Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Co pfff? Cyrk sobie robisz i tyle. Jak wyglądają takie oświadczyny? Przecież nie zapytasz "czy zostaniesz moją żoną?" skoro nie zamierzasz się żenić. A pytanie czy będzie z tobą w stałym związku w momencie kiedy od dawna jesteście w konkubinacie to jakaś odklejka totalna. Wytłumacz mi o co chodzi w tej całej historii? Ona naciska na ślub a ty ją zamierzasz zwodzić, czy też ona też jest taka postępowa a tylko drogiego prezentu sobie zażyczyła? To jakiś trik na zamknięcie ust koleżankom z pracy lub rodzicom? Oświeć mnie, bo doprawdy taki boomer jak ja nie ogarnia udawanych zaręczyn.
Garbaty facet szedł nocą przez cmentarz, gdy nagle drogę zastąpił mu duch.
- Co masz?
- Ja...ja...mam tylko garb.
- Dawaj! - rzekł duch i zabrał mu garb.
Uszczęśliwiony facet obiegł do domu i opowiedział żonie co mu się wydarzyło. Ta powtórzyła to wszystko sąsiadce, której mąż był kulawy.
- Idź mężu na cmentarz! - żona prosi kulawego. - Gdy duch cię spyta co masz, powiedz, że masz kulawą nogę.
Ledwo wszedł na cmentarz, duch zastąpił mu drogę i zapytał:
- Masz garb?
- Nie mam.
- To masz!
Prawda czy wyzwanie?
Sama utrata kg to jedno a dostosowanie diety do choroby to drugie. Ja najlepiej się czuję jak jem malo węgli. Mąż ma cholesterol i ma stosować dietę zrobi wyniki za 4 miesiące i wyjdzie czy dieta pomaga.
A mąż jak zdrowy to niech zajada😃
😃
Ale dobre pytanie o męża chociaż :D
Mój to sobie dzisiaj nakupił karczku i mówi że gulaszu sobie nagotuje na trzy dni.
A ja mam dość tych diet, a trzeba zważać.
Tak.Właśnie dietę tylko. Czarno to widzę, jakieś 2 lata temu przy okazji diety schudłam ok 6 kg a wyniki mi się nie poprawiły, żadne, ani cholesterole ani te cukry.Więc na jakiś czas ją zarzuciłam. Teraz od nowa próbuję.
To po uj się oświadczać? Przecież to debilizm. Albo się siedzi na kocią łapę albo legalizuje a nie jakieś stanie w rozkroku. Ty się może zapoznaj z definicją oświadczyn, chłopcze.