Helena 91 Napisano 21 Stycznia 2019 Zima piękna jak królowa, i powagę w sobie ma. Ta cudowna pora roku, o swe wdzięki dziennie dba. Białym śnieżkiem z nieba prószy, wszystko wokół nim okrywa. Sople na gałęziach wiszą, gdy ją mróz za rękę trzyma. Świat wokoło bielą lśni, w śnieżnych czapach stoją drzewa. Niesie z sobą mroźne dni, baśń zimową otwiera(z netu) 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 21 Stycznia 2019 "Zerwał się wiatr. Audrey zadrżała. -A kiedy nadejdzie zima? - spytała. -Przytulę cię jeszcze mocniej." Marc Levy Zima...może właśnie po to jest, żeby zbliżać ludzi, siedzieć pod kocem, w długie wieczory długie rozmowy prowadzić. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 21 Stycznia 2019 Zimowy poranek Ranek szary i taki ciężki, powiesił sen nie zapomniany jeszcze na szczycie łóżka. Splątanych na poduszce kilka włosów, jak len i chaotycznych myśli - śpi zwinięta smużka. Okna oddychają szarością, zza firan nieśmiało sącząc różowego świtu zorze. Szumi na wietrze, ku chwale dnia - dytyramb, obok w poranek wtulona - bezlistna brzoza. Wszystko toczy się ospale, jak gdyby samo, złodziejaszka snów - enigmatyczną ścieżką. Kropla po kropli światła - lukruje szarość, noc zimową spychając we wczorajszą przeszłość. Na dzień dobry otworzył chmur śniegowe wieko, jeszcze w filiżance kawy pokłada nadzieje. Z garnka niepostrzeżenie cicho kipi mleko, zaczynając prozę dnia...już dnieje...już... dnieje! - Zofia Szydzik 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Irena 131 Napisano 22 Stycznia 2019 Piękny wiersz Helenko! 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 23 Stycznia 2019 Najcichszym szeptem Śniegowe pióra jak z pierzyny sypią się dzisiaj cały ranek. Zgrzebne ulice pobieliły w zimową nutę zaplątane. W kałużach chmurnych zmarszczek wyścig, niebo promieni ciągle skąpi; o świcie zbieram skrawki myśli, układam wiersze z marzeń wątłych. Radość zastygła w cieniu powiek, skrzydlate słowa skrzepły w zimnie. Może odtają, gdy wypowiem najcichszym szeptem twoje imię. Autor : Ewa Pilipczuk (Impresje codzienne) 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 24 Stycznia 2019 Zima Przytulam głowę do poduszki Za oknem świergoczą jemiołuszki Mróz wciąż trzyma Nastała sroga zima Ziemię przykrył puch biały A ja przesyłam do ciebie Uśmiech nieśmiały Dlaczego znów jesteśmy sami Śnieg skrzypi pod butami Mróz tężeje Wciąż nie wiem Co z tobą się dzieje Wszędzie biało Dużo śniegu napadało Dziś tylko zima W swych objęciach mnie trzyma ~Chantalie 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 24 Stycznia 2019 Pójdziemy...?? Zimą gdy mróz na szybie srebrne listy pisze kładąc między paprocie tęczowe refleksy mógłbym usiąść przy tobie i słuchać - ach słyszę głos twój cudny - melodię (czy ty jeszcze nie śpisz) czy to ciepło z kominka które noc roznosi niczym skoczną muzykę do tańca - no właśnie sprawić może coś więcej (daleko do wiosny) niż iskierka miłości która zanim zgaśnie w wyobraźni zostanie różą za firanką mróz nam zagra na flecie może aż po marzec zatańczymy ze sobą najpiękniejsze tango i nie patrząc już w gwiazdy pójdziemy się starzeć Autor : S.Kruszewski 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Irena 131 Napisano 24 Stycznia 2019 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 26 Stycznia 2019 Pamiętacie !☃️ 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fifikse 55 Napisano 26 Stycznia 2019 PAMIĘTAMY! :)) pamiętam jak w dzieciństwie recytowałam te wszystkie wierszyki. najczęściej brałam do ręki książkę i udawałam, że je czytam, choć wcale nie potrafiłam czytać - w ogóle dość późno nauczyłam się czytać, pamiętam, że miałam z tym problemy spore, za to błyskawicznie zapamiętywałam to, co usłyszałam, więc cytowałam z pamięci, udając, że czytam. w sumie do tej pory pamiętam wszystkie te dziecięce rymowanki, piosenki, wierszyki, czy... modlitwy nawet wszelkie - to, czego uczyłam się tak typowo "na pamięć" w szkole.. 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 27 Stycznia 2019 Zima w bieli się ubrała bo taki kaprys miała, by nie zapomnieć ze to ona śniegiem przecież naznaczona. I sypnęła nam płatkami puchem białym pod nogami, zakrywając nam ulice płoty,drzewa,kamienice. Cóż wszak ona tu króluje a jej figlów nie brakuje, czasem pulsy w sobie ma lub minusy z mrozem da.(z netu) 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Irena 131 Napisano 27 Stycznia 2019 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 28 Stycznia 2019 SIĘ MARZY ? Taki na wpół senny dzień w połowie zimy Sanie wyznaczyły drogę pośród śniegu Dzwonki, gdzieś za rogiem, już się wydzwoniły Cisza i ospałość, tylko wiatr jest w biegu Dachy w śnieg odziane, na ich brzegach sople Zanim zechcą stopnieć przyjdzie nam poczekać Jak strażnicy zimy wiszą ponad oknem Które mróz z lubością w każdą noc okwieca Pola zasypane, jak droga i płoty A nad nimi drzewa po wierzchołki w bieli Jeszcze tylko chwila, a pąki, jak z procy I trawa spod śniegu z wiosną nam wystrzeli Taki na wpół senny dzień w połowie zimy A słońce już śmielej tuli krajobrazy I my, coraz bardziej i mocniej marzymy O pierwszym kwiateczku, który się pojawi Autor : roma rappe 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 28 Stycznia 2019 Śnieg, ubity na miazgę naszymi stopami, Szeleści jak jesienią rozsypane liście, Szukamy w zmierzchu śladów zbłąkanej łani, Zbiegłej pomiędzy kwiatów zimowych okiście. Tak zastaje nas wieczór, zgubionych w otchłani, Osaczonych ponurym, ciemnym widnokręgiem, Szosa mknie ku nam w dzwonkach, a ponad dzwonkami Ślepia końskie się żarzą, jak płonący węgiel. Niebiosa w snopach iskier i ziemia się błyska, Jakby wiatr ziarenkami rozsypywał mosiądz, Mrok podbiega pod konia, garście śniegu ciska I odlatuje w pole, kurzawę podnosząc. Potem wraca, gna chmury i tumany śniegu, Z których się wymykamy w pobielonych czapach, Bije we mnie wiew mroźny wichru północnego I twojego gorąca młody, rześki zapach. Śnieg dawno pokrył ślady. Wracamy zdyszani I wicher nas lodowym oddechem nasyca - Z głębi wrzącej, skłębionej, drgającej otchłani Zagania nas do domu hucząca śnieżyca. - Leopold Lewin Wieczorny spacer. 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 30 Stycznia 2019 Podaruj mi uśmiech W zimowy poranek, gdy w skostniałej ciszy na mroźnej pościeli ociąga się promień, ptaki nie zagrają na nieba klawiszach, dźwięk radosnych myśli nie chce się przypomnieć. Gubię się w nostalgii, rozpamiętywaniu, kolor wiersza zamilkł, pora tak wyblakła, podaruj mi uśmiech, ciepła słów nie żałuj, smutek zaraz zniknie, bo ma krótki nakład. Autor : Ewa Pilipczuk 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CzarnaStonka 0 Napisano 30 Stycznia 2019 Jaki jest sens kopiowania wierszy? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 30 Stycznia 2019 19 minut temu, CzarnaStonka napisał: Jaki jest sens kopiowania wierszy? Jeżeli Ci to przeszkadza ?to po prostu nie wchodż na stronę .Ja tez omijam strony które mi nie odpowiadają i tyle? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 31 Stycznia 2019 To nie jest polska biała zima. To jest takie krótkie zimne , zlodowaciałe przedwiośnie Zima rozsiadła się na świerkach Zima rozsiadła się na świerkach, po drodze w dal pomknęły sanie, wróbel na płocie smętnie ćwierka, a ja miłości nie mam dla niej. Widzę jej piękno, zimne, białe, znam baśń o złej królowej śniegu, jej serce jest zlodowaciałe, niech idzie na północny biegun. Bo ja się kocham w kwietnych łanach, w wierszach mi śpiewa wciąż skowronek, chodź, ulepimy dziś bałwana, zanim zaczniemy grać w zielone... Autor : Ewa Pilipczuk 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 1 Lutego 2019 Witam w pierwszy dzień lutego ! Co lubi luty? Drugi miesiąc w roku lubi mrozem władać, gdyż zimę ma na oku, by twardo i pewnie panować... Ciągle się przebiera, aby przypodobać się jej; zimo lub ciepło zsyła, by trafić w humor pani swej... Zna przestępne dni, kując lód, malując na szkle i co cztery lata się pyszni albowiem, to jego zadanie... Przykrywa milczeniem na powitanie i pożegnanie śnieżnobiałym pyłem, by na ferie mknęły sanie... - Aleksandra Baltissen 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 4 Lutego 2019 Luty .... Kwiatom sen o wiośnie daleki jest jeszcze, lecz świergot sikorek weselej pobrzmiewa, choć słońca krąg śmielszy, mróz przenika dreszczem, sklepy rozpoczęły zimową wyprzedaż. Przyleciały gile czerwone, jak jabłka, siadły na gałęziach, skubią jarzębinę, dni dwadzieścia dziewięć w szalikach i czapkach, ale za to każdy nosi twoje imię. Autor : Ewa Pilipczuk 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 11 Lutego 2019 Nowe okno Świt zmarznięty, choć wcześniej dzień wstaje, ptak o brzasku się zaniósł szczebiotem. Chłodnych ranków niemrawy trwa balet, luty jeszcze ma szarą kapotę. W starych liściach usnęły mi wiersze, miłość frazą też nie chce zakwilić. Wiatr powtarza zimowy wciąż refren, barwne myśli się wczoraj zgubiły. Nie dowierzam gawronom i srokom; przybądź marcu, nie pozwól mi skostnieć. Zakończ marazm i otwórz szeroko nowe okno. Z widokiem na wiosnę. Autor :Ewa Pilipczuk 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 13 Lutego 2019 Przedwiośnie!? W miasteczkach i na wsiach czuje się przedwiośnie Już oczkiem spod ziemi przebiśniegi łypią Lecz w górach inaczej, tam zima, radośnie Chodzi po ścieżynach, białym śniegiem sypiąc Jeszcze się po lasach pan luty przechadza I zakłada drzewom śniegowe czapeczki A słońce wysoko, wiosnę zapowiada Lód topi na głazach, zmienia go w kropeczki Na leśnej polanie, pod świerkowym dachem Śniegowy bałwanek, a przy nim zwierzęta Przybyły z darami, poruszone czasem Chcą, żeby bałwanek dobrze je pamiętał Wiewiórka układa na śniegu prezenty Niedźwiadek się tuli, sarna się uśmiecha Ptak śpiewa, że będą za bałwankiem tęsknić I na jego powrót od grudnia już czekać Autor : roma rappe 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Helena 91 Napisano 16 Lutego 2019 Zima kłania się wiośnie, garścią przebiśniegów ? ~W oczekiwaniu ... Niedługo biel przestanie straszyć, zimowy sen odejdzie w nicość; świergotem się rozdzwonią lasy, łany zawilców w nich rozkwitną. Mgiełką zieleni wzejdą pola, spragnione słońca przebiśniegi wychylą główki, a w ogrodach lodowy smutek czas przepędzi na cztery wiatry. Otwórz okno, ziemia już pachnie przebudzeniem. Wyjdą na spacer, chociaż chłodno, wtulone w siebie nasze cienie. Autor : Ewa Pilipczuk 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 16 Lutego 2019 Dziś był ładny, ciepły dzień. Gdyby kalendarz nie pokazywał, że to luty, możnaby pomyśleć, że to jak u Staffa: ,, Zaledwo zimy minęła pogróżka, W łagodnym, miękkim i tkliwym powiewie W sad nagi wchodzi wiosna, nowicjuszka Skromna, co jeszcze o swych czarach, nie wie(...)" Ale drzewa w sadzie jeszcze zaspane. Krzewy też słońcu nie wierzą. Tylko glicynia, może dlatego, że jeszcze w zimowej kołdrze, to jej ciut za gorąco, jakby żywszych kolorów nabiera. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach