Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
W TV śniadaniowej była mowa o jelitach nazywanych drugim mózgiem... ponoć zadbanie o odpowiednią mikroflorę wpływa korzystnie na stan całego organizmu, na zdrowienie... babeczka twierdziła, że nawet osoby chorujące na depresję odczują różnicę jeśli o nie zadbają... ciekawe : )
Zróżnicowane gatunkowo płytki znajdziesz na <reklama> z możliwością szybkiego dopasowania serii od ulubionego producenta. A jak szukasz konkretnego rozwiązania, które już gdzieś upatrzyłeś, to też z tym sobie poradzą.
No,bo to jest brak szacunku do lat nauki i badań co świadczy tylko o wyłącznie i ignorancji, możemy się czymś nie interesować, co nie znaczy, że mamy temu umniejszać🙂
Ja mam w domu bardzo ciekawa książkę napisana przez doktora psychiatrii pracującego jako negocjator policyjny z wieloma sukcesami i myslę,że taką pracę ludzie szanują bardzo ( tak samo jak policyjnego profilera), a przecież opiera się ona na tych samych podwalinach i dotyczy dokładnie tej samej dziedziny nauki i nikt nie uważa takich ludzi za "czarodziei" "wróżbitów" tylko wysoko wykwalifikowanych fachowców. No, ale my siebie przekonywać nie musimy w naszym własnym temacie🤗
Nie każdy jest zainteresowany tego typu tematyką, dla niektórych to wiedza taka sama jak horoskopy... sama lata temu twierdziłam, że w psychologicznych pogadankach serwują same oczywistości, banały o których każdy ma pojęcie (lubiłam słuchać jednocześnie kpiąc z tego: )) po latach widzę ten sam schemat u innych i trochę wiem jak to jest... po prostu trzeba sporo czasu poświęcić na drążenie... szukając różnych połączeń wtedy widzisz, że nic nie wiesz, ale się dowiesz... trzeba się na to otworzyć z ciekawością : )
Dokładnie... kiedyś to o czym teraz wiemy nie było oczywistością dla wcześniejszych pokoleń i też pewnie ówcześni ludzie podchodzili do wszystkiego z dystansem co ma sens... czas weryfikuje wiele teorii...
Ostatnio jadłam winogrona zerwane prosto z krzewu były pyszne, biorę kolejna kiść już już mam wkładać do ust a tu tuż przed oczyma zaczął mi się wyginać skorek (ten co to w dzieciństwie nim straszono, że wchodzi do ucha i coś przecina)... masz dobry nawyk jeśli chodzi o mycie : )
Nom przed tymi testami to człowiek był jak taki plaskoziemiec patrząc na siebie z tej perspektywy czasu : )
W talentach Gallupa wyszła mi jakaś sprzeczność: bezstronność lub współzależność (nie pamiętam) a może zgodność i indywidualizacja no takie to talenty : ) kiedyś oglądałam opisy i ponoć jak ktoś ma jedno z dwóch to raczej nie będzie miał drugiego to chyba coś w rodzaju połączenia flegmatyka i choleryka lub melancholika i sangwinika w jednej osobie Jak widzisz jak inni mają... jacy są to może można łatwiej dostrzec różnicę indywidualne czyli globalnie jesteśmy do siebie podobni można nas pogrupować zaszufladkować, a im zoom jest większy, skierowany na konkretne osoby tym więcej można dostrzec różnic indywidualnych.
Teraz może zasne po tej ścianie tekstu : )