Skocz do zawartości


Frau

3 ostatnie litery.

Polecane posty

Miły gość
6 godzin temu, Monika napisał:

No nie wiem, nie wiem...coś mi to za pięknie brzmi...

Każdy kontakt naprawisz? O wielkość szafy nie pytasz... Taki hop siup do przodu...

I jeszcze ślubu chce? Że ja niby musiałabym się stroić na akord? Na samą myśl mam dreszcze niechęci i  mi się odechciewa....(co innego jak mam na to nastrój tak sama od siebie, chęć na sukienkę i takie wyjście na tańce np).

 

Chociaż jeniec do końca życia, by się przydał... hm,hm,hm... muszę się zastanowić.😉

Oczywiście że tak, lubię wyzwania 😜🤣 Zaraz zaraz jak ja chcę ślubu? A skąd Panience przyszło to do głowy 😅 Nie, żadnego strojenia bo ja też nie mam zamiaru się stroić 🤣 bikini w zupełności wystarczy😅 Hmmm tańce, no cóż będziesz musiała mnie pierw nauczyć tańczyć, a później zaprosić i poprosić do tańca 🤣 

Na pewno nie znajdziesz takiego😝🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Miły gość
3 godziny temu, Monika napisał:

Ach i czekaj, ja muszę sobie sprawdzić czy to w ogóle LEGALNE w PL tak sobie mieć jeńca😂 (ale mnie rozochociłeś😉).

I czekaj jeszcze, czekaj...a czy to znaczy, że ja sobie będę mogła z Tobą zrobić...wszystko? Jak będę chciała?🤭

A Ty z kolei nie skrzywdzisz, nie krzykniesz, nie przestraszysz, nie uderzysz nigdy  i nie wymusisz nic siłą i będziesz mój, po mojej stronie zawsze? 

 Czy Ty przypadkiem nie masz już na tym swoim nicku setek ofert od setek "niby-Monik"?

Jeśli zmierzasz robić ze mną co tylko będziesz chciała to muszę Cię zmartwić ale w PL to jest nielegalne 😝🤣  Nie ma takiej opcji żebym skrzywdził kobietę, ale jak za służysz to mogę być i po Twojej stronie 😜😅

Nie no masło maślane, jak jeniec może mieć ofiary hm? 🤔🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość
1 godzinę temu, Dana napisał:

Ranczo 

Czosnek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
6 minut temu, Miły gość napisał:

Jeśli zmierzasz robić ze mną co tylko będziesz chciała to muszę Cię zmartwić ale w PL to jest nielegalne 😝🤣  Nie ma takiej opcji żebym skrzywdził kobietę, ale jak za służysz to mogę być i po Twojej stronie 😜😅

Nie no masło maślane, jak jeniec może mieć ofiary hm? 🤔🤣

Nie wiem nigdy nie miałam jeńca😁

Chyba Cię uwolnię 

Upiekło Ci się...😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
8 minut temu, Miły gość napisał:

Czosnek 

nektarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość
4 minuty temu, Monika napisał:

Nie wiem nigdy nie miałam jeńca😁

Chyba Cię uwolnię 

Upiekło Ci się...😉

 

Chyba? Phi, sam się uwolnie 😜😅

Hip hip hurra 🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
19 minut temu, Miły gość napisał:

jeniec może mieć ofiary

Nie znam Cię, nie wiem czy jesteś dobry czy zły, a przecież nie będziesz związany😂 Chyba nam to jeńcowanie nie wyjdzie, wiesz? Ja się nie nadaję na posiadaczkę jeńca, bo mam miękkie serce,.

Tańce to nie byłby problem, na pewno zaciągnełabym  Cię na parkiet.

Ślub ustalone, że nie chcemy 😂

Idź wolno, choć mi tej szafy i kontaktu szkoda 😂 niech będzie moja strata.😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
13 minut temu, Miły gość napisał:

Chyba? Phi, sam się uwolnie 😜😅

Hip hip hurra 🤣🤣🤣

😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
16 minut temu, Miły gość napisał:

Chyba? Phi, sam się uwolnie 😜😅

Hip hip hurra 🤣🤣🤣

Dobranoc Wariacie😉😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor
34 minuty temu, Miły gość napisał:

Czosnek 

Nekrolog (ciężko odnaleźć w tym spamie ostatni wyraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikusia
7 godzin temu, Gregor napisał:

Nekrolog (ciężko odnaleźć w tym spamie ostatni wyraz)

Logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość
8 godzin temu, Monika napisał:

Nie znam Cię, nie wiem czy jesteś dobry czy zły, a przecież nie będziesz związany😂 Chyba nam to jeńcowanie nie wyjdzie, wiesz? Ja się nie nadaję na posiadaczkę jeńca, bo mam miękkie serce,.

Tańce to nie byłby problem, na pewno zaciągnełabym  Cię na parkiet.

Ślub ustalone, że nie chcemy 😂

Idź wolno, choć mi tej szafy i kontaktu szkoda 😂 niech będzie moja strata.😉

 

Zły chyba raczej nie jestem bo nie warcze 🤣 Związany? Jednak musiała byś użyć siły bo dobrowolnie bym się nie dał 🤣

A ja na jeńca nie wiem czy się nadaje, bo strasznie jestem marudny 😅 Oj jako nie jeniec do kontaktu mógłbym zajrzeć i do szafy też 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość
8 godzin temu, Monika napisał:

Dobranoc Wariacie😉😂

Ty mi dobranoc, a ja już śpię 😅

Za to pierwszy mówię dzień dobry 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość
5 minut temu, Wikusia napisał:

Logika

Ikar 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Ikar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Manager 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor

ICASA (Independent Communications Authority of South Africa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły gość

Asaj - sklep z artykułami elektrycznymi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Asana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 633
    • Postów
      257 928
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Aż mi się przypomniał Ogór z reklamy 🤦‍♀️ ten to ma wejścia 😏
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Mieliśmy takiego wikarego co kiedyś śpiewał w chórze opery. Trochę nam pomagał w zespole z techniką i repertuarem.
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Chyba nie jest podobny a ocena jest moja.
    • Liliana
      Liliana uniosła brew jeszcze wyżej, co sprawiło, że kapitan poczuł się, jakby sam Posejdon z dna oceanu właśnie nań spojrzał. Przez chwilę żałował każdego słowa, jakie opuściło jego zbyt śmiałe usta, ale było już za późno — dżin wypuszczony z butelki, a rybka już zatrzepotała płetwą. – Bigos, powiadasz… – przeciągnęła słowa Liliana, jakby smakowała je niczym egzotyczny owoc. – A rum? – Antałek! – zawołał natychmiast kapitan, jakby tym jednym słowem mógł zbawić świat. – A zatem... – westchnęła. – Niech będzie bigos i rum. Ale pamiętaj, kapitanie, że każde życzenie ma swój haczyk. Powietrze zadrżało, jakby sam ocean wstrzymał oddech. Ziemia pod stopami zaczęła miękknąć, pachnieć przyprawami i dymem z ogniska. A potem – łup! – znaleźli się w środku domku Dyzia. Kapitan rozejrzał się niepewnie. Ściany, choć drewniane, błyszczały jakby ktoś polakierował je wspomnieniem, a w kącie stał garnek tak wielki, że zmieściłby się w nim marynarz z przyzwoitym zapasem rumu. Z kotła unosił się zapach bigosu, który nie był byle jaki – ten aromat miał ciężar wspomnień, melancholii i nocy spędzonych na sztormie. Liliana stała obok, rzeczywiście w tym samym „skąpym wdzianku”, a jednak jakimś cudem wyglądała bardziej jak bogini niż kobieta. – No to, kapitanie, zgodnie z życzeniem – szepnęła, podając mu parujący talerz. – Ale pamiętaj: kto bigos od złotej rybki jada, ten już nie wraca taki sam. Kapitan uśmiechnął się krzywo, po czym zamieszał łyżką w bigosie. – Eee... jakby coś, to ja tam zawsze byłem „nie taki sam” – mruknął, wlewając sobie solidną porcję rumu. A potem – jakby w przypływie odwagi, albo głupoty – dodał: – Liliano… jak już skończę ten bigos, to może pokażesz mi, gdzie ten Dyzio spał? Tak... dla porównania lokalizacji. Liliana zaśmiała się krótko, tak, że nawet dym z kominka się zawstydził. – O, kapitanie... ty to jednak masz talent do pakowania się w tarapaty. Ale niech i tak będzie – niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana.
    • Liliana
      Lubię tego typu poczucie humoru. Na to śmiechłam 😜    W takim razie niech będzie Lily. Nie znam Lili, ale skoro była (a może jest?) to pozdrawiam.   Pamiętam, że już o tym wspominałeś, a nawet trafiłam na małe „wojenki” w tym temacie (nie o tym, nie o tym!). Wysłałabym to tutaj, ale po pierwsze – moderacja by pewnie zareagowała, a po drugie – osoba z „nie o tym, nie o tym” mogłaby wziąć to do siebie. 😅
    • Liliana
      Masz rację . Uważam, że warto zachować otwartość na różne podejścia, choć oczywiście nie każde musi nam odpowiadać. W wolnym czasie chętnie bardziej zgłębię ten temat.
    • Liliana
      Odwiedziłam wcześniej temat „Tworzymy historyjkę – dokończ zdanie” z zamiarem dodania swojego wpisu, jednak zauważyłam tam pewne niepokojące działania i niestety straciłam wenę. Nie chciałam zaśmiecać tamtego wątku, więc tutaj chciałabym podziękować moderacji (przepraszam autora tego tematu) za czuwanie nad porządkiem i usuwanie nieodpowiednich treści – to naprawdę ważne, bo takie sytuacje potrafią zniechęcić użytkowników do udziału w dyskusji.
    • Liliana
      Dodałam przepis w dziale kulinarnym, choć nie mam pewności, czy kogoś to zainteresuje. Ten bigos robię tylko raz do roku, bo to naprawdę konkretne danie – może nawet trochę „na bogato”. Używam dziczyzny, która jest dość kosztowna, a przy tym wiem, że temat polowań może budzić różne emocje.
    • Liliana
      Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.   Przygotowanie na minimum 12 porcji.   Składniki: Mięso i wędzonki 1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika) 500 g karkówki wieprzowej 400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek) 300 g boczku wędzonego 300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej) Kapusta i dodatki 1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz) 300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku) 2 duże cebule 2 marchewki 1 kwaśne jabłko (np. szara reneta) 100 g suszonych śliwek 50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki) 100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina 1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego) 2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi Przyprawy 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu 1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych) 1 łyżeczka majeranku 1 łyżeczka papryki słodkiej 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 1/2 łyżeczki tymianku 1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku) 1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)   Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)   Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia. Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie. Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia. Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią. Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki. Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut. Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).   Dzień 2 — drugie gotowanie Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika. Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił. Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej. Odstaw do wystygnięcia.   Dzień 3 — ostateczne wykończenie Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut. Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu. Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.   Moje wskazówki: Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania. Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili. Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami. Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku. Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.   Smacznego życzy Liliana  
    • Dana
    • Gregor
      Seniorat 
    • Dana
    • Nomada
      Dla mojej mamy cudowna Katie Melua     
    • Nomada
      Żeby wrony nie było widać? Hmm, a ja myślałam że białego kruka🤔
    • Nomada
      Pomysłowość ludzka nie zna granic gdy matką wynalazców jest potrzeba. Sam rozumiesz, myślę ; )    
    • Nomada
      Diabelska sztuczka, e chyba nie dam rady się nie zaśmiać🤣 
    • Gregor
      Troska 
    • KapitanJackSparrow
      pomachał nieświadomej na pożegnanie i .. Tak napisałaś 👆 bardzo niedobrze 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...