Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'jak'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 108 wyników

  1. Wystarczy aby każdy zatrudniony został udziałowcem tej biedronki, lidla czy czegokolwiek w wymiarze np. jako 00000,1 udziału i jako właściciel może sobie pracować ile i kiedy chce.
  2. Jak odbudować zaufanie po długoletniej zdradzie? Czy jest to w ogóle możliwe? Zakładając że dwoje ludzi (małżeństwo) decyduje się byc razem - jak budować zaufanie od nowa? Kontrolować (smsy, maile) czy dać sobie z tym spokój? Ufać czy sprawdzać? Wierzyć? Druga strona - ja twierdzi żałuje, chce ratować związek, kończy tamten związek..ale co z utraconym zaufaniem?
  3. Gość

    Jak leczyć kota

    Ja wprawdzie kotów nie mam. Ale z psem wcale nie mniejszy problem gdy trzeba mu podać tabletki. Autora niestety nie znam: 1.Złap kota i trzymaj go mocno. Ułóż go sobie na kolanach, głowa kota na Twoim ramieniu, jakbyś karmił niemowlę z butelki. Pewnym glosem powiedz: "Dobry kotek". Wrzuć kotu tabletkę do pyszczka. 2.Zdejmij kota z żyrandola, a tabletkę spod kanapy. 3.Powtórz instrukcję z punktu 1., tym razem przytrzymując przednie łapki kota lewą ręką, a tylne prawym ramieniem. Wciśnij kotu tabletkę do pyszczka używając prawego palca wskazującego. 4.Wyciągnij kota spod łóżka. Otwórz opakowanie i weź nową tabletkę (oprzyj się pokusie wzięcia nowego kota). 5.Ponownie powtórz instrukcję z punktu 1., z taką zmianą, że gdy już uda Ci się umieszczenie kota w pozycji niemowlęcej, usiądź na brzegu krzesła, pochyl się nisko nad kotem i używajac prawej ręki otwórz kotu pyszczek podnosząc górną szczęke kciukiem i palcem wskazującym. Szybko wrzuć tabletkę. Poniewaz Twoja głowa znajduje się na kolanach, nie będziesz widział, co robisz. W sumie nie ma różnicy. 6.Pozostaw kota wiszącego na zasłonach. Pozostaw tabletkę w swoich włosach. 7.Jeśli jesteś kobietą, porządnie się wypłacz. Jeśli jesteś mężczyzną, porządnie się wypłacz. 8.Teraz się opanuj. W końcu kto tu rządzi? Zlokalizuj kota i tabletkę. Przyjmując pozycję z punktu 1., powiedz zdecydowanym głosem: "W końcu kto tu rządzi?" Otwórz kotu pyszczek, weź tabletkę i ups! 9.Niedziała, prawda? Usiądź i pomyśl. Aha! Wszystko przez te pazury! 10.Doczołgaj się do szafki z pościelą. Wyciągnij z niej duży ręcznik plażowy. Rozłóż go na podłodze. 11.Wyjmij kota z szafki kuchennej, a tabletkę z doniczki z kaktusem. 12.Rozłóż kota na ręczniku tak, aby szyja kota leżała na długiej krawędzi ręcznika. 13.Rozpłaszcz przednie i tylne łapki kota na jego brzuszku (oprzyj się pokusie rozpłaszczenia kota). 14.Owiń kota ręcznikiem. Szybko. 15.Przyjmij pozycję z punktu 1. Lewą rękę umieść nad kocią głową. Naciśnij pyszczek na zwarciu szczęk i spróbuj go otworzyć. 16.Wrzuć tabletkę w pyszczek kota i lekko ją wepchnij. Voila! Udało się. 17.Odkurz fruwające kłaki (kota). Zabandażuj rany (swoje). 18.Zjedz dwie aspiryny i połóż się do łóżka. Przenoszę do dowcipów – endriu
  4. Niby trzeba pisac rzeczy "potwierdzone", ok w tym przypadku to zle slowo.... rzeczy uznane za prawde? No bo jezeli czytam nawet dzis ze samolot uderzyl w drzewo bo piloci nie sluchali wierzy, a pozniej samolot skrzydlem uderzyl w brzoze ktora obciela mu skrzydlo to po prostu jestem w takim szoku ze az chce mi sie smiac hahaha. Nie mowie tutaj o zadnych materialach wybuchowych bo to zostanie kiedys potwierdzone dopiero, ale przeciez udowodnino juz na sto procent ze samolot nie uderzyl w zadne drzewo a pozniej nie uderzyl w ta slynna pancerna brzoze... Brzoza zlamala sie dzieki spadajacemu z gory odlamkowi samolotu.... Takie bajki na w polskich mediach,
  5. Gość

    Jak znaleźć dziewczynę?

    Nie wierzę, kolejna dziewczyna z szybkich randek - umawia się na spotkanie. Kupuje kwiaty, zapraszam na kawę, opowiada na nim, że została zraniona przez faceta, boi się zaufać. Umawiamy się na za tydzień. Potem na smsy w tygodniu nie odpowiada, później pisze, ze nie chce się już spotkać. Że to nie to, że możemy być przyjaciółmi. Po co kogoś zaznaczać na szybkich randkach?. Na portalach też lipa - dziewczyny boją się zaufać, szukają nie wiadomo kogo, są niezdecydowane. Jedna jest nieśmiała, druga nie gotowa, trzecia zapracowana. Czwarta pisze, że boi się spotkać, bo jest zraniona. Czasem nie ma chemii. Juz nie wiem, nie jestem erotomanem, jestem sympatyczny - co też wiele mi mówi, ogarniety życiowo, mam pasję, uprawiam sport, i nie mogę trafić na te jedyną. Fakt jestem przeciętny z urody, niski, ale za to fajnie się ubieram i jestem komunikatywny. I tak cięzko kogoś znaleźć.
  6. Kaczyzm potrafi porąbać umysł. Ale dowalił totalnie. https://www.tvn24.pl/ryszard-czarnecki-jaroslaw-kaczynski-jest-jak-jozef-pilsudski,922671,s.html
  7. Wstęp: Ja (F)43, żona 40, dzieci Syn 14 i Córka 10 lat. Żona sobie wymyśliła po kilkunastu latach małżeństwa że seks ją mierzi. to spowodowało cały szereg konsekwencji, kłótnie, zniechęcenie, brak kontaktu. Żona furiatka, łatwo wybucha, agresja słowna, wobec mnie i dzieci (14 i 10 lat). Ja przez lata to znosiłem, ale już też reaguję agresywnie (bez rękoczynów). Obecnie do siebie w zasadzie powarkujemy albo rozmawiamy co kupić na obiad. Dowodów na zdradę nie mam (myślę, że jej po prostu się w głowie popieprzyło) Obydwoje zmierzamy do rozwodu. Do rzeczy: 1. Majątek Mamy rozdzielność majątkową, mieszkanie jest na mnie. Z istotnych rzeczy, majątku jest jeszcze samochód orientacyjna cena 30.000. Powiedziała, że ona chce zostać w mieszkaniu - Jak w sądzie się to rozegra? 2. Opieka nad dziećmi: Cytuję "Nie myśl, że ci zostawię dzieci"... Syn nie będzie chciał iść z nią, wielokrotnie mówił, że woli być ze mną. Córka pewnie będzie rozdarta... Co sąd tu może orzec? Jak się do takiego rozwodu przygotować?
  8. Probuje ja zniszczyc ale mi noe wychodzi przylepila sie do niego jak rzep do psiego ogona . Zycie z nim to i tak juz duza kara ale takie laski trzeba tepic. Jak to zrobic ?

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...