Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Dzieciak z ulicy, na którego każdy ma wywalone pewnie będzie myślał podobnie. Każdy sobie rzepkę skrobie, bo nawet nikt nie przyszedł do moich starych i nic nie powiedział. Chyba każdy chciał na tym po prostu zarobić, może wpierdol.
"myśl o ludziach." Którzy mnie zostawili samego z problemem? Teraz oni mają firmy, są psychologami, a żaden z nich nie zwrócił się do mnie z zapytaniem np. co robisz.