane z kontekstu, ale czy konopii inaczej się nie wprowadza do organizmu? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

"Niestety orzacha podziemna ma pochodzenie tropikalne i w naszym klimacie, choć zakwitnie, to nie zawsze zdoła wydać orzechy. Największe szanse są na południu Polski." Znając życie jesteś gdzieś przy Helu umiejscowiona... :]

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Mają u mnie jak w Afryce. Hotel pierwsza klasa. Cieplutko, woda źródlana. Pierzyna z gęsi. 

23 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Nie żeby było wyrwane z kontekstu, ale czy konopii inaczej się nie wprowadza do organizmu? :D 

Znawca.  ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, la primavera napisał:

Znawca.  ?

 

Nie znam tego z autopsji. Słucham ludzi :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
9 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie znam tego z autopsji. Słucham ludzi :) 

Powiernik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
8 godzin temu, la primavera napisał:

Mają u mnie jak w Afryce. Hotel pierwsza klasa. Cieplutko, woda źródlana. Pierzyna z gęsi

To wygląda na to, że mają aż za dobrze i się rozleniwiły. Widać z orzechami jak z ludźmi :]

8 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Nie znam tego z autopsji. Słucham ludzi

Dobra rada zawsze w cenie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
9 minut temu, la primavera napisał:

Powiernik?

Nie i diler gwiazd też nie :P 

 

5 minut temu, LayneStaley napisał:

Dobra rada zawsze w cenie ;]

Dokładnie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

A jednak mi się coś udało.

Tamte orzeszki rzeczywiście nie wzeszły więc posadziłam następne. Tym razem przykryłam szkłem żeby miały jeszcze cieplej a właściwie to nawet gorąco. I kilka wzeszło. 

Taka mała rzecz, a cieszy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 godzin temu, la primavera napisał:

Nie mogę, one jeszcze młode i wstydliwe. 

Ze mnie wyciskasz zeznania odnośnie jakiegoś zamku w jakiejś puszczy, ale orzeszkami to się nie pochwalisz i nie podzielisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Ledwie je z ziemi widać. Nie to, co Twój zamek. Podobno ma być jak mur chiński z kosmosu widoczny. I ma w nim straszyć biala dama. Robisz już casting?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Czy ledwie je widać, to my ocenimy jak foto się pojawi. Proszę mi tu nie zmieniać temat na jakieś mury, kosmosy i inne takie, bo to jest odbieganie od sedna sprawy :P 
Co do Białej Damy, trzeba by pomyśleć. Chcesz wystartować czy zasiąść w jury castingu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
4 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Chcesz wystartować czy zasiąść w jury castingu? 

A za co lepiej płacisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
W dniu 5.04.2019 o 17:34, la primavera napisał:

A za co lepiej płacisz?

Ty tylko o kasie. Dobrze wiesz, że budowa zamku wstrzymana, więc hajs się nie zgadza :D 

2 godziny temu, Layne napisał:

No i jak tam orzechy? :]

Chodzą pogłoski, że ma już sporą plantację i prócz wody Primavera otwiera produkcję z orzeszkami, ale ciii, bo jak się to rozniesie, to każdy z forum będzie chciał coroczne dostawy w małej detalicznej ilości (1 tir na rok).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
13 godzin temu, Layne napisał:

No i jak tam orzechy? :]

Bardzo dobrze. Kazały Cię pozdrowić.

10 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Ty tylko o kasie.

Ponieważ:

,,Im dłużej żyję, tym bardziej uważam, że pieniądze są potrzebne do wszystkiego. I do tego żeby być zdrowym - odpowiednio się odżywiać, wypoczywać i, kiedy zajdzie potrzeba, leczyć. I żeby zapewnić dobry start swoim dzieciom, i godną starość swoim rodzicom. I żeby być naprawdę niezależnym. Na przykład od swojego szefa. Człowiek, który pracuje wyłącznie, żeby wyżywić rodzinę i zapłacić rachunki nie ma odwagi "postawić się" szefowi. Ba! Nawet miłość, która jest ponoć najważniejsza, kiedy ludzie myślą tylko o tym, jak związać koniec z końcem i co wsadzić do garnka, można włożyć między bajki. (...) Dlatego dla pieniędzy większość ludzi gotowa jest zrobić wszystko".Artur Andrus

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Bardzo lubię i cenię sobie twórczość mojego idola Andrusa. 

To ja może zacytuję mojego drugiego ulubionego - Piotr Bałtroczyk - "Pieniądze szczęścia nie dają, ale zapewniają lepsze wspomnienia" :) 

2 godziny temu, la primavera napisał:

Bardzo dobrze. Kazały Cię pozdrowić.

Lubię ten Twój żarcik.

 

Mamy rozumieć, że załapiemy się na trochę orzeszków jak już podrosną? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 830
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
    • KapitanJackSparrow
      Uważny czytelniku małe sprostowanie bo forum ma też tą zaletę że też uczy, nie warto wszystko co się tu przeczyta brać za dobrą monetę. Tak się składa że  jesion jest miększy od dębu i posiada IV klasę twardości a dąb V w sześcio- stopniowej skali Janki. Widziałem też jesion na żywo w lesie i zapewniam że nie jest bardziej monumentalny niż dąb chyba że komuś przyszło porównywać młode drzewko dębu ze starym jesionem.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...