- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'donald trump'.
Znaleziono 14 wyników
-
,, W ciągu dwóch lat moja administracja osiągnęła więcej, niż każda dotychczasową administracja historii", po tych słowach przywódcy światowi parskneli śmiechem. Trump chciał podkreślić wielkość Stanów Zjednoczonych i swoją i to się skończyło upokorzeniem. W swoim wystąpieniu chwalił Polskę, że chce niezależności paliwowej i za dbanie o bezpieczeńtwo. Trudno, żeby nie chwalił, bo przecież leży to w jego interesie. Przecież to USA będą sprzedawały Polsce skroplony gaz i paliwa i mają być ochroniarzem Polski za miliardy. Generalizując - Trump się skompromitował w swoim wystąpieniu. Sukcesy jeśli są, to powinny chwalić się same.
-
Prezydent RP spotka się z Donaldem Trumpem 18 września 2018 roku - podał do wiadomości publicznej Biały Dom. Prezydentowi RP będzie towarzyszyć małżonka Agata Kornhauser-Duda. W wydanym oświadczeniu podkreślono, że wizyta odbędzie się w roku, gdy Polska obchodzi 100-lecie odzyskania niepodległości i rok po, jak to ujęto, historycznej wizycie Donalda Trumpa w Polsce. Prezydenci omówią zagadnienia związane ze wspólnymi interesami Polski i USA, poruszone zostaną kwestie bezpieczeństwa oraz militarne i handlowe. Celem zaś będzie, jak czytamy w oświadczeniu, wzmocnienie strategicznych relacji obu krajów.
-
Jeszcze niedawno Donald Trump z całą mocą przekonywał, że nie współpracował z Kremlem, by wygrać wybory. Dziś jego prawnicy mówią tylko, że nie byłoby to niezgodne z prawem. Najpierw było: "Nie mam nic wspólnego z Rosją". Później: "Nie było żadnej zmowy" ("No collusion!"). Teraz już tylko zostało: "może i była zmowa, ale to nie przestępstwo". W ciągu ponad 12 miesięcy śledztwa prokuratora Roberta Muellera w sprawie rzekomej tajnej współpracy kampanii Donalda Trumpa z agentami Kremla, obrona prezydenta i jego otoczenia przeszła sporą ewolucję. Dlatego dziś - kiedy wiadomo na pewno, że Trump i jego ludzie nie tylko mieli liczne tajne kontakty z Rosjanami, ale też, że byli bardzo chętni do współpracy z obcym rządem, by pokonać Hillary Clinton - oficjalna linia brzmi znacznie mniej asertywnie niż pierwotne dementi. W poniedziałek wyznaczył ją prawnik Trumpa, były mer Nowego Jorku Rudy Giuliani.
-
Prezydent USA Donald Trump polecił swemu doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Johnowi Boltonowi, by zaprosił rosyjskiego przywódcę Władimira Putina do Białego Domu - poinformowała na Twitterze rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders. Rozmowy w sprawie spotkania przywódców są już w toku; do wizyty Putina w Waszyngtonie miałoby dojść na jesieni.
-
Bo Ja jestem usatysfakcjonowany spotkaniem Trampa i Putina w Helsinkach. Wolę jak chłopaki ze sobą rozmawiają zamiast ciskać w siebie rakietami. Przede wszystkim zadeklarowali wspólną walkę z terroryzmem. A współpraca albo rywalizacja gospodarcza czy technologiczna może przynieść Światu tylko korzyści. -
W Helsinkach trwa spotkanie prezydentów USA Donalda Trumpa i FR Władimira Putina. Dwaj ludzie, w których rękach spoczywają losy Świata. Serdecznie ze sobą rozmawiają. Donald Tramp pogratulował Putinowi wspaniałej organizacji "MUNDIAL`u RUSSIA 2018". Przed spotkaniem prezydent USA stwierdzi, że: ułożenie się z Rosją to dobra rzecz. Z pewnością po tych rozmowach Świat odetchnie z ulgą.
-
Książę Karol i książę William odmówili spotkania się z prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego żoną Melanią podczas ich wizyty w Wielkiej Brytanii. O sprawie czytamy w dzisiejszym "Sunday Times of London". Królowa Elżbieta II sama przyjmowała Trumpów w Zamku Windsor w piątek. Według "dobrze usytuowanego źródła", którego cytuje "Times", nieobecność dwóch książąt podczas wizyty Trumpa "była dezaprobatą" i "zwyczajną odmową uczestnictwa w spotkaniu". Downing Street i Buckingham Palace tłumaczą, że wizyta Trumpów nie była oficjalną wizytą państwową. Dlatego też plan od początku zakładał, że prezydenta i jego małżonkę powita jedynie królowa Elżbieta II.
-
W trakcie spotkania z Elżbietą II Donald Trump popełniał gafę za gafą. Najgorzej było jednak podczas wspólnego spaceru. Wyglądało, jakby ze sobą tańczyli, ale pomylili kroki. Filmik, na którym zobaczyć można prezydenta USA idącego kilka kroków przed królową podbija internet. W piątek prezydent USA po raz pierwszy spotkał się z królową Elżbietą II. Niestety, wszystko wskazuje na to, że ich spotkanie nie należało do udanych. Zaczęło się od spóźnienia – Donald Trump przybył na miejsce 15 minut po czasie. Potem nastąpiła kolejna gafa. Przy oficjalnym powitaniu z Elżbietą II ani Donald Trump, ani jego małżonka Melania, nie ukłonili się królowej w tradycyjny sposób, którego wymaga królewska etykieta. Później było jeszcze gorzej. Podczas wspólnego spaceru z królową, Donald Trump wyprzedził Elżbietę II i przez kilka sekund szedł kilka kroków przed nią. Prezydent USA był widocznie zdezorientowany i albo nie chciał dopasować się do panujących reguł, albo nie wiedział jak się zachować. Specjalistka od protokołu królewskiego, Marlene Koenig, podkreśliła w rozmowie z Harpers Baazar, że Donald Trump nie tylko złamał etykietę, ale prawdopodobnie również nie miał o niej zielonego pojęcia. Na Trumpie suchej nitki nie zostawili również internauci. Jeden z użytkowników Twittera porównał prezydenta USA do psa, którego szkoli królowa Elżbieta II. "Bez względu na protokół powinien przepuścić ją jako pierwszą. Gości go w końcu 92-letnia kobieta" – dodaje inny internauta. https://youtu.be/f29PbgbmKrI
-
Szczyt w Singapurze to dopiero początek procesu Donald Trump i Kim Dzong Un stoją przed historyczną szansą. Spotykają się w Singapurze, żeby zakończyć 70-letni konflikt. Lista rozbieżności jest długa, a droga do porozumienia nie będzie prosta. Jednak przełomem jest już sam uścisk dłoni przywódców.
-
"Rozpoczynamy proces denuklearyzacji" Przywódcy USA i Korei Północnej doszli do porozumienia, którego owocem jest podpisany przez nich dokument. Jego szczegóły zostaną ujawnione o godzinie 8:30 czasu polskiego. Kim Dzong Un stwierdził, że porozumienie z Pjongjangiem ma wymiar historyczny. Zadowolenia nie krył również prezydent USA.
-
We wtorek spotkanie Donalda Trumpa z Kim Dzongiem. Trzeba przyznać, że jest nadzieja, že być może jedna dyktatura upadnie. Korea będzie prowadziła dialog z wysokiej pozycji, ponieważ posiada broń nuklearną i nie będzie marionetką w rękach Trumpa. Sytuacja n šwiecie jest jednak taka, że jedna dyktatura upada, a druga powstaje. Biedni ci ludzie, którzy żyją w dyktaturze i nie mogą mieć własnego zdania, bo myśli za nich, jakiś zacofany palant. Naród Koreański wiele ucierpiał przez swoich dyktatorów przez ostatnie wieki. Ale dyktatura nadal istnieje i atakuje mniej cywilizowane kraje, niestety. Niektóre narody pragną dyktatury i bata.
-
Przyczyn jest wiele ale mało się o nich mówi w krajach UE. Całą winę próbuje się zrzucić na Trumpa ale sprawa ma się troszkę inaczej niż podają to usłużne media. Eksport samochodów produkowanych w UE do USA osiągnął wartość 37,5 mld euro, natomiast eksport aut ze Stanów do UE miał wartość 6,2 mld euro. UE nałożyła 10 % cła na pojazdy z USA natomiast amerykańskie cło na auta z UE wynosi 2,5 %. Podobnie jest z innymi artykułami w wymianie handlowej USA - UE. Podczas różnych rozmów UE nic nie zrobiła w kierunku normalizacji ceł dlatego nie jest dziwne, że cierpliwość USA się wyczerpała i Tramp jako prezydent dbający o interesy swojego kraju pogroził UE i nie tylko.Dalsze kopanie się z koniem może przynieść UE tylko straty o czym wie zwykły obywatel a idioci na stanowiskach w UE tego nie widzą albo nie chcą zobaczyć.
-
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un wylądował dziś w Singapurze, gdzie we wtorek ma się spotkać z prezydentem USA Donaldem Trumpem, by rozmawiać o zakończeniu wrogości i denuklearyzacji. Będzie to pierwsze w historii spotkanie przywódców USA i Korei Płn. Boeing 747 należący do państwowych chińskich linii Air China wylądował po południu czasu lokalnego na międzynarodowym lotnisku Changi. Minister spraw zagranicznych Singapuru Vivian Balakrishnan potwierdził, że na pokładzie znajdował się Kim Dzong Un. "Przywitałem przewodniczącego Kim Dzong Una, który właśnie przybył do Singapuru" - napisał Balakrishnan na Twitterze, udostępniając zdjęcie północnokoreańskiego przywódcy w okularach i ciemnym garniturze w stylu Mao Zedonga. Według komunikatu MSZ jeszcze dziś Kim ma się spotkać z Balakrishnanem. "Jestem w drodze do Singapuru, gdzie mamy szansę na osiągnięcie prawdziwie cudownego wyniku dla Korei Północnej i Świata. To z pewnością będzie ekscytujący dzień i wiem, że Kim Dzong Un będzie pracował bardzo ciężko, by zrobić coś, co rzadko było wcześniej robione" - napisał Trump na Twitterze.
-
Prezydent USA zerwał porozumienie nuklearne z Iranem. Co więcej, zapowiedział poważne sankcje. Ruch Trumpa może zmienić układ sił nie tylko na Bliskim Wschodzie. Stawka jest bowiem dużo większa. Co o tym myślicie? Mocno zaostrzą się stosunki pomiędzy Usa a Iranem? Grozi nam wojna?