Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


  • 0
WtomiGraj

Zrozumieć mężczyznę - próba wyjaśnienia. Pytania do wszystkich.

Pytanie

Przygnębiony
WtomiGraj

1. Dlaczego mężczyźni z takim upodobaniem opowiadają jak upili się do nieprzytomności i stracili kontakt z rzeczywistością?

Czy sponiewieranie alkoholowe i co się pod wpływem jego wyrabia to dla faceta powód do dumy? Dlaczego tak się tym hołubią?

 

2. Dlaczego mężczyźni z upodobaniem opowiadają o mandatach za przekroczenie prędkości, ale o potrąceniu premii w pracy za już niekoniecznie?

 

3. Czy samochód to najlepszy przyjaciel i/lub obiekt uwielbienia dla mężczyzny?

Czy płakałeś kiedyś po sprzedaży lub kasacji samochodu? Czy rozwiódłbyś się z przyczyny samochodu? Jeśli tak, doprecyzuj okoliczności.

 

4. Dlaczego mężczyźni bardziej dbają, troszczą się i cenią swój samochód niż życiową partnerkę/żonę?

Dlaczego ona prędzej usłyszy z ust jego: tylko nie porysuj mi samochodu, niż np.: uważaj, jest ślisko nie przewróć się?

 

5. Dlaczego w rozmowie z kumplami mężczyźni nie powiedzą dobrego słowa o żonie/partnerce, np. jaki dobry zrobiła schabowy wczoraj, ale chętnie wyciągną na światło dzienne jej samochodowe i nie tylko potknięcia, wpadki?

 

6. Dlaczego w rozmowach towarzyskich (głównie męsko - męskich) mężczyźni nie wymawiają imion swoich żon/partnerek, nawet jeśli słuchacz zna je i wie o kogo chodzi, ale zastępują słowami: stara, młoda, kobita, moja? Bo czy przykładowo imię Ewa nie jest szybsze i łatwiejsze w wymowie niż - kobita? Co innego gdyby to była - Hermenegilda.

 

7. Czy poprzednie pytania są dla Ciebie:

a. owocem wnikliwej i wieloletniej obserwacji otaczającego świata

b. półżartobliwym materiałem do kabaretu

c. wyrzutem i pesymistycznymi wnioskami

d. przejawem damskiego szowinizmu

e. pobudką do refleksji nad własnym zachowaniem?

 

 

Odpowiedzi oczekuję od obu płci. Burza mózgów. Pytania można dopisywać. Pytania do kobiet zadajemy w innym temacie.

Edytowano przez WtomiGraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

17 odpowiedzi na to pytanie

Polecane posty

  • 0
Głodny

1. Nie wiem dlaczego. Jakkolwiek jeśli wiąże się z tym historia, typu poznałem po kilkunastu kielichach gościa, który kilkanaście miesięcy później został moim drużbą i kumplem, to czemu nie. Osobiście rzadko się daję sponiewierać, a nawet jak już daję, to nie ma do czego wracać. Grunt że wątroba działa,  myślenie wraca do normy i wszyscy obok cali.

2. Z upodobaniem? Pff, to się nazywa fart, że nic złego się nie stało po drodze. Czasem jak się spieszę i muszę nadganiać, to cieszę się że jestem na czas cały i zdrowy i bez mandatu. Jak już dostaję mandat to jestem po prostu wkurwiony. A potem mądry po szkodzie, klasyka.

3. Nie najlepszy, ale jeden z. Nie rozwiódłbym się nigdy z powodu auta. Może dlatego że nie muszę :P  No ale nie, i tak rozwód z takiego powodu to jeden z głupszych pomysłów na jakie można wpaść.

4. Bo o auto prościej jest zadbać niż o kobietę. Nie usłyszy dlatego, bo każda myśląca nie ubierze butów na obcasiku czy innym wynalazku rano, zwłaszcza, że w nocy było -10 stopni. Ubierze porządne buty, w których trudniej się wywalić. I się nie wywali. A jak się wywali, to będziemy się martwić.

5. Może dlatego, że rzadziej mówią o swoich żonach w porównaniu do żon, które o swoich mężach mogą dużo dłużej i więcej? A jeśli chodzi o wyciąganie, to zależy o czym rozmowa. Nie umiem wyobrazić sobie trójki kolegów, którzy spotykają się TYLKO po to, żeby naśmiewać się ze swoich żon i smarować je czym popadnie, np. zalała ropę do benzyniaka.

6.Moja koleżanka z pracy powiedziała mi, że gdy jej mąż jest na nią zły, to mówi do niej i o niej żabcia. Z kolei kiedy wszystko jest cacy, to mówi o niej pieszczotliwie gruba ;P  Ale jej to w zupełności nie przeszkadza ani nie chmurzy się wówczas. Może dlatego, że waży jakieś 65 kilo i jest zajebiście filigranowa jak na swój wiek :)  Można się i dogadać i przyzwyczaić. Albo wymyślić taką grubą :P

7.  a, c, d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


  • 0
Przygnębiony
Mptiness
2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

1. Dlaczego mężczyźni z takim upodobaniem opowiadają jak upili się do nieprzytomności i stracili kontakt z rzeczywistością?

Najczęściej o tych przygodach opowiadają nastolatkowie i 20+, później wyrastają z tego. A robią to.. może, by zaimponować rówieśnikom. :D

2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

2. Dlaczego mężczyźni z upodobaniem opowiadają o mandatach za przekroczenie prędkości, ale o potrąceniu premii w pracy za już niekoniecznie?

Bo dziewczyny lubią szybką jazdę, więc trzeba się pochwalić. :D Żartuję. Kobiety również chętnie o tym opowiadają.

2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

3. Czy samochód to najlepszy przyjaciel i/lub obiekt uwielbienia dla mężczyzny?

Jeśli ma przy swoim boku tą wyjątkową kobietę, to samochód będzie tylko odskocznią. 

2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

4. Dlaczego mężczyźni bardziej dbają, troszczą się i cenią swój samochód niż życiową partnerkę/żonę?

Tak nie powinno być, bo auto to tylko rzecz materialna. Kobieta być na pierwszym miejscu.  Niemniej jednak mężczyzna też potrzebuje jakiegoś azylu. Dla jednych to będzie auto, dla innych warsztat, jeszcze innych kumple przy barze. Akurat mi imponuje mężczyzna, który dba o swoje auto.

2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

5. Dlaczego w rozmowie z kumplami mężczyźni nie powiedzą dobrego słowa o żonie/partnerce, np. jaki dobry zrobiła schabowy wczoraj

Bo to nie są męskie tematy. A nie wystarczy, że mu smakowało? Że podziękował, przytulił, pocałował? Że docenia to na co dzień? :)

2 godziny temu, WtomiGraj napisał:

6. Dlaczego w rozmowach towarzyskich (głównie męsko - męskich) mężczyźni nie wymawiają imion swoich żon/partnerek, nawet jeśli słuchacz zna je i wie o kogo chodzi, ale zastępują słowami: stara, młoda, kobita, moja?

Rzeczywiście często to ma miejsce. Niektórzy traktują drugą osobę jak swoją własność. Może posiadanie kobiety podnosi ich Ego, dlatego tak chętnie podkreślają to i właśnie te sformułowania lepiej oddają to niż imię?

7.. :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
WtomiGraj
34 minuty temu, Jacekz napisał:

Chyba nie jestem mężczyzną-później sprawdzę ;-)

Nie musisz pisać we własnym imieniu. Spróbuj odpowiedzieć dlaczego mężczyźni tak robią. Wczuj się w rolę.

 

35 minut temu, Jacekz napisał:

Ale ciekawy feministyczny temat...

Czyli wychodzi z tego, że szara codzienność jest feministyczna.

Może to jednak prawda, że Pan Bóg jest kobietą...

Odpowiadam zarazem na pytanie 7:

wyłącznie a

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
5 godzin temu, WtomiGraj napisał:

1. Dlaczego mężczyźni z takim upodobaniem opowiadają jak upili się do nieprzytomności i stracili kontakt z rzeczywistością?

Czy sponiewieranie alkoholowe i co się pod wpływem jego wyrabia to dla faceta powód do dumy? Dlaczego tak się tym hołubią?

 

2. Dlaczego mężczyźni z upodobaniem opowiadają o mandatach za przekroczenie prędkości, ale o potrąceniu premii w pracy za już niekoniecznie?

 

3. Czy samochód to najlepszy przyjaciel i/lub obiekt uwielbienia dla mężczyzny?

Czy płakałeś kiedyś po sprzedaży lub kasacji samochodu? Czy rozwiódłbyś się z przyczyny samochodu? Jeśli tak, doprecyzuj okoliczności.

 

4. Dlaczego mężczyźni bardziej dbają, troszczą się i cenią swój samochód niż życiową partnerkę/żonę?

Dlaczego ona prędzej usłyszy z ust jego: tylko nie porysuj mi samochodu, niż np.: uważaj, jest ślisko nie przewróć się?

 

5. Dlaczego w rozmowie z kumplami mężczyźni nie powiedzą dobrego słowa o żonie/partnerce, np. jaki dobry zrobiła schabowy wczoraj, ale chętnie wyciągną na światło dzienne jej samochodowe i nie tylko potknięcia, wpadki?

 

6. Dlaczego w rozmowach towarzyskich (głównie męsko - męskich) mężczyźni nie wymawiają imion swoich żon/partnerek, nawet jeśli słuchacz zna je i wie o kogo chodzi, ale zastępują słowami: stara, młoda, kobita, moja? Bo czy przykładowo imię Ewa nie jest szybsze i łatwiejsze w wymowie niż - kobita? Co innego gdyby to była - Hermenegilda.

 

7. Czy poprzednie pytania są dla Ciebie:

a. owocem wnikliwej i wieloletniej obserwacji otaczającego świata

b. półżartobliwym materiałem do kabaretu

c. wyrzutem i pesymistycznymi wnioskami

d. przejawem damskiego szowinizmu

e. pobudką do refleksji nad własnym zachowaniem?

 

 

Odpowiedzi oczekuję od obu płci. Burza mózgów. Pytania można dopisywać. Pytania do kobiet zadajemy w innym temacie.

W skrócie i generalizując wg mnie wynika to z kompleksów, z problemów w relacjach z drugim człowiekiem - skąd te kompleksy (niedowartościowanie) i problemy w relacjach, to już bardzo indywidualna sprawa każdego faceta. Mnie tylko zadziwia tłumaczenie, że tak zostali wychowani ? Owszem wychowanie rzutuje na nasze zachowanie, ale z wiekiem dojrzewamy, uczymy się, rozwijamy i sami siebie możemy kształtować. Albo nie rozwijamy się i całe życie zasłaniamy się przymusem społecznym, presją, wychowaniem i dzieciństwem - jakież to wygodne ;)

Wg mnie to bardzo trafne spostrzeżenia i mogłyby być żartem, gdyby nie fakt, że są poniżające dla kobiet. Choć patrząc na takich gości z boku, bardziej mnie bawią niż złoszczą. Jednak myślę, że tego typu panowie powinni wybrać pkt e. A dla mnie wynika to z pewnych wieloletnich obserwacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
WtomiGraj
2 godziny temu, la primavera napisał:

7 b

Kiedy premiera skeczu?

Informuję U P R Z E J M N I E...

Jak dla mnie to 2 stycznia 2020 o godzinie 14:00, bo wtedy zacznie się kolejna edycja słuchowiska pt.: Ichnie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
la primavera
3 godziny temu, WtomiGraj napisał:

U P R Z E J M N I E...

 

Skoro uprzejmie, to czemu dużymi literami? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Typowy koks

Uuuuu. Ktoś tu ma urazik. Po prostu kiepsko trafiłyście. W totka nie grajcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dionizy
16 godzin temu, WtomiGraj napisał:

Czyli wychodzi z tego, że szara codzienność jest feministyczna.

Może to jednak prawda, że Pan Bóg jest kobietą...

Szara codzienność jest po prostu szara i już. Doszukiwanie się w niej kolorytu typu szowinizm, feminizm czy LGBT jest tylko wytworem ludzkiego ego które i tak nie ma najmniejszego znaczenia dla dziejów ziemi która nas nosi, karmi i zachwyca. Szarość jest zwyczajnie szara i wydaje mi sie że jest to ,,niezdecydowanie,, bo są tylko dwie barwy. Biel i czerń. Dopiero gdy prawdziwą biel przepuścimy przez kroplę życiodajnej wody zobaczymy wszystkie barwy ziemi. Tęcza. Jest ona symbolem wzajemnej tolerancji, współistnienia, zycia. Śmieszy mnie gdy jacyś zakazują eksponowania jej barw. Ten temat jest też szukaniem jakiś podziałów. Nie ma w sferze psychiki mężczyzn i kobiet  są tylko ludzie którzy sami sobie kreują taki świat podziałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
la primavera
Dnia 29.12.2019 o 07:41, Typowy koks napisał:

Uuuuu. Ktoś tu ma urazik. Po prostu kiepsko trafiłyście. W totka nie grajcie ?

Koksu ( czyżby hardkorowy?) Ty coś nie nadinterpretujesz przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
WtomiGraj
Dnia ‎29‎.‎12‎.‎2019 o 09:05, Dionizy napisał:

Ten temat jest też szukaniem jakiś podziałów

Bynajmniej, chęć zrozumienia czyichś zachowań to empatia. Podział to skazywanie z góry, bez wnikania. Zauważ formę pytającą.

 

Dnia ‎28‎.‎12‎.‎2019 o 23:07, la primavera napisał:

Skoro uprzejmie, to czemu dużymi literami? ?

Celowo "uprzejmnie" wielkimi literami podkreśla rangę audycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
la primavera

A to teraz mnie zaciekawialas. Bo myślałam, że to zwykła literówka. Ale nie mogę zaskoczyć o co chodzi. Da rady prościej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

1. Dlaczego mężczyźni z takim upodobaniem opowiadają jak upili się do nieprzytomności i stracili kontakt z rzeczywistością?

Czy sponiewieranie alkoholowe i co się pod wpływem jego wyrabia to dla faceta powód do dumy? Dlaczego tak się tym hołubią?

Za młodu się zdarzało, ale tylko parę razy.  W moim przypadku, to raczej była chęć udowodnienia czegoś, że można więcej, że się da itp.

Żaden to powód do dumy, ale młodość ma też prawo do robienia głupot :)

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

2. Dlaczego mężczyźni z upodobaniem opowiadają o mandatach za przekroczenie prędkości, ale o potrąceniu premii w pracy za już niekoniecznie?

Najwyraźniej niektórzy czują się na drogach niczym na jakimś rajdzie. Dlaczego nie chwalą się utratą premii? Pewnie wstydzą się, że w pracy poszło coś nie tak.

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

3. Czy samochód to najlepszy przyjaciel i/lub obiekt uwielbienia dla mężczyzny?

Czy płakałeś kiedyś po sprzedaży lub kasacji samochodu? Czy rozwiódłbyś się z przyczyny samochodu? Jeśli tak, doprecyzuj okoliczności.

Nigdy samochód nie była dla mnie tak ważny i raczej nie będzie. To dla mnie jedynie środek mechaniczny do przemieszczania się. W dłuższe trasy tak przeważnie wybieram pociąg.
W życiu bym nie zakończył związku, bo coś z moim autem, by się stało. Samochód jak pieniądze, to rzecz nabyta. Można kupić nowy lub przesiąść się na rower.

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

4. Dlaczego mężczyźni bardziej dbają, troszczą się i cenią swój samochód niż życiową partnerkę/żonę?

Dlaczego ona prędzej usłyszy z ust jego: tylko nie porysuj mi samochodu, niż np.: uważaj, jest ślisko nie przewróć się?

Moja kobieta kiedyś miała wypadek, nie daleko od naszego domu. Jak dobiegłem na miejsce, to pierwsze co mnie interesowało, to stan jej zdrowia, to była jedynie stłuczka, nic jej nie było, ale chyba z przesadą upewniałem się czy jest ok. W razie czego zawiozłem ją na pogotowie, bo różnie bywa.

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

5. Dlaczego w rozmowie z kumplami mężczyźni nie powiedzą dobrego słowa o żonie/partnerce, np. jaki dobry zrobiła schabowy wczoraj, ale chętnie wyciągną na światło dzienne jej samochodowe i nie tylko potknięcia, wpadki?

Nigdy nie wyciągałem w rozmowach jakiś niepowodzeń moich kobiet. To zawsze były nasze prywatne sprawy. Jeśli sama, by coś takiego zaczęła, to ewentualnie bym się dołączył.

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

6. Dlaczego w rozmowach towarzyskich (głównie męsko - męskich) mężczyźni nie wymawiają imion swoich żon/partnerek, nawet jeśli słuchacz zna je i wie o kogo chodzi, ale zastępują słowami: stara, młoda, kobita, moja? Bo czy przykładowo imię Ewa nie jest szybsze i łatwiejsze w wymowie niż - kobita? Co innego gdyby to była - Hermenegilda.

Ja również często mówiłem "moja kobieta", ale też nie raz i nie dwa razy używałem imienia. Teraz się tak zastanowiłem dlaczego akurat "moja kobieta"... może to z dumy, że akurat mnie wybrała? Nie wiem, ale zapewne nie traktowałem jej jako jakiejś "własności" czy przedmiotowo.

Dnia 28.12.2019 o 11:55, WtomiGraj napisał:

7. Czy poprzednie pytania są dla Ciebie:

a. owocem wnikliwej i wieloletniej obserwacji otaczającego świata

b. półżartobliwym materiałem do kabaretu

c. wyrzutem i pesymistycznymi wnioskami

d. przejawem damskiego szowinizmu

e. pobudką do refleksji nad własnym zachowaniem?

a, e,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
WtomiGraj
Dnia ‎30‎.‎12‎.‎2019 o 13:43, la primavera napisał:

Ale nie mogę zaskoczyć o co chodzi. Da rady prościej?

Bo to tak: śmieszno, gdyby nie smutno. Kulawa ortografia miała wpisać się w ten klimat.

 

Dnia ‎30‎.‎12‎.‎2019 o 15:03, BrakLoginu napisał:

a, e,

Przywróciłeś mi wiarę w człowieka.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Wesoły
BrakLoginu
6 godzin temu, WtomiGraj napisał:

Przywróciłeś mi wiarę w człowieka.?

Czy ja wiem? Normalne (chyba) zdroworozsądkowe przemyślunki, ale dziękuję :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Pan Tograf

1. Nigdy nie urwał mi się film, więc nie było co opowiadać

  2. O mandatach (nielicznych, bo dostałem nie więcej niż 10 na 30 lat prowadzenia auta) nie opowiadam z upodobaniem.

  3. Nie, samochód to dla mnie wygodny sposób do przemieszczania

  4. Nie dotyczy

  5. Nie dotyczy

  6. Moja ślubna ma jedno z najpopularniejszych imion więc nie używam go między znajomymi by nie doszło do nieporozumień. Mówię po prostu „żona”

  7. odp. B i C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 523
    • Postów
      249 296
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Celestia
      ;Rino pochodził z Kalabrii, zginął w wypadku drogowym, mając zaledwie 31 lat.  Utwór o charakterze metaforycznym. Piosenka była dość kontrowersyjna, jak na lata 70′, bowiem jak wynika z tekstu tytułowa ,,Gianna” była transseksualistą.     Rino Gaetano – Gianna   Tekst nieopublikowanej piosenki „” („Ballada Renzo”) napisanej przez Rino ponad dziesięć lat przed jego śmiercią przyciągnął wiele uwagi.Piosenka opowiada historię chłopca o imieniu Renzo, który zmarł w podobnych okolicznościach. Renzo zostaje potrącony przez samochód i umiera po odrzuceniu go przez wiele szpitali w Rzymie z powodu braku miejsca, podczas gdy jego przyjaciele są w barze. Piosenka odnosi się nawet do trzech szpitali, które odmówiły leczenia Gaetano  La ballata di Renzo
    • Celestia
      A to ja byłam zdziwiona czytając że   piosenka zaczynająca się od słów „Od rana mam dobry humor” wywołała zamieszanie i zrobiła się wokół niej burza w środowisku muzycznym. Autorowi słów zarzucono chwalenie PRL-owskiej rzeczywistości…   Majka Jeżowska - Od rana mam dobry humor
    • Celestia
      Nie do wiary, że Barbra Streisand będzie wkrótce obchodziła 83 urodziny. Świetnie zagrała Anshela w „Yentl”,zresztą sama też była reżyserem tego filmu.   Barbra Streisand - A piece of sky   „Co jest złego w pragnieniu więcej? Jeśli możesz latać - wzbij się! Z tym wszystkim co jest - dlaczego osiedlać się jedynie dla kawałka nieba?”
    • Gość w kość
      rozumiem,   w wyniku odmowy występu na zjeździe komunistycznych sekretarzy w Sali Kongresowej, władze PRL-u zakazały emisji utworów Maanamu w radiu i telewizji, zakaz ominięto w prosty sposób: notowane wysoko na liście przebojów radiowej Trójki kompozycje zespołu zastąpiono zapętloną partią samej perkusji z „To tylko tango”, utwór stał się symbolem sprzeciwu artystów wobec władz PRL-u, chociaż jego powstawaniu nie przyświecało takie zamierzenie,  a wycięty przez Niedźwieckiego fragment werbli pozostał nieodłącznym elementem trójkowej Listy Przebojów,
    • Miejscowy
      Pomyślałem, że taki temat zaproponuję.    No, jest coraz drożej w Polsce i widać jakie są ceny w sklepach, usługach.  Widać utrzymujące się ceny paliwa ( chociaż teraz trochę spadły ceny, ale nadal 6 zł. za litr paliwa na stacjach ).  Inflacja już nie jest aż tak wysoka, ale nie zawsze to wpływa na wysokość cen.  Może być niska inflacja, a ceny i tak są wysokie, tyle że wolniej podnoszą się.  Polska stała się: krajem socjalistycznym za dwóch rządów, gdzie dziesiątki miliardów złotych budżet wydaję na programy społeczne, zapoczątkowane przez rządy PiS-owskie.  Polska ma dług oficjalny już półtora biliona złotych, ale dług "ukryty" może być nawet o trzy biliony wyższy.  Tego dokładnie nie wiem.  Deficyt budżetu nie jest niski, bo budżet za dużo wydaję środków niż ma przychodów ( przede wszystkim za rządów PiS budżet był bardzo "rozbujany", ale za obecnego rządu to wygląda podobnie ).    Pytanie, jak długo jeszcze Polska na tym pociągnie... ?? 
    • Monika
      Psujesz, psujesz, bo się śmiejesz z sarkazmu czy tam ironii, której ja nie odczytuję, a Ty tak... i dopiero po Twojej reakcji widzę, że to sarkazm czy ironia, a tak bym była szczęśliwa i zadowolona😊  i Kość miałby (względnie) święty spokój, gdyż ja nie wpadałabym w histerię (a w histerii się z kolei jego nie boję). No i pominę już oczywiście fakt , by Cię już dłużej nie denerwować, że jesteś zwyczajnie zazdrosny 🤭 Cuuudowneeego dnia🙃 😄
    • Monika
      Bosz śmieję się z tego i śmieję. Najlepszy ostatni gif😄 Uściślam więc MNIE przyciągało. MNIE (ahahahahahah) - nie dopisałam, tego jakże ważnego, najistotniejszego wyrazu, , bo jak pisałam byłam "w emocjach".🙂   I jeszcze z tego, że Bidulek, po tym wszystkim, jak mu już ręce do mnie opadły to sobie wkleił "KOJĄCĄ Kate (Bush)" a miał za chwile na temacie:      Cudnego dnia🙃
    • Monika
    • Monika
    • Dżulia
      Myślę, że to nie tak. Cła spowodują wyższe ceny dla producentów i odbiorców, a to kolei doprowadzi do zmniejszonej sprzedaży. Koncerny zaczną zwalniać ludzi z pracy. Zbyt małe dochody w przedsiębiorstwach to zwyczajna plajta. Jasne...mają najwyższe cło.  On nie dostarcza Ukrainie nic, nawet zatrzymał na pewien okres sprzęt który składowany był w Polsce. To co otrzymuje Ukraina to stare umowy, a on twierdzi, że nie ma nic za darmo - chciał metali ziem rzadkich za pomoc. Umowa nie została podpisana i tak naprawdę powód jest nieznany. Wariantów może być kilka, ale wg mnie wymyślił coś niekorzystnego dla Ukrainy, a ona się nie zgodziła, a ta niekorzystność wynikała z rozsądku Trumpa, bo jak ma inwestować w coś co jest zajęte co prawda nielegalnie ale przez Rosję. Dla Rosji jest przychylny (bez cła) bardziej niż dla Ukrainy. On w ten sposób chce poróżnić Rosje z Chinami. Lepiej podzielić świat na dwóch niż na trzech. Polityka jest ciężka i ciężko rozgryźć polityków, bo nie jest wiadome co siedzi w ich głowach. 
    • Celestia
      Piosenka zainspirowana jest jnieodwzajemnionym uczuciem do innego młodzieńca.  Frank Ocean - Thinking About You
    • Gość w kość
      na pewno nie przed snem!🤨 napisana i wyprodukowana przez Madonnę i Patricka Leonarda, piosenka została zainspirowana przez córkę Leonarda, Jessie,
    • Celestia
      Wiekowy i płodny muzyk W tej piosence  Willie (w świetnym duecie:))śpiewa do wszystkich dziewczyn, które kiedyś kochał, a które wyszły za innych mężczyzn;pożegnanie  młodości  To All the Girls I’ve Loved Before      I piosenka , w której Nilson wyraża nadzieję że zostawi swoich bliskich z uśmiechem  Leave You With A Smile
    • Dżulia
      To ciężkie pytanie...KIEDY? Oni mają inną strefę czasową i na ziemi jest inna...nie ma przelicznika, więc wybacz, że nie odpowiem.   Jak dusze to wiadomo, że na ziemi już ich nie ma, a więc poważniej na Twoje pytanie odp. brzmi po śmierci. Nie wiem czy wszystkim duszom bezwyznaniowych jest tam dobrze, ale te które znane mi były zażycia, to tak mówiły. Ja nie mam kontaktu, to ona wybierają czas i formę przekazu.
    • Celestia
      Dla równowagi coś smutnego. Śmierć syna Roberta Planta ,5-letniego  Karaca, który zmarł na wirusowe zapalenie żołądka, zainspirowała Planta do napisania piosenek takich jak "All My Love", "Blue Train", "I Belive" "Clarksdale".    Blue Train
    • KapitanJackSparrow
      🤣
    • KapitanJackSparrow
      Żart, już wiesz że cię lovciam  Yyyy myślę że my są pokrewne dusze 🙂 Ja duszę i z pewnością ty dusisz indyczka lub wołowinę 😅  
    • Gość w kość
      i złote zęby?🤔
    • Gość w kość
    • KapitanJackSparrow
      Może ma tytanowe biodro?
    • Monika
    • KapitanJackSparrow
      Nie sądzę, jjaa tylko pociągnoooł
    • KapitanJackSparrow
      To lubisz też pewnie Afric Simone 🙂 yyy ci powiem nie słucham jakoś często Bony M ale jak już gdzieś wleci na ucho w aucie to ciepło się robi i śpiewa jak nikt nie słyszy za bardzo 😁 no co ci powiem łza się w oku kręci 😅
    • Monika
      😠   w mojej wypowiedzi🙃   a ja sobie i tak odpowiedziałam byłam w emocjach   i bardzo dobrze, trzeba było nie mącić mi w głowie (cóż, że niechcąco)   Opuszczam temat, masz przestrzeń, masz czas i wolność,     Na serio i śmiertelnie poważnie.     😘😘😘  
    • Gość w kość
      kojąca Kate,  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...