Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Witam. Chcę podzielić się tym co dzieje się w moim życiu.
Mam 49 lat , żonę i dorosłe dzieci.
Jak sięgam pamięcią zawsze chodziło mi po głowie jak to jest uprawiać sex z innym facetem. Dodam że zawsze podniecały mnie juz same myśli na ten temat.
Kilka lat temu postanowiłem że muszę to po prostu przetestować na żywo. Długo się starałem , szukałem kogoś własciwego ale nic a nic nie potrafiłem skleić. Juz nawet kiedyś poszedłem na spotkanie i widziałem kolegę z którym sie umówiłem na pogawędkę ale po prostu stchórzyłem.
Ale los przyniósł mi to sam. Kiedyś na wyjeździe z kolegami na wieczór kawalerski jednego z nich poznałem faceta który też był zaproszony ale nie znałem go do tej pory. Po ciężkim dniu atrakcji zameldowaliśmy się w takim małym motelu w , którym przypadł mi pokój razem z nim.
Przed snem trochę pogadaliśmy i jakoś dośc szybko z rozmowy wynikło że mój kolega jest gejem.
Miałem jedyną i nie powtarzalną sytuację by spróbować pogadać o tym.
Zacząłem go pytać jak to jest , czy przyjemnie itp. No tak zaczepnie trochę i celowo.
W końcu powiedziałem mu że mam takie myśli i cięgle mnie to kręci.
No i stało się. Ta noc na zawsze utkwiła mi w głowie. Uprawiałem z nim najpiękniejszy sex swojego życia. Moc innych nowych doznań
I teraz żyję dalej ze swoją żoną ale wiem że tracę czas i okłamuję ją. Gdy uprawiamy sex zamykam oczy i wyobrażąm sobie że przytulam faceta..
Kochem ją jednocześnie i nie potrafię jej zrobić krzywdy a jednocześnie wiem że i tak to robię.
Co mam zrobić według Was??
Sądzę , że bardzo trudno wybrać w zaświatach coś , czymś się tu na ziemi gardziło ani się nie interesowało. Chociaż niebo i tak zachwyca większość, to jednak ludzie np. cyniczni o kamiennych sercach mogą tam nie zechcieć pójść .
A to już jest wyrok własny.
Bóg nie chce aby ktokolwiek szedł do piekła bo przed tym broni nas ofiara Jezusa , ale tego zbawienia trzeba chcieć.